Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Uroczysko – to tutaj anioł zagląda przez okno, a czasem zdarzają się cuda.Gdzieś u podnóża Sudetów, w Malowniczem, jest pensjonat Uroczysko. Jego świeża właścicielka Majka na dobre zadomowiła się w miasteczku. To miejsce ma dla niej magiczny, niepowtarzalny klimat, tu można rozwinąć skrzydła i na dobre zapomnieć o przeszłości.Majka dynamicznie dostrzega jednak, że jej sąsiedzi i przyjaciele mają problemy, o których czasem boją się mówić. Czuje, że powinna wziąć sprawy w własne ręce i ruszyć z pomocą. Ale żeby pomagać, potrzeba czasem nie lada sprytu i umiejętności. Majka nie spodziewa się nawet, jakie przeszkody przyjdzie jej pokonać. Może wesprze ją pewien anioł, który ponoć czuwa ponad Malowniczem, a może znajdą się również ziemscy ochotnicy? Czy w Uroczysku naprawdę mogą zdarzyć się cuda?
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Sezon na cuda |
Autor: | Kordel Magdalena |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Piękna, a zarazem romantyczna książka. Następny cud MAgdaleny Kordel
ok
na książkę wakacyjną , jeśli ma się wiele czasu na czystanie, można ją kupić
Jestem zaskoczona z jaką łatwością, wiernością i przyjaznym usposobieniem rozpoczęłam przygodę, by zakończyć ja w jeszcze lepszym humorze. Jeśli lubicie proste, śmieszne powieści o miłości, sile wiary w ludzkie możliwości, a także nie płakać po utracie faceta „Twojego życia” - zapraszam do lektury. Ponieważ w życiu jest coś więcej niż facet. Zalecam na miłe, leniwe popołudnia z książką! wiecej na: https://recenzjedevi.blogspot.com zapraszam!
Ksiazka dla kazdej dziewczyny chcacej prowadzic spokojne i szczesliwe zycie. Chociaz zycie Majki wcale takie spokojne nie jest. Jej podejscie do zycia i ludzi budzi jednak pewien optymizm, ze 'wszystko sie jakos ulozy, a jak nie, to w sumie wcale nie jest az tak zle'. Postawa odwaznej, spontanicznie dzialajacej, zabawnej, otwartej i chcialoby sie rzec samotnej matki, choc liczba serdecznych ludzi, ktorzy ja otaczaja nie pozwalaja jej odczuc, ze moglaby byc kiedykolwiek sama. W tej historii niby nic takiego sie nie losy i losy sie bardzo duzo, w trakcie czytania zapragnelam gorskiego klimatu i bardzo chetnie bym spedzila kilka dni w jej pensjonacie...
U podnóża Sudetów znajduje się magiczne miejsce – małą miejscowość Malownicze zamieszkują ludzie o niezłych sercach, którzy zawsze służą pomocą w potrzebie. Pensjonat w tym przepięknym miasteczku prowadzi Majka. Uroczysko jest dla niej spełnieniem marzeń o niezależności a także możliwością spotkania ciekawych ludzi. Niestety tegoroczny sezon nie jest dla niej łaskawy. Mimo sprzyjającej pogody i nadchodzących świąt, pensjonat świeci pustkami. Dziewczyna jest załamana. Lecz może liczyć na pomoc pani Leontyny, która zawsze służy dobrą poradą i z uśmiechem na ustach w mig rozwiewa wszystkie przeciwności losu. Lecz nie tylko Majka potrzebuje pomocy. Także pozostali mieszkańcy Malowniczego mają problemy, lecz boją się o nich mówić. Żeby im pomóc Majka i Leontyna łączą siły, lecz czy uda im się pokonać upór sąsiadów? Czy kłopoty z dorastającą córką uprzykrzą Mai ten radosny czas? Czy w okresie Świąt Bożego Narodzenia można liczyć na małe cuda? Czytelnicy znający twórczość Magdaleny Kordel wiedzą czego się spodziewać po powieści Sezon na cuda. Będą mieli okazję ponownego spotkania z bohaterami książki Uroczysko a także poznania nowych. To także możliwość pierwszego spotkania z Leontyną, która w kolejnych częściach cyklu odgrywa bardzo ważną rolę. Starsza pani ze sklepiki z antykami jest takim dobrym duchem miasteczka. Potrafiąca wyczuć kłopoty dziewczyna zawsze służy pomocą i chętnie wspiera sąsiadów. Jednakże tym musi zmierzyć się z swoimi kłopotami. Także pozostali Malowniczanie muszą jakoś poradzić sobie z codziennymi troskami, które w czasie świątecznym okazują się bardziej nieprzyjemne. Sezon na cuda to opowieść lekka, prosta w odbiorze i przyjemna. Autorka skutecznie wprowadza czytelnika w magiczny czas, jakim niewątpliwie są Święta Bożego Narodzenia. Przekonuje, że wówczas wszystkie kłopoty można rozwiązać dzięki pomocy innym, a sąsiedzka życzliwość nie jest tylko czczym zapewnieniem. Atmosfera