Rzeźnicy i lekarze. Makabryczny świat medycyny i rewolucja Josepha Listera okładka

Średnia Ocena:


Rzeźnicy i lekarze. Makabryczny świat medycyny i rewolucja Josepha Listera

Wizyta w szpitalu była kiedyś najprostszym sposobem, by skończyć w grobie. XIX-wieczni chirurdzy, nierzadko niewykształceni, nawet niepiśmienni, kroili własnych pacjentów, nie myśląc o odkażaniu narzędzi. Amputacja była ich ulubioną sposobem kuracji, a gangrena nie była niczym niepokojącym. Pacjentów nierzadko trzeba było gonić po sali i wiązać, by poddali się „leczeniu”. Chirurg James Y. Simpson jeszcze w 1869 roku uważał, że „żołnierz na polu walki pod Waterloo ma większe szanse na przeżycie niż człowiek, który idzie do szpitala”. Dopiero Joseph Lister odkrył, że infekcje powodują zarazki, które można pokonać środkami antyseptycznymi. Był za własne teorie wyśmiewany, lecz ostatecznie to jemu nauka przyznała rację. Poznajcie niewiarygodne realia, w jakich leczeni byli pacjenci, i dramatyczną walkę Listera o to, by przemienić rzeźników w lekarzy.

Szczegóły
Tytuł Rzeźnicy i lekarze. Makabryczny świat medycyny i rewolucja Josepha Listera
Autor: Fitzharris Lindsey
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
Rok wydania: 2018
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Rzeźnicy i lekarze. Makabryczny świat medycyny i rewolucja Josepha Listera w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Rzeźnicy i lekarze. Makabryczny świat medycyny i rewolucja Josepha Listera PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • jakprzezokno

    Pasjonująca, ciekawa, dająca prawdziwy obraz rewolucji antyseptyczny książka, która zaspokoić ciekawość o wynalazcy antyseptyki listę że nawet najbardziej dociekliwego czytelnika. Autorka przedstawia naukowca nie tylko jako znakomitego i interesującego świata chirurga, lecz także jako człowieka, który odczuwa smutek, kocha, czy cierpi ponad zmarłymi pacjentami. W książce pdf zobaczymy mnóstwo przypadków śmiertelnych, które przed użyciem antyseptyki albo w trakcie testowania zmarli, a także tych, którzy przeżyli ryzykowne początkowo operacje chirurgiczne. Dowiemy się skąd naukowiec czerpał natchnienie do własnych teorii, co pomogło mu w badaniach, kto był pionierem pewnych założeń, a także w jaki sposób wielu lekarzy odrzucało prawdziwie mądry wynalazek. Prawdziwa gratka dla wszystkich wielbicieli Thorwalda a także ebooków o historii medycyny. Gorąco zalecam i zachęcam do czytania

