Recenzje

• mg

  2018-03-21

  Za wiele napisać nie mogę ;-) lecz warto ją przeczytać. Zalecam wszystkim pracującym w korporacjach:-)

• aleksnadra

  2018-03-21

  Prawdopodobnie jeszcze się nie zdarzyło, aby opowieść z mocnym akcentem erotycznym, tak mnie poruszyła i tak wciągnęła w historię romansu między Sarą a Sebastianem. I wcale nie chodzi mi ekscytujące, pełne spełnienia i obietnic randki, lecz nierówną walkę między dwiema największymi ludzkimi namiętnościami- miłością i nienawiścią. Do tej pory wydawało mi się, że nie można do tej samej osoby odczuwać obydwu tych emocji jednocześnie. Anna Gwóźdź udowodniła, że jest to możliwe i jakie niesie ze sobą spustoszenie. Jest niczym tornado, zmiatające ze własnej drogi drzewa, domy, samochody...Pozostawia po sobie wyrwę, ciszę i niesamowitą pustkę... Miłość to euforia, zawiść to melancholia. Przechodzenie z jednego stanu do drugiego niesie ryzyko, że nie istniejemy w całości ani w jednym ani drugim. I z każdym przeskokiem serce rozdziera się na kawałki, które coraz trudniej załatać.

• foudiksa

  2018-03-21

  Sara to przyzwoicie napisany "Korporomans". Historia całkiem przeciętna i pospolita, mimo to nie jest banalna. Erotyzm przedstawiony w tej książce pdf jest subtelny, pozbawiony niepotrzebnego brudu, trzyma w napięciu do ostatniej strony. To takie "50 twarzy Greya" umiejscowione w polskiej rzeczywistości w nieco lżejszej formie :)