wzajemnego szacunku i radości udziela się wszystkim mieszkańcom Malowniczego, którzy na nowo odkrywają magię świąt. Zauważają, że tylko współpraca i zaangażowanie w czynienie większego niezła dla innych niosą ze sobą przyjemną satysfakcję, która pozwala, choć na chwilę, zapomnieć o swoich małych i wielkich zmartwieniach. Element czytelników będzie zafascynowana taką nieco iluzoryczną wizją świata. Malownicze staje się bowiem arkadią, krainą szczęśliwości, w której wszyscy chcą sobie pomagać i zawsze znajdą chwilę, by wypowiedzieć choćby jedno życzliwe słowo. Ponadto okres świąteczny sprzyja takim małym cudom wykreowanym przez hollywoodzkie filmy i powielanym w powieściach. W końcu święta to czas nie tylko prezentów, lecz przede wszystkim moment rodzinnych spotkań i przełamywania barier. Wówczas nawet najbardziej oporni niedowiarkowie dają się ponieść tej specyficznej magii. Dlatego ta opowieść jest przepełniona pozytywną energią i sztampową, lecz skutecznie poprawiającą humor fabułą. Z tego również powodu inni czytelnicy mogą nie polubić tej książki. Sezon na cuda jest całkowicie oderwany od rzeczywistości, pełen płytkich i nierzadko bardzo niepoważnych postaci. Większą element powieści stanowią humorystyczne dialogi, a ciekawa fabuła schodzi na dalszy plan. Możliwe, że takie było zamierzenie autorki. Chciała pokazać, że dzięki odrobinie żartu i dystansu do siebie można zniwelować albo na chwilę zapomnieć o swoich troskach. Części odbiorców może brakować tajemnic i sekretów słynnych z pozostałych powieści tej autorki. Lecz taki prawdopodobnie jest piękno powieści napisanej z okazji Gwiazdki – fragmentami dominującymi w literaturze są wtedy przygotowania do świąt i skupienie się na rozwiązywaniu problemów. Tak właśnie losy się w Malowniczem. Na ten czas zapomina się o zamierzchłych waśniach i jednoczy się, żeby móc zorganizować wspólną Wigilię. Moim zdaniem Sezon na cuda to książka ebook przepełniona przesłaniem pojednania. Każda strona przypomina o świątecznej atmosferze i przyjemnej wrzawie. Aromat cynamonu i mandarynek przenika do czytelnika i skutecznie poprawia mu humor. Nawet zbyt naiwna fabuła i miejscami przesadne humoreski nie są w stanie zniszczyć tej atmosfery. Wręcz przeciwnie, to dzięki nim czytelnik daje się wciągnąć w świąteczną atmosferę idylli. Ponieważ taki był powód powstania tej książki – miała być lekką rozrywką, która umili zimowe wieczory.
"Sezon na cuda" rozpoczął się, kiedy wzięłam do ręki książkę. Po pierwsze urzekła mnie okładka. Cudowna kolorowa, czapka i rękawiczki zrobione na drutach ooo to coś dla mnie maniaczki robótek na drutach. Uwielbiam robić i nosić takie czapki, rękawiczki i szaliki. Z książki dowiedziała się, że nosi to piękną nazwę "konflikt pokoleń", bardzo mi się to spodobało. Moje serce skradła oczywiście pani Leontyna, właścicielka sklepu ze starociami i własnoręcznie robionymi czapkami i szalikami. Leontyna to przemiła starsza pni, która myśli ciepło o innych mieszkańcach Malowniczego. Postanawia zrobić w pensjonacie Uroczysko prowadzonym przez główna bohaterkę Majkę, wigilię dla samotnych i starszych mieszkańców miasteczka. Podczas przygotowań do Wigilii, Majka odkrywa jak dużo kłopotów łączy i dzieli mieszkańców. Niektóre z nich udaje się na szczęście rozwiązać. Podczas przygotowań Majce dane, jest poznać, co znaczy samotność, rozczarowanie, lecz też przyjaźń, chęć pomocy bliźniemu... miłość. Fabuła książki, nie jest może bardzo wyszukana, lecz wierzcie mi, że książka ebook wciąga bez reszty jak, tylko zaczyna się ją czytać. Przesympatyczni bohaterowie, mający codzienne problemy, codzienne radości są dla nas kolegami z sąsiedztwa. Bohaterowie książki to według mnie jej największy atut. Magia książki to właśnie oni ciepli, życzliwi, mili i dobrzy. Dzięki nim autorka podkreśla jak ważna, jest w naszym życiu przyjaźń i miłość, wzajemne miłe relacje z innymi ludźmi są dla nas bardzo cenne. Książka ebook jest również magiczna ze względu na czas, w który rozgrywa się akcja czas około Bożego Narodzenia. To czas magii i wyciszenia. Myślę, jednak że można ją spokojnie czytać o każdej innej porze roku. Jest to doskonała książka ebook na prezent. Polecam.