  • Jace

    "Rzeźnicy i lekarze" zaciekawili mnie, gdyż poruszają tematy medyczne, które w pewnym stopniu są mi bliskie. Tematy związane z chirurgią są dla mnie wyjątkowo fascynujące dlatego uznałam, że owa książka ebook może mi się spodobać. Lindsey Fitzharris w własnej powieści skupiła się przede wszystkim na losach wybitnego chirurga jakim bezspornie był Joseph Lister. Lekarza cechowała wyjątkowa inteligencja i ciekawość dążąca do poznania swojego zawodu. Profesor był zupełnie inny niż jego koleżanki po fachu. W odróżnieniu od nich był altruistą, którego interesował los ludzi biednych. Głosił on pogląd, że należy im pomagać, a nie zostawiać na pastwę losu. Dążył on do ciągłego rozwoju, pragnął się rozwijać i udoskonalać własny zawód. Niewątpliwie bardzo ważnym czynnikiem kształtującym Listera była jego rodzina i wiara. Kwakierskie wychowanie rozbudziło w nim współczucie i miłość do bliźniego, a po ojcu odziedziczył ciekawość świata i chęć jego udoskonalania. Małżonka również niewątpliwie pomogła mu wytrwać w własnych badaniach, dzięki czemu został okrzyknięty jednym z najwybitniejszych brytyjskich chirurgów. W "Rzeźnikach i lekarzach" możemy dostrzec, że zazdrość i ograniczenie może wyrządzić dużo szkód ludzkości. Antyseptyczne sposoby Listera mogłyby zostać wprowadzone wiele wcześniej, dzięki czemu wielu ludzi nie umarło by na stole operacyjnym. Jednak przez jego przeciwników, którzy bardzo ostro krytykowali owe procedury dopiero kilkanaście lat po ich wynalezieniu zastosowano je w większości brytyjskich szpitali. Nieprzychylne komentarze płynęły przeważnie od osób, które były zapatrzone w stary system i nie potrafiły sobie wyobrazić, że zakażenia są wywoływane przez mikroby, a ropa wcale nie jest dobrym objawem. Opowiadanie o Listerze zdecydowanie nie jest odpowiednia dla osób wrażliwych na krew czy wnętrzności. W tej pozycji znajdziemy mnóstwo szczegółowych opisów operacji, czy przebiegu różnorakich chorób. Taka szpitalna, okrutna rzeczywistość. Bywało bardzo drastycznie, krew lała się strumieniami, a ja czytałam to wszystko uradowana. Jakby ktoś miał wątpliwości to jestem całkowicie zwyczajna i nie mam skłonności psychopatycznych. Jestem pod olbrzymim wrażeniem wiedzy jaką posiada autorka. Na pierwszy rzut oka widać jak dużo czasu musiała poświęcić, żeby posiąść info dotyczące życia profesora. W "Rzeźnikach i lekarzach" znajdziemy cytaty np. z listów Listera wymienianych z ojcem, jego prac czy słowa jego współpracowników i krytyków. Dzięki temu jest nam niewątpliwie łatwiej wyobrazić sobie skalę problemu i w dokładniejszy sposób poznać realia dziewiętnastowiecznej Anglii a także przeżycia profesora. Opowieść Fitzharris nie jest książką dla każdego. Dla osób nie zainteresowanych tematami medycznymi może być nudna i elementami niezrozumiała. Należy pamiętać, że autorka posługuje się specjalistycznymi terminami. Poza tym jak już wcześniej wspominałam krew tryskała z każdej strony. Jeśli czujecie się na siłach, żeby przeczytać tą pozycję i zapoznać się z historią ewolucji medycyny to raczej się nie zawiedziecie, ponieważ jest to niewątpliwie bardzo niezła książka.

  • Ania

    RECENZJA PRZEDPREMIEROWA Do przeczytania książki autorstwa Lindsey Fitzharris pt. ''Rzeźnicy i lekarze. Makabryczny świat medycyny i rewolucja Josepha Listera'' przekonał mnie prolog opisujący tło życia medycznego i metody na leczenie pacjentów przez lekarzy. Opisywane przez autorkę realia medycznych przypadków medycznych ukazują nowe sposoby leczenia mające na celu poprawienie jakości, sposobu i udowodnieniu, że można okazać się dobrym lekarzem, a nie tylko doktorem rzeźnikiem na pokaz. Książka ebook składa się z 11 rozdziałów, w których nie ma zastosowanych tekstów dialogowych. Historia chorób pacjentów, potyczka lekarzy to medyczny świat, który wciąga od pierwszej przeczytanej strony zawartej w prologu. W sposób czytelny dobrana została czcionka ułatwiająca czytanie zobrazowanego tekstu. Dodatkowym fragmentem jest tutaj opracowana w fachowy sposób literatura a także przypisy. Minus stanowi jedynie brak fotografie autorki, które powinno znajdować się na okładce. Łatwy przekaz autorki pozwolił zrozumieć, że medycyna nie musi być tak bardzo skomplikowana w jej pojmowaniu na przełomie XIX wieku. Poznaliśmy lekarza Josepha Listera, który właściwie nigdy się nie poddawał. Jego osiągnięcia medyczne mogły posłużyć wielu pokoleniom studentom medycyny a także lekarzy, którzy tak jak on pokonywał trudne bariery zawodowe związane z medycyną. Joseph Lister to przykład lekarza chirurga skromnego, posiadający w sobie optymizm, nadzieję na lepsze jutro, znający nieźle własnych pacjentów i historię ich chorób. Przede wszystkim potrafił dbać o własnych pacjentów z klasą. Chirurg ryzykant walczący do końca. Medycyna to zagadkowy klucz do odkrywania wielu zjawisk zwłaszcza z dziedziny chirurgii, która otwiera nowe horyzonty dla edukacji dla uczących się przyszłych studentów i pragnących rozwijać własne kwalifikacje zawodowe, żeby mogli czuć się lepszymi od własnego mistrza chirurgii Josepha Listera. Warto przeczytać tę książkę, ponieważ: - Joseph Lister uświadomił wielu Czytelnikom, że można przemienić świat medycyny z punktu widzenia lekarzy rzeźników, — leczenie każdą metodą, jaka jest, możliwa do realizacji o ile lekarz wierzy w własne możliwości, że potrafi skutecznie i bezpiecznie wyleczyć przykład epizod 11, - udowodnienie własnych medycznych racji i teorii, potyczka o pacjenta w niełatwych warunkach leczenia. Zalecam przeczytać tę książkę, która pozwoli lepiej poznać świat medycyny chirurgicznej.

