Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Hanka – owoc romansu matki z żonatym facetem – wiedzie bardzo skromne życie w bieszczadzkiej wiosce, póki na jej drodze nie staje przyrodnia siostra, o której istnieniu kobieta nie miała pojęcia. Spokojna do tej pory egzystencja bohaterki w jednej chwili staje na głowie, a ona sama nagle ląduje w samym centrum światka stołecznych celebrytów. Czy wychowana na głębokiej prowincji kobieta podoła wyzwaniom, czy również położy uszy po sobie i bogatsza o niecodzienne doświadczenia powróci na stare śmieci?
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Siostra mojej siostry |
Autor: | Frączyk Izabella |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
"Siostra mojej siostry" to jedna z ebooków o Kopciuszku. Jest bogata siostra i biedna siostra. Bogata jest rozpieszczona, rozkapryszona, przekonana o własnej (jakże wysokiej) wartości. Jednak jak każdy skrywa dużo na dnie duszy... Zaś biedna siostra ma dobre serce dla ludzi i zwierząt, wielbi czytać książki, ogromnie jest dla niej kluczowa przyjaźń z Agnieszką. W wyniku błędów innych, Hanka z prowincjonalnej kobiety z budki z goframi przeistoczy się w kobietę biznesu, obracającą się w świecie celebrytów, milionerów, drogich samochodów i wystawnych przyjęć, koło której kręcą się przystojni mężczyźni. Tylko czy to odpowiedni dla niej świat? Jak długo będzie w stanie się utrzymywać "na fali"? Czy poprawnie odczyta panujące tam zasady, zwłaszcza te niepisane? Czy "szoł biznes" stolicy to jej plan na przyszłość? I w którym przystojniaku znajdzie miłość życia? A uwierzcie, że nie będzie to takie oczywiste!Powieść Izabelli Frączyk to bardzo lekka, przyjemna, lecz i - pomimo prostoty i braku górnolotności czy również paru drobnych błędów - zaskakująca lektura. Autorka pokazała co może wyniknąć ze zderzenia dwóch jakże odległych a wręcz przeciwstawnych światów. Zwróciła naszą uwagę na to, co w życiu kluczowe a nie zawsze warto iść po trupach do celu, tyle że wyznawcy tej zasady nie zważają na późniejsze konsekwencje. W powieści nie wszystko jest tak poważne i sztywne, bowiem Frączyk dbała również o odpowiednią do sytuacji dawkę humoru. Nieco bajkowa (jak wspomniałam wcześniej to trochę schemat historii Kopciuszka), lecz fani klasycznych obyczajówek będą zadowoleni ze spędzonego w objęciach tej książki czasu. Każdy czytelnik może sam zdecydować, która z sióstr wzbudzi jego większą sympatię. To niezła powieść, w sam raz na taki deszczowy dzień jak dziś...całość recenzji: http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2016/04/izabella-fraczyk-siostra-mojej-siostry.html
lekka, przyjemna... książka ebook dla niewymagającego czytelnika... na jedno popołudnie
Bardzo niezła powieść, wciąga o przeżywa się dzieje Hanki razem z nią. Dla mnie idealny styl pisania. Zresztą wszystkie do tej pory przeczytane przeze mnie powieści tej autorki były świetne. polecam.
Jak dla mnie hicior! Idealnie i lekko napisana, doskonała do popołudniowej kawki i na plażę. Dynamiczna i wciągająca akcja, wyraziści bohaterowie. Takie książki lubię!
