Slatron. Przeznaczenie okładka

Średnia Ocena:


Slatron. Przeznaczenie

Salamina w wieku sześciu lat została adoptowana. Jej pochodzenie owiane jest tajemnicą ̵ nie wiadomo, kim byli jej rodzice ani gdzie się urodziła.W dniu szesnastych urodzin okazuje się, że Salamina nie jest zwykłą nastolatką. Posiada wyjątkowe moce, które będzie musiała nauczyć się kontrolować. Wszystko wyjaśni się podczas pobytu w szkole dla… postaci nadludzkich.

Szczegóły
Tytuł Slatron. Przeznaczenie
Autor: Szymaniak Aleksandra
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2016
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Slatron. Przeznaczenie w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Slatron. Przeznaczenie PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • SeeTheShadows

    Książka ebook jest naprawdę dobra, zwłaszcza, że jest to debiut literacki piętnastoletniej dziewczyny. Lekki styl, ciekawa, bardzo wciągająca fabuła sprawiają, że czasem bardzo ciężko oderwać się od czytania. Mnie osobiście przeszkadzały jedynie błędy wydawnictwa a także bardzo zbity takst, przez który trochę trudniej mi się czytało, ponieważ przyzwyczajona jestem do innej czcionki.Autorka wykazała się niezwykłą kreatywnością, jeśli chodzi o nazwy... Bardzo lubię tego typu sytuację w książkach.Czytając "Slatron. Przeznaczenie" bardzo dynamicznie można się zorientować, jak spory postęp poczyniła autorka pisząc tą książkę.Sam początek jest... Jeśli mam być szczera dość przeciętny, oczywiście jeśli chodzi o jakość. Jednak naprawdę nie zalecam się zniechęcać, bo z każdą kartką jest lepiej.Jest to książka, która nadaje się dla każdej nastolatki. Można tam znaleźć wszystkiego po trochu... Tajemnice, przyjaźnie, kłopoty nastolatków a także wątek szkoły dla osób o niesamowitych zdolnościach...Z niecierpliwością czekam na kolejne tomy.