  • zolzowata_franca

    Spośród osób, które widziały co czytam, znalazło się paru, którzy pukając się w czoło mówili - kobieto, co Ty czytasz? Faktycznie tytuł nie jest zbyt zachęcający, a po przeczytaniu pierwszych kilkunastu stron, wiedziałam już, że pora kolacji nie jest odpowiednia na czytanie - krew się lała Drodzy Państwo. Nie myślcie sobie jednak, że to horror, czy thriller, nie, nie, nic bardziej mylącego. To historia medycyny, może by to precyzyjniej ująć bardziej chirurgii. Zapewne i w obecnych czasach zaglądając na salę operacyjną niejeden zaliczyłby omdlenie. Nie należy to zapewne do przyjemnych widoków. To jednak co działo się za czasów Josepha Listera ciężko byłoby nazwać operacją, a miejsce w którym dokonywano tego aktu salą operacyjną. Faktycznie rzeźnia będzie prawdopodobnie najodpowiedniejszym określeniem. Do tego w tej rzeźni najczęściej przebywała masa obserwatorów, operacja była aktem teatralnym, gdzie pacjent bez znieczulenia i bez zasad higieny najczęściej umierał. Wszystko miało się przemienić za jego przyczyną - Josepha Listera. Wielka Brytania wiek XIX, akcja książki głównie losy się tutaj, kiedy Joseph Lister, student chirurgii zaczyna zastanawiać się, dlaczego ludzie umierają na potęgę podczas operacji. Jego droga nie była usłana różami, ponieważ choć podążał w dobrym kierunku nikt nie chciał wierzyć w jego odkrycia. Dobrze, że odnalazł się taki człowiek, ponieważ kto wie, czy stale pójście do szpitala na operację nie byłoby bardziej niebezpieczne niż wycięcie sobie chorego organu w domu. Nie liczcie na miłą opowieść, ponieważ taka nie jest. Jest to jednak bardzo rzetelnie spisana historia genialnego człowieka. Spisana prostym językiem, który to bardzo wpływał na moją wyobraźnię. Autorka Lindsey Fitzharris to lekar nauki i medycyny, absolwentka Oxfordu, zatem znajdziecie rzeczowe opisy. Oczywiście wszystkim zalecam przeczytanie książki, z pominięciem tych o słabych nerwach.

