Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Kiedy orzesznica wybiera się na kurs z kretem Stellanem, mrówkojad czuje się opuszczony i samotny. Czy orzesznica nie mogłaby zostać w domu i zjeść z nim podwieczorku?Mrówkojad siada na twardym krześle ze własną maskotką Karolem Gustawem i czeka.Czeka. I czeka! I cze… Cebula!Nagle mrówkojad już wie, co ma zrobić!Dowcipna i genialna opowiadanie o poczuciu osamotnienia i o tym, że czasem nieźle sobie popłakać, lecz również że smutek można przekuć w działanie.Książka obrazkowa o parze przyjaciół – mrówkojadzie i orzesznicy, słynnych z dłuższych opowiadań:„Dziwne zwierzęta", „Inna podróż" a także „Sens życia".
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Sam w domu |
Autor: | Olsson Lotta |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Zakamarki |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Jest to wyjątkowo śliczna historia o przyjaźni i tęsknocie odmiennych istot, które już przy rozstaniu tęsknią za sobą, a po powrocie z zapałem nadrabiają czas nieobecności. Ponieważ jak tu żyć "w szczególności" bez ciebie? Niby łatwa to historia, a jednak głęboka (za to uwielbiam Zakamarki!), do rozmyślań ponad trwałością i ulotnością uczuć, ponad tym jak czasem bezmyślna z pozoru czynność może przyczynić się do czyjejś radości i satysfakcji z nieźle jednak wykonanej pracy.
Zazwyczaj przyjaciele pragną spędzać ze sobą każdą wolną chwilę. Tak się do siebie przyzwyczajają, że robi się nudno, gdy jedno ma inne plany. Jak wykorzystać żmudnie wlekący czas, jeśli nie ma ulubionej osoby obok? Wówczas wpadają do głowy szalone pomysły!Książki dla dzieci zwykle dzielą się na dwie kategorię. Mamy takie, które są czysto przyjemne i te posiadające morał z otoczką dowcipu. Przyznam, że chętnie wyszukuję te drugie (świetny materiał na prezent). Do moich rąk ostatnio trafiła opowieść autorstwa Lotty Olsson. Za ilustracje odpowiedzialna jest Maria Nilsson Thore, a to moja druga ulubiona element tego typu wydawnictw. Od początku zachwyciłam się wydaniem! Tworzy wspaniałą kolekcję z innymi pozycjami opowiadającymi o tych samych bohaterach. Pięknie pokazuje się na półce i kusi, żeby dokupować resztę. A jak z treścią? Liczyłam, iż postawię wysoko poprzeczkę, podeszłam do całości krytycznie, lecz nie umiem znaleźć żadnych konkretnych wad! To książka ebook skierowana do trzylatków i stwierdzam, że pięknie sprawdza się w te ciepłe dni, gdy można poczytać z maluchem na kocyku. I przemyca dużo prawd życiowych, co jest bardzo ważne.Oto mrówkojad i orzesznica. Zwierzęta są ze sobą mocne zaprzyjaźnione i uwielbiają własne towarzystwo. Pewnego dnia orzesznica wybiera się na kurs ze Stellanem, kretem. Niestety, mrówkojad nie umie tego znieść, czuje ogromne osamotnienie. Dlaczego orzesznica nie mogła z nim zostać i zjeść razem podwieczorku? Mrówkojad siedzi ze swoim pluszakiem o arystokratycznym imieniu Karol Gustaw, czeka, czeka, aż wpada mu do głowy klawa idea! Już wie, co może zrobić, żeby sprawić przyjaciółce niespodziankę, a przy okazji zamordować czas…Zacznijmy od ilustracji. Są estetyczne, miłe dla oka. W przyjemny sposób pokazują to, co losy się w tekście. Oczywiście, zajmują olbrzymią ilość książki, a to dla mnie plus. Nie ma pustych miejsc, całość to naprawdę interesująca kompozycja. Ciepłe barwy, nie zauważyłam żadnych przerażających postaci, które pamiętam z niektórych pozycji wydanych jakieś dwadzieścia-trzydzieści lat temu. Samo przeglądanie obrazków to idealna zabawa, rozwijająca wyobraźnię, zajmująca. Sam wybór bohaterów trafia w dziesiątkę, ponieważ ile można czytać o kotkach i pieskach? Wyznam, że niewiele wiedziałam o orzesznicy! Dlatego musiałam uzupełnić wiedzę, żeby w razie czego móc odpowiedzieć na pytania. Proszę, nawet dorośli mogą poszerzyć info za pomocą książeczek dla dzieci.Lotta Olsson pisze w sposób przystępny dla dziecka, lecz pozbawiony przesadnych słodzeń, ciągłych zdrobnień. To pełnowartościowa lektura doskonała dla małego człowieka, dostosowana do jego potrzeb. Wydaje mi się, że może poszerzyć zasób słownictwa, przy okazji bawiąc. W połączeniu z szatą graficzną daje fantastyczny efekt. Funkcjonuje na zmysły, a to zajmująca historia. Orzesznica i mrówkojad tworzą zgraną parę, aż ma się ochotę na poznanie ich dalszych przygód. Wzruszają, śmieszą, oto materiał na kochanych przyjaciół dla młodszych — ciężko o lepszy!„Sam w domu” uczy, że płacz nie jest powodem do wstydu i czasami zdrowo jest wylać trochę łez. Gdy najbliższa osoba znika na chwilę do własnych zajęć nie oznacza skazania na samotność, automatycznego rozpadu przyjaźni. Postać mrówkojada uświadamia, iż nie warto pogrążać się w smutku, można wymyślić coś miłego i dbać o kumpla. Po co tylko się gniewać? Takie książeczki dają dużo do myślenia, po lekturze można jeszcze chwilę posiedzieć z maluchem, podyskutować o zachowaniu bohaterów. To dodatkowo łączy i uatrakcyjnia czas spędzony na wspólnym czytaniu. Później, idąc śladem mrówkojada, miło jest ugotować wspólnie obiad. Czyżby zupę cebulową, jak on?Jeśli szukacie dla dzieci ebooków mądrych, lecz nie wydumanych, to „Sam w domu” będzie idealnym zapoznaniem z ślicznymi postaciami, które zdecydowanie podbiją serca! Takie pozycje zdecydowanie uatrakcyjniają rynek. Dobrze, że istnieją!
