Średnia Ocena:
Słowikowa o więzieniach dla kobiet
Szokująca prawda, która miała pozostać za bramą kobiecych więzień. Samobójstwa, samookaleczenia, kobiecy seks i piekło, które dziewczynom gotują kobiety.Więzienia dla facetów to temat nieźle znany. Lecz zakłady karne dla dziewczyn to temat tabu. Tymczasem ten świat kieruje się zupełnie innymi zasadami niż świat męskich więzień. Ten świat idealnie poznała Słowikowa, czyli Monika Banasiak. Spędziła w nim nad dwa lata jako podejrzana o kierowanie grupą przestępczą. Do aresztu śledczego "wjechała" na legendzie małżonki znanego pruszkowskiego bossa, a to wcale nie ułatwiało jej życia. Ciężko powiedzieć, czy bardziej ją szanowano czy prowokowano; jak sama wspomina: dojechanie Słowikowej to było coś! W pewnym momencie otarła się nawet o śmierć z ręki współosadzonej. Dopiero teraz zdecydowała się na szczerą opowiadanie o miejscu, które nazywane jest najniższym kręgiem piekła.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Słowikowa o więzieniach dla kobiet |
Autor: | Banasiak Monika, Górski Artur |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Słowikowa o więzieniach dla kobiet PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Słowikowa prawdopodobnie wszystko co miała do powiedzenia już zdążyła wyłożyć w dwóch wcześniejszych książkach. Jej opowieści wg mnie mają dużo luk. O kwestii jej win zdecyduje oczywiście sąd, lecz jak się czyta te książki to człowiek odnosi wrażenie, że ten świat gangów jest bardzo imponuje a sama bohaterka czuje się w nim jak ryba w wodzie. Nie dopatrzyłam się żalu nigdzie...
Na więziennej koi spędziła nad dwa lata, czekając na oddalenie zarzutów o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. Ten czas stanowił dla niej duże wyzwanie, lecz też wiele ją nauczył. Dzisiaj Słowikowa opowiada o tym, jak wyglądał jej pobyt w jednym z najpopularniejszych zakładów karnych. Literatura faktu zajmuje ważne miejsce w moim czytelniczym świecie. Z tego powodu nie mogłam przejść obojętnie obok tak ciekawego tematu, jakim są dziewczynie więzienia w Polsce- specyfika ich funkcjonowania, obowiązująca wśród osadzonych hierarchia, podstawowe zasady umożliwiające względnie zwyczajne życie w zamknięciu. Realizacja tego tematu wydaje się szczególnie interesująca biorąc pod uwagę, że osobą, która nam te kwestie przybliża jest Monika Banasiak- Słowikowa, była małżonka jednego z pruszkowskich bossów. Zaczynając lekturę najwieższej książki Górskiego, liczyłam przede wszystkim na możliwość poznania polskiego więziennictwa od środka a także zrozumienia, na jakich mechanizmach ta struktura została oparta. Muszę przyznać, że choć publikacja nie należy do szczególnie masywnych (liczy niewiele nad 200 stron), to jednak moja ciekawość została zaspokojona, a temat możliwie wyczerpany. „Słowikowa o więzieniach dla kobiet” to najlepszy przykład na to, że nawet niewielka rozmiarowo książka ebook może zapewnić czytelnikowi przyjemną i satysfakcjonującą przygodę. Słowikowa opowiada bardzo szczerze i wyjątkowo chętnie, dbając o to, by czytający książkę nieźle zrozumieli to, co ma im do przekazania. Na kolejnych stronach pojawiają się tematy bardzo osobiste, lecz przy tym kluczowe i ciekawe dla czytelnika. Więzienne miłości i seks więźniarek pod prysznicem przeplatane są takimi kwestiami jak wartość wiary w Boga, konieczność dbania o siebie, spotkania z bliskimi. Z jednej strony zatem publikacja wydaje się kontrowersyjna i odważna, z drugiej zaś poruszająca i emocjonalna. Olbrzymią wartość miał dla mnie fakt, w jaki sposób temat ten został przedstawiony. Jak już wspomniałam, Monika Banasiak opowiada szczegółowo, nie dbając o tabu. W więzieniu nie ma miejsca na sekrety. W zamknięciu nie istnieje prywatność. Nie każdemu przysługują takie same prawa. I nie wszyscy zareagują podobnie na te same wydarzenia. Słowikowa „wjechała na celę” jako osoba publiczna, znana, budząca konkretne emocje, dlatego jej życie za kratami też wyglądało inaczej i o tym także wspomina, te fakty też nam tłumaczy. Bardzo podoba mi się połączenie wspomnień Słowikowej z wywiadem, którego udzieliła Górskiemu. Mam wrażenie, że dzięki temu temat został zrealizowany z różnorakich perspektyw, a czytelnicze spojrzenie zostało zwrócone w wielu ciekawych kierunkach. Książka ebook zyskuje także za sprawą umieszczonych w niej zdjęć i słowniczka więziennych grypsów. Ważne uzupełnienie stanowił dla mnie ponadto wywiad z byłą więzienną strażniczką. „Słowikowa o więzieniach dla kobiet” to publikacja lekka i ciężka zarazem. Lekka za sprawą realizacji tematu i sposobu, w jaki Banasiak opowiada. Ciężka biorąc pod uwagę, oczywiście, tematykę. Publikacja warta poznania, dopracowana i dająca do myślenia.