  • evkowe

    Dzisiaj bycie doktorem wiąże się z jakimś prestiżem. Jesteśmy jednymi z milionów, którzy nieźle radzą sobie z matematyką, fizyką, chemią i biologią (czapki z głów!), jednymi z tysięcy, którzy dostali się na studia medyczne, jednymi z setek, którym te studia udało się skończyć. A prosto zapewne nie było. Chirurdzy to już w ogóle wyższa półka, ponieważ bystre oko, pewna ręka i tak dalej. Dawniej jednak było zupełnie inaczej. Osoby, które miały przeprowadzać operacje były niedouczone (często nawet niepiśmienne!), słabo opłacane (w sumie dziś mówi się o tym samym, lecz czy to jest prawda?), umorusane ludzkimi wydzielinami. Z prosektorium nierzadko udawali się bezpośrednio na salę operacyjną. W tym samym fartuchu, bez uprzedniego umycia rąk. Istny raj dla bakterii. A śmierć zbierała żniwo. Gorzej zrobiło się w momencie, kiedy odkryto znieczulające właściwości eteru. Od tego momentu operacje i zabiegi chirurgiczne były częstsze, wcześniej decydowali się na nie tylko ludzie, którzy nie mieli nic do stracenia. A zarazki dopiero zaczęły mieć używanie. Dlaczego? Ano dlatego, że narzędzia nie były dezynfekowane. Od jednego pacjenta do drugiego i tak pół szpitala potrafiło umrzeć. A przecież nie tak miało być, prawda? Przełomowego odkrycia dokonał Joseph Lister. To on podjął badania dotyczące wpływu środków antyseptycznych na zarazki, a co za tym idzie na ryzyko powstawania infekcji prowadzących do śmierci pacjentów. Droga do tego, żeby rozpowszechnić jego teorie nie była prosta, lecz w przeciwieństwie do „naszego” Judyma – Listerowi się udało i dzisiaj powinniśmy za to dziękować. O tym, jak to wszystko się odbywało możesz przeczytać w książce pdf Lindsey Fitzharris „Rzeźnicy i lekarze…” premiera 5 września. Tytuł ten otwiera nam oczy. Pokazuje, że chociaż nasze standardy życia są dziś takie, a nie inne, to jeszcze całkiem niedawno nie wiedzieliśmy rzeczy, które dzisiaj uważamy za podstawowe, takie, które wypijamy „z mlekiem matki”. Przyznam, że kiedy wzięłam tę książkę do ręki, to spodziewałam się, że otrzymam całą masę nazwisk zatopioną w morzu niezrozumiałych pojęć i odwołań. Otrzymałam jednak historię człowieka, któremu dzięki zaangażowaniu w pracę udało się ocalić dużo ludzkich istnień. I podobnie jak w przypadku bohatera wspomnianego już dzisiaj „Eksperymentu” – historię człowieka, którego większość ludzi nie zna. A szkoda. Uważam, że każdy człowiek, który chociaż trochę interesuje się otaczającym światem i historią, powinien takie tytuły znać. Jednak z racji tego, że poruszane są tutaj tematy, których osoba z delikatnym żołądkiem może nie udźwignąć, to wówczas może lepiej sobie tę wiedzę odpuścić.

  • Karolina MAREK

    W XIX w. zostanie chirurgiem, nie było czymś godnym pozazdroszczenia. Zarobki praktycznie znikome, jeśli nie miało się prywatnej praktyki a także znikoma wiedza. Słabo wyedukowani, nierzadko niepiśmienni po szpitalach chodzili ubrudzeni ludzkimi wydzielinami czy szczątkami. Tuż za nimi roznosił się aromat szpitalnych "perfum" czyli po prostu odór trupów. Brzmi jak marzenie prawda? Tylko iść i się leczyć... A jak dodamy do tego brak znieczulenia, to na prawdę powinniśmy tam chodzić z każdą infekcją, raną czy urazem. Joseph Lister żył właśnie w owych czasach. Miał niewiele możliwości za to ogrom pytań i niewiadomych. Chciał zrozumieć, dlaczego tak wielu ludzi umiera nie tyle w trakcie operacji ile po niej na skutek infekcji. Skąd one się brały? Co albo kto był odpowiedzialny za zakażenia? Dlaczego stany zapalne pojawiały się tylko tam, gdzie skóra była naruszona? Co interesujące w momencie wynalezienia znieczulenia liczba zgonów wzrosła. Doktorzy byli śmielsi w własnych poczynaniach, ponieważ pacjent się nie ruszał, nie uciekał i nie krzyczał. Mogli działać. Kłopot w tym, że w XIX w. nie znano czegoś takiego jak higiena. Operowanie cały dzień jednym zbiorem narzędzi ( i to niemytym!) było czymś normalnym. Fartuch sztywny od krwi, ropy i innych wydzielin również nie był przeszkodą, by znowu stawać przy stole operacyjnym. A jednak Lister czuł, że to wszystko jest ze sobą połączone. To on skupił się nie tyle na wynalezieniu ile dobraniu i stosowaniu odpowiednich środków odkażających przed, w trakcie i po zabiegu. Zarówno na sobie jako na lekarzu, jak i na pacjencie. Gdy siadałam do książki, zastanawiałam się co dostanę. Czy będą to suche fakty, daty i nazwiska czy może jednak historie, które tworzą pewną całość. Autorka skupiła się nie tylko na samej medycynie, lecz też na głównym bohaterze, czyli Josephie Listerze. Ukazała jego walkę z innymi medykami i ich nastawieniem, lecz też z brakiem środków ułatwiających pracę. Wszystko to poparła źródłami, więc wiemy, że nie są to puste słowa, tylko fakty. Poza tym wszystko to jest spisane w naprawdę przystępnym języku i zwykły medyczny laik spokojnie się w tej książce pdf odnajdzie. Jedyne zastrzeżenia to czy "normalny" człowiek będzie w stanie znieść opisy, jakie w tej książce pdf występują. W tamtych czasach by zostać lekarzem, trzeba było mieć nie lada odporną psychikę i aby przebrnąć przez tę pozycję również się taka przyda. Niejedna osoba odpadnie po przeczytaniu paru stron tego, w jakich warunkach przeprowadzano operacje w XIX w. Ja fascynuję się medycyną i nic co tu zawarte nie było dla mnie nowością i nie szokowało. Lecz jest to ciężkie do przełknięcia. Trudno wyobrazić sobie, że kiedyś to wszystko wyglądało właśnie tak. Chciałabym tę pozycję polecić każdemu, lecz wiem, że to nierealne. Dlatego ludzie o mocnych nerwach, twardej psychice a także fascynaci medycyną będą mieli wiele "zabawy". Reszta będzie mocno zszokowana.

