Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
A szczęście było już tak blisko…Po odnalezieniu Dragana, Jasminie wydaje się, że w końcu nadszedł czas na szczęśliwy finał ich historii. Jednak nic bardziej mylnego. Do tej pory przeszkodą dla związku bośniackiej Chorwatki z Serbem była głównie bratobójcza wojna, teraz bariery są w nich samych. Ponieważ gdy przeżyje się żałobę lub straci pamięć, nic nie będzie takie jak wcześniej. Upiory przeszłości powracają ze zdwojoną siłą. Na dodatek w bałkańskim kotle ponownie wrze, na Belgrad lecą NATO-wskie bomby. Jasmina ucieka w aktorską pasję, w której wspiera ją charyzmatyczny szef Wrocławskiego Teatru Pantomimy. Za Draganem jednak podążają cienie. Przebaczyć trudno, szczególnie sobie. Czy zatem jest jeszcze szansa na miłość? A może to czas na pożegnanie? Od wydawcy: ,Agnieszka Walczak-Chojecka jest mistrzynią budowania emocji. Z niezwykłą wrażliwością plecie burzliwą historię wielkiej miłości, pełnej rozstajów i trudnych wyborów. Prawdziwie piękna powieść!”
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Saga bałkańska. Tom 3. Nie czas na pożegnanie |
Autor: | Walczak-Chojecka Agnieszka |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Filia |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Bośnia i Hercegowina- państwo w którym ludzie różnego wyznania i pochodzenia żyli w zgodzie, harmonii. Nigdy nie było żadnej nienawiści, pogardy, mieszkańcy byli szczęśliwi, potrafili miłować i być dla siebie życzliwi. Niestety po wybuchu wojny wszystko się zmieniło. Już nie było wieloletniej przyjaźni, wesołych rozmów na błahe tematy, teraz liczyła się potyczka na śmierć i życie. Zniknęło współczucie, chęć pomocy, to wszystko zastąpiło chęć mordu, unicestwienia tych, którzy przyczynili się do wojny, a także szukanie wyjścia z całej sytuacji. Ginęli bliscy, rodzina, sąsiedzi- niewinni ludzie, którzy nie zasłużyli na tak okrutną śmierć. Przez te kilka lat mieszkańcy żyli w strachu, niepewności, co przyniesie kolejny dzień. Gdy w końcu wojna dobiegła końca, a ci, którzy pozostali w zrujnowanym kraju starali się na nowo odbudować to, co zostało im odebrane. Jednak strach, ból i blizny na sercu zasiały ziarnko niepewności, że piekło jeszcze kiedyś powróci. Czy da się zapomnieć o tym wszystkim? Czy powróci życie, gdzie wszyscy żyli w zgodzie? Dramatyczne wydarzenia dobiegły końca, życie zaczyna powoli powracać do Sarajewa. Jasmina znalazła Dragana. Szczęśliwy koniec? Nie... to dopiero początek. Olija nie chce dopuścić do ponownego zbliżenia ukochanych, następny raz los nie będzie łaskawy. Dużo przeszkód stanie na drodze bohaterom, czy uda im się przezwyciężyć to, co zgotowało im życie? Saga Bałkańska zniszczyła mnie fizycznie jak i psychicznie. Przy żadnej serii nie wypłakałam tylu łez jak w tej historii, żadna nie wywołała tyle emocji począwszy od bólu, smutku, a kończąc na szczęściu i wierze, że wszystko zakończy się dobrze. Nigdy tak bardzo nie przeżywałam opowieści jak w przypadku tego, co działo się w tej serii. Zaciskałam zęby ze złości, gdy wydarzenia biegły nie po mojej myśli, płakałam gdy ludzie ginęli jedno po drugim, cieszyłam się, jeśli komuś udało się przeżyć i z niepewnością spoglądałam na to, co dalej się wydarzy. Dzięki autorce potrafiłam sobie wyobrazić całą scenerię, te piekło, którego doświadczyli bohaterowie, szeroko otwartymi oczami obserwowałam klatka po klatce jak państwo zostaje równane z ziemią, czułam wszystkimi zmysłami to, co inni