Samotnica okładka

Średnia Ocena:


Samotnica

Trzej koleżanki - Szufla, Pawian i Karoten - w okresie ferii zimowych nudzą się przy trzepaku, narzekając na bezśnieżną zimę. Od przechodzącego przez podwórko zbieracza złomu dostają szamański bębenek i wówczas okazuje się, że jeden z nich ma wyjątkowe umiejętności posługiwania się tym instrumentem. Transowy rytm bębenka przenosi chłopców do skutej lodem, śnieżnej i mroźnej krainy, gdzie będą musieli sobie radzić z restrykcyjną przyrodą, przystosować się do sposobu życia i zwyczajów nieprzyjaźnie nastawionego do obcych miejscowego plemienia, nauczyć się porozumiewać z istotami, których wcześniej sobie nawet nie wyobrażali, a także podjąć trud wydostania się z tego świata, co jednak może nastąpić dopiero po złożeniu ofiary legendarnej górze - Samotnicy.Pasjonująca książka ebook fatastyczno-przygodowa!

Szczegóły
Tytuł Samotnica
Autor: Patykiewicz Piotr
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo BIS
Rok wydania: 2013
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Samotnica w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Samotnica PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Zwykła Matka

    Zapraszam Was dziś do mroźnej krainy, do której trafiają trzej nastoletni przyjaciele o oryginalnych pseudonimach: Szufla, Karoten i Pawian. Oto „Samotnica”... Historia skupia się na trójce przyjaciół, którzy mieszkają na osiedlu jakich wiele. Właśnie rozpoczęły się upragnione zimowe ferie, a tu... błoto, deszcz i depresja na całego (brzmi znajomo?). Chłopcy spotykają się przy trzepaku by razem kontemplować nieciekawą sytuację. Pewnego dnia, od znajomego złomiarza otrzymują mały szamański bębenek, dzięki któremu postanawiają sprowadzić upragniony śnieg. .. Przystępując do lektury słyszałem opinie, że akcja rozwija się, przynajmniej z początku, nieco ospale. W końcu na nad 480 stronach nie sposób utrzymać równego intensywnego tempa. Otóż nic z tych rzeczy! Niemalże od razu zostajemy wciągnięci w wir wydarzeń. Ani się obejrzymy, a nasi bohaterowie spod trzepaka już brodzą w metrowych zaspach. Dalej jest równie ciekawie. Może akcja faktycznie nie poraża non stop przesadnym dynamizmem, za to idealnie oddaje surowość przedstawionego świata a także emocje jakie towarzyszą bohaterom. Im dalej tym bardziej tajemniczo, mroczniej i wyjątkowo wciągająco. Twórca sugestywnie kreuje własną mroźną fantazję wprowadzając postacie i stworzenia, których nie powstydziłby się na kartach swych powieści żaden z pierwszoligowych autorów fantasy. Nosacze, plemiona i rasy Kretów, Wodników, Słoneczników, Wietrzników, to tylko kilka spośród bogatej listy „stworzeń”, które chłopcy spotykają podczas wyczerpującej wędrówki ku upragnionemu domowi. Książkę cechuje wyjątkowa płynność narracji. Opowieść czyta się szybko, prosto i przyjemnie. Wszystko tutaj trzyma się przysłowiowej kupy. Widać kunszt autora i nieograniczoną wyobraźnię, która mam wrażenie eksplodowała wręcz pomysłami podczas tworzenia tego tytułu. Stale nie mogę uwierzyć, że coś tak dobrego wyszło spod pióra (bądź klawiatury) rodzimego pisarza. Przygoda fantasy pełną gębą! Obok treści kluczowe jest też przesłanie, którego wartości nie można tutaj odmówić. O czym dokładnie mowa, przekonacie się sami sięgając po „Samotnicę”. Naprawdę warto zaryzykować i wkroczyć, mimo zimna za oknem, do świata gdzie przyjaźń i współpraca potrafią skruszyć największe lodowce. Jak widać wcale nie trzeba mieć naście lat by odczuwać frajdę z tejże lektury. Ja w każdym razie bawiłem się świetnie, a Wy... ? Więcej na blogu http://www.zwyklamatka.pl/2017/01/samotnica-czyli-uwaga-na-szamanskie.html