  • Alicya Oss

    Ta historia nie byłaby jednak tak wciągająca, gdyby nie napisała jej Lindsey Fitzharris. Dzięki niej Joseph Lister stał się dla mnie człowiekiem z krwi i kości. Zamiast tworzyć suchą, naszpikowaną informacjami encyklopedycznymi biografię, tchnęła bowiem w tekst życie, sprawiając, że miałam wrażenie iż czytam emocjonującą powieść. Dzięki niej polubiłam tego nieśmiałego a zarazem charyzmatycznego, ponieważ zarażającego pasją, człowieka. Rozpierała mnie duma, gdy odnosił sukces, kibicowałam mu w jego wytrwałości, rozczulało mnie jego podejście pacjentów, irytowali wrogowie, a jego osobiste straty budziły we mnie głęboki smutek. Bezsprzecznie idealny styl autorki (ukłon w stronę tłumacza), jej ogromna erudycja i trudny dowcip sprawiły, że nie żałuję ani jednej minuty spędzonej z tą książką.

  • Carmen

    Wizyta w szpitalu kojarzy nam się mało przyjemnie. Ból, strach i niepewność to pewniaki, których trudno się pozbyć. Lecz tak naprawdę nie mamy na co narzekać! Nie wierzycie? Powinniście koniecznie sięgnąć po pewną książkę. „Rzeźnicy i lekarze. Makabryczny świat medycyny i rewolucja Josepha Listera” Lindsey Fitzharris to opis historii, która wydarzyła się naprawdę. Akcja książki w większości rozgrywa się w XIX-wiecznej Wielkiej Brytanii, gdzie chirurgia jest ukazana jako coś naprawdę strasznego. Autorka skupia się na losach Josepha Listera, który zrewolucjonizował medycynę, choć mało kto chciał wierzyć w jego odkrycia. Lecz to normalne, że nowatorskie spojrzenie zawsze spotyka się z mocną krytyką. Na szczęście Joseph się nie poddał, za co powinniśmy być mu dozgonnie wdzięczni! Gdy rozpoczynałam lekturę, miałam bardzo mieszane uczucia. Obawiałam się suchych faktów, wielu nazwisk, nudnych przerywników i niezrozumiałych pojęć. Na szczęście autorka skupiła się na jednym bohaterze, ukazując początki jego nauki, aż po duże odkrycia, które ostatecznie przyniosły mu olbrzymią sławę. Wszystko przedstawiono w interesujący sposób, a także poparto wieloma wypowiedziami bezpośrednich świadków (nie brak źródeł pochodzenia owych wypowiedzi). Bardzo podobały mi się przypisy, które potwierdzały autentyczność tekstu. Miałam dzięki nim poczucie, że to nie są tylko puste słowa, które ktoś sobie wymyślił. Treść była dla mnie podwójnie wartościowa. Ta książka ebook to bolesna opowieść, która nie jest dla ludzi o słabych nerwach. Opisy wielu operacji/zabiegów nie są jakieś drastyczne, jednak prostota użytych słów bardzo przemawia do wyobraźni. Czytanie „boli” tym bardziej, że opisane zabiegi odbywały się każdego dnia i… potwornie bolały! Dziś obawiamy się prostego zabiegu ze znieczuleniem, a kiedyś nie było go wcale! Kwestia braku znieczulenia bardzo funkcjonowała na moją wyobraźnię, lecz oczywiście nie miała wpływu na pozytywny odbiór książki. Kim był główny bohater? Joseph Lister to chirurg, który dzięki pewnej operacji postanowił w całości oddać się medycynie. Niegdyś operacje były poniekąd rozrywką, którą zobaczyć mógł w zasadzie każdy. Joseph miał przyjemność obserwować pewną operację z próbą użycia znieczulenia… to właśnie ona wskazała mu drogę, którą chciał pójść. Jego dzieje zafascynowały