Hanka jest owocem romansu matki z żonatym mężczyzną. Ma niemal trzydzieści lat, mieszka w Bieszczadach i posiada słabo prosperującą małą budkę z goframi i hod dogami. Ciągły deszcz z jednodniowymi przejaśnieniami zniechęcał turystów do przyjazdu z czego nie miała utargu przez kilka dni. Podliczała kolejne straty do rachunku bojąc się, że do końca sezonu przez paskudną pogodę nie będzie miała turystów. Niedawno budka z goframi jawiła się jej niczym dar z niebios. Umowę najmu podpisała bez zastanowienia, w sezonie miała nadzieję zarobić na koszty, do tego odłożyć co nieco na później, tymczasem wszystko poszło nie tak. Fatalna pogoda skutecznie krzyżowała daleko miesięczne plany. Zamiast radości z niewielkiego dochodu, każdego dnia odbywało się rytualne szacowanie rozmiarów niepowodzenia.Kaja pracuje w studiu telewizyjnym jako dziennikarka. Jest urocza, pełna ambicji, a także konsekwentna. Przeszkody forsuje szturmem albo je normalnie omija, nie przejmując się czy gra fair, czy nie. Jest do tego próżną i egoistyczną kobietą. Nie potrafiła zaakceptować upływu czasu, dlatego trwoniła majątek na zabiegi kosmetyczne. Musiała być perfekcyjna, gdyż w oczy rzucała się jej uroda. Efektowna prezencja niewątpliwie dawała dobrą przepustkę do świata mediów. Swoim wdziękiem maskowała pogardę, złośliwy ton. Pod aniołkowatą powierzchnią niewiniątka, która zwiodła nie jedną osobę, krył się charakter twardy i nieustępliwy. Dzięki własnemu sprytowi, świadomej inteligencji i powabu trzymała mężczyzn w garści. Prosto nimi manipulowała, a także prosto postawiała na swoim.Któregoś dnia Kaja otrzymuje od własnej babci list pośmiertny ojca, który oznajmia jej, że ma przyrodnią siostrę. Zaczyna intensywne poszukiwania, a gdy w końcu otrzymuje potrzebne info i za sprawą ciekawskiej babci, która chce poznać jej przyrodnią siostrę, wyrusza na spotkanie z Hanką.Dwie dziewczyny z dwóch różnorakich światów spotykają się nagle. Co z tego wyniknie? Polubią się? Będą potrafiły żyć ze świadomością, że nie są jedyne? Że świat nie kręci się wokół jednej osoby, tylko teraz dwóch? Czy dogadają się? Jak odmieni się ich życie? Nie dowiecie się jeżeli nie przeczytacie.Bardzo polubiłam Hankę. Pomimo własnych długów, braku jakiegokolwiek dochodu, a także kończących się zapasów pieniędzy nie poddała się i dalej walczyła. Walał jej się świat na głowę, a ona nie pozwoliła kłopotom by te zawładnęły jej życiem. Potrafiła znaleźć wyjście z każdej opresji i zdobyć kilka niezbędnych pieniędzy. Mimo tego stale żyła skromnie. Polubiłam ją za ciepłe serce, pogodność, a także to, że nie poddaje się przeciwnościom losu. Co do jej przyrodniej siostry byłam bardzo sceptycznie do niej nastawiona. Nie polubiłam Kai, wręcz znienawidziłam ją. Nie lubię ludzi, którzy sądzą się za lepszych od innych i pokazują to na każdym kroku. Już przez nieciekawy charakter w momencie, kiedy opowiadała o sobie i rzeczach jakie dzieją się wokół niej kipiała we mnie ogromna złość. Co do całości książki historia jest bardzo interesująca i interesująco opisana. Przedstawione są dwa różnorakie światy, bogaty i biedny. Każda z bohaterek przedstawia nam historię własnego życia, zmagania z przeciwnościami losu, wspólne spotkanie, a także wzloty i upadki. Znajdziemy w powieści także zabawne anegdoty, a także to, że pomimo gęstych ciemnych chmur zawsze wyjdzie słońce, a nasze życie z pochmurnego stanie się słoneczne i bardzo przyjemne. Treść książki jest bardzo lekka, przyjemna, nie trzeba skupiać się na fabule tylko z przyjemnością przepływać przez kolejne kartki książki. Odnajdziemy w niej spokój, wiarę w lepszy dzień i pomimo ciągłych kłód pod nogami odnajdziemy wyjście z każdej opresji. Przygody Kai i Hanki naładowały mnie pozytywną energią, przyjemnie spędziłam z nimi wspólny czas. W niektórych momentach pojawiły się wahania czy nie odłożyć książki na półkę, gdyż na początku zbyt wiele się nie działo w życiu naszych bohaterek, lecz gdy doszło do realnej konfrontacji pomiędzy Hanką i zawsze perfekcyjną Kają, która posiada niewyobrażalne ego na własny temat zapragnęłam zagłębić się w dalszą historię by dowiedzieć się co wydarzy się dalej. Bardzo ciekawie przedstawiony jest świat celebrytów, życie gwiazd. Przez jedną głupotę bardzo prosto można stać się tematem tabu, a potem ciężko odbudować wizerunek ulubionej gwiazdy. Dobrze trzeba się wówczas namęczyć by poprawić własny nietakt.Podsumowując pani Izabella Frączyk napisała lekką i ciekawą historię. Z zainteresowaniem wprowadza nas w świat celebrytów, przedstawia nam ich życie i to jak prosto można utracić sława przez małą głupotę. Opowieść oderwie nas na moment od szarej rzeczywistości i wprowadzi w nie skomplikowane wątki przy których zrelaksujemy się. Przyjemnie spędzimy czas z bohaterkami, poznamy ich życie jak się zmienia, poznamy ich emocje, a także przemyślenia. Miło się bawiłam przy książce pdf ,,Siostra mojej siostry". Polecam.
