Recenzje

• Bookendorfina Izabela Pycio

  2018-03-20

  "Co dla jednych jest martwym rytuałem, dla innych stanowi treść życia." Piękna, nastrojowa, kładąca nacisk na uczucia i refleksje jednostki, przygoda czytelnicza. Nie ma w niej spektakularnych wydarzeń, zaskakujących zwrotów akcji, zagadkowych postaci czy złożonych opisów rzeczywistości. A jednak przeżywa się ją z zainteresowaniem i zaangażowaniem. Miło i sympatycznie zagłębiamy się w treść książki, intrygująca fabuła jakby sama wpasowywała się w nastrój czytelnika. I choć przedstawia świat z odległej przyszłości, to prosto łapie się z autorem wspólny rytm szybowania wyobraźnią. Frapująco przyglądamy się proponowanemu wariantowi przewidywanego pojutrza ludzkości, charakterystyce cywilizacji, funkcjonującym systemom wartości, modelom społecznym i osiągnięciom naukowym. Ziemia za czterdzieści tysięcy lat, wkraczająca w czwarty cykl historii, pokonana i upokorzona planeta. Śledzimy dzieje głównego bohatera, odnajdujemy się w realiach współczesnych mu czasów, równocześnie dociekliwie i wnikliwie patrzymy na dawno upadłe imperia, ruiny ich świetności, pozostałości działalności i realizowanych wizji. Ludzie rejestrujący info i wpływający na środowisko, spotykający inteligentne formy życia z dalekich planet, handlujący z wszystkimi światami, lecz również stwarzający podludzi i nadzwierzęta, zmieniający prawa przyrody, niszczący środowisko, rujnujący dorobek przeszłych pokoleń, z zadufaniem i pogardą odnoszący się do pozornie niżej od nich rozwiniętych ras galaktycznych, nieprzemyślanymi i aroganckimi czynami pozwalający uzależnić się finansowo od najpotężniejszych obcych w kosmosie. Społeczeństwo oparte na sztywnej strukturze nad stu gildii, przykładowo strażnicy, obrońcy, dominatorzy, pielgrzymi, latacze, rejestratorzy, pamiętający, lecz i ci spoza gildii, jak partacze, odmieńcy, stwory teratogenezy. Lepsi i gorsi, cieszący się prawami, jak i ich pozbawieni, osadzeni bezpiecznie w społeczeństwie i ci z niego pogardliwie wykluczeni. Ważna postać powieści, której prawa gildii nie zezwalają na ujawnienie imienia, należy do strażników. Wraz z towarzyszami przemierza planetę w poszukiwaniu odznak zagrożenia ze strony zewnętrznego świata, niepokojących sygnałów z kosmosu wskazujących na zamiar zaatakowania Ziemian. Pod wpływem pewnych zdarzeń i moralnych dylematów, zaczyna mocno interesować się przeszłością ludzkości, dociekać źródeł i przyczyn możliwej inwazji wrogów ludzkości, pielgrzymować w poszukiwaniu wiedzy, prawdy, odkupienia, oczyszczenia sumienia, zrzucenia ciężaru grzechu. W pełni satysfakcjonujące zakończenie powieści, doceniamy jak wszystkie części, wątki i fragmenty zgodnie wybrzmiewają w finalnej odsłonie. Ciekawa oferta czytelnicza, napisana w urokliwy sposób, potrafiąca porwać czytelnika, bazująca na atrakcyjnym pomyśle fabuły, przedstawiająca przekonujące i różnorodne postaci, mające dużo interesującego do przekazania, skłaniające do przemyśleń i odniesienia się do uniwersalnych prawd. bookendorfina.pl