mnie do tego stopnia, że przepadłam w tym świecie faktów i przeżywałam wszystko bardzo mocno. Podobał mi się styl przedstawianych faktów, jak i tempo zmian, które narzuciła autorka. „Rzeźnicy i lekarze. Makabryczny świat medycyny i rewolucja Josepha Listera” Lindsey Fitzharris to rzetelna wiedza, która funkcjonuje na wyobraźnię, lecz przede wszystkim uświadamia, jak bardzo jeden człowiek mógł wpłynąć na życie milionów ludzi. Gdyby nie jego upór i kilka zbiegów okoliczności, być może do dziś zwykły zabieg w szpitalu kończyłby się wizytą w kostnicy. Warto, warto i jeszcze raz warto!

  • czytalski

    Ciężko w to uwierzyć, lecz XIX-wieczny szpital bardziej sprzyjał śmierci niż leczeniu. Brak skutecznych środków odkażających połączony z ignorowaniem przez lekarzy nawet podstawowych zasad higieny powodował, że śmierć zbierała obfite żniwo. Jeden człowiek postanowił to zmienić, lecz jego potyczka była nierówna, gdyż stanął sam przeciwko zadufanym "autorytetom".Poznajcie historię Josepha Listera i jego badań ponad środkami antyseptycznymi, dzięki którym operacja przestała się równać wyrokowi śmierci.

  • JuliaK

    Lubię książki, filmy i seriale o medycynie, z wypiekami na twarzy czytam i oglądam smaczki z lekarskiego świata, choć bezsprzecznie interesuje mnie medyczny świat, sama nie mogłabym być lekarzem. Nie chodzi już nawet o widok krwi, ten akurat mnie nie brzydzi, lecz wszechobecne i różnorodne zapachy, uszkodzone kończyny i inne części ciała z pewnością są nie na moje nerwy. Przyznajcie sami, że okładka tej książki jest naprawdę mocna, przerażająca wręcz, lecz muszę przyznać, że pomijając już samą okładkę, na wnętrze, które skrywa, nie byłam przygotowana... Pod tytułem widnieje napis "Makabryczny świat medycyny i rewolucja Josepha Listera" wiedziałam więc, że będzie to mocna opowieść, lecz nie, że aż tak mocna! Na wstępie chcę jeszcze dodać, iż niezbyt chętnie sięgałam po tę książkę, być może właśnie przez okładkę, lecz kiedy już wzięłam ją do rąk, dosłownie nie mogłam się oderwać. W dzisiejszych czasach przed wejściem na ważniejsze szpitalne oddziały należy odpowiednio się ubrać, umyć ręce i przestrzegać godzin odwiedzin. Przy drzwiach prowadzących do głównego szpitalnego wejścia, wiszą pojemniki z dezynfekującym środkiem do rąk, jak wiadomo szpital, to siedlisko różnorakich bakterii. Doktorzy przed nawet najmniejszymi zabiegami, dokładnie myją dłonie i zakładają lateksowe rękawiczki, narzędzia pracy są starannie wysterylizowane, a na sale operacyjne wstęp mają tylko lekarze, ich pomocnicy i wybrani studenci. Mówiąc szczerze, nie wyobrażałam sobie, że mogłoby być inaczej... "Medyczny wojeryzm nie był niczym nowym. Zrodził się w czasie renesansu w słabo oświetlonych amfiteatrach anatomicznych, gdzie na oczach zastygłych w bezruchu widzów przeprowadzano sekcje zwłok straconych przestępców, co stanowiło dodatkową karę za ich zbrodnię. Publiczność, która musiała zapłacić za wstęp, patrzyła, jak anatomowie rozcinają rozdęte żołądki rozkładających się trupów i jak tryska z nich nie tylko krew, ale także cuchnąca ropa." http://www.bookparadise.pl/2018/07/rzeznicy-i-lekarze-lindsey-fitzharris.html