dla tych co żyją w przepychu ,zrozumieć,pokochać i żyć.
Pięknie jest trafić na książkę, która leczy rany. Niby nic - ot zwykła książka, zwykła powieść; można powiedzieć, że nawet troszkę banalna. Lecz ... no własnie To małe "ale" robi olbrzymią różnicę. Ta opowieść ma w sobie nutkę magii, która powoduje, że długo jej nie zapomnę. W małej bieszczadzkiej mieścinie mieszka młoda kobieta Hania. Żyje z dnia na dzień, byleby związać koniec z końcem. W sezonie sprzedaje gofry, robi swoje nalewki, jednym słowem pomalutku dzierga własne swoje życie. Do czasu. Pewnego dnia objawia się w jej chacie Kaja - przyrodnia siostra mieszkająca w Warszawie. Jest całkowitym przeciwieństwem Hani - przebojowa, bogata, z planami na przyszłość i karierą u stóp. Los kobiet przedziwnie splata się ze sobą. Kaję gna w Bieszczady, Hankę do Warszawy.... Spotykają na własnej drodze zakochanych mężczyzn, podłych szefów i życzliwych ludzi. Jednym słowem - życie.Zalet powieści jest wiele. Po pierwsze podczas lektury naprawdę nieźle się bawiłam. Hania,która przenosi się z prowincji do stolicy ma niesamowity dar wpadania w tarapaty. Autorce nie brak poczucia humoru, w związku z czym co rusz pękałam ze śmiechu. Po drugie książka ebook jest nieźle napisana. Mowa lekki i przyjemny pozwala czytelnikowi na delektowanie się historią. Niestety są również wady, na szczęście niewielkie. Opowieść jest dość przewidywalna, niczym nie zaskakuje, a perypetie kobiet przypominają bajkę o Kopciuszku. Zła siostra, która nie chce pomóc biednej siostrze z prowincji.... Też zakończenie mnie nie urzekło. Może autorka chciała zaskoczyć czytelnika, jednak dla mnie jest ono za mało "zakończeniowe". Zostawia dużo niedomówień i niewyjaśnionych sytuacji. Muszę jednak z całą mocą podkreślić, że wad jest duuużo mniej niż zalet. Książka ebook bardzo niezła na wiosenne wolne chwile :-)))
Idealna książka, w interesujący sposób ukazująca życie dwóch dziewczyn z dwóch różnorakich światów. Siostra mojej siostry to historia ciepła, miła, ale przy tym dająca do myślenia, koleje losu są bowiem niezbadane. Genialna i realistyczna opowiadanie z interesująco zarysowanymi postaciami głównych bohaterek. Zalecam książki tej autorki, ja się do nich przekonałam.