  • Zaczytany w Książkach

    Jest tylko jedna droga, by się stamtąd wydostać.Piotr Patykiewicz jest autorem paru ebooków dla dorosłych a także powieści dla najmłodszych nastolatków Łukasz i kostur czarownicy. Samotnica to jego druga książka ebook dla młodzieży. Spotkałem się wcześniej z książką Piotra Patykiewicza - „Dopóki nie zgasną gwiazdy”, która bardzo mi się podobała i, o której był niemały szum w Internecie. Wiele osób polecało Dopóki... (też należę do tego grona). Spodziewałem się niesamowitej przygody literackiej, której – bądź co bądź – tak do końca nie było.Początek książki jest nudny – mało co się dzieje, bohaterowie są papierowi... Po prostu wstęp doskonały dla gniotów. Jednakże później zaczęło się robić już ciekawiej – więcej akcji, która trzymała w napięciu, opisów a także jakiejś niezwykłości i magiczności, mowa z nudnego, przemienił się na lekki i płynny. Cytat Nie kluczowe jak zaczynasz, kluczowe jak kończysz doskonale wpasowuje się w ten utwór. Okładka bardzo mi się podoba, wyraża bardzo dużo: smutek, samotność, rozgoryczenie, niezwykłość... Twórca stworzył dość interesujący świat – zimny, skuty lodem, pełen dziwacznych i strasznych stworów, których nie zobaczymy w naszym świecie... Pomysł nie jest oryginalny. W literaturze wiele jest dzieł, w których nastolatkowie (albo ludzie w innym wieku) dostają się do innego świata, z którego próbują się wydostać i okazuje się, że jedynym wyjściem jest pokonanie jakieś niełatwej drogi, zabicie kogoś albo zrobienie czegoś, co jest niemal niemożliwe. Mimo to Samotnica spodobała mi się i zalecam ją.To, co okładka nam mówi o utworze:Trzej koleżanki – Szufla, Pawian i Karoten – w okresie ferii zimowych nudzą się przy trzepaku, narzekając na bezśnieżną zimę. Od przechodzącego przez podwórko zbieracza złomu dostają szamański bębenek i wówczas okazuje się, że jeden z nich ma wyjątkowe umiejętności posługiwania się tym instrumentem. Transowy rytm bębenka przenosi chłopców do skutej lodem, śnieżnej i mroźnej krainy, gdzie będą musieli sobie radzić z restrykcyjną przyrodą, przystosować się do sposobu życia i zwyczajów nieprzyjaźnie nastawionego do obcych miejscowego plemienia, nauczyć się porozumiewać z istotami, których wcześniej sobie nawet nie wyobrażali, a także podjąć trud wydostania się z tego świata, co jednak może nastąpić dopiero po złożeniu ofiary legendarnej górze – Samotnicy „To, co dla ciebie jest odpadkiem, dla kogoś innego może być skarbem.”Mimo iż bohaterowie nie mają dużo lat, są bardzo dojrzali (ech... to samo, co w większości ebookach z młodzieżą). Pawian lubi się wygłupiać, Karoten wielbi spać, jest przemądrzały, a Szufla jest wysoki i wysportowany.Co mi się najbardziej podobało? Hm... pomysł jest powtarzalny, a bohaterowie mało oryginalni. Wiem! Świat stworzony przez autora, który jest zagadkowy i pełny dziwacznych i magicznych stworzeń. Okładka jest też lepszą stroną książki. Recenzja jest krótka, lecz nie ma co się wiele rozpisywać o tej książce. Mnie się podobała, lecz nie tak bardzo, by wychwalać ją pod niebiosa. Zalecam głównie najmłodszym czytelnikom. Za przekazanie egzemplarza recenzenckiego dziękuję wydawnictwu BIS.Tytuł: „Samotnica”Autor: Piotr PatykiewiczWydawnictwo: BISProjekt okładki: Dariusz KocurekOprawa: miękkaWydanie: ILiczba stron: 487Data wydania: 2013 (data przybliżona)ISBN: 978-83-7551-303-5

  • shoko

    Akcja książki początkowo toczy się w Polsce, a kraina do której zostali przeniesieni ma arktyczny klimat i jest dość dziwna. Nie tylko biorąc pod uwagę tylko zamieszkujące tam zwierzątka czy również rośliny, lecz też ludzi, którzy są niezbyt skorzy do pomocy. Bohaterzy „Samotnicy” to Karoten – rudy i interesujący świata, Pawian – który ma niesamowitą wyobraźnię a także potrafi porozumieć się z ludźmi zamieszkującymi mroźną krainę i Szufla – zawodnik szkolnej ekipy piłkarskiej. A czym jest tytułowa „Samotnica”? Przekonajcie się sami.Lekkie pióro autora a także łatwy mowa sprawia, że książkę czyta się w dość szybkim tempie. Pomimo tego, że całość jest dość ciekawą historią, to niestety niekiedy przysypiałam. Jednak niedługo później akcja znów nabierała tempa i znów gnała w zastraszającym tempie. Według mnie pomimo tego, że książka ebook jest skierowana do najmłodszych czytelników, nie przeszkadza to jednak w tym by sięgnęli po nią nieco starsi. Niezła zabawa gwarantowana.

  • Marta mama Nikusia

    Hmm jest to książka, która zdecydowanie funkcjonuje na wyobraźnie. Zapewne napisana z myślą o "młodszej młodzieży", że tak to nazwę, jednak zdecydowanie wciągająca też dla starszych czytelników. Historia chłopców jest tak naprawdę straszna. Jednak mimo wszystko napisana jest ona z humorem. Chłopaki mimo własnego nie za interesującego położenia potrafią sobie pożartować co na pewno uatrakcyjnia tę opowieść. Dzięki temu tekst nie jest taki "sztywny" i czyta się go z przyjemnością. Znajdziemy tutaj bardzo dużo opisów miejsc, ludzi, zwierząt. Jednak dialogów też nie zabraknie więc mimo tych niemal 500 stron czyta się tę książkę dość sprawnie i szybko. Nie powiem, że pochłonęła mnie ona bez reszty, ponieważ byłoby to nie prawdą. Jednak książka ebook ta jest interesująca i zapewne przypadnie do gustu osobom, którym spodoba się tematyka. Sądzę, że i młodsi i starsi mogą być zainteresowani tą lekturą :)