Rywalki. Tom 2. Elita okładka

Średnia Ocena:


Rywalki. Tom 2. Elita

Drugi tom "Rywalek". Do pałacu przybyło trzydzieści pięć dziewcząt. Teraz zostało ich tylko sześć. Ami i książę Maxon stają się sobie coraz bliżsi, jednak kobieta stale pamięta o Aspenie, chłopaku, którego darzyła szczerą miłością jeszcze zanim trafiła do pałacu. Od wydawcy:"Maxon zachowuje sie dziwnie. Aspen jest stale drogi memu sercu. W królestwie dzieją się niedobre rzeczy. Nie wiem, czy chcę być wybranką, czasami mam już wszystkiego dosyć!"Rywalki to mieszanka baśni i reality show. Czarująca, wciągająca i należycie romantyczna. To fascynująca opowiadanie o miłości rodzącej się w blasku reflektorów i polityce, która wkrada się w każdy zakamarek naszego życia.

Szczegóły
Tytuł Rywalki. Tom 2. Elita
Autor: Cass Kiera
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Jaguar
Rok wydania: 2014
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Rywalki. Tom 2. Elita w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Rywalki. Tom 2. Elita PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • ASeda

    Następny tom serii "Rywalki". W eliminacjach do serca księcia Maxona stanęło trzydzieści pięć dziewcząt. Pozostało ich tylko sześć. Jeśli myślicie że teraz będzie nudno albo łatwiej to się mylicie. Ami i książę Maxon stają się sobie coraz bliżsi, jednak różnice w ich podejściu do wielu spraw co i rusz wywołują kryzysy. Czy następny będzie kroplą który przeleje czarę i Ami wróci do domu? Jakie sekrety skrywają pozostałe kandydatki? Czy wszystkie chcą zostać żoną Maxona czy może tylko królową?

  • Oliwia

    http://bookmadnessblog.blogspot.com/2016/02/19-elita-kiera-cass.html

  • aga532

    Najlepsza seria ebooków jakie kiedykolwiek czytałam. Zaczęłam od jednej części, a teraz tylko czekam na kolejne. Po prostu nie mogę się oderwać.

  • Anonim

    [Część bez spoilerów] Czytając kontynuację "Rywalek" cały czas nie mogłam przeżyć tego, jak bardzo można zmarnować tak niezły pomysł na powieść. Tym razem chociaż wiedziałam na czym stoję i byłam przygotowana na całkowitą naiwność tej historii. A mimo to autorce udało się mnie zaskoczyć - niestety nie pozytywnie - totalnie niszcząc buntowniczy charakter Americi. Postać ta w pierwszej element opisana była jako silna, "ruda" (co mówi samo za siebie ;) ) i charakterna osoba. Niestety był to tylko suchy opis, bo nie znajdował on niemalże wcale odbicia w zachowaniu bohaterki. I jak w pierwszej części książki z tą kwestią było źle tak w drugiej jest fatalnie. America jest niepewną siebie rozciamkaną nastolatką z totalnie głupimi kłopotami wyssanymi z palca i idiotycznymi urojeniami, które prawdopodobnie istniały po to by jakoś ciągnąć historię od jednego kluczowego punktu fabuły do następnego. Jej miłosne rozterki i urojone kłopoty był miejscami tak irytujące, że niemalże przewracałam oczami ponad książką. Postacie są słabo rozegrane, ich charaktery i przeżycia nijak nie współgrają (co szczególnie widać na przykładzie Maxona), tworzenie napięcia leży i kwiczy bo mimo że książka ebook jest pisana w formie pierwszoosobowej to główna bohaterki zdaje się mieć wiedzę narratora trzecioosobowego. Kwestia rebeliantów stale nie została rozegrana logicznie a wręcz zakopuje się głębiej w dole bezsensu. Podsumowując powiem to, co mówiłam w recenzji "Rywalek": pomysł dobry, wykonanie słabe. Ta historia naprawdę ma potencjał i mogłaby być genialnym megahitem (mimo że już i tak jest dość znacznym boom'em, co poniekąd wydaje mi się dziwne lecz wiem skąd się wzięło) gdyby tylko została napisana lepiej. Niestety bez dobrej kreacji universum i bohaterów a także jakiejkolwiek logiki historia ta jest jedynie naiwnym opowiadaniem. Lekką lekturką do poczytania w tramwaju. Ma własne uroki, prawda, lecz z pisarskiego punktu widzenia jest totalnie beznadziejna. Dla kogo jest więc ta książka? Po pierwsze dla ludzi, którzy na codzień ebooków nie czytają. Ich na pewno nie będzie drażnić brak logiki w historii ponieważ najprościej w świecie nie wiedzą jak wygląda nieźle napisana książka. Zalecam ją także każdemu kto chce się odmóżdżyć lub po prostu poczytać coś megalekkiego. Nie wiem czy będę czytać następne części, a nawet jeśli tak to już żadnej nie kupię a zamiast tego pójdę do biblikoteki. Z jednej strony czuję się całkowicie zniechęcona tą nieumiejętną pisaniną, z drugiej strony jednak - jak wspominałam - mega pociąga mnie pomysł na universum i jestem interesująca co będzie dalej. Daję dwie gwiazdki ponieważ jako książka ebook ta historia jest beznadziejna. Może gdyby kiedyś jakiś niezły reżyser zrobił z tego film to byłoby to o dużo lepiej opracowane (no i z chęcią pooglądałabym te wszystkie sukienki <3) lecz jak narazie mamy tylko niezły pomysł i słabe wykonanie.

