Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Thriller o prawdziwej zbrodni najsłynniejszego niemieckiego specjalisty medycyny sądowej – jedynego autora, którego powieści i książki non fiction to bestsellery numer jeden. „Nic nie jest tak okrutne jak rzeczywistość. Autopsja okrucieństwa to wybuchowa mieszanka faktów i fikcji.”Sebastian Fitzek, twórca "Pasażera 23" To, co Simon Beckett znał z "Trupiej Farmy", Tsokos zna z naukowego doświadczenia! Sebstian Fitzek wybrał Michaela Tsokosa na współautora własnej powieści "Odcięci". Polska premiera jeszcze w tym roku. „Widoczny na ekranie starszy pan był bez wątpienia martwy. Leżał na plecach na chodniku, szyja i kończyny nienaturalnie wykrzywione. Miał wybałuszone oczy, góra niebieskiej pidżamy była zakrwawiona i porwana. Między pogruchotanymi żebrami i krwawymi strzępami ciała przy znacznej dozie dobrej woli można było dostrzec w klatce piersiowej coś na kształt szarego kamienia wielkości pięści. Lecz bez dokładniejszego badania nie można było nawet spekulować, czy wzorzec przestępstwa i kamień pasowały do podpisu Wyrywacza Serc. Kamienne serce. Symbol, który praktycznie w każdym człowieku budzi pierwotny strach. Strach przed bestią w ludzkiej postaci, która nie zna empatii i współczucia... Nikt nie zna lepiej otchłani ludzkiej natury. Michael Tsokos zamienia autentyczny przypadek kryminalny w spektakularny thriller o prawdziwej zbrodni. Jego historie mrożą krew w żyłach.„Bild am Sontag” Zobaczyć pierwszy raz miejsce zbrodni to wstrząsające przeżycie. Lekar Abel zna je aż za dobrze. Codziennie ogląda śmierć. Badał więcej martwych ciał, niż mógłby zliczyć. Nie jest człowiekiem, którego prosto zaszokować. Aż do teraz… Seryjny zabójca zabija w całej Europie. Nieuchwytny, nieprzewidywalny, przerażająco okrutny. Jego ofiary: samotne kobiety. Na ich ciałach wypisuje zagadkowe hasło. Żeby go zidentyfikować, Fred Abel, ekspert medycyny sądowej i były żołnierz, przeprowadza specjalistyczną analizę DNA. I zostaje uwikłany w sprawę głębiej, niż by chciał. Ponieważ głównym podejrzanym jest jego zamierzchły przyjaciel, którego córeczka właśnie umiera... Abel, przytłoczony swoimi dramatami, musi zdemaskować prawdziwego mordercę. Tym razem jednak wiedza wybitnego specjalisty to za mało. Ponieważ stanie twarzą w twarz z najokrutniejszym złem – nie przy stole sekcyjnym, ale podczas szaleńczego pogoni i potyczki o życie… W 2012 mistrz thrillera Sebastian Fitzek wybrał Tsokosa na współautora powieści "Odcięci" (polska premiera 11.2016) - bestsellera Top 20 „Der Spiegiel” przez 23 tygodnie. "Autopsja okrucieństwa" to pierwszy thriller Tsokosa w serii stworzonej w 2015 z pisarzem Andreasem Gößlingiem. Oparty - jakże by inaczej - na prawdziwych dochodzeniach. Twórca jest pierwowzorem bohatera – doktora Abla. Opowieść nie schodziła z czołówki niemieckich list przez 21 tygodni!
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Smak śmierci |
Autor: | Tsokos Michael |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Amber |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
właśnie jestem w trakcie czytania i już wiem że nie tego się spodziewałam . może być
Pierwszy tom o przygodach doktora Freda Abla spod pióra Michaela. Tsokos jest światowej sławy patologiem sądowym, który specjalizuje się w specyficznych przypadkach. Zany nie tylko w ramach stricte medycznych, lecz również jako twórca literatury dokumentalnej. Własny sukces w świecie literackiej fikcji zawdzięcza książce pdf napisanej w duecie z Sebastianem Fitzkiem. To w tedy postanowił napisać i wydać coś samodzielnie. I tak oto zasiadłam właśnie do tej pozycji. Fred Abel zna smak śmierci jak mało kto. Jest byłym żołnierzem, pracuje jako lekarz medycyny sądowej w której jest ekspertem. Sam nie jest w stanie zliczyć ile ofiar i aktów zbrodni widział. Nawet najmniejszy szczegół jest w stanie naprowadzić go do nieuchwytnego zabójcy. Przed Ablem nie ma tajemnic. Do czasu... Ktoś morduje starsze kobiety. Dusi je, a na ciele szminką pisze "Respectez Asia". Miejsce napisu wydaje się być losowe, jednak zawsze pod ubraniem. Zabójca ofiarę rozbiera, podpisuje i ubiera z powrotem. Zostaje ujęty podejrzany, a Fred jest w szoku. To jego towarzysz broni z wojska. Lars zawsze był inny. Twardy, silny i zdolny do wielu rzeczy, lecz nie do morderstwa. Abel zrobi wszystko by dowiedzieć się czy to możliwe by on był sprawcą, a jako że sam w to nie wierzy zacznie szukać sprawcy na swoją rękę. To co go mobilizuje to fakt, że córka Larsa umiera w szpitalu na białaczkę, a przez to że on siedzi w areszcie nie może z nią być w ostatnich dniach. Pojawiają się kolejne zbrodnie i to jak się okazuje w całej Europie... Dlaczego ktoś morduje i przede wszystkim dlaczego starsze kobiety? Czy zabójstwa mają jakiś podtekst seksualny, rasowy albo rabunkowy? Kto odpowiada za te zbrodnie? Czy już wcześniej zabójca atakował? Kilka rzeczy w tej książce pdf zaskoczyło mnie na prawdę pozytywnie. Jedną z nich jest fakt, że historia zawarta w książce pdf choć szokująca to w większości oparta na faktach. Druga to to jak sprawnie i bez wysiłku twórca omawia czynności wykonywane podczas sekcji. Jako, że sam jest doktorem to dla niego codzienność, lecz nie zawsze codzienność idzie w parze z przerzuceniem tego na papier. Tu udało się w 100%. Trzecia sprawa to satyryka. Tsokos zabawił się kosztem narodowości u każdego przedstawiciela danego państwa wyolbrzymiając jakąś element charakteru. Dało nam to interesujących bohaterów, którzy nie są płascy i mają w sobie to coś. Co spodobało mi się najbardziej? Zakończenie, które zdecydowanie sprzyja temu by czytać pozostała książki Michalea dalej! Minusy? Znajdzie się parę jak pewnie wszędzie. Dla niektórych jednym z nich może być fakt, że książka ebook nie jest budowana na napięciu, a akcja sama w sobie nie jest ani zbyt szybka ani nie ma tendencji wzrastającej. Mimo to czyta się płynnie i wciąga dzięki momentom ukazującym nam prawdziwego zbrodniarza. Zalecam
„Smak śmierci” autorstwa Michaela Tsokosa rozpoczyna cykl zatytułowany „Fred Abel". Poznamy wybitnego eksperta medycyny sądowej, byłego żołnierza, który widział niejedną scenę zbrodni. Opowieść wciąga od pierwszej do ostatniej strony, a sugestywne opisy nie raz sprawią, że zimny pot przebiegnie nam po plecach. Michael Tsokos światowy autorytet i ekspert medycyny sądowej zabiera nas w odstręczającą i szokującą podróż po zagadkowej zbrodni.Fred Abel szanowany i ceniony lekar po raz następny będzie musiał rozwikłać szokującą sprawę. Rozczłonkowane ciała prowadzą go do szokujących wniosków. Nieuchwytny zabójca starszych dziewczyn w końcu wpada w jego ręce, jednak potencjalny morderca okazuje się najlepszym przyjacielem lekarza. Lars, zamierzchły towarzysz z czasów wojny może i był brutalny, jednak nie posiadał charakteru seryjnego zabójcy. Dowody DNA wskazują właśnie na niego i są niepodważalne. Czy doktorowi Frediemu Ablowi uda się rozwikłać tę sprawę i dowieść, że jego zamierzchły towarzysz broni jest niewinny? Szaleńcze śledztwo właśnie się rozpoczyna.Powieść potrafi wciągnąć, w szczególności czytelników, którzy cenią sobie porządnie skrojone kryminały. Postać patomorfologa przypadła mi go gustu i czytałem o jego losach z wypiekami na twarzy. Książka ebook pisana jest barwnym i dosadnym językiem, a wątki fabularne potrafią nie raz zaskoczyć. W powieści pokazana jest potyczka pomiędzy nieomylną nauką a ludzką dociekliwością, sprawiając dużą frajdę z czytania. Bohaterowie z krwi i kości przyciągają do lektury, liczne spiski i intrygi zaskakują, a trup ściele się gęsto. Z pewnością sięgnę po kolejne tomy cyklu, gdyż stwierdzam, że warto.Fach posiadany przez autora ewidentnie wiele mu pomógł i sprawił, że opowieść nieustanna się jeszcze bardziej wiarygodna. Michael Tsokos omówił dużo smaczków i mrocznych stron własnego zawodu, przez co lektura jeszcze bardziej zyskuje na wartości. Jest to jeden z lepszych thrillerów, jaki ostatnio czytałem, który czyta się jednym tchem. Tsokos wykreował realistyczne i wiarygodne postacie, które potrafią nas zaciekawić i nie raz zaskoczyć. Wplatając na w szalone i zaskakujące wątki, gdzie akcja mknie w szybkim tempie i trzyma nas w napięciu do ostatniej strony.http://fantasy-bestiarium.blogspot.com/2016/11/smak-smierci-michael-tsokos.html
Cholernie niezły kryminał. Zalecam go wszystkim tym, którzy uwielbiają w ebookach lejącą się strumieniami krew, ścielących się gęsto trupów. Do tego zagadka - KIM JEST TEN ZWYRODNIALEC (morderca).Jednym słowem 5* to za mało dla "Smaku śmierci".
polecam! bardzo interesująca pozycja dla ludzi którzy lubią medycynę sądową,
Kryminał, który nie powoduje przyspieszonego bicia serca i nie wydobywa z nas okrzyku zachwytu. Lecz ma jeden zasadniczy i bardzo kluczowy walor – edukacyjny. Twórca w bardzo zgrabny i jasny sposób przemyca w fabułę podstawowe info dotyczące profilowania, motywów i mechanizmu działania umysłu psychopaty a także zasad, którymi kieruje się lekarz podczas sekcji zwłok. Nie jest to nic dziwacznego zważywszy na fakt, że twórca – Michael Tsokos to światowej sławy ekspert z dziedziny medycyny sądowej, podobnie jak główny bohater Smaku śmierci.Doktor Fred Abel to wybitny lekarz medycyny sądowej. Równie nieźle odnajduje się w roli komisarza, detektywa i profilera – ponieważ sprawa, jakiej podejmuje się w Smaku zbrodni wymaga nie lada umiejętności i synchronizacji wszystkich wymienionych profesji. Morderca ewidentnie napędzany jest przez duże zło, którego doświadczył w przeszłości. Zło, którego eskalacja przybiera niepokojące wymiary. Ofiarami zwyrodnialca są bowiem starsze – siedemdziesięcioletnie, osiemdziesięcioletnie – kobiety. Niewinne staruszki zostają uduszone we swóim mieszkaniu, a na ich ciałach morderca pozostawia enigmatyczny napis "Respectez Asia”. Sprawca jak do tej pory pozostaje bezbłędny. Nie