Jest to następna fajna pozycja Izabelli Frączyk na którą z niecierpliwością wyczekiwałam i zamówiłam już w przedpremierze. Autorka ta bowiem pisze o życiu własnych bohaterek w sposób lekki i przyjemny i fajnie się czyta jej książki, spędzając przy tym przyjemnie czas. W pozycji tej omawia dzieje kolejnej bohaterki odmiennej od poprzedniczek, ponieważ tym razem ubogiej i skromnej kobiety mieszkającej na prowincji w Bieszczadach. Pewnego dnia los sprawia, że odnajduje ją przyrodnia siostra, bogata i bezwzględna dziennikarka telewizyjna. Kobieta przeprowadza się z czasem do Warszawy, a jej życie ulega diametralnej zmianie i nabiera szybkiego tępa. Kariera, miłość, stosunki pomiędzy siostrami... Jak potoczą się dzieje skromnej Hanki w dużym mieście i jak sobie poradzi w świecie karierowiczów i pędu za pieniądzem...o tym właśnie opowiada powyższa książka, od której nie mogłam się oderwać i gorąco zalecam na samotne popołudnia i wieczory.
W życiu jest dokładnie tak, jak w nieźle znanym przysłowiu - raz szczęście nam sprzyja, raz mamy pecha. I z tym trzeba nauczyć się żyć. Trzeba mimo wszystko z uśmiechem i dystansem podchodzić do codzienności, nie tracić nadziei na lepsze jutro i rozchmurzenie prywatnego nieba. Osobą stosującą praktycznie taką filozofię jest główna bohaterka najwieższej powieści Izabelli Frączyk, którą właśnie skończyłam czytać. Książka ebook okazała się miłą lekturą, idealną propozycją ku pokrzepieniu kobiecych serc. Powieścią naładowaną pozytywną energią, niezłymi fluidami, nadzieją na to, że nawet jak jest źle, to wkrótce będzie lepiej. Książkę przeczytałam w kilka godzin i doskonale wpasowała się klimatem w nadchodzącą coraz mocniej wiosnę. Idealnie się zrelaksowałam, odpoczęłam z lekturą w ręce i nabrałam chęci na podejmowanie świeżych wyzwań. Hanka swoim postępowaniem mnie zmotywowała, by iść przez życie z głową uniesiona do góry nawet jak wiatr przeciwności wieje w oczy.Kim jest owa Hanka? Dziewczyną mieszkającą na bieszczadzkiej prowincji w starej chatce nieopodal zalewu (domyślam się, że Soliny). Więc nasza Hania sobie tu mieszka, skromnie żyje, ledwo co wiąże koniec z końcem, oszczędza na czym może. Gdy ją poznajemy jest paskudne deszczowe lato. Pada non stop, turystów jak na lekarstwo, a Hania prowadzi małą gastronomię i wskutek złej aury nie zarabia. Jej życie zmienia się w jednej chwili. Normalna kobieta z prowincji, owoc romansu jej matki i żonatego faceta z dużego miasta dowiaduje się że ma siostrę. Przyrodnią, lecz zawsze! I jest ona nie byle kim! Znaną celebrytką z telewizji. A więc mimo, że łączą je więzy krwi obie panie żyją w dwóch różnorakich światach, mają odmienne charaktery i podejście do życia. Wskutek wielu zdarzeń, a nie będę ich zdradzała, poczytacie, Hania przeprowadza się do stolicy...Na tym zakończę wprowadzanie Was w fabułę, a skupię się na moich wrażeniach. Są jak najbardziej pozytywne. Książkę czytało mi się lekko i przyjemnie. Była nieco nieprzewidywalna, a zakończenie okazało się bardzo trafne, choć zaskoczyło mnie. Akcja powieści losy się między bieszczadzką głuszą a wielkomiejską dżunglą. Między prowincjonalnym światkiem a światem celebrytów i vipów z telewizji. Czytając mamy okazję poznać obie rzeczywistości. Świat afer, skandali, zdrad i romansów rodem z plotkarskich portali i zapadłą prowincję, gdzie mieszkają jednak o dużo życzliwsi ludzie. Fabuła jest wartka, chwilami zabawna. Perypetie sióstr są dość zawiłe, a każda ma interesujący charakter. Są niczym ogień i woda. Lektura przez to bywa zabawna, lecz chwilami poczułam delikatną schematyczność. Nie wpłynęło to jednak na przyjemność czytania. "Siostra mojej siostry" to opowieść o siostrzanych relacjach, o miłości, o współczesnym świecie ludzi pędzących po szczeblach kariery i biorących udział w wyścigu po popularność.Tę książkę zalecam tym czytelniczkom, które pragną relaksu i odpoczynku, które chcą ochłonąć od codziennych obowiązków i szarej rzeczywistości. Z tą powieścią na pewno przyjemnie spędzicie czas na parkowej ławce czy działkowym leżaku. Dobre babskie czytadło idealne na wiosnę.