  • nieperfekcyjnie.pl

    Jeśli w "Rywalkach" America miała kłopot z uświadomieniem sobie, czy nadaje się na zostanie księżniczką, a w przyszłości królową, to w tej części jej obawy są jeszcze poważniejsze. Jako otwarta, szczera, emocjonalna a także empatyczna osoba, nie potrafi przejść obojętnie obok czyjejś krzywdy, a okazuje się, że powinna, jeżeli chce trwać u boku króla. Na szczęście Maxon nie jest zbyt mocno podobny do ojca, aczkolwiek władza czasami zmienia człowieka, zatem pozostaje tylko czekać na rozwój wydarzeń. Nie pamiętam, kiedy ostatnio udało mi się sięgnąć po drugi tom cyklu tak dynamicznie jak w tym przypadku. 'Selekcja' zdecydowanie kierowana jest do wiele najmłodszych czytelniczek niż ja, lecz kompletnie nic sobie z tego nie robię. Ba!, zatapiam się w tej historii z niebywałą przyjemnością, odrywając się od otaczającej rzeczywistości. Owszem, nie jest to literatura najwyższych lotów i można byłoby się przyczepić do wielu rzeczy, chociażby niepotrzebnego rozwlekania pewnych wątków a także skupiania się na niepotrzebnych detalach, ponieważ całą historię można byłoby zamknąć w trzech tomach, a nie siedmiu (wraz z dodatkami), ale... who cares? :) Cała chłopczykowi tutaj: http://www.nieperfekcyjnie.pl/2017/11/nie-wszystko-zoto-co-sie-swieci-elita.html

  • Halina Wernikowska

    Następna element z serii. Wciągnęła zarówno mnie jak i nastoletnią córkę.

  • Katarzyna Gądek

    2 tom mojej ulubionej książki. Ciąg dalszy losów Americi. Wzruszająca, poruszająca, romantyczna. Co więcej mogę powiedzieć?

  • Katrina

    Ameriga jest wśród szóstki kobiet pozostałych na eliminacjach. Do tronu i narzeczeństwa z Maxtonem dzieli ją coraz mniej. Tylko czy ona sama chce zasiąść na tronie? I co z jej zamierzchłym ukochanym, Aspenem, do którego ciągle żywi jakieś uczucia? Uwielbiam pierwsze tomy. Zwykle są takie niewinne, delikatne; wszystko jest tak, jak powinno być i nic zbytnio się nie komplikuje. Wszystkie postacie żyją i dogadują się, brak w nich niepotrzebnej dramy i bólu, gdy odchodzą ulubieni bohaterowie. I w przypadku tej serii pierwsza element była tą lepszą w porównaniu do drugiej. Choć ta nie wypada tragicznie, nie mogę być ślepa: jest trochę gorzej. „Elita” to dalej baśniowa, głupiutka i naiwna, lecz do pewnego stopnia satysfakcjonująca lektura. Mamy romans, nikt nam nie wmawia, że to coś poważnego, w trakcie czytania należy po prostu wyłączyć mózg i nieźle się bawić. I jako taka książka ebook się sprawdza, po prostu. Niemniej, jaki byłby ze mnie recenzent, gdybym nie zwróciła uwagi na pewne błędy i głupotki, które sprawiają, że „Elita” wypada gorzej od „Rywalek”? Przede wszystkim kłopotem w tej części zaczyna być nasza Ameriga. Zakończenie tomu pierwszego pokazało czytelnikowi, że ona jednak ma własny charakter; w tej części ten jakby wyparował. Z dziewczyny, która raczej wie czego chce, przemieniła się w głupiutką nastolatkę, która skacze z jednego kwiatka na drugi, nie wiedząc, który będzie dla niej lepszy. Jej dylematy są tak głupie i niedojrzałe, że po prostu nie mogę tego przełknąć bez narzekania. W pewnych momentach miałam po prostu trochę dość jej jęków i zastanawiania się na tym, którego pana to ona łaskawie woli i wybