Slade house okładka

Średnia Ocena:


Slade house

W wąskim zaułku nieopodal słynnego wśród robotników brytyjskiego pubu ceglany mur skrywa wejście do Slade House. Drzwi otworzą się wyłącznie w pewnych ściśle określonych warunkach – a wówczas nieznajomy odźwierny powita was po imieniu i zaprosi do środka… Z początku nie będziecie chcieli wyjść. A później odkryjecie, ze wyjść nie możecie. Co dziewięć lat mieszkańcy Slade House – wyjątkowe rodzeństwo – wystosowują niepowtarzalne zaproszenie dla kogoś, kto jest inny od wszystkich lub po prostu samotny: ponad wiek rozwinięty nastolatek, świeżo rozwiedziony policjant, nieśmiała studentka. Co naprawdę losy się we wnętrzu Slade House? Dla tych, którzy się tego dowiedzą, będzie już za późno…

Szczegóły
Tytuł Slade house
Autor: Mitchell David
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Mag
Rok wydania: 2017
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Slade house w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Slade house PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • DnPman

    Prawdę mówiąc nie wiem dlaczego David Mitchell zdecydował się na wydanie tej powieści. Wygląda to powiem tak, jakby opublikował wprawkę, którą szkicował jeszcze przed napisaniem "Czasomierzy". Ciężko się przede wszystkim pogodzić z naiwnością poszczególnych "ludzkich" bohaterów (dziennikarka Spyglassa na pewno nie powinna być tak łatwowierna i niespójna jako postać - niby to stale jej się włącza "czerwona lampka", a postępuje jak gimnazjalistka.. (pardon - Ministerstwo przecież zlikwidowało gimnazja, więc nie będzie wiadomo o co mi chodzi..)). Jak na Mitchella - słabo. Inskrypcja na okładce "Uczta wyobraźni" z pewnością należy się jego powieści (najlepszej moim zdaniem) "Sen Numer9", natomiast w wypadku "Slade House" to gruba przesada!