Seton. Tom 1. Artefakt umysłu okładka

Średnia Ocena:


Seton. Tom 1. Artefakt umysłu

Victor Moss jest majorem amerykańskiej armii, Novak zaś sierżantem i zaufanym człowiekiem majora. Łączą ich braterstwo broni i więzi przyjaźni. W okresie rutynowego patrolu na terenie Iraku dochodzi do incydentu, w wyniku którego w ręce sierżanta Novaka wpada stary notes. To wydarzenie zmienia ich życie. Victor podąża śladami notesu od Iraku, przez inne kraje, aż po Polskę. Poznanie prawdy staje się jego obsesją i jednocześnie misją, która doprowadza go do niesamowitego odkrycia. Czy nić setonu – anagram notesu – pokieruje dziejami bohaterów niczym złota nić Ariadny i pozwoli sięgnąć po sekrety biblijnej Mezopotamii? Pierwszy tom thrillera oparty na historycznych i starożytnych artefaktach, gdzie rzeczywistość przeplata się z fikcją a intryga i sekrety nie opuszczają Czytelnika, dając sporą dawkę emocji i zaskakujących zwrotów akcji.

Szczegóły
Tytuł Seton. Tom 1. Artefakt umysłu
Autor: Nocoń Marian
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Szara Godzina
Rok wydania: 2017
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Seton. Tom 1. Artefakt umysłu w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Seton. Tom 1. Artefakt umysłu PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Anonim

    Może ktoś się obrazi, lecz jeszcze do niedawna uważałam, że niezły thriller przygodowy może napisać tylko anglojęzyczny autor. Nie spotkałam się jeszcze (do teraz). Po przeczytaniu tej książki, muszę przemienić zdanie. Nocoń nie tylko potrafi to zrobić, to jeszcze bardzo sprawnie. Nie nudziłam się ani przez chwilę. Beata

  • Anonim

    Książka ebook „Artefakt umysłu” jest nie tylko thrillerem konspiracyjnym, lecz również nieźle podaną sensacją w formie przygodowej. Historyczne tło, współczesność akcji, wartkie tempo i intrygująca zawartość, to zapewne atuty tej pozycji. Z czystym sumieniem można by ją postawić na półce z Cobenem, czy Ludlumem. Twórca nie wchodzi w zawiłości emocjonalne, złożone relacje międzyludzkie, czy również głębszą psychologiczną stronę bohatera. Jednak moim zdaniem, to przy tak sprawnym prowadzeniu akcji i jej tempa, by wręcz przeszkadzały. Wciągająca lektura podsycająca ciekawość, potrafiąca oderwać czytelnika od codzienności, a to nie prosta sztuka. W mojej ocenie, lubiącego wartką akcję pozbawioną rozbudowanych opisów, jest to książka, którą warto przeczytać. Tym bardziej, że zapowiada dalszą historię, w której wszystko jest jeszcze możliwe. p.Kaczmarski

  • Księgozbór

    *****http://ksiegozbiorczyta.blogspot.com/*** "Artefakt umysłu" to pierwsza element planowanej przez pana Mariana Noconia trylogii w klimatach sensacyjno-przygodowych. Jak można się dowiedzieć z prologu, do napisania powieści popchnęła autora bardzo interesująca rozmowa z pewnym weteranem wojennym, a także wiedza jaką pan Marian zdobył z zakresu najwieższej archeologii. Do tego miksu wystarczyło dodać trochę wyobraźni i oto mamy na półkach nową przygodę w polskim wydaniu. Bohaterem książki jest Victor Moss, major amerykańskiej armii i niejednokrotny bohater wojenny. Podczas jednej z akcji na Bliskim Wschodzie trafia na bardzo stary notes wypełniony zagadkowym, starożytnym pismem. To wydawałoby się nie tak ważne zdarzenie, okazuje się być początkiem domina. Major traci w zagadkowych okolicznościach wraz z notesem sierżanta Novaka, najbliższego przyjaciela na froncie, a gdy nie może zdusić własnej ciekawości na temat zaistniałych wydarzeń, zostaje przeniesiony do ojczyzny. Pragnienie odnalezienia przyjaciela nie pozwala Victorowi spocząć na laurach. Wykorzystując nabyte w armii zdolności i fundusze nie ogląda się za siebie, odwiedza dużo miejsc m.in. Polskę, a im bardziej zbliża się do zagadki notesu tym więcej osób chce go zniszczyć, też rodzime wojsko. Trzeba przyznać, że pomysł na fabułę twórca miał bardzo ciekawy. Zainteresowanie tą historią było u mnie tym większe, że jak się dowiadujemy z prologu, po części jest ona prawdziwa. Akcja jest wartka, nie ma w niej wielkich przestojów. Wraz z wzrostem tempa rośnie liczba tajemnic, co w którymś momencie jest trochę męczące i może powodować wrażenie, że główny bohater funkcjonuje na oślep, bardziej kierując się intuicją niż konkretną wiedzą. Kolejne wydarzenia, szczególnie gdzieś w środku książki, niestety nie idą w parzę z napięciem jakie powinny powodować. Historia, mimo teoretycznie atrakcyjnych motywów szeroko zakreślonego spisku, jest według mnie podawana czytelnikowi w sposób zbyt jednostajny, zbyt statyczny i bez emocji. Czasami miałem wrażenie, że zbyt wiele miejsca poświęcane jest mało istotnym opisom, które spokojnie można było wyciąć albo zastąpić na rzecz budowania klimatu i napięcia. Na plus historia kończy się, mimo pewnych obaw w trakcie lektury, dosyć logicznie i przekonywująco, a co najistotniejsze wzbudza zainteresowanie dalszymi dziejami majora. Co do następnej części to przede wszystkim mam nadzieje, że nasz bohater nie będzie już funkcjonował w pojedynkę. Na pewno byłoby to z korzyścią dla jego postaci, która teraz jest niezbyt wiarygodna, jak i ożywiłoby dotychczasową narrację. Kolejne dwa tomy już w przyszłym roku i myślę, że tak naprawdę wszystko jest tutaj możliwe. Pozdrawiam T.

  • Anonim

    Świetna, wciągająca od samego początku i trzymająca w napięciu do końca. Tak jak już to twórca potrafi. Całe szczęście, że będzie coś dalej.

  • Anonim

    Książkę czytałem trzy dni. Im byłem bliżej, tym bardziej starałem się czytać wolniej. Gdyby nie polski autor, pomyślałbym, że spisał ją Coben :) Oby tak dalej.