  • EwelinaN

    Czytelnictwo nie zna granicy wieku, czytać może każdy, od małego dzidziusia po starszą osobę, lecz to, czym zaskoczyła mnie Aleksandra, jest to, że można napisać całkiem niezłą książkę w wieku lat piętnastu.Sześcioletnia Salamina zostaje odnaleziona na opuszczonej portugalskiej plaży. Nie pamięta, jak ma na imię, skąd pochodzi ani w jaki sposób odnalazła się na plaży. Małżeństwo, które ją znalazło, usiłuje odnaleźć jej rodzinę, jednak ich wysiłki nie przynoszą skutku, zostają więc prawnymi opiekunami dziewczynki, a za dzień jej urodzin przyjmują datę jej odnalezienia. Przez kolejnych dziesięć lat opiekują się nią, najlepiej jak potrafią, dają jej kochający dom, pełen ciepła i troski. Ich spokojne życie zostaje zachwiane w dniu, w którym Salamina otrzymuje zagadkowy list, informujący o przyjęciu jej do szkoły dla istot nadludzkich. Brzmi znajomo? Od tego momentu rozpoczyna się świeży etap w życiu dziewczyny, która wierzy, że dzięki nowej szkole odnajdzie info o swoim pochodzeniu i być może pozna własnych biologicznych rodziców.Czytając książkę, można odczuć, że jej autorką jest młoda osoba, jednak gdybym nie wiedziała, że Aleksandra pisząc Slatron miała tylko piętnaście lat, sama bym tego nie odgadła. Byłam bardzo interesująca czy tak młodej kobiecie udało się napisać książkę, której świat mnie zainteresuje i którą będę mogła polecić innym. Ciekawi czy książka ebook młodziutkiej Aleksandry przypadła mi do gustu?Początek książki bardzo, lecz to bardzo przypominał mi Harry’ego Pottera — młody człowiek wychowujący się bez biologicznych rodziców, szkoła dla nie-ludzi, zagadkowy list informujący o przyjęciu do szkoły. To był moment, w którym chciałam odłożyć książkę, ponieważ przecież to już było. Odetchnęłam na moment i wróciłam do czytania. W dalszych elementach książki obyło się bez takich podobieństw do ebooków o młodym czarodzieju, co przyjęłam z olbrzymią ulgą, ponieważ choć jestem olbrzymią wielbicielkom Harry’ego, nie chciałam czytać książki tak podobnej do serii. Autorka za to zaczerpnęła inspirację z jednej z moich ulubionych serii — Lux. Nie- ludzie o pięknych oczach, a także początkowy etap znajomości Salaminy i Damona są bliźniaczo podobne do tych w cyklu Lux. Nie znalazłam więcej nawiązań do innych książek, z czego bardzo się cieszę. Pora teraz na szybkie minusy i zalety książki Slatron. Największym minusem są emocje, a raczej ich brak, wydaje mi się, że autorka tak bardzo skupiła się na skonstruowaniu spójnej fabuły, że gdzieś po drodze zgubiła to, co w ebookach najważniejsze. Przez ten brak, postacie wydały mi się płytkie i bez charakteru, a szkoda, ponieważ widać, że Aleksandra miała na nie idealny pomysł. Kolejną sprawą jest nadmiar bezużytecznych i mało ważnych informacji, kto co jadł, w co był ubrany-przeszkadzało mi to w płynnym czytaniu i odbiorze książki. Na koniec moich narzekań okładka-jest śliczna, lecz kompletnie nie pasuje do klimatu książki. Teraz pora na zalety a tych wbrew pozorom jest całkiem sporo. Przede wszystkim styl autorki — Aleksandra pisze zdecydowanie bardziej dojrzale, niż można by się było tego spodziewać. Posługuje się mową wyszukanym, niecodziennym, jednak wie jak go używać, by nie wyszło to sztucznie. Autorka miała idealny pomysł na książkę-pomimo początkowych nawiązań do Harry’ego Pottera czy Lux, odnalazła własne swoje rozwinięcie książki. Książka ebook jest spójna, po przebrnięciu przez początek akcja pędzi i nie sposób oderwać się od lektury. Trzymałam kciuki za Salaminę, by znalazła przyjaciół i miłość, by poznała tajemnicę własnego pochodzenia, cichutko liczyłam na więcej, niż mogłam przeczytać w tej książce, ponieważ urywa się w momencie, w którym świat szkoły Omega wciągnął mnie bez reszty. Na kontynuację musimy jeszcze poczekać, trzymam kciuki za jak najszybsze wydanie.Pomimo błędów i niedociągnięć książka ebook Slatron. Przeznaczenie przypadła mi do gustu. Aleksandra Szymaniak pokazała, że mając piętnaście lat, można stworzyć książkę, która spodoba się nie tylko nastolatkom, lecz także starszym czytelnikom. Pierwszy tom cyklu Slatron jest ciekawą książką, która może uprzyjemnić zimowy wieczór. Lubicie magię, sekrety i intrygi? Koniecznie przeczytajcie tę książkę i przekonajcie się, że autorka mimo młodego wieku stworzyła ciekawą i wciągającą historię. Bardzo się cieszę, widząc, że młodzi ludzie nie tylko czytają książki, lecz także piszą, rozwijając wyobraźnię własną i czytelników.Za egzemplarz do recenzji dziękuję autorce a także Wydawnictwu Novae Res.