Majka, właścicielka pensjonatu Uroczysko, na dobre zadomowiła się w Malowniczem, miasteczku u podnóża Sudetów. To tutaj poczuła, że może w końcu odciąć się od przeszłości i rozwinąć skrzydła, układając własne życie od nowa. Dziewczyna dynamicznie dostrzega, że przed kłopotami nie da się uciec. Nigdzie. Dostrzega, że jej sąsiedzi i przyjaciele borykają się z różnorakimi sprawami, a o niektórych czasem boją się mówić. Majka czuje, że powinna ruszyć im z pomocą, jednak nie wszystko da się rozwiązać od ręki. Czasem pomoc wymaga pomysłowości i sprytu. A z czym przyjdzie się zmierzyć Majce i czy uda jej się pokonać ów przeszkody? I czy będzie mogła liczyć na pomoc tajemniczego anioła, który ponoć czuwa ponad Malowniczem? Po lekturze Anioła do wynajęcia, który z jednej strony bardzo mi się podobał pod wobec fabuły, z drugiej książka ebook wydała mi się ciężkawa w odbiorze… momentami… I z takim nie do końca pozytywnym nastawieniem zabrałam się za Sezon na cuda… i… przepadłam. Dosłownie. Na długie godziny… choć z żalem musiałam rozstawać się z książką co jakiś czas (w końcu trzylatek nie będzie głodował tylko dlatego, że jego mama nie może przestać pochłaniać książki), nadrabiając to wieczorem… Szczerze? Jedna z najszybciej przeczytanych przeze mnie książek! A przy tym tak przyjemnie spędzonych ponad nią chwil.W Sezonie na cuda urzekła mnie nie tylko cudowna świąteczna oprawa, ten zimowy, a i świąteczny powiew, ale śmieszne dialogi i sympatyczni (w większości) bohaterowie. I nieco odrealniona fabuła, którą z pełną świadomością mogłabym nazwać bajką dla dojrzałych czytelniczek… Ponieważ to taka „babska” książka. Do pośmiania i do zachwycania się…Książkę czyta się niezmiernie szybko. Za szybko. Do tego ma się wrażenie, że czytane słowa zamieniają się w obrazy… w bardzo przyjemne obrazy… i niemalże można poczuć się uczestnikiem opisanych wydarzeń. Lektura Sezonu na cuda relaksuje i pozwala oderwać się od szarej rzeczywistości… Szkoda tylko, że tak nagle dociera się do końca…I pozostaje z apetytem na więcej… więcej…Postaci wykreowane przez Magdalenę Kordel są nieziemsko sympatyczni… choć znalazłoby się i kilka wyjątków. Szczególnie zapadła mi w pamięć pani Leontyna, a i pan Jeremi – piękne, rzadko spotykane imiona… a i osobowości spod pióra autorki bardzo ciekawe…Nie ukrywam jednak, że ta sympatyczność i uczynność każdego na dłuższą metę nieco przesłodziła książkę. Z drugiej strony… to historia w klimacie świątecznym, a czy święta nie są takie? Słodkie, że czasami mdli, a mimo to dalej je kochamy?... Podsumowując: Sezon na cuda to niewątpliwie dynamiczna i przyjemna lektura… Spowita śniegiem i świąteczną magią… Historia, w której o cud nie jest tak trudno, jeśli się w niego wierzy… Historia pełna miłości i uśmiechu, która bawi i sprawia, że świat staje się troszkę mniej szary. Jeśli macie ochotę odkryć sekrety i cuda w Malowniczem… a przy tym bliżej poznać Majkę i jej perypetie – koniecznie sięgnijcie po książkę. Nie poczujecie się zawiedzeni.Gorąco polecam!
