Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Ludzkie piekło na ziemi. Ravn na tropie bezwzględnego przywódcy sekty Wybrańcy Boga.Prowadzący samotne życie, były glina, Thomas Ravnsholdt, zostaje wynajęty przez bogatego biznesmena, Ferdinanda Mesmera, właściciela firmy zajmującej się strategiami zarządzania. Prowadził ją z synem, Jakobem, wykształconym psychologiem, który dziesięć lat temu zniknął bez śladu, zostawiając własną rodzinę. Mesmer prosi Ravna o znalezienie syna. Wyznaje, że Jakob rozpaczał na depresję. Najprawdopodobniej pod wpływem choroby przyłączył się do grupy zielonoświątkowców i po jakimś okresie ślad po nim zaginął.Ravn dynamicznie odkrywa, że sprawa ma drugie dno. Ferdinand Mesmer planuje bowiem fuzję z inną firmą, a do tego potrzebuje podpisu syna. Okazuje się, że Mesmer już wcześniej usiłował odnaleźć syna. Thomas dociera do raportów detektywa, który prowadził to śledztwo, a później zniknął bez śladu, być może też w szeregach sekty.Również Ravn, poszukując Jakoba, będzie się musiał do niej wcielić. Pranie mózgu, niewolnicza praca, egzorcyzmy… Czy detektywowi uda się zdobyć podpis od syna biznesmena? Co skrywa rodzina Masmerów? O co toczy się gra?Kolejny po Wykolejonym i Zaginionym, mrożący krew w żyłach kryminał mistrza "nordic noir".Michaela Katza Krefelda. "Wciągająca lektura. Idealnie napisany kryminał, nieźle wymyślony wątek, akcja cały czas trzyma czytelnika w napięciu, a rozwiązanie zagadki bynajmniej nie jest oczywiste.""Berlingske Tidende" "Krefeldt jak zwykle zaskakuje czytelnika. Kiedy sądzimy, że wszystko już jest jasne, akcja nie tylko nabiera tempa, lecz również dokonuje zaskakującego zwrotu.""Politiken"
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Sekta |
Autor: | Krefeld Michael Katz |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Literackie |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
… Duńczycy. Oj Duńczycy w tej opowieści wyglądają nader… prawdziwie. To już nie milusie skrzaty wyznające „hygge”, najszczęśliwsze na świecie – a w ogóle kurna, kto i jak te badania prowadzi, ponieważ ja jakoś onej szczęśliwości nie widuję – lecz ludzie.Nawet potworowe.Nasz bohater, to właściwie gliniarz po przejściach. Wiecie, ten, co go w robocie już nie chcą i nie wie co ze sobą robi, więc pije… Nic nowego. Ona nie żyje, on nie może się uporać ze stratą, wie, że coś gdzieś go pędzi, ale… Na szczęście dostaje zlecenie, lecz dość dziwne. Odnaleźć syna przebogatego gościa. Dorosłego. Fanatyka. Sekciarza. Jakie sekrety może kryć taki osobnik? I co się stanie, jeśli go znajdzie?Oto i jest następna opowiadanie napisana dokładnie pod szablon kursów pisarskich tak obecnie słynnych w Danii. Skacowany bohater główny, łódź i pies, do tego kobieta, jeszcze bardziej niesamowita. Sprawa, oczywiście mocna, nieźle poprowadzona, chociaż i miejscami dziwnie nielogiczna. No i trauma, ponieważ przecież nasz bohater nie mógłby żyć bez nie, czyż nie… Przyznaję, że czytają czułam się, jakbym JUŻ TO CZYTAŁA!!! I to tak słowo w słowo. Jakbym znała już takiego bohatera, taką łódź, psa nawet… nosz kurcze no! Tak wtórnego kryminału nie czytałam dawno!!! A już cała prawda o Duńczykach mocno mnie rozbawiła, ponieważ zwykle autorzy starają się… jej unikać, by zatrzymać oną prawdę o szczęśliwych Duńczykach.Ha ha ha!!!Nie polecam.
