Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Duży powrót kultowej „Sagi o kotołaku”!Przybrana córka Ksina, strzyga Irian zwana Różanooką, po zagadkowym zniknięciu ojca obejmuje stanowisko dowódcy gwardii królewskiej. Pewnego dnia w pałacu pojawia się młody weteran Mino Dergo. Przybywa do stolicy, gdyż kilka dni wcześniej spotkała go ogromna krzywda. I wówczas na Irian spada miłość, od której zawali się cały świat Międzykontynentu… Od wydawcy:"Drogi czytelniku, nawet jeśli czytałeś poprzednie wydania Różanookiej, nie znałeś do tej pory tej opoioieści. Zamierzchłe pomysły zostały rozwinięte, przybyły nowe wątki i zwrot akcji, który stawia wszystko na głowie. Świeża Różanooka nabrała wyrazistości i głębi, emocje bohaterów prawdziwego żaru: aż do szaleństwa, do śmierci i jeszcze dalej... Tak potrafią miłować tylko stwory Onego!"Konrad T. Lewandowski
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Saga o kotołaku. Tom 4. Różanooka |
Autor: | Lewandowski Konrad T. |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Nasza Księgarnia |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Jest to jedna pozycja z serii o Kotołaku Ksinie który usiłuje żyć po swojemu, w brutalnym, pełnym erotyzmu świecie. Świat rządzony przez magię i upiory, upaja własną złożonością formy. Zwroty akcji i pęd zdarzeń sprawiają iż niemożna się długo oderwać, pochłaniając kolejne strony, nie patrząc na zegarek zatracać się w świecie tak podobnym do naszego.
Bardzo przyjemna pozycja. Jak każdy z poprzednich tomów o Ksinie i Różanookiej czyta się szybko.W porównaniu do starych odsłony Różanookiej to wydanie wzbogacone jest o zupełnie nowe wprowadzenie i kilka przygód bohaterki.Już nie mogę się doczekać kolejnych części :)
Mojej córce bardzo się spodobała ta książka, ciągle chce by ją czytać.
Niewielu twórców i niewiele serii posiada – i to nie tylko język o naszym państwie – taki status by mogło pozwolić sobie na ponowne pojawienie się w nowej odsłony na rynku. I to z sukcesem. A jednak Lewandowski i jego saga o Kotołaku, najistotniejsza polska seria fantasy obok „Wiedźmina”, pokazały, że warto odświeżać niektóre historie i przenieść je na świeży poziom.Młoda dziewczyna imieniem Rida zostaje stracona za czyn, którego nie popełniła: doprowadzenie do śmierci za pomocą magii. Wkrótce jej oprawcy, którzy idealnie wiedzieli o jej niewinności, zaczynają ginąć mordowani w brutalny sposób. Rida powróciła do życia najprawdopodobniej jako strzyga! Na wieść o tym jej ukochany, Mino Dergo, gdy tylko otrząsa się z zapijanego w karczmach smutku, wyrusza szukać pomocy u także strzygi Irian, przybranej córki Kotołaka Ksina zwanej Różanooką. Dotarcie do niej wydaje się niemożliwe, Irian bowiem jest dowódcą królewskiej gwardii, zajmując stanowisko nieobecnego stale Ksina. Kiedy jednak dzięki zrządzeniu losu droga do Różanookiej stanie otworem, a Mino przedstawi własne racje, zacznie się śledztwo. Ktoś bowiem zabił za pomocą magii i człek ów pozostaje na wolności, a bo sąd w pełnej niezgodności rozprawie skazał niewinną osobę, oznacza to tylko jedno – spisek. Jednak z ich wspólnego działania wyniknie o dużo więcej, niż oboje mogliby się kiedykolwiek spodziewać…Czwarty tom sagi o Kotołaku to nie tylko tom bardzo udany, trzymający idealny poziom poprzednich części, lecz przede wszystkim historia bardzo samodzielna. Główny bohater jest tu w pewnym sensie dużym nieobecnym, jego rolę przejmuje jego przybrana córka, na czoło wysuwa się zaś młody Mino, ze własną miłością i upartością. Ramami spajającymi wszystko staje się spisek i próby odkrycia jego autorów, a liną łączącą fabularnie całą serię – kraina, w której losy się opowiadanie i niektóre wątki pobrzmiewające w tle. W skrócie: i stali czytelnicy i czytelnicy nowi znajdą coś dla siebie i będą bawić się znakomicie. Szczególnie, że Lewandowski ma świetne pomysły, idealny humor i lekką rękę, która równie lekkim piórem prowadzi nas przez kolejne zdarzenia.Poza tym fantastyka, jaką uprawia, to fantastyka bardzo swojska, o znajomym bestiariuszu, oryginalnych pomysłach, lecz również i puszczaniu oka do znawców gatunku. I przy całym tym oderwaniu od realizmu, bardzo przyziemna i prawdziwa. Satyryczna w ujęciu tematu, lecz także i poważna, Połączenie wszystkich tych fragmentów w spójną całość czyta się znakomicie, jednym tchem i z ochotą na więcej. A więcej oczywiście będzie, „Ksin Koczownik” i „Ksin na bagnach czasu” dokończą całą opowiadanie już wkrótce i przyznam szczerze, nie mogę się doczekać tych kolejnych części.A zatem, dla formalności, zalecam gorąco, ponieważ to idealna seria, która bez obaw może konkurować z słynnymi zachodnimi cyklami fantasy. I mam nadzieję, że już wkrótce zdobędzie na świecie taką sławę, jak przygody Wiedźmina, ponieważ Kotołak zasłużył sobie na nią, jak niewielu bohaterów.