  • Małgorzata W.

    "Rzeźnicy i lekarze. Makabryczny świat medycyny i rewolucja Josepha Listera" to zbeletryzowana historia życia chirurga, któremu współczesna medycyna zawdzięcza bardzo dużo. Książkę napisała Lindsey Fitzharris - absolwentka wydziału historii nauki i medycyny. Autorka przywołała okres niesławnych początków chirurgii i zawarła wiele brutalnych opisów zabiegów, nie szczędząc czytelnikom drastycznych szczegółów. Tekst napisany błyskotliwym językiem, więc czyta się bardzo dobrze. Jest pozbawiony pompatycznego stylu a także zawiłej terminologii medycznej. Pod wobec treści zawarte w książce pdf fakty są szokujące dla osób mających słabe pojęcie o historii medycyny. Czytałam wcześniej książki J. Thorwalda o stuleciu i triumfie chirurgów, więc o wielu faktach i postaciach wiedziałam już wcześniej. Można powiedzieć, że stosunkowo niedawno, ponieważ dopiero w połowie XIX wieku Joseph Lister udowodnił, że brak dbałości o higienę podczas przeprowadzania zabiegów i operacji prowadzi do poważnych powikłań, a w rezultacie do śmierci pacjentów. Badacz odkrył, że infekcje, na przykład wyjątkowo nierzadko występującą gangrenę szpitalną, powodują zarazki, którą można prosto unieszkodliwić, stosując środki antyseptyczne. Nie bez powodu mówiło się, że wizyta w szpitalu byla najprostszą drogą, by skończyć w grobie. Młodemu chirurgowi niełatwo było dotrzeć do praktykujących lekarzy, a nawet jak prezentowal efekty obserwacji, był wyśmiewany. Doktorzy woleli jak dotychczas operować w fartuchach przesiąkniętych krwią i ropą, przechodząc bez mycia rąk i narzędzi od stołu w prosektorium do łóżek pacjentów i przenosząc przy tym niezliczoną ilość zarazków z rozkładających się zwłok na ciała chorych. Rewolucyjne odkrycie Listera nie spotkało się z entuzjazmem, lecz otatecznie nauki medyczne przyznały mu rację i dziś docenia się jego zasługi. Zyskał także zawód lekarza, w szczególności chirurga, gdyż jak podkreśliła autorka, chirurg był nierzadko postrzegany jako pracownik fizyczny, który posługuje się siłą własnych rąk, żeby zarobić na życie. Dopiero wynalezienie sposobu na uśpienie pacjenta na czas operacji a także odkrycie Josepha Listera spowodowało wzrost znaczenia chirurgii. Można już było bez pośpiechu dokonywać amputacji, a podczas zabiegów i rekonwalescencji dbano o zachowanie higieny, co znacznie zmniejszyło liczbę przypadków śmiertelnych. Tematyka książki jest z pewnością szokująca i nawet ciężko sobie wyobrazić, że takie były początki chirurgii. Czytając o brutalnych szczegółach operacji bez znieczulenia, można również cieszyć się, że dziś pacjenci nie uciekają z sal operacyjnych ze strachu przed bólem i nie są (dosłownie) ścigani po korytarzach przez lekarzy i na siłę zaciągani na stół operacyjny, co w przedstawionym przez autorkę czasie zdarzało się dość często. Książka ebook "Rzeźnicy i lekarze" jest bardzo interesująca i na długo zapada w pamięć. Warto przeczytać, żeby docenić czasy, w których żyjemy, a w szczególności rozwój współczesnej medycyny.

