Recenzje

• saskia

  2018-03-21

  Przeszłość i teraźniejszość, ich spotkanie to przypomnienie, że to co jest teraz będzie tym co było, a to co przeminęło niedawno stanowiło dzień dzisiejszy. Kiedy w oczy patrzy sobie dojrzałość i młodość pojawia się wyższość doświadczenia ponad entuzjazmem a także pasji życia ponad ciężarem wspomnień. Pogodzenie jednego z drugim wydaje się niemożliwe, podobnie jak ognia z wodą. Jednak w końcu nadchodzi moment gdy obie strony zgadzają się na kruchy rozejm, a wówczas maski na chwilę opadają ...Słowo skandal wydaje się zawsze mieć takie same znaczenie, lecz czy na pewno? Co innego jest nim dla Honor Tait, a zupełnie inaczej rozumie ten wyraz Tamara Sim. Dziewczyny nie łączy nic, prócz zawodu - obie są dziennikarkami, chociaż porównanie do siebie tych pań na pewno wywołałoby oburzenie pierwszej. Wielka legenda reportażu, prawdziwa diwa dziennikarstwa, przyjaciółka gwiazd, jej wywiady z największymi politykami dwudziestego wieku przyniosły dużo nagród, w tym te najbardziej prestiżowe, a do tego wszystkiego uroda godna Hollywood. To ona pisała artykuły z linii frontu i pod ostrzałem przesyłała newsy, bez niej nie odbyło się żadne wystawne przyjęcie w najwyższych kręgach śmietanki towarzyskiej. Jak do takiej osobistości porównać pannę Sim? Żadnych zawodowych laurów i osiągnięć, zamiast pracy w prestiżowych czasopismach - no cóż prasa codzienna i to bulwarowa ... Poważne dziennikarstwo i medialna papka, historia i teraźniejszość a także co najistotniejsze Honor Tait, idealnie zdająca sobie sprawę z mechanizmów rządzących rynkiem prasowym i Tamara Sim, pragnąca zdobyć uznanie, czasem dopasowująca prawdę do okoliczności. Ich spotkanie nie przebiega według wyobrażeń, jakie każda miała przed nim. Wywiad ma być przepustką do wielkiej kariery dla młodszej, jedynie niecałe cztery tysiące słów dzielą ją od zdobycia kolejnego szczebla na drabinie dziennikarskiego sukcesu. Jednak te wyrazy muszą opierać się na wypowiedzi tej pierwszej - nestorki i surowego sędziego względem młodych adeptów swego fachu. Honor nie zamierza niczego i nikomu ułatwiać, ma własne sekrety i nie zamierza dzielić się nimi z czytelnikami. Inne zdanie ma Tamara, kto, według niej, byłby zainteresowany nudnymi relacjami z wojen i innych konfliktów? Nikt, ale za to dykteryjki o gwiazdach i celebrytach a także uchylenie rąbka z osobistego życia to już całkiem co innego. No i nie można zapomnieć o tej magicznej liczbie słów, mającej złożyć się na artykuł o dawnej diwie mediów. Lecz ... no właśnie w nim mieszczą się różnice, wydające się nie do pokonania między dziewczynami a także cień skandalu, którego nie pragnie panna Tait i będący jednocześnie codziennością dla panny Sim ... Która z pań zwycięży w tym pojedynku i co powstanie w jego wyniku? Może będzie to niespodzianka dla obydwu kobiet? Pewnego deszczowego dnia Tamara Sim zapukała do drzwi Honor Tait, powinno je łączyć wiele, chociaż każda z nich z góry wiedziała, że ta "druga" to jedynie środek do celu. Jakiego? To stanowiło tajemnicy obydwu i było nie do pogodzenia lub tak im się jedynie tak wydawało ...Skandal - słowo niemal codziennie przybierające inne znaczenie. To co jeszcze wczoraj nim było dziś jest niczym nadzwyczajnym, zresztą następny dzień ponownie przyniesie nowe jego wyobrażenie. "Skandal!" jest też tytułem książki Annaleny McAfee i okazuje się nader trafny w odniesieniu do tego co kryje się w jej treści. Wydawałoby się, że prosto rozszyfrować jak potoczy się historia młodej dziennikarki i nestorki reportażu w zależności od punktu widzenia spolaryzować mogłyby się dwa obozy poparcia. Jednak byłoby to zbytnim uproszczeniem, a od tego autorka jest daleka, kiedy już czuje się klucz do postaci, okazuje się, że jest on niewłaściwy. Bohaterki są skrajnie różne, całkowicie niepodobne do siebie, lecz łączą je niewidzialne nici, które jednocześnie podkreślają różnice między nimi. Każda z nich jest dzieckiem własnej epoki i każda nie zamierza postawić się w sytuacji tej drugiej. Jedna z nich jest wspomnieniem dni sławy i chwały, druga raczej nie zapowiada na spadkobierczynię tej pierwszej, lecz czy na pewno? W końcu istotą pracy obydwóch było i jest przekazywanie informacji swoim czytelnikom, zapytanie tylko o czym pragną czytać ci ostatni?

• svadalea

  2018-03-21

  Bardzo interesująca książka ebook przedstawiająca kulisy pracy dziennikarskiej, można rzec, jej cienie i blaski, rywalizację a także bezpardonową walkę. Czytając Skandal nasuwa się dużo skojarzeń z obecnym obrazem prasy czy w ogóle mediów. Książka ebook Annaleny McAfee jest taka prawdziwa, brutalnie prawdziwa.

• markietanka

  2018-03-21

  "Skandal!" to pasjonująca opowiadanie ukazująca kulisy dziennikarstwa, dążenie do sensacji za wszelką cenę, brak hamulców i morale. Dwie przedstawione w książce pdf dziennikarki stanowią przeciwieństwo i ukazano je na zasadzie kontrastu. Honor reprezentuje pokolenie merytoryczne, skupione na faktach i pokazaniu prawdy. Natomiast Tam jest pokazana jako przykład młodego pokolenia, pracującego dla brukowców, gdzie bardziej liczy się chwytliwe fotografia i rozdmuchana plotka niż sprawdzone, rzetelne informacje. Dziewczyna chce się wykazać, gdy dowiaduje się, że zlecenie wywiadu było adresowane do kogo innego, a ona dostała je przez przypadek. Powstaje z tego seksualna afera, która burzy życie Honor. Artykuły ukazujące się na jej temat są niesprawdzone i pokazują nieprawdę, zamazują jej wszystkie zasługi.... Jak prosto kogoś pogrążyć i zburzyć jego życie jednym nieprawdziwym artykułem? Czytelnicy są żądni sensacji, którą dostarczają im brukowce. Jednak, czy warto niszczyć czyjeś życie dla chwili chwały???? Jakie mamy priorytety życiowe? Czy to jeszcze jest dziennikarstwo? Myślę, że po tej lekturze nasunie wam się jeszcze więcej pytań...."Skandal!" to nowe spojrzenie na społeczeństwo XXI wieku, pochłaniające brukowce i sensacje - czy to jest nasz sposób na życie?????