Jaki może być finał Wigilii organizowanej dla połowy miasteczka, obsługiwanej przez samotną matkę z dwójką dzieci, w momencie, gdy jej pomysłodawczyni ma udziały w rozprowadzaniu "zimowych konfliktów pokoleń"? Jeśli chcecie się tego dowiedzieć, koniecznie przeczytajcie Sezon na cuda Magdaleny Kordel. Zbliżają się święta, niestety w tym roku ani śniegu ani przyjezdnych. W szkole uczniowie okazują niezwykle oryginalne podejście do Bożonarodzeniowej szopki, czym Majkę i dyrektorkę przyprawiają o palpitacje serca, a córka głównej bohaterki zaczyna się dziwnie zachowywać.Sezon na cuda, to przyjemna, idylliczna opowiadanie o przyjaźni i szkolnych perypetiach. Bawi, śmieszy, przede wszystkim relaksuje. Jest to druga element przygód rozpoczętych w Uroczysku, jednak nieznajomość pierwszego tomu nie przeszkadza w lekturze.Książka wprawi was w świąteczny nastrój, lub go przedłuży.
"Sezon na cuda" to bezpośrednia kontynuacja "Uroczyska" i styl obydwu ebooków wyraźnie to pokazuje. Mowa jest łatwy i lekki, co pozwala poznać tę historię błyskawicznie. Bohaterowie pomimo własnych kłopotów są sympatyczni i nie da się ich nie lubić. Sytuacje, które się pojawiają w tym tomie, życiowe historie są z jednej strony prawdziwe, z drugiej jednak spisane tak, aby nie odczuwać ich ciężaru. To jedna z tych lektur, która powala poprawić sobie humor po trudnym dniu w pracy, czy domu. Książka, która odrywa od niełatwych spraw i problemów i choć na chwilę daje możliwość wytchnienia. Pisarka stworzyła miejsce, które emanuje dobrą energią i idealnymi ludźmi. Warto po nią sięgnąć i samemu odkryć wszystkie jej walory.
Przy książce pdf można idealnie wypocząć, odstresować się. Idealnym atutem powieści jest humor - określiłabym go wszędobylskim, jest humor sytuacyjny a także w dialogach. Bohaterowie są barwni, charakterni i nie powalają się nudzić. Majka zaś chwilami potrafi podrażnić delikatne receptory czytelnika, gdyż jej podejście do przyziemnych spraw bywa niejednokrotnie zbyt lekkie. Chciałaby mieć gości w pensjonacie, lecz nie odbiera poczty... Nie orientuje się w prostych tematach, choć oczywiście nie wymagam od niej znajomości pieca grzewczego czy umiejętności naprawy sieci elektrycznej :)"Sezon na cuda" jest lekiem na ciężkie czasy i dni wypełnione problemami. Lekkość, humor a także zatargi czy swary, które trzeba wyjaśniać, mieszają się na kartach powieści. Nie zawsze jest nieźle i wesoło, bywa również płaczliwie i kłótliwie - jak w życiu. Jednak dzięki temu lektura powodowała u mnie śmiech (spojrzenia współpasażerów w komunikacji miejskiej - bezcenne) a także łzy. Idealnie się bawiłam i już marzę o kolejnym tomie tej serii - "Wino z Malwiną". Bowiem Magdalena Kordel pisze dla takich ludzi jak ja - szukających odskoczni, mogących się bezkarnie pośmiać i przeżywać radości i dramaty innych - udała jej się terapia! Książka ebook jest antidotum nie tylko dla autora, lecz i czytelników. Autorce dziękuję a Wam zalecam gorąco.całość recenzji: http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2016/12/magdalena-kordel-sezon-na-cuda.html
Przybycie tej książki zgrało się doskonale z moją potrzebą sięgnięcia po coś, co sprawi, że będę mogła śmiać się beztrosko i wleje w moje serducho trochę ciepła a także nadziei. Sezon na cuda sprawdził się doskonale w tej roli, już po paru stronach śmiałam się w głos i jakoś tak lżej mi było na duszy. Przyjemnie było wrócić do Malowniczego, do mieszkańców i dać się zauroczyć klimatowi, jaki się tam roztacza i ludzkiej dobroci. Magdalena Kordel trafia do mnie swoim poczuciem humoru, spojrzeniem na świat i sercem, które wkłada w pisane przez siebie powieści. Będę do niej wracać.http://zapatrzonawksiazki.blogspot.com/2017/01/sezon-na-cuda.html
Super opowiadanie,przeczytane jednym tchem.Nie można się oderwać.Polecam