przeżywali. Agnieszka z doskonałą celnością przedstawiła tą olbrzymią tragedię, emocje jakie miały miejsce podczas wojny, pozwoliła zajrzeć w ten niedostępny dla mnie świat. W ostatniej części sagi najciężej było mi się odnaleźć w fabule. Wydarzenia zatarły się w pamięci, nie potrafiłam skojarzyć sytuacji jakie miały miejsce wcześniej, lecz gdy wszystkie puzzle trafiły na właściwe miejsce zaczęłam płynąć przez odmęty opowieści. Jaką drogą najlepiej podążyć? Posłuchać podszeptów serca, czy lepiej pokierować się rozumem? Jaką decyzję podjąć, by potem jej nie żałować? Rozterki, niewiedza, niepewność jak postąpić. Komu ulec, kto zwycięży? Przez niemalże całą książkę miałam ochotę zajrzeć na ostatnią stronę. Poznać jak historia dobiegnie końca. Co Jasmina postanowi. Czy pokieruje się głosem serca czy bardziej rozumem. Jaką drogą podąży? Czy będzie w końcu szczęśliwa? Walczyłam ze sobą, ze własną pokusą zajrzenia na tyły książki. Nie chciałam odbierać sobie magii jaką wywołała książka. Emocje sięgały zenitu. Nie potrafiłam ani na moment oderwać się od lektury, oczarowała mnie i usidliła w swej mocy. Sprawiła, że wyłączyłam się na wszystko, a otworzyłam na to, co autorka chciała mi przekazać. Myśl, że niebawem się ta historia zakończy powstrzymywała mnie przed szybkim zakończeniem opowieści, za bardzo się zżyłam z bohaterami, utożsamiłam, byłam ich częścią, a gdy zamknęłam wrota tamtejszego świata, moja cząstka pozostała wraz z postaciami. Ja chce, by Dragan i Jasmina powrócili, za mało mi ich, ich przeżyć, rozterek, emocji. Do teraz mi smutno, że opowiadanie dobiegła końca, ponieważ ja mogłabym w niej trwać i trwać bez końca. Autorka następny raz utrzymała wysoki poziom powieści. Nie spoczęła na laurach, historia od początku do końca trzyma w napięciu, są zaskakujące zwroty akcji, adrenalina, zgrzytanie zębów, niepewność jak potoczą się dalsze dzieje bohaterów. Losy się bardzo dużo, nie ma czasu na nudę, wydarzenia biegną w bardzo zastraszającym tempie porywając czytelnika w niezwykłą przygodę pełną napięcia, potyczki o szczęście, o dawną miłość. Widać ile autorka poświęciła czasu na napisanie całej sagi. Wszystko spójnie zostało skonstruowane, logicznie, przyjemnie, a do tego ciekawie dzięki czemu czytelnik spędził niezapomniane chwile w powieści. Idealnie wplotła tło historyczne w życie dwojga bohaterów, których oddzieliła wojna. Co do postaci bardzo znienawidziłam Oliję. Na początku zapałałam do niej sympatią, lecz z każdą nową powieścią, sympatia zaczęła przeradzać się w złość i zawiść do bohaterki. Z jednej strony rozumiałam jej postępowanie, z drugiej miałam ochotę udusić ją gołymi rękami za to jak mieszała w życiu Jasminy i Dragana. Jeśli chodzi o te dwie postacie też można zauważyć ich wewnętrzną zmianę po dramatycznych przeżyciach. Jak proza życia zniszczyła i
Książka ebook była dla mnie olbrzymią niespodzianką - co autorka przygotowała na koniec tomu? Losy się dużo, czasu na nudę nie ma w ogóle a kolejne strony umykają spod palców szybciej niż można zdążyć pomyśleć o tym, by je przewrócić... Nazwałabym opowieść wręcz rollercoasterem, gdyż wydarzenia następują po sobie z prędkością światła i zadbają o wysoki poziom adrenaliny czytelnika. Dodatkowo nie ma szans, by domyślić się co czeka w kolejnych rozdziałach... Przyznaję, że zupełnie nie wiedziałam, w jakim kierunku poszły myśli Agnieszki Walczak-Chojeckiej... Zwłaszcza, że los bohaterów zmieniał się jakby wiejący wiatr odwracał stale ich przyszłość a nie tylko