Michael Katz Krefeld to duński pisarz, w swoim państwie wielbiony na równi z królową, a może nawet bardziej. Za własne książki zdobył liczne nagrody i nawet w naszym państwie zaczyna zdobywać sporą liczbę czytelników. Nie byłbym sobą jakbym sam się nie przekonał czy warto i skąd te zachwyty."Sekta", to trzeci tom cyklu, a jednocześnie pierwsza po którą sięgnąłem tegoż autora.Czasami lubię tak od środka zacząć jakiś cykl i przekonać się, w czym tkwi sekret, jeśli dzieło jest popularne. A historia zawarta w tej powieści, to zakrojone na szeroką skalę poszukiwania przywódcy niebezpiecznej sekty, którego osoba ma ważne znaczenie w pewnej ważnej sprawie. Oczywiście nie wszystko jest takie proste, jak się wydaje. Nigdy tak nie jest, że rozwiązanie samo do nas przychodzi na tacy w dodatku. Musimy się dużo natrudzić, żeby nasze poczynania znalazły satysfakcjonujący finał. Tak jest i tutaj.A jak się to wszystko rozwiąże pozostawiam do odkrycia.Duńscy pisarze także mają ta nieznośna manię rozwlekania wszystkiego do granic możliwości. Jednak tutaj zastosowane jest to z umiarem, a sama intryga pozwala mieć nadzieję na równie udane spotkania w przyszłości. Czego i Wam życzę.Polecam.
Thomas Ravnshold to były policjant, który stale nie może pogodzić się z zabójstwem własnej ukochanej. Od czasu do czasu zdarza mu się pracować jako prywatny detektyw. Gdy otrzymuje zagadkowe zlecenie nawet nie zdaje sobie sprawy z jak szaleńczym zagrożeniem ze strony tytułowej „sekty” przyjdzie mu się zmierzyć…„Sekta” to powieść, która zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie niemalże od pierwszych stron. Nie tylko intrygującym i ciekawym początkiem, lecz i krótkimi epizodami do „połknięcia na raz”. Jak wspominałam we wstępie, bardzo lubię i cenię sobie skandynawskie kryminały, więc i tym razem nie mogło być inaczej. Twórca powoli wprowadza czytelnika w mroczną i zagadkową sektę obsesyjnych wyznawców Boga, którzy walczą o zbawienie nie tylko dla siebie. Takie tematy, słynne mi już z „Kaznodziei” Lackberg czy również „Białe jak śnieg” Simukki od zawsze wyjątkowo mnie intrygowały, więc tym chętniej kontynuowałam lekturę. I nie zawiodłam się.Chyba największą zaletą książki, prócz interesującej fabuły, jest łatwy i dosadny mowa Krefelda. Pisarz nie owija w bawełnę, nie bawi się w porównania i aluzje, ale pomija wszystko, co zbędne. Styl autora prawdopodobnie najbardziej przypadnie do gustu płci męskiej, ponieważ ja jednak mimo wszystko wolę dłuższe opisy, a zamiast dynamicznej akcji – klimat i powolne budowanie napięcia. Główny bohater może się podobać. Ravn to człowiek z krwi i kości, prawdziwie nieperfekcyjny i zmagający się z przeszłością, która nie daje mu spokoju. Silny, odważny, inteligentny i co kluczowe – prostolinijny. Warto też wspomnieć o zakończeniu, które wydaje się być specyficzne. Krefeld nie odpowiada na wszystkie zapytania i wątpliwości czytelnika, ale pozostawia go w niepewności, z niedosytem i pragnieniem jak najszybszego poznania dalszych części.„Demony potrafią być równie silne jak grzyby, które sprawiają, że wychodzą na zewnątrz. Jeśli uda ci się przeżyć, powitamy cię w gronie naszej wspólnoty. Zostaniesz Wybrańcem Boga.”„Sekta” to niezły kryminał, napisany w typowo męskim i rzeczowym stylu, który zainteresuje przede wszystkim czytelników preferujących łatwe i czasem wręcz lakoniczne opisy a także krótkie rozdziały.www.carolinelivre.pl
Prywatny detektyw Thomas Ravnsholdt otrzymuje kolejne zlecenie. Tym razem jego zadaniem jest znalezienie syna zamożnego i wpływowego człowieka biznesu. Ferdinand Mesmer stracił kontakt z synem dziesięć lat wcześniej. Syn Jakob Mesmer, z wykształcenia psycholog pracował wraz z ojcem, ale stracił wiarę w to, co robił i odszedł, pozostawiając wszystko za sobą. Najprawdopodobniej dołączył do grupy zielonoświątkowców. Ravn rozpoczyna poszukiwania, które prowadzą go do sekty Wyznawców Boga. To co odkrywa, przerasta jego najśmielsze oczekiwania. Co stało się z Jakobem Mesmerem? Jakie sekrety skrywa jego ojciec?Gdy tylko zobaczyłam zapowiedzi tej książki wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Poprzednie części wywarły na mnie niezatarte, pozytywne wrażenie. Interesująca byłam dalszych losów charakterystycznego detektywa. Jak wypadło moje trzecie spotkanie z twórczością pisarza?Po przeczytaniu pierwszych epizodów poczułam się tak, jakbym spotkała dawno niewidzianego znajomego. Stało się tak za sprawą głównego bohatera, który nic nie utracił na wyrazistości. Ravn stale boryka się z bolesną przeszłością, jest zdecydowany, przedstawiony z wadami i zaletami. Nie boi się pakować w problemy i potrafi być nieprzewidywalny. Mówi wprost, co myśli i stawia twarde warunki. Ma własny rozpoznawalny styl i można go polubić, lub nie. Sprawa, którą teraz rozpoczął wymaga od niego rozwikłania paru zagadek. Odkrywa informacje, które wzbudzają niepokój i zamęt, a wynik jego poszukiwań może wpłynąć na dzieje wielu osób. Kto mówi prawdę, a kto brnie w kłamstwie?Fabuła jest interesująca i zręcznie poprowadzona. Już pierwsze strony przyciągają uwagę, wprowadzając czytelnika w gęstniejąca stopniowo atmosferę. Jedne wydarzenia są bardziej, inne mniej do przewidzenia, ale przedstawione są w sposób wzbudzający zainteresowanie. Wplecione są również wątki dotyczące życia prywatnego Ravna i sprawy z jego przeszłości, która nie daje mu spokojnie spać i nie pozwala o sobie zapomnieć. Rozwiązanie jej pomogłoby mu cieszyć się życiem i odzyskać spokój. Nie jest to jednak takie proste.Akcja płynie wartko, co rusz naprowadzając na nowe tropy i wprowadzając świeżych bohaterów. Charakter Ravna poddawany jest wielu próbom i nie z każdej wychodzi zwycięsko. Plusem jest również realizm postaci, ich życia, przyjaciół. Wszystko to funkcjonuje na wyobraźnię i podtrzymuje zainteresowanie. Tradycyjnie zakończenie odsłania zaskakujące fragmenty układanki, która dopiero wtedy ukazana jest w odpowiedniej ostrości i przedstawia spójny obraz wydarzeń.W książce pdf pojawia się dużo świeżych postaci. Poza zleceniodawcą i jego zaginionym synem mocno zaznaczają się dzieje Benjamina i Lise. Wzbudzają dużo skrajnych emocji i ciężko o nich zapomnieć. Równie trudno wyrzucić z pamięci nakreślone obrazy tego, co skrywa się za murami siedziby sekty Wybrańców Boga. Wspomnieć również należy o roli, jaką odegrał wychudzony chłopczyk w niebieskim kombinezonie. Jego los i zachowanie poruszają.„Sekta” to udana trzecia element cyklu o prywatnym detektywie Thomasie Ravnsholdt. Mniej mroczna i przyciągająca od własnej poprzedniczki, lecz także interesująca i nieźle skonstruowana. W cieniu niepokojących zdarzeń kryje się dużo zagadek i wielowymiarowych bohaterów. Nie zabrakło momentów zaskakujących, lecz niektóre również są łatwiejsze do przewidzenia. Książka ebook mnie nie zawiodła i czekam na więcej, czyli na kolejną część. http://ksiazki-moj-maly-swiat.blog.pl/2016/10/27/sekta-michael-katz-krefeld/
To moje trzecie spotkanie z twórczością Michaela Katz Krefelda. Po wspaniałych wcześniejszych częściach (Wykolejony i Zaginiony) duński pisarz zaprasza nas do Sekty, czyli trzeciej wersji o bezkompromisowym detektywie Ravnie. Thomas Ravnshold jest byłym gliną i gwiazdą kopenhaskiej policji. Ma wieczne kłopoty z nadużywaniem alkoholu, który spożywa w zaprzyjaźnionej knajpce „Wydrze Morskiej”. Mieszka na „Biance” wiekowym jachcie (faktycznie bardziej przypominającym łajbę) ze swoim psem imieniem Møffe, wątpliwej urody buldogiem angielskim. I stale rozjątrza okropną ranę, która powstała po bestialsko zamordowanej ukochanej Evie.Tym razem Ravn podejmuje się naprawdę trudnego zadania. Ma odnaleźć syna pewnego bogatego biznesmena Ferdinanda Mesmera. Szukany mężczyzna, Jacob Mesmer, dawniej przeżył załamanie nerwowe i przyłączył się do zielonoświątkowców. Obecnie najprawdopodobniej przebywa w jakiejś sekcie. Czy Ravnowi uda się bez problemu znaleźć zaginionego? Czy jego policyjny nos zaprowadzi go do poszukiwanego mężczyzny? Czy to jest bezpieczne?Po krótkim śledztwie Ravn wpada na trop Jacoba. Wszystkie ślady prowadzą do wiejskiej posiadłości, w której podobno jest głoszone słowo Boże. Detektyw stwierdza na miejscu, że tak naprawdę bardziej to wszystko przypomina obóz koncentracyjny niż sektę, w której czci się Boga. Terror, praca nad siły, mnóstwo kar i wszechobecny głód, nie nastrajają ani pokojowo, ani pojednawczo. Ravn wpadł jak przysłowiowa śliwka w kompot, w paszczę Jacoba, nazywanego tutaj Mistrzem, i jego sługusów. Uznany za demona, nie odnalazł się w sytuacji do pozazdroszczenia. Jak wybrnie z tego niewesołego położenia?Ogromnym plusem serii o Ravnie jest fakt, że można ją zacząć czytać w dowolnym miejscu. Jeżeli nie czytaliście dwóch pierwszych ebooków – nic nie szkodzi – twórca zadbał, aby czytelnik nie czuł się jak dzidziuś we mgle. Idealnie wprowadza w to, co najistotniejsze dla opowiadanej historii.Krefeld ma specyficzny sposób opowiadania. Jego książki mają z góry narzucone tempo, które nie gna przed siebie na łeb, na szyję. Gwarantuję, że nie zabraknie czytelnikowi tchu. Za to akcja toczy się jakby odrobinę leniwie, a to z kolei bardzo pasuje do głównego bohatera. On również robi wrażenie, że na wszystko ma czas.Postaci są idealnie wykreowane, nikt nie jest ani nijaki, ani kryształowy. Każdy ma coś za uszami. Jest jak w życiu, nikt nie jest idealny. No, może jedni są mniej idealni, od drugich. Mimo iż głównemu bohaterowi można dużo zarzucić (choćby jego słabość do napojów wyskokowych), to jednak można się z nim zżyć i nie przestawać mu kibicować.Przemyślana fabuła, krótkie rozdziały, niecodzienny klimat to składowe kolejnej wersji Ravna. Wszystko to sprawia, że książkę czyta się wyśmienicie, a klarowny mowa zdecydowanie ułatwia zagłębienie się w lekturze. Pozytywem powieści jest główny bohater Thomas Ravnsholdt, trochę pokiereszowany przez życie, trochę wykolejony, oryginał i samotnik. Krefeld, w moim mniemaniu, naprawdę wyrasta na mistrza gatunku i aż chce się go więcej.Sekta to niezwykły kryminał z nie mniej oryginalnym detektywem. Przy wcześniejszych częściach pisałam, że to przystojny świat i tego zdania nie zmieniam. Dodam tylko, że nie tylko mężczyźni odnajdą się w kryminałach Krefelda. Sektę zalecam tym z was, którzy własną przygodę z prozą duńskiego pisarza już zaczęli. Zalecam także spragnionym interesującego kryminału i bohatera, którego ciężko zapomnieć.
Mijają trzy lata od śmierci Evy. Ravn w dalszym ciągu nie może się pogodzić z jej śmiercią i z tym, że nie zapobiegł tej tragedii albo przynajmniej nie pomścił własnej ukochanej. Pije, jak pił, lecz czasami, kiedy nachodzą go chwile trzeźwości (lub namolni wierzyciele, jak Kurt z przystani) potrafi wykonać jakąś pracę na zlecenie adwokata Lohmana – z polecenia nieocenionego Johnsona właściciela „Morskiej Wydry”. Jednak taka praca, jak ściganie np. oszustów ubezpieczeniowych zdecydowanie jest poniżej godności Ravna. Wychodzi z założenia, że taką robotę może wykonać nawet małpa z aparatem fotograficznym. I nawet groźba całkowitego braku pieniędzy nie jest w stanie przekonać go do przyjmowania podobnych zleceń. Pojawiła się jednak propozycja złożona przez człowieka, któremu się nie odmawia. A już na pewno ciężko jest to zrobić względem jego wysłanniczki – Katrine, która Ravnowi na kilometr śmierdzi służbami specjalnymi. Zadanie, jakie ma dla Ravna Ferdinand Mesmer – właściciel gigantycznej firmy zajmującej się szkoleniami z zakresu zarządzania dla największych światowych koncernów, jest z pozoru banalne. Ma dostarczyć jego synowi Jacobowi umowę, dzięki której firma Mesmera będzie mogła podpisać dokument o fuzji z drugim na świecie potentatem w swoim sektorze. Kłopotem jest tylko brak… adresu, pod który ma dostarczyć dokumenty. Jacob jest znaną postacią i guru sekty "Wybrańcy Boga", co powinno ułatwić poszukiwania. Czasu jednak jest niewiele – to tylko tydzień. Ravn rozpoczyna poszukiwania, lecz zaczyna mieć poważne podejrzenia, że Mesmer nie mówi mu prawdy, całej prawdy i tylko prawdy. Okazuje się, że podobnej misji podjął się już jeden prywatny detektyw i … zniknął. Za posiadane pieniądze Mesmer może wynająć kogo by tylko sobie nie zamarzył, a korzysta z usług zapijaczonego byłego gliny. Jak zwykle w tym cyklu – idealny pomysł na opowiadaną historię a także nieoczekiwane zmiany akcji.Co kryje się w żółtej kopercie, którą Ferdinand Mesmer chce przekazać synowi? Kim stał się Jacob, co stało się detektywem Benjaminem? I wreszcie – jak odwdzięczy się za starania Ravna multimilioner? Zachęcam do lektury :-D Trzeci tom serii o detektywie Thomasie Ravnsholdt nie zawiódł moich nadziei. Michael Katz Krefeld "trzyma poziom" i dostarcza czytelnikom nie tylko idealnej lektury, lecz również wielu zagadek do rozwiązania.Tym bardziej cieszy Jego obecność na 20 Międzynarodowych Targach Książki w Krakowie, gdzie w najbliższą sobotę - 29 października o godz. 11:00 na stoisku D 15 będzie okazja, żeby z nim porozmawiać i zdobyć autograf :) http://niestatystycznypolak.blogspot.com/
Dania, 2014 rok. Ravn-Thomas Ravnsholdt, były zastępca jednostki specjalnej policji w komendzie na Vesterbro mieszka samotnie na łodzi, utrzymuje się z drobnych zleceń, nierzadko upija się i rozmyśla o morderstwie własnej ukochanej narzeczonej Evy. Gdy nie może spać kręci się po okolicy i obserwuje podejrzane lokale, gdzie spotykają się międzynarodowi gangsterzy i wpuszczają w obieg podejrzane pieniądze, handlują narkotykami, ludźmi i zajmują się paserstwem. Ravn ma nadzieję, że wpadnie na trop mordercy i wyjaśni śmierć Evy. Przyjaciele starają się pomóc w różnoraki sposób Thomasowi, lecz on odrzuca ich rady, nie chce pracować ponad sprawami związanymi z wyłudzaniem pieniędzy od firm ubezpieczeniowych, czy również śledzić niewiernych żon. Dopiero, gdy nie ma czym zapłacić za cumowanie łodzi i może ją utracić przyjmuje pracę u bogatego Ferdinanda Mesmera prowadzącego największą w Skandynawii firmę zajmującą się strategiami zarządzania i kształceniem współpracowników naukowych. Mesmer zleca mu znalezienie syna Jakoba, z którym pokłócił się i od dziesięciu lat nie utrzymuje kontaktu. Przyznał, że jednym z powodów zerwania syna z rodziną było to, że Jakob stał się bardzo religijny, wręcz fanatyczny. Miał niełatwy charakter, był introwertykiem, a czasem zdarzały mu się okresy depresji. Po jednym z rozdziałów załamania wstąpił do ruchu zielonoświątkowców i podążył za jego kaznodzieją. Wkrótce założył sektę Wybrańcy Boga, o której pisano w prasie, że stosuje pranie mózgu i dopuszcza się nadużyć finansowych.Ravn rusza na poszukiwanie Jakoba, lecz dynamicznie odkrywa, że cała sprawa ma drugie dno, ponieważ Mesner już raz zlecał szukanie syna, a detektyw prowadzący sprawę po wejściu w struktury sekty zapadł się pod ziemię. Co ukrywa bogaty biznesmen? Co nim kieruje? Dlaczego szuka syna dopiero po dziesięciu latach? Dlaczego nie mówi wszystkiego?Krefeld zręcznie prowadzi narrację i równoległe wątki. Mowa w powieści jest dosadny, bez zbędnych słów. Akcja początkowo wolna od momentu przyjęcia zlecenia przez Ravna zaczyna przyspieszać. Twórca bardzo nieźle oddaje atmosferę życia w sekcie. Wybrańcy Boga robią wszystko, aby aspiranci zapomnieli o zamierzchłym życiu, przeszłość nie ma znaczenia w dalszej drodze ku Bogu. Nie wskazane są kontakty z rodziną i przyjaciółmi. Zachęcano tylko do kontaktów w ramach wspólnoty, każdy kursant miał przydzielonego mentora, z którym nie tylko zgłębiał tajniki religii, lecz również pracował społecznie. Ravn odkrywa, że życie w sekcie ma również inne oblicze: upokarzanie członków, stosowanie przemocy, szantażowanie, nadużywanie władzy. Im bardziej wgłębia się w temat i poszukiwanie Jakoba, tym więcej odkrywa mrocznych stron Wybrańców Boga, którzy tworzą piekło na ziemi.Kto nie czytał poprzednich ebooków z serii: ,,Wykolejony" i ,,Zaginiony" może śmiało czytać ,,Sektę" bez znajomości poprzednich tomów o Ravnie, gdyż twórca nawiązuje do wcześniejszych zdarzeń z życia Kruka. Ci, którzy czytali poprzednie części prócz świeżych bohaterów i nowej zagadki, odnajdą również ,,starych znajomych". Dziennikarza Eduarda, który stale podrywa cudowne kobiety i uprawia z nimi głośny seks na jachcie. Prawnika Lohmana spotykającego się co tydzień z antykwariuszką Victorią na partyjce karambola. Dawnego partnera Ravna w policji Mikkela rozpracowującego z narażeniem swojego życia niebezpieczne gangi imigrantów, rockersów i mafię ze Wschodu. Wszyscy spotykają się w barze Wydra Morska u Johnsona.,,Sekta" to bardzo niezła kontynuacja serii o Ravnie napisana specyficznym językiem, bez zbędnych opisów, męska. Choć kryminał jest wytworem fantazji autora, to opisywane wydarzenia odzwierciedlają współczesną rzeczywistość. Twórca umiejętnie prowadzi czytelnika przez mroczne zakamarki ludzkiej duszy. Pranie mózgu, egzorcyzmy, szantaże, wyłudzenia pieniędzy, poniżanie-to prawdziwe oblicze sekty. Jeśli lubicie tego typu thrillery sięgnijcie po ,,Sektę".http://magiawkazdymdniu.blogspot.com/