  • Barbara Jabłońska-Cymara

    Aleksandra Szymaniak urodzona w 2000 roku do tej pory pisała krótkie opowiadania, żeby rozwijać własne umiejętności. "Slatron. Przeznaczenie" to jej debiut wydany przez Wydawnictwo Novae Res we wrześniu tego roku. Książka ebook jest skierowana do młodzieży i właśnie dlatego postanowiłam napisać jej recenzję. Na moim blogu znajdziecie już kilka interesujących propozycji. Czy ta okaże się równie ciekawa jak inne? Należy ona do fantastyki więc z pewnością nie każdemu przypadnie do gustu. W krótkiej rozmowie z autorką dowiedziałam się, iż sam pomysł napisania takiej książki powstał już kilka lat temu. Jej inspiracją był Salazar Slytherin - jeden z czarodziejów, którzy założyli szkołę Magi i Czarodziejstwa Hogwart w serii pod tytułem "Harry Potter" Joanne Kathleen Rowling.Ale o czym jest sama książka? Salamina - ponieważ takie trudne imię ma bohaterka, której dzieje poznajemy - jest sześcioletnią dziewczynką znalezioną na plaży. Była sama, nie pamiętała własnego imienia ani tego jak się odnalazła na brzegu. Ludzie którzy ją znaleźli stali się jej prawnymi opiekunami. Na datę urodzin przyjęto dzień znalezienia dziewczynki, czyli dwudziesty piąty sierpień. I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, co wydarzyło się w dniu jej szesnastych urodzin - otrzymała ona zagadkowy list, w którym została poinformowana o przyjęciu do szkoły dla postaci nadludzkich.Od doradcy dowiaduje się, że będzie musiała przejść test, po którym będzie wiadomo jaki rodzaj mocy posiada. W trakcie trwania przemiany zmieni się jej odcień skóry a także kolor oczy. Salamina z chęcią zgadza się na rozpoczęcie nauki w nieznanej jej akademii z nadzieją na odkrycie własnego pochodzenia.Dzień testu to dla niej stres i nic dziwacznego ponieważ każdy z nas stresuje się przed takim wydarzeniem. "Za pięć minut będę znała własną szczególną moc. Mój przydział, który pozostanie we mnie na zawsze. To było fascynujące i jednocześnie przerażające."Po teście akcja już sama nabiera tempa. Książkę czyta się bardzo szybko. A szczególnie jeśli tak jak ja uwielbiacie takie klimaty. Fantastyka i nadnaturalne zjawiska. Nie oznacza to wcale, że jest to nudna historia. Mamy tu dziewczynę, która szuka informacji o rodzicach, która walczy z niebezpieczeństwami jakie stają jej na drodze. Oczywiście ma osoby, które ją prowadzą jak na przykład Marta, która mi osobiście przypomina trochę postać profesor McGonagall.Tajemnicze pochodzenie kobiety to nie jedyna zagadka w tej wyjątkowej książce. Czasem z góry wiadomo co będzie dalej. Ja czytając wgłębiałam się coraz bardziej w opisaną przez Aleksandrę Szymaniak lekturę i czekałam na rozwiązanie poszczególnych wątków. Sekret, którego rozwiązanie rozpocznie dalsze losy. Oczywiście w książce pdf skierowanej do młodzieży nie mogło zabraknąć motywu miłosnego, przyjaźni, zrozumienia, czy poświęcenia. A nawet jest chłopak, który ma na imię Damon - interesujące dlaczego pierwsze skojarzenie z tym imieniem to "Pamiętniki wampirów"? ;) - powiadają "kto się lubi ten się czubi", a co z tego wyszło to już zostaje słodką tajemnicą czytelnika. Tajemnicą - słowo klucz - jak myślicie jaką tajemnicę może skrywać męski chłopak?Dostając tę pozycję do recenzji obawiałam się, że będzie to nudna historia omówiona przez młodą autorkę. Jednak jej styl pisania nie odbiega od innych już doświadczonych pisarzy. Są tu zwroty, słowa, które potocznego języka nie przypominają i tu wielki plus za solidną pracę ponad tekstem. Same postacie są na tyle nieźle opisane, aby można je było poznać, a jednocześnie wyobrazić sobie ich wyraz twarzy w danej sytuacji. Otoczenie, szkoła to również opis który nie robi na czytelniku wrażenie. Nie są to opisy pióra J.R.R. Tolkien'a, które dla większości ludzi są męczące i nie do przetrawienia. W tej propozycji mamy opisy bardzo rzeczowe, bez zbędnych dodatków, które by zanieczyszczały odbiór."Slatron. Przeznaczenie" to powieść, która łączy w sobie coś z "Harrego Pottera", "Akademii Wampirów" a także "Niezgodnej" a nawet "Zmierzch'u". Jeśli jesteście ciekawi jak takie połączenie wygląda to zalecam przeczytać, a obiecuję że taka mieszanka się spodoba... a jest to dopiero początek Slatron'u.