  • kp0018

    Gdzie byśmy byli, gdyby nie wielcy naukowcy, badacze i ich eksperymenty? Ciśnie się tylko jedna odpowiedź na to pytanie, lecz muszę zachować kulturalną wypowiedź, więc powstrzymam się od głośnego „wypowiadania” własnej opinii ;) Książka ebook „Rzeźnicy i lekarze” to rzetelna historia zmian jakie zaszły w świecie medycyny dzięki dokładności i przenikliwości badawczej Josepha Listera. To momentami przerażające opisy łatwo ze stołów operacyjnych (lub innych powierzchni płaskich), wywołujące niekiedy cofanie się treści brzucha :) To historia powolnego i niechętnego wprowadzania zmian w szpitalach. Historia zmian w traktowaniu pacjentów a także potyczki o ich życie. To historia ogromnego postępu jaki dokonał się w umysłach chirurgów, dzięki czemu zmienili się z rzeźników w lekarzy. „Minęły już czasy zarośniętych brudem, zatłoczonych sal pełnych pacjentów marniejących w nędznych warunkach. Minęły też czasy zakrwawionych fartuchów i stołów operacyjnych poplamionych płynami ustrojowymi. Minęły wreszcie czasy niemytych narzędzi i tego wszystkiego, co kiedyś sprawiało, że sala operacyjna zalatywała „poczciwym szpitalnym smrodem”. Teraz Royal Infirmary lśnił czystością i miał odpowiednią cyrkulację powietrza. Już nie był domem śmierci, był domem zdrowia.” (s. 274)

  • Zuzanna Dziedzic

    W listopadowym "Świecie Nauki" ukazał się element tej książki, opisujący w fascynujący sposób pierwszą na świecie operację ze znieczuleniem. Aż do połowy XIX wieku chirurdzy byli bardziej rzeźnikami niż lekarzami, a decyzja o operacji oznaczała oddanie się na prawdziwe męki. Lindsey Fitzharris opisała początki nowoczesnej medycyny w jeszcze ciekawszy sposób niż na swoim kanale na Youtubie. Bardzo się cieszę, że premiera polskiej odsłony już niedługo!

  • Seiki

    Uwielbiam internetową działalność Lindsey - sposób w jaki śliczna blondynka opowiada i prezentuje totalnie pokręcone ciekawostki ze świata dawnej medycyny, zawsze rozkłada mnie na łopatki. :D Gdy tylko dowiedziałam się, że wydała książkę, przebierałam nóżkami, by się do niej dobrać. A teraz proszę! Będzie wydana po polsku i to już niebawem. Znając autorkę, to będzie hit i już nie mogę się doczekać!

  • r2

    Jeszcze niedawno chirurdzy przecierali własne narzędzia szmatą nie dlatego, że dbali o higienę, lecz żeby nie straszyć zakrzepniętą krwią na ostrzu potencjalnego pacjenta. Nierzadko byli niewykształceni i zarabiali mniej, niż osoba zatrudniona do wyłapywania wszy z sienników. Ciężko się dziwić, że pacjenci byli gotowi uciec ze szpitala, aby przeżyć... Taki świat prezentuje czytelnikom Lindsey Fitzharris w własnej doskonałej opowieści o dawnej chirurgii i jej przemianie ze "sztuki rzeźnickiej" w medycynę. Autorka "Rzeźników i lekarzy" naprawdę łączy wiedzę Jurgena Thorwalda z poczuciem humoru Mary Roach, więc jeśli na waszej półce już stoi "Sztywniak" i "Stulecie chirurgów", to naprawdę polecam! A jeśli nie, to czas coś przemienić - zacznijcie od książki Fitzharris. Autorka na YouTubie prowadzi doskonały kanał "Under The Knife", a jej instagramowe konto drlindseyfitzharris to coś idealnego dla każdego, kto ma dość kawuś i bukiecików - naprawdę warto zajrzeć. A sama książka ebook dostała mnóstwo nagród - m.in. PEN/E.O. Wilson Prize for Literary Science Writing. To ta sama nagrodą, którą wcześniej dostali "Cesarz wszech chorób" i "Eksperyment".