pozostawia śladów. Jedyne, czym dysponują śledczy jest rysopis. Szukany to ciemnoskóry mężczyzna, bardzo nieźle zbudowany, zwinny i młody – około 30 – 40-letni. Na domiar złego morderca nie ogranicza się w swym szaleństwie zabijania i ulegania chorym podszeptom własnego umysłu li tylko do jednego państwa. Do dramatycznych zdarzeń dochodzi bowiem w Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii, we Włoszech.Na podstawie haplotypu określonego na podstawie śladowych ilości DNA Y-chromosomalnego lekar Abel zawęża liczbę podejrzanych. Niepokojącym jest fakt, że głównym podejrzanym jest zamierzchły przyjaciel doktora – były żołnierz, Lars, który wprost doskonale wpasowuje się w profil tajemniczego mordercy. Na jego niekorzyść świadczy brak alibi. Lub Lars ma niesamowitego pecha i potrafi znaleźć się dwa razy w ciągu tygodnia w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie, a na dodatek w dwóch rożnych państwach... lub po prostu jest winny. Jednak Fred Abel nie wierzy w winę dawnego przyjaciela.Sprawa nabiera wymiaru emocjonalnego, bo Lars zostaje zatrzymany, osadzony w więzieniu, a jego kilkunastoletnia córeczka umiera w szpitalu na białaczkę. Pozostało jej kilka dni życia. Jej jedynym marzeniem jest pożegnać się z tatą... który jest podejrzany o zabójstwo dwóch dziewczyn i nie wchodzi w grę ewentualna przepustka z aresztu. Abel postanawia jak najszybciej odnaleźć "opisywacza trupów", żeby jego przyjaciel zdążył... Zaczyna się wyścig z czasem – wyścig o życie kolejnych niewinnych dziewczyn i wyścig, który pozwoli Larsowi być przy córce..."Każde z nas jest produktem własnej przeszłości".Największą zaletą Smaku śmierci jest umiejętne i łatwe wdrożenie czytelnika w skomplikowane procedury a także trafne i umiejętnie skonstruowane zdania, które w klarowny sposób wyjaśniają nie do końca zrozumiałą nomenklaturę i terminy medyczne. Dowiadujemy się czym jest haplotyp i jak na jego podstawie możemy wyeliminować pewne osoby z grona podejrzanych. Twórca objaśnia takie pojęcia jak "undoing", "PZSP", "profil geograficzny" a także wyraźnie zaznacza różnice pomiędzy psychopatą a socjopatą. Próbując rozgryźć umysł zabójcy wtajemnicza nas – czytelników – w własne przemyślenia, wnioski płynące z wieloletniego doświadczenia zawodowego.Dowiadujemy się, że w przypadku seryjnego sprawcy element spełnienia chorych żądz i wyobraźni ujawniających się w akcie okaleczenia ofiar to fragment jego sygnatury."Cały czas zadawaj sobie pytania, co dokładnie robił sprawca z rzeczy, które nie były konieczne do dokonania zbrodni ani do jej zatuszowania. Te fragmenty postępowania są częściami puzzli, z których składa się jego podpis, a wiec klucz do jego osobowości".Po lekturze Smaku śmierci motyka nie będzie zwykłym przyrządem ogrodniczym, obsesja na punkcie stóp nie będzie zwykłą fascynacją, poznamy nowe zastosowanie bielizny damskiej i nie będziemy tak beztrosko używać powiedzenia "spadł mi kamień z serca".Poza walorami edukacyjnymi niestety nie ma w tym kryminale tego, co lubię najbardziej – wartkości akcji i spektakularnych jej zwrotów. Bohaterowie dość wyraziści, bardzo wzruszający wątek chorej na białaczkę Lilly. Debiut udany, z którym warto się zapoznać, zważywszy na fakt, że historia omówiona w Smaku śmierci jest oparta na prawdziwych wydarzeniach...Zakończenie nie wbija w fotel, chociaż pozostawia otwartą furtkę dla autora. Ciąg dalszy nastąpi...http://prawieblogoksiazkach.blogspot.com/2016/10/smak-smierci-michael-tsokos-anna.html