Recenzje

• Aleksandra Błahyj

  2018-03-23

  Idealna akcja i interesujące rozwiązania.Książka trzyma w napięciu i jest bardzo interesująca. Autorka serwuje nietuzinkowe wątki.

• Katarzyna Tuszyńska-Jąkalska

  2018-03-23

  Zapewne każdy z nas w swoim życiu posunął się do kłamstwa. Być może stało się to nieświadomie, nie do końca zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że to było kłamstwo. Czasami okłamujemy w błahej, nic nieznaczącej i nic niewnoszącej sprawie. Jednak w większości przypadków kłamiemy, aby ochronić najbliższe osoby przed trudną prawdą, pragniemy uniknąć zadania im bólu, widoku ich łez, rozczarowania, gniewu czy wzburzenia. Nie możemy przecież wiedzieć, czy nie mówiąc prawdy, postępujemy dobrze. Z drugiej strony każda prawda jest lepsza od niepewności i niewiedzy, choćby była najgorszą rzeczą na świecie. Może gdybyśmy nie dopuszczali się kłamstwa nasze życie bądź życie innych byłoby łatwiejsze i lepsze. Ponadto, jeśli już skłamaliśmy, to czy kiedykolwiek się przyznaliśmy do tego albo czy mamy taki zamiar ? Czy czujemy potrzebę przeproszenia konkretnej osoby ? Czy choć raz pojawiła się w naszych głowach myśl, czy otrzymalibyśmy wybaczenie ?Hannah Farr jest dziennikarką, prowadzi słynny program telewizyjny w Świeżym Orleanie. Jej partnerem jest Michael - tutejszy burmistrz a także ojciec nastoletniej córki Abby. Ojciec Hannah nie żyje, a z matką dziewczyna nie utrzymuje kontaktu, odkąd ta ją porzuciła. Najlepszą przyjaciółką dziennikarki jest Dorothy, która jest niewidoma i przebywa w Zielonym Domu wraz z wieloma innymi osobami wymagającymi opieki. Dorothy jest matką Jacka - byłego narzeczonego Hannah, który ją zdradził na krótko przed ślubem. Wydawać by się mogło, że Hannah prowadzi raczej udane życie, jest słynna i lubiana, związana z cudownym mężczyzną, bogata - zmarły ojciec zapewnił jej byt na kilkanaście bliskich lat. Jednak dziewczyna nie potrafi zapomnieć o przeszłości, o zerwanej więzi z matką. Ponadto cały czas ma nadzieję, że Michael się jej oświadczy, że założą rodzinę i będą mieli dzieci. Niestety facet na razie odwleka decyzję.Pewnego dnia Hannah otrzymuje list z dołączonymi kamykami od dawnej szkolnej koledzy Fiony Knowles, która ją prześladowała w liceum i przyczyniła się do rozpadu jej rodziny. Fiona stworzyła ideę "kamyków wybaczania", której celem jest przebaczenie sobie nawzajem wyrządzonych krzywd. Po odebraniu takowego listu z kamykami, każda osoba powinna następnie przekazać je osobom, z którymi pragnie naprawić relacje. Od tego momentu Hannah wciąż myśli o własnej