Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Słowiański zielnik, jakiego do tej pory nie było! Poznaj magiczną moc ziół i ich patronek. Którą Boginią jesteś? Na początku były Trzy. Trzy Boginie. Ta, która stwarza. Ta, która nagradza. I ta, która niszczy. Biała, czerwona i czarna. Biała (dziewczyna) przynosi światło. Jest początkiem i świeżym życiem. Czerwona (matka) to kreacja i pełnia. I czarna (starucha), która spycha nas w mrok, byśmy następnie mogły się odrodzić. Na początku były Trzy. A tak naprawdę Jedna. Trójbogini wpisana w Koło Życia. "Słowiańskie Boginie Ziół" to nie tylko historia trzech Bogiń: Dziewanny – Bogini wiosny i życia, Mokosz – Bogini Matki i Matki Ziemi a także Marzanny – Bogini zimy i śmierci. To przede wszystkim słowiański zielnik. Każdej z Bogiń były poświęcone szczególne zioła z niezwykłymi właściwościami. Dlaczego nasięźrzał był zwany miłośnicą, dziewanna – dziwoszką, a bylica zielem zapomnienia? Co dziurawiec miał wspólnego z boginkami, a jarzębina z rusałkami? Każda ze słowiańskich bogiń została w niezwykły sposób sportretowana przez Martę Jamróg – artystkę z Jasielskiej Pracowni Ikon. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Słowiańskie Boginie Ziół |
Autor: | Laprus-Mikulska Joanna |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Świat Książki |
Rok wydania: | 2021 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Jak ja strasznie czekalam na tą ksiażkę! Zapowiedzi widziałam już od dawna, były przesprzedaże, promocje opisy. Wiedziałam że muszę ją mieć i mam, a co najlepsze połknęłam ją w momencie. Bardzo nieźle się to czyta, jak jakąś opowiadanie na dobranoc. Historia bogiń, wierzenia słowian, zioła. Wszystko to tutaj jest
Od początku książka ebook wydawała mi się interesująca. Z takich rzeczy to czytałam tylko mitologie słowiańską, także liczyłam na jakieś nowe info które jeszcze nie były mi znane. Faktycznie dostałam zestaw wierzeń i przesądów słynnych od wieku w połączeniu z poznaniem trzech bogiń a także wielu przydatnych ziół
Chapeau Bas dla autorki. W interesujący i ciekawy sposób przedstawia fakty, info na temat trzech bogiń, ziół i różnorakich wierzeń z różnorakich okresów Słowian. Zachwyciła mnie całkowicie własną wiedzą i zebraniem tego w całość. Z pewnością przeczytam wkrótce jeszcze raz, ponieważ trudno wszystko zapamiętać.
Zaskoczenie ogromne. Nie zawsze w pełni dowierzam we wszystkie cudowne słowa w opisie książki. Tutaj jednak sprawdziły się wręcz idealnie. Ogromna dawka wiedzy na temat słowiańskich ziół. Wszystko podane w przystepny sposób gdzieś między wersami o wierzeniach i charakterze bogiń. genialne
super super super!! to jest słowo ktore doskonale omawia ksiazke. Ciesze się że to właśnie pani Joanna Laprus się za to wzięła. widać że przyłożyła się do tego, wiele wykorzystanej literatury, duzo przypisów i wyjaśnień. wszystko przejrzyste i spójne. gratuluje
To wszystko wina Joanny Laprus! Nigdy nie interesowałam się ziołami, w zasadzie myślałam że nic to wszystko nie daje i ogolnie nie warto. A ona przemieniła wszystko. Własną niesamowitą, wciągającą i magiczną historią sprawiła, że na nowo odkryłam zielarstwo i słowiańskie wierzenia.