Sam w domu Lotty Olsson to opowiadanie o przyjaźni pomiędzy orzesznicą a mrówkojadem. Te sympatyczne zwierzątka, dzięki personifikacji, zyskały przyjazną dla dzidziusia twarz.Orzesznica jest najlepszą przyjaciółką mrówkojada, poza Karolem Gustavem- sympatycznym, pluszowym mrówkojadem, we trójkę spędzają całe dnie na rozmowach i zabawie. Tym razem orzesznica wybiera się na kurs na temat zdrowych słodyczy razem z kretem Stellanem, który postanowił korzystać z życia i nie spędzać całych dni w własnej kreciej norze.Mrówkojad jest zazdrosny o relację orzesznicy i Stellana. Czuje się porzucony i niechciany. W trakcie samotnego pobytu w domu własnej przyjaciółki wpada na pewien pomysł… Jaki? Przekonajcie się o tym razem ze własnymi dziećmi. Gwarantuję Wam świetną zabawę, wiele radości i piękną przyjaźń z mrówkojadem i jego kompanami.Książeczka łączy w sobie mądrą opowiadanie o przyjaźni, potrzebie akceptacji i genialnych relacjach z drugą osobą z wesołymi i kolorowymi ilustracjami.Świetny sposób na spędzanie czasu i rozbudzanie u malucha miłości do książek.więcej na: http://domowaksiegarnia.blogspot.com
Historia przyjaźni z wątkiem kulinarnym, czyli "Sam w domu" Lotty OlssonTytuł od razu skojarzył mi się z filmem "Kevin sam w domu", lecz nic z tych rzeczy, nie ma tutaj Kevina, za to jest mrówkojad, bardzo sympatyczny, choć trochę gapowaty i marudny. Jest też orzesznica, idealna kucharka, która potrafi wyczarować pyszne potrawy, a poza tym dba o porządek i dlatego w jej domu panuje ład, a w powietrzu zawsze unosi się aromat smakołyków, który wabi mrówkojada. Para przyjaciół różni się od siebie, lecz przeciwieństwa się przyciągają, więc mrówkojad i orzesznica stanowią zgrany duet, który idealnie się rozumie, chętnie spędza ze sobą czas i zawsze może na siebie liczyć. Pewnego dnia orzesznica postanawia wybrać się na kurs "Zdrowe słodycze" w towarzystwie kreta, Stellana. Ten pomysł nie podoba się mrówkojadowi, jest trochę zazdrosny, lecz na pocieszenie dostaje kawałek ciasta i postanawia jakoś przetrwać dzień bez orzesznicy, choć będzie to naprawdę trudne. Smutno mrówkojadowi bez orzesznicy, źle samemu w domu, poza tym okropnie nudno, a czas mija bardzo powoli. W takich momentach zwykle przychodzą do głowy różnorakie pomysły i mrówkojad również na coś wpadnie, a bohaterką dnia stanie się... cebula! Co takiego wymyślił mrówkojad? Dlaczego niezbędna mu cebula, a nawet bardzo wiele cebuli? Przeczytajcie koniecznie i zajrzyjcie do domku orzesznicy, wówczas wszystko stanie się jasne!Pierwszą recenzentką tej opowieści była moja mała córeczka, która wertowała strony i przeglądała obrazki kilkakrotnie. Zadowolona mina, uśmiechnięta buzia i wędrujący po ilustracjach paluszek uznałam za wystawienie oceny bardzo dobrej, zwłaszcza że nawet na spacer poszła z książką, którą dumnie niosła na plac zabaw. I nic w tym dziwnego, ponieważ książka ebook jest naprawdę urocza, kolorowa i cudownie zilustrowana. Można czytać i dopowiadać sobie różnorakie historie na podstawie obrazków. Idealna zabawa i mile spędzony czas z mrówkojadem i orzesznicą gwarantowane! "Sam w domu" to historia przyjaźni z wątkiem kulinarnym, mrówkojad i orzesznica zaskarbiają sobie sympatię czytelnika, bawią i wzruszają jednocześnie. Jestem pewna, że maluchy będą tą opowieścią zachwycone, a orzesznica i mrówkojad staną się jednymi z ulubionych bohaterów ebooków dla dzieci.Orzesznica i mrówkojada są też bohaterami dłuższych opowiadań: "Dziwne zwierzęta", "Inna podróż" i "Sens życia", dlatego zachęcam do zapoznania się z wcześniejszymi opowieściami.Do miłego zaczytania!Dominika Ławicka http://matkapolkaczytajaca.blox.pl/