matce i o zdarzeniu, które miało miejsce kilkanaście lat temu. Ponadto otrzymuje propozycję prowadzenia programu telewizyjnego w Chicago, a stamtąd miałaby niedaleko do domu rodzinnego matki. Wysyła zatem dokumenty do tamtejszej stacji telewizyjnej z napisanym wstępnie scenariuszem, który zawiera pomysł dotyczący "kamyków wybaczania".Zakochałam się w tej książce pdf od pierwszego wejrzenia. Najpierw zwróciłam uwagę na piękną okładkę, ukazującą różnobarwne kamyki trzymane w dłoniach. Następnie przeczytałam opis książki, który sugerował ciekawą, pełną sekretów i wspaniałą historię. A później zapoznałam się z pozytywnymi i zachwycającymi opiniami o tej powieści. Wiedziałam, że koniecznie muszę ją przeczytać. Pochłonęłam ją jednej nocy, wciągnęła mnie od pierwszej strony. Delektowałam się jej każdą kolejną stroną, każdym zdaniem, każdym słowem. Jestem zauroczona lekkim piórem autorki, ukazaną treścią, pomysłem na niepowtarzalną fabułę a także bohaterami, z którymi przeżywałam wszystkie momenty zaistniałe w ich życiu. Przyznaję, że nie chciałam się z nimi rozstawać. To opowieść nie tylko o miłości, przyjaźni, rodzinnych relacjach. Porusza kluczowe tematy i problemy, z którymi człowiek boryka się na co dzień. Traktuje o samotności, kłamstwach, manipulacji, popełnianiu błędów, wybaczaniu, uwolnieniu się od przeszłości, rywalizacji zawodowej, wyrachowaniu, egoistycznym podejściu do życia a także wykorzystywaniu innych do realizacji swoich celów. W książce pdf ukazanych jest mnóstwo wątków, niespodziewanych zdarzeń, co jakiś czas pojawiają się kolejni bohaterowie. Wszystkie fragmenty doskonale się uzupełniają, co sprawia, że czyta się tę książkę z olbrzymią ciekawością i fascynacją."Słodycz wybaczenia" to mądra, życiowa, wzruszająca, poruszająca, pełna cudownych myśli i życiowych porad powieść. Uświadamia nam, że każdy z nas popełnia błędy, posuwa się do kłamstw z różnorakim skutkiem, należy wyciągnąć wnioski, podjąć kroki w celu ich naprawienia i uwolnić się od dręczących nas wyrzutów sumienia. Ponadto pokazuje, że należy zamknąć za sobą przeszłość, uwolnić się od niej, ponieważ tylko dzięki temu można zacząć żyć chwilą obecną i czekającą nas przyszłością, która być może będzie lepsza, szczęśliwsza i pełniejsza.Reasumując, "Słodycz wybaczenia" to opowieść wywołująca mnóstwo emocji, pozytywnych i ciepłych uczuć, skłaniająca do przemyśleń i dokonywania życiowych zmian a także wskazująca drogę ku lepszemu życiu. Jestem zachwycona tą książką i przedstawioną w niej historią. Na pewno sięgnę po kolejną opowieść Lori Nelson Spielman.