• Łukasz Marciniak

  2018-03-20

  Wielu starszych czytelników z pewnością zna i czytało powieści Roberta Silverberga - wyjątkowo utalentowanego i płodnego pisarza science-fiction. Na swoim koncie ma dziesiątki książek, z których dużo z nich zostało uhonorowanych prestiżowymi nagrodami jak Hugo, Nebula, czy Locus. W Polsce był wydawany głównie kilkanaście lat temu, obecnie zaś dostępny jest jego cykl Kroniki Majipooru, a od niedawna też Skrzydła nocy w serii Artefakty. Książka ebook przedstawia wizję bardzo dalekiej przyszłości Ziemi, która osiągnęła niesłychany rozwój, zbadała inne planety a także natknęła się na obce cywilizacje. Jednak w własnej zuchwałości i pysze, ludzie zaczęli zbierać po kosmosie obce rasy istot, nawet inteligentnych, do kosmicznego zoo, a także eksperymentować z klimatem. Nie skończyło się to za dobrze: Ziemia została bardzo mocno zniszczona i przetrwała jedynie dzięki pomocy innych cywilizacji, a jedna z niegdyś porwanych ras, zapowiedziała, że kiedyś się zemści... Pewnego dnia Strażnik podczas Strażowania natrafia na sygnał floty inwazyjnej - to obcy nadlatują spełnić własną obietnicę... Po takim opisie wydawać by się mogło, że będzie to następna książka ebook o potyczce Ziemian z najeźdźcą z kosmosu. Owszem, przez chwilę pojawia się opis walk, ale zajmuje on zaledwie kilka stron i nie jest on wcale najistotniejszy w całej tej historii. Skrzydła nocy to przede wszystkim opis wędrówki starszego człowieka, który przemierza zrujnowany świat w poszukiwaniu wiedzy i prawdy o przeszłości Ziemi. Ma ona przynieść akceptację a także kres cierpienia, dzięki czemu ludzkość będzie w stanie unieść się na świeży poziom rozwoju. Jest to też poszukiwanie odkupienia, nie tylko dla siebie, ale dla całej ludzkości, która upadła bardzo nisko przez własną pychę i arogancję... Najistotniejszy w tej całej historii, jak się prosto domyślić jest Strażnik, który obserwuje poszczególne wydarzenia, odkrywa nadlatującą flotę, jak też z czasem zaczyna rozumieć, w jaki sposób ludzkość może znaleźć odkupienie. Nie sposób go nie polubić - daje się poznać jako osoba zmęczona życiem, z bagażem doświadczeń, który pragnie ukojenia i spokoju. Pomimo tego jednak wyrusza w drogę i zmaga się z przeciwnościami losu. Elementem, który pozwala jeszcze lepiej zrozumieć, o czym jest to opowieść, jest kreacja świata, która mnie osobiście niesamowicie urzekła. Silverberg nie raczy czytelnika zatrzęsieniem przydługich opisów nowoczesnych technologii, statków kosmicznych, czy obcych ras. Twórca postawił na piękne, ale krótkie i konkretne opisy. Jednocześnie nie ma poczucia, że są niepełne, czy zbyt lakoniczne, za co należą się wielkie uznanie. Wynika to z pewnością z faktu, że pierwotnie książka ebook Skrzydła nocy powstała jako trzy dłuższe opowiadania, które potem wydano w całości. Świat, jaki pokazuje Silverberg jest zniszczony przez kataklizmy związane z ingerencją w naturalny klimat. Ludzkość posługuje się na co dzień raczej prostymi narzędziami, a jednocześnie stale na całej Ziemi znajduje się wiele nowoczesnych sprzętów - pozostałości po czasach świetności. Jednym z nich jest specjalny wózek, wykorzystywany przez Strażnika podczas Strażowania do przeczesywania kosmosu. Takie dwie skrajności tworzą razem niepowtarzalne tło dla całej opowieści, która bardzo wiele na tym zyskuje. W związku z takim upadkiem cywilizacyjnym, konieczne było wprowadzenie gildii, które pomogłyby zagubionej ludzkości na odbudowę. Mamy zatem Strażników, Obrońców, Pamiętających, Kupców, Pielgrzymów i tak dalej... Jeszcze innym wyjątkowo interesującym fragmentem kreacji świata są ludzie, którzy powstali w licznych eksperymentach inżynierii genetycznej w czasach świetności Ziemi. Stanowią oni też przejaw pychy ludzi, którzy sądzili, że mogą bezkarnie "bawić się" w bogów... Jedną z takich istot jest Avluela - towarzyszka Strażnika i przedstawicielka Lataczy, wyjątkowo cudownych istot z delikatnymi skrzydłami, które mogą wykorzystywać jedynie nocami, lecz też Gormon - partacz, czyli zniekształcona istota, powszechnie pogardzana i wyszydzana. Skrzydła nocy są piękną i wspaniałą opowieścią o poszukiwaniu odkupienia przez ludzkość, która przez własną arogancję wzniosła się wysoko, a następnie upadła na samo dno. To powieść-droga, w której obserwujemy wędrówkę starszego człowieka, szukającego wiedzy i prawdy mogącej przynieść kres cierpieniu ludzkości. Proste, lecz wyjątkowo cudowne opisy miejsc, a także trafne obserwacje i analizy Strażnika, stanowią o wyjątkowości tej książki. Polecam! Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Mag! hrosskar.blogspot.com