Hanka usiłuje rozkręcić swój biznes 'gofrowy', jednak zła pogoda skutecznie odpędza od jej budki wszelkich (odważnych) turystów. Licząc uszczuplający się zapas gotówki kobieta popada w depresję- skąd ona weźmie pieniądze na życie ? I wtedy, niczym niezła wróżka, objawia się Kaja- słynna prezenterka, lecz i (jak się okazuje) przyrodnia siostra głównej bohaterki. Ułożenie wzajemnych stosunków ma pomóc Kai w ociepleniu zepsutego wizerunku, zaś Hance... w przeżyciu przygody życia.To moje trzecie spotkanie z twórczością Izabelli Frączyk; jej książki zawsze pozwalają mi odetchnąć, nałapać promieni słońca i spędził przyjemnie czas z lekturą. Tym razem nie było inaczej...Hanka mieszka w małej, bieszczadzkiej wiosce- aż ma się ochotę powiedzieć "tam, gdzie diabeł mówi 'dobranoc'". Ze wszystkich sił stara się utrzymać dom, pozostawiony przez zmarłą niedawno matkę, jednak stale uszczuplające się zasoby finansowe skutecznie to uniemożliwiają i kobieta rozpoczyna wyścig z czasem- jak się utrzymać, kiedy pracy brak ? Zaprzyjaźniony weterynarz podsuwa jej pomysł ze sprzedawaniem namalowanych przez Hankę obrazów w sieci, z typowo informatyczną pomocą nadciąga jeden z turystów (przystojny, trzeba dodać), a i na domowej roboty nalewki znajdują się chętni. Los coraz szerzej uśmiecha się do naszej bohaterki, do czasu, aż wichura nie zdziera dachu z jej domku... Przyrodnia siostra, która zdążyła ją odwiedzić jakiś czas temu, znowu nagle pojawia się, proponując głównej bohaterce swój kąt i pracę gosposi w zamian za pożyczkę na naprawy. I tak rozpoczyna się szalony wyścig z życiem...Zaznaczam to na początku- Siostra mojej siostry to historia pełna schematów, oczywiście nie ciężko to wyłapać. Jednak styl pisania Autorki ratuje całość, bo te książki to po prostu przyjemne czytadła na popołudniowe chwile z kawą. Ot, co. Przy lekturze bardzo nieźle się bawiłam ze względu na śmieszne perypetie naszej głównej bohaterki- a to coś niechcący zbije, wędrując po ciemku przez długie korytarze, a to nowo poznany facet wybłaga u niej opiekę ponad dziećmi, które musi ukrywać w swoim pokoju przed siostrą... Po prostu przy niektórych elementach trudno zachować powagę. Dzięki temu ta pozycja jest tak relaksująca, choć opowiada także o trudach pracy sekretarki i poświęceń w ogóle.W pewnym momencie życie Hanki obfituje w trzech adoratorów; cóż dodać, jak wspomniałam- schemacik. Lecz jakoś to wybaczam. Apropo tej grupki amantów już pod koniec lektury kobieta staje przed ciężkim wyborem; zastanawiałam się, jaka będzie jej decyzja (okej, byłam gotowa znienawidzić ją w ciągu sekundy za zły -w moim mniemaniu- wybór), ale... pozytywnie się zaskoczyłam. Tak więc widać, że bohaterzy stworzeni przez panią Frączyk to nie tylko głupiutkie dziewczynki, biegające w poszukiwaniu namiętności i odrzucające uczucia innych, tylko dziewczyny podejmujące trafne wybory. Ot, jest i jakaś nauka !Już dwa razy wspomniałam o schematyczności; dodam tylko, że niektóre sytuacje prosto przewidzieć- dla przykładu: relacja sióstr. Siostra mojej siostry ma jednak (przeze mnie) odpuszczone grzechy ze względu na to, że to pozycja lekka, ciepła i odrywająca od ponurej rzeczywistości. Jeśli ktoś chce sobie przy lekturze odpocząć- proszę bardzo, oferta idealna.