• recenzent.com.pl

  2018-03-23

  Wydawało mi się, że „Słodycz wybaczenia” okaże się kolejnym takim samym, ckliwym, infantylnym romansem. Miło się zaskoczyłam, gdy okazało się, że opowieść Lori Nelson Spielman stara się być czymś więcej – sentymentalną opowieścią o przebaczeniu, o rozpadzie rodziny, o silnych pragnieniach, a nawet o tym, jak skomplikowane jest umawianie się z kimś, kto ma już dzieci.Okładka książki jest po prostu przeurocza – jedna z najsłodszych jakie widziałam (jedynie brakuje na niej małego kocurka). Utrzymana w liliowym tle pokazuje jedynie parę dłoni, w których znajdują się kolorowe, średniej wielkości kamyczki. Doskonale nawiązuje ona do tego, co zastaniemy w środku. Jednak nie dajcie się zwieść – nie będzie wcale ckliwie ani zabawnie.Hannah Farr prowadzi swój program telewizyjny w Świeżym Orleanie. Przez dekadę udało jej się zaskarbić miłość całego stanu. Ma także cudownego partnera, Michaela, który przy okazji pełni funkcję burmistrza miasta. Niebawem jej życie ma jednak wywrócić się do góry nogami. Jej pozycja zostaje zagrożona, gdy w stacji pojawia się świeża krew – Claudia. Otrzymuje propozycję pracy w Chicago, ale nie jest pewna, czy uda jej się utrzymać związek z Michaelem. W tym okresie jej dawna, szkolna prześladowczyni, zyskuje sławę za sprawą „kamyczków wybaczenia”, czyli idei, która ma skłaniać ludzi do przeprosin a także zapominania o zamierzchłych urazach. Ich dawna relacja staje się bodźcem do stworzenia wymyślonego scenariusza i ponownego odnalezienia się Hannah na jej życiowej drodze.Pomimo, że tytuł powieści brzmi „Słodycz wybaczenia” nie musicie się obawiać, że natrafiliście na ckliwą, przesłodzoną powieść, która sili się na bycie zabawną. Możecie za to spodziewać się sentymentalnej historii o tym, jak wydarzenia z dzieciństwa, z okresu dojrzewania ukształtowują dorosłą już osobę; jak tkwią na zawsze w naszym życiu i w naszej pamięci; jak nasz gniew staje się toksyną, której wcale się nie pozbywamy, a nieświadomie jak pielęgnujemy. To także opowiadanie o tym, czego naprawdę chcemy w życiu i o to, że trzeba walczyć, o przebaczeniu a także życiu w kłamstwie, o podświadomym wypieraniu prawdy.Hannah to bohaterka, która z początku może czytelnika irytować swoim uporem, niekiedy naiwnością a także infantylnością. Jednak ciężko jej nie polubić, gdy pozna się jej historię a także głęboko w środku tkwiące emocje. Tym bardziej, że poznajemy ją w momencie, kiedy stoi na rozstaju życiowych dróg, a przed nią podjęcie naprawdę kluczowych decyzji. Przez jej pryzmat poznajemy też obraz kobiety, która dla wielu może być emblematyczna dla naszych czasów. Silna kobieta, której udało się zrobić karierę, prywatnie czuje się dość samotna, pomimo kwitnącego związku. Pragnienie założenia rodziny w wieku 34 lat jest tak silne, że staje się w pewnym momencie priorytetem, powodując, że ciężko nie zacząć kwestionować własnych wcześniejszych wyborów.„Słodycz wybaczenia” pokazuje także rozpad rodziny a także to, jak on wpływa na dorosłe życie. Hannah żyła w bardzo najbliższej relacji ze swoim ojcem przez co starała się usprawiedliwiać (a nawet ignorować) jego wady, a wyolbrzymiać zalety. Przełożyło się to także na jej późniejsze związki z mężczyznami. Żałuję, że autorka nie zdecydowała się zgłębić bardziej tego wątku.Spielman ukazuje także wyścig szczurów, w jakim obecnie musimy brać udział. Uczyniła ze własnej bohaterki kobietę pracującą w mediach, która musi za wszelką cenę bronić własnej pozycji a także stanowiska. Oczywiście to świat, w którym najistotniejsze jest bycie młodym, gotowym na wszystko a także posiadanie umiejętności palenia za sobą mostów czy dźgania współpracowników w plecy.Lori Nelson Spielman pisze bardzo lekko, ale nie popada w infantylizm. W powieści raczej dominują dialogi, które na tle gatunku wypadają zaskakująco nieźle a także naturalnie. Co do samego pióra autorki naprawdę nie można mieć żadnych zastrzeżeń, ponieważ zostało dostosowane do targetu, który sobie obrała – czyli po prostu do dorosłych kobiet.Być może w swoim gatunku „Słodycz wybaczenia” szczególnie się nie wyróżnia, jeśli chodzi o samą fabułę, ale autorka bardzo nieźle prowadzi narrację, dobrze kreuje atmosferę, a także posługuje się dość lekkim językiem. Polecić ją można dziewczynie w każdym wieku – zarówno dopiero wchodzącej w życie dwudziestolatce, trzydziestolatce z określonymi celami, jak i siedemdziesięciolatce, która stara się zrewidować własne życie. Opowieść Lori Nelson Spielman to emocjonalna, życiowa lektura, poruszająca dużo aspektów życia współczesnych kobiet.