Ksina nie ma. Jest za to jego przybrana córka Irian Fergo. Pomyślicie, kotołaczka? Jest jeszcze lepiej! To strzyga. Tak, ten słowiański potwór, który ma z reguły ochotę zemścić się na własnych oprawcach w bardzo krwawy sposób. Oczywiście Irian jest wyjątkowa, ponieważ klątwa strzygi zachowuje się u niej w specyficzny sposób – córka Ksina potrafi ją kontrolować.Akcja „Różanookiej” jest interwałowa. Mamy spokojne momenty, w których bliżej poznajemy poszczególnych bohaterów. Zaś z drugiej strony dostajemy dynamiczne opisy świata, w którym żyje Różanooka i Mino, dzięki wpleceniu we właściwych fazach opisów walki. Do postaci negatywnych dołącza także nieśmiertelny Tagero, który niestety za bardzo dał się porwać mocy czarnej magii. Zastanawiacie się jak to możliwe, że Tagero powraca? Czytając „Różanooką” odkryjecie ten sekret.Ten tom to także polityczne niesnaski pomiędzy Redrenem (Suminor) a Ormedem (Kar), któremu nie wystarcza już przekupywanie wszystkich zaufanych ludzi władcy Suminoru. Cierpliwość ma własne granice i król Karu najwyraźniej je osiągnął. Znudziła go zabawa w kotka i myszkę, lecz nie przewidział jak bardzo przebiegłym w wojennym fachu jest Redren. Kto zwycięży w tej potyczce i komu będą sprzyjać moce Onego? I tylko ten Rodmin jakiś taki wymemłany w tej powieści. Ot, duży czarownik. A tu taki psikus (zrozumiecie jak przeczytacie). "W tym pałacu nieprzekupni żyją krótko, stąd co uczciwsi i bliżej mnie postawieni, gy nie dają rsady już dłużej kluczyć, po prostu uzgadniają ze mną treść własnych raportów, a element zapłaty przekazują do mojej szkatuły. No, nie patrz tak na mnie, ja również chciałbym coś z tego mieć!" [s. 250]Więcej na zukoteka.blox.pl
"Różanooka" to następny tom z cyklu Saga o kotołaku autorstwa Konrada T. Lewandowskiego. Jest to nowe, poprawione wydanie, które zostało wzbogacone świeżymi pomysłami i zwrotami fabularnymi. Nowe historie o stworach Onego potrafią zaskoczyć i wciągają w lekturę jak magnes. Konrad T. Lewandowski napisał się idealnie i oddał w ręce czytelników pozycję dopracowaną i ciekawą. Jest to spektakularny powrót Sagi o kotołaku, która wciąga jak nigdy dotąd!Strzyga Irian, przybrana córka Ksina zwana Różanooką musi zmierzyć się z poważnymi problemami. Nieoczekiwanie znika jej ojciec Ksin, a na domiar złego musi objąć po nim stanowisko dowódcy gwardii królewskiej. Jej zadaniem będzie tropienie spisków i intryg na dworze Królestwa Suminoru a także ochrona panującego władcy. A jest to zadanie nie łatwe. Nieoczekiwanie na dwór przybywa młody weteran Mino Dergo, Irian z miejsca się w nim zakochuje. Co skutkuje powstaniem wielu niespodziewanych perypetii. Poznamy też żołnierza Mino i Kaada filozofa, który został uwięziony w ciele dużego węża. Powrócą też słynni bohaterowie z tomów poprzednich żeby po raz następny przemienić dzieje Międzykontynentu.Niestety nie uraczymy w tym tomie Ksina, trochę szkoda, jednak postać Irian też przypadła mi do gustu. W książce pdf odnajdziemy dużo fragmentów klasycznych dla fantasy, potwory, zaklęcia i inne niesamowitości. Mowa autora jest jak zwykle barwny i bogaty, co sprawiło, że ten tom też pochłonąłem w bardzo szybkim czasie. Akcja jest szybka, a wątki fabularne potrafią nie raz zaskoczyć. Nie zawiodłem się na lekturze tego tomu i z pewnością sięgnę po kolejny. Jest to jedna z moich ulubionych sag fantasy i idealnie się bawiłem podczas jej czytania. Należą się spore brawa wydawnictwu Nasza Księgarnia za odświeżenie tych tytułów, sprawiając, że będą się mogły z nimi zapoznać kolejne rzesze czytelników."Różanooka" jest fantastyką z górnej półki, która emocjonuje od pierwszej do ostatniej strony. Atmosfera jest nieco mroczniejsza i cięższa niż w poprzednich tomach. Co mi osobiście nie przeszkadzało w lekturze. Sama postać Irian przypadła mi do gustu, a Kaada też bardzo polubiłem. Zakończenie potrafi zaskoczyć, zostawiając po sobie lekką nutę niedosytu. Dialogi są prawdziwie skonstruowane, miejscami potrafiąc na prawdę rozśmieszyć. Z całą pewnością sięgnę po kolejne książki autora, bo posiadają olbrzymi potencjał i niewyczerpaną dozę pomysłów. Cykl jest rasową fantastyką, która powinna przypaść do gustu wielbicielom gatunku. Serdecznie polecam!