Recenzje

• Joanna Szarańska

  2018-03-24

  Najwieższa opowieść Colleen McCollough została napisana ze dużym rozmachem i idealnie sprawdziłaby się w charakterze scenariusza do serialu albo filmu. Tak wyglądała moja pierwsza refleksja towarzysząca lekturze tej książki. Autorka zabiera nas w fascynującą podróż do Australii lat 20 i 30 ubiegłego wieku, czasów nie tylko ciekawych, lecz też trudnych. Od utworzenia Państwa Australijskiego upłynęło niecałe trzydzieści lat, rozpoczyna się Duży Kryzys. W niegodnej pozazdroszczenia sytuacji znajdują się też kobiety, które mają bardzo małe prawa i nierzadko sprowadzane są do roli żon i matek. Nie inwestuje się w studia córek, a wyższe stanowiska w miejscowych instytucjach zajmują wyłącznie mężczyźni. Colleen McCollough prowadzi własnych czytelników przez wolno - lecz jednak - postępujące zmiany. Siostry Latimer z uporem przecierają szlaki, wpierw podejmując pracę i naukę przygotowującą do profesjonalnego stanowiska, a w następnych latach dążąc do spełnienia własnych marzeń i kierowania swoim życiem, zarówno w sferze zawodowej, jak i osobistej. Słodko-gorzkie życie jest powieścią obfitującą w bohaterów i ich zagmatwane losy. Czytelnik spotyka cztery główne bohaterki, którym autorka poświęca naprawdę dużo uwagi, każda z nich ma w swoim życiu osoby bliskie i kochane, ich też Colleen McCollough w żadnym razie nie pomija. Przez to opowieść jest naprawdę wielowątkowa i obszerna: chociaż przede wszystkim skupia się na losach czterech sióstr, ukazuje je na tle kluczowych zdarzeń historycznych tego okresu a także sytuacji gospodarczej i społecznej kraju. Towarzysząc bohaterkom na przestrzeni paru lat, możemy obserwować zmiany zachodzące nie tylko w ich otoczeniu, lecz też w nich samych. Kształtują je wydarzenia, nierzadko tragiczne i emocjonujące. Książka ebook australijskiej powieściopisarki nie spełniła do końca moich oczekiwań. Z pewnością jest ona prawidłowa i interesująca, szczególnie dla osób, które cenią historie osadzone na początku ubiegłego wieku i szczegółowo ukazujące dzieje bohaterów. Jak już wspomniałam Słodko-gorzkie życie jest powieścią obszerną pod wobec treści, wątków i bohaterów, lecz długie opisy sytuacyjne momentami stają się ogromnie dłużące. W moim przypadku katorgą było czytanie na temat spraw politycznych Australii, którym w pewnym momencie autorka poświęca naprawdę dużo uwagi. Było to moje pierwsze spotkanie z Colleen McColluogh, lecz z pewnością nie ostatnie, bo na mojej półce czeka opowieść autorki zakupiona w antykwariacie. Przekonam się wówczas, czy te nużące opisy zostały wykorzystane na potrzeby tej powieści, czy również stanowią fragment stylu autorki. W przypadku Słodko-gorzkiego życia zabrakło mi nieco lekkości, tak charakterystycznej chociażby dla innej australijskiej pisarki Patricii Shaw.

• euryenna

  2018-03-24

  Lubię powieści których akcja osadzona jest w Australii, chętnie także sięgam po takie, które dzieją się w interesujących historycznie czasach, jak Słodko - gorzkie życie. To cudowna historia czterech sióstr, w których życiu jak to w życiu, nie brakuje blasków lecz i cieni. Colleen McCullough idealnie przedstawiła ówczesne realia australijskiego życia, zarówno pod kątem społecznym jak i obyczajowym.

• elenia

  2018-03-24

  Po tę opowieść sięgnęłam ze względu na autorkę, byłam interesująca jej kolejnej książki. Podoba mi się klimat jaki tworzy Colleen w własnych ebookach i w Słodko-gorzkim życiu także go odnalazłam. To nie tylko wciągająca historia czterech sióstr ale też fascynująco nakreślony obraz Australii w latach 20 i 30 XX w.