Zawsze byłam wielbicielką mitologii słowiańskiej, filmów, seriali gier z nawiązaniami do tej mitologii, zatem to było pewne że i słowiańskie boginie ziól również do mnie trafią i nie zdziwię się jak nie tylko ja jestem taką fanką. Książka ebook bardzo nieźle napisana! Wszystko jest takie spójne, tak do siebie pasuje, jedno wynika z drugiego. Jedna z najlepszych na mojej pólce
Kiedy czytałam Słowiańskie boginie ziół całkowicie odrywałam się od rzeczywistości. Zapominałam o wszystkim wokół. Liczyły się tylko boginie, zioła, wierzenia, opowieści i magia, mnóstwo magii. Bardzo mi się podobało takie podejście do całej sprawy, połączenie przyjemnego z użytecznym
Ta pozycja to nie jest jakiś tam zwykly następny zielnik na półkach. To jest naprawdę niezwykła książka, wręcz magiczna. Autorka tak sprawnie porusza się w tym świecie (zapewne dzięki babci) wierzeń, przyzwyczajeń, ziół. Prowadzi nas jak za rękę do tego niesamowitego świata i uwierzcie mi, nie będziecie chcieli go opuszczać
Widać w tej książce pdf ogrom pracy :) i to jest fakt. Aby to wszystko omówić i ułożyć w całość trzeba mieć naprawdę ogrom wiedzy na temat słowiańskich wierzeń i zielarstwa. Jak widać Joanna Laprus odrobiła pracę domową i oddała nam w ręcę gotowe dzieło, które naprawdę zasługuje na słowa uznania
Niesamowicie cudowne wydanie. Gruba oprawa, niesamowite malunki w środku które dopłeniają całości, doskonale obrazują treść i jeszcze bardziej pogłębiają ten wszechobecny nastrój magii w tej książce. Autorka wykonała świetną robotę
Bardzo duże brawa za te połączenia. Joanna Laprus pisze tutaj o zielarstwie, o tym do czego może przydać się nam bylica lub sosna, wplatając to mistrzowsko w historie naszych przodków, ich wierzenia i sposoby. Udowadnia, że pomimo tego iż świat się zmienia, niektóre rzeczy się nie zmieniają i to jest najładniejsze
Wierzenia słowian to mój konik od lat. żadnej pozycji nie pominę nawet tej zielarskiej. a okazało się że i z takiej mogę się dużo dowiedzieć. niektóre rzeczy były mi słynne jak np. wykorzystanie dzikiej róży cz dziurawca lecz było również dużo nowości i zaskoczeń. Także prawdopodobnie książka ebook własną rolę spełnia ;) zalecam
Pani Joanno dziękuję za tą ciężka pracę którą pani wykonała przy tej książce. widać tutaj olbrzymi research i swoją wiedzę z której zrobiła Pani użytek. Wszystko jest ciekawie napisane, prawdziwie przede wszystkim. To była miła przygoda
Na początku były trzy. Trzy Boginie. Dziewanna, Mokosz i Marzanna. Każda przedstawiała coś innego, odprawiała inne czary, robiła coś innego dla ludzi. Każda również była przedstawicielką innych ziół które na przestrzeni lat pomagały naszym przodkom. Teraz i my możemy skorzystać z ich mocy i nauczyć się np. dlaczego nie używa się sosny do stawiania domów :)
Najbardziej prawdopodobnie ciekawiła mnie Czarna Bogini nazywana Marzanną ponieważ wbrew pozorom najmniej o niej slyszałam. Nazywana również świętą wiedźmą była panią podziemi i mierzyła się z tym co mogło przerażać. Jednym z ziół któremu patronuje jest np mrozoodporny a także trujący wrotycz o którym nigdy wcześniej nie miałam okazji słyszeć, a tutaj w końcu usłyszałam
Książka ebook która nadaje się absolutnie dla każdego. I dla zapalonego fana zielarstwa i słowian, który wie już niemal wszystko i dla totalnego laika w tym temacie. Wszystko jest spisane przystępnie, zrozumiale. Przez epizody się wręcz płynie razem z tą dawką wiedzy. super
Słowiańskie Boginie Ziół gwarantują magiczną podróż w zamierzchłe czasy, w przyzwyczajenia przodków, które w niektórych domach istnieją do dzisiaj. Wydawało mi się że to ma być klasyczny zielnik i może dla niektórych tak jest, lecz ja tutaj widzę wiele więcej. To raczej nauka o tym co było, a nie mówienie jak ma być teraz. Za to olbrzymi plus
Każde nowe zioło, czy roślina było dla mnie zaskoczeniem. A to dlatego, że większość z nich (bo oczywiście nie wszystkie) znałam nie mając pojęcia o tym do czego było kiedyś stosowane albo może przez niektorych dalej jest. Każda strona to tak naprawdę zaskoczenie i radość z czytanej wiedzy
Nie każdy zapewne wie, że książka ebook nie wzięła się znikąd. Bowiem babcia autorki była "świętokrzyską czarownicą" i od małego zabierała ją ze sobą na łąki, uczyła ziół. Mówiła że normalnością było u nich np. mówienie że po wizycie nieprzyjemnej sąsiadki należy spalić trochę bylicy. Jednak takie rzeczy każdy traktuje podobnie. jako zabobony. Czas sprawił że jednak zechciała wrócić do tego wszystkiego i przyjrzeć się poszczególnym ziołom i wierzeniom. dlatego mamy teraz tą książkę