Recenzje

• jolanta sas

  2018-03-21

  Bardzo niezła książka. Cała prawda o tragedii smoleńskiej. Moja ocena to 5 gwiazdek

• grzechoc

  2018-03-21

  Można się zapoznać ponieważ każda publikacja na ten temat nic nie wnosi lecz .....

• Arturion

  2018-03-21

  Jak to jest, iż element kluczowych ebooków o Polsce współczesnej piszą za nas cudzoziemcy? Rozumiem, że temat katastrofy rządowego Tupolewa z prezydentem RP na pokładzie wzbudza u nas duże emocje, a także i to, że został wciągnięty na sztandary w naszej wojnie domowej. Rozumiem, że sprawę bada następna komisja, rozumiem też, że każda publikacja zapewne byłaby odczytana w stylu: "czyją rację twórca przedstawia?". Tak, tu prawdopodobnie leży przyczyna. W każdym razie taki wniosek można wyciągnąć z lektury książki Rotha.Za pewnik należy uznać, że raporty MAK i Millera nie mówią prawdy (w każdym razie większości prawdy). Jednak to one zdominowały dyskurs po jednej stronie naszej politycznej barykady, która zarazem przeciwnikom próbuje wcisnąć wszystkie nieprawdopodobne hipotezy, jako traktowany poważnie wytwór chorej fantazji tychże przeciwników. Podobnie oceniana jest ta sprawa na Zachodzie, gdzie za poważne uważa się tylko takie polskie głosy, które dobiegają z jednej tylko strony barykady - tej antypisowskiej.Roth to niemiecki dziennikarz, który ma poglądy - nie kryje tego - zdecydowanie liberalne i inne niż rządzący obecnie w Polsce. Lecz to on w sprawie katastrofy smoleńskiej przeprowadził bardzo rzetelne dziennikarskie śledztwo, którego owocem jest już druga książka ebook (po "Tajnych aktach S."). Oczywiście nie uzyskujemy odpowiedzi, co tam się naprawdę stało. uzyskujemy za to potwierdzenie, że sprawa jest bardziej skomplikowana, niż potocznie sądzimy, i że teoria zamachu jest mocno prawdopodobna. Twórca przytacza w tym celu interesujące dokumenty niemieckiego wywiadu. Można z nich wyciągnąć wniosek, że był to zamach, a winni są słynni nawet imiennie...Ale największą zaletą tej książki jest omówienie w dwóch rozdziałach prawdopodobnych przyczyn zamachu. A także w jednym - obecnej sytuacji w Polsce i sposobów urabiania opinii na Zachodzie, by odpierała ją jako niebezpieczeństwo dla demokracji. O tym w Polsce już nie raz pisano, lecz ten epizod napisany przez dziennikarza niemieckiego pozwala wierzyć, że i ludzie na Zachodzie mogą zrozumieć fakty, o ile dostaną albo zdobędą obiektywne dane.W skrócie: zagrożenia dla demokracji w Polsce nie ma, przynajmniej ze strony obecnych władz, no i przynajmniej nie w tej chwili.A zamach? Owszem, najpewniej był i są obiektywne przesłanki, by tak sądzić.Przypominam - książkę spisał antypisowski Niemiec.

• hugoulbrea

  2018-03-21

  Najlepsza z ostatnio czytanych ebooków z gatunku political-fiction. Idealna narracja, akcja trzymająca w napięciu, ponadto twórca tej sensacji uwiarygadnia własną świetną historię danymi historycznymi wraz z podłożem politycznym w Rosji. Nic tylko brać i czytać to wypasione dzieło sensacyjne. Twórca odświeża ten jakże sztampowy gatunek jakim jest political-fiction. Myślę, że mógłby bez skrępowania stać obok i pić z takimi uznanymi autorami tego gatunku jak George Orwell, Marcin Ciszewski, Vincent V. Severski czy nawet Alistair MacLean i Frederick Forsyth. Polecam.

• zihard

  2018-03-21

  Ło matko. To było dla mnie zbyt wiele. Wiem, nie powinienem kupować tej książki, lecz postanowiłem posłuchać "drugiej strony" i jej argumentów. "argumenty" pana Rotha mnie osłabiły. Cała koncepcja zamachu jest oparta na relacji jednego tajemniczego informatora, który "wie" z całą pewnością, że za zamachem stoi zagadkowy pan "T.". Czy tylko mnie zbieżność z pierwszą literą nazwiska byłego premiera wydaje się nieprzypadkowa. Nie wiem. Lecz to, co ta książka ebook zawiera jest tak karkołomne umysłowo, że mnie osobiście opadły ręce. Prawdopodobnie zamieszczę na fb informację, że oddam to political fiction z ręce kogoś, kto lubi totalnie odjechane historie

• Tomasz Horak

  2018-03-21

  O samym "Smoleńsku" niewiele. Niby niewiele. Lecz ukazane zostało szerokie mafijne tło naszych czasów. Warto o tym wiedzić.

• kingabor.1978

  2018-03-21

  Wow ostatnio same prawicowe książki w natarciu, zwyczajnie młot na lewice. Skoro na chwilę obecną aż 10 pojedynczych gwiazdek i nie słychać o procesach sądowych w mediach, to prawdopodobnie trzeba będzie przeczytać. Hmmm.