poruszał flagami. Niezdecydowana Jasmina, zagubiona Katarzyna, wredna Olja, genialny życiowo Tomaszewski czy również wpadający w kolejne kłopoty Dragan - wszyscy muszą zmierzyć się z prozą życia przygotowaną przez Matkę-Autorkę, która nie pozwala im na chwilę wytchnienia :) Miejsce akcji stale się zmienia - Belgrad, Świeży Sad, Sarajewo, Kosowo, Czarnogóra, Duszniki-Zdrój, Wrocław a także Kobierzyce - dostarczając nam czarujących opisów, zaskakujących decyzji a także niełatwych wyborów, lecz nie powodując zagubienia. Podczas lektury każdy czytelnik czeka zawsze na finał - czy będzie to zakończenie otwarte czy może zamknięte... Walczak-Chojecka zafundowała nam to pierwsze pozwalając, byśmy snuli domysły, rozważali różnorakie rozwiązania i dopisując własny swój epilog. Ogólnie jestem zwolenniczką innych "ostatnich zdań", lecz przyznaję - w tym przypadku to bardzo dobre zakończenie. A może to znak, iż w nasze ręce trafi tom czwarty? Niewątpliwie na plus jest tło historyczno-społeczne, w które autorka idealnie wpisała dzieje własnych - w większości - fikcyjnych bohaterów. Pani Agnieszka nie skupiła się wyłącznie na suchym podaniu dat na początku rozdziałów, lecz przybliżyła czym się tamte czasy charakteryzowały - pojawienie się telefonów komórkowych i skutki tej nowinki technologicznej; modne seriale czy muzyka, pielgrzymka Jana Pawła II do Polski. Byłam zaskoczona, iż w fabule kluczowe miejsce zajęły bardzo traumatyczne dla wielu Polaków wydarzenia z 1997 roku - sama przeżyłam wówczas trudne chwile w własnych rodzinnych stronach, choć byłe one odmienne od tych powieściowych. Książka ebook została wzbogacona poezją co w połączeniu z lekkością pióra autorki zapewnia niezwykłą literacką podróż. Podsumowując - trzeci tom Sagi Bałkańskiej dostarcza czytelnikowi mnóstwo sprzecznych emocji, zaskakuje wydarzeniami, intryguje, wzrusza i nie pozwala na spokojny sen. Opowieść traktuje o zatracaniu się w byciu rodzicem a dla równowagi chwil grozy otrzymujemy rozczulającą gromadkę dzieci. To wyśmienita i wciągająca seria o bratobójczym konflikcie, skupiająca się na losach bohaterów różnorakich nacji - gorąco polecam! całość recenzji: http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2017/09/agnieszka-walczak-chojecka-nie-czas-na.html
Nie czas na pożegnanie – Agnieszka Walczak- Chojecka Jasmina i Dragan powracają… lecz przed nim długa droga w potyczce o szczęście. Najpierw muszą zawalczyć o siebie , a później o miłość. Wojenna zawierucha odcisnęła własne piętno . Bohaterowie, jak i ich rodziny, muszą od podstaw budować własny świat. Nie jest to łatwe, pokój jest kruchy, w każdej chwili niebezpieczeństwo może wrócić. W ostatnim tomie miłość walczy z zawiścią , pokój z wojną, dobro ze złem. Co zwycięży? Idealnie jest znów wejść w świat bohaterów, których tak bardzo się lubi . A emocje w III tomie aż kipią! Zaginięcie Dragana, intrygi Olji, oddalanie i przybliżanie się głównych postaci… Czytelnik rzucony jest w kocioł tragicznych momentów. Radość, łzy, wzruszenie, czasem złość, że tak a nie inaczej plotą się dzieje bohaterów. Ta zmienność fabuły robi wrażenie! Dodatkowym atutem książki jest dbałość autorki o szczegóły. Czytelnika znów jak wir wciąga świat smaków, zapachów, kultury Bałkanów. Tylko szkoda, że to już koniec… Dla mnie Saga Bałkańska to spójna całość. Historia, w której czytelnik się zatraca i którą przeżywa razem z bohaterami. A później ciężko wrócić do rzeczywistości. To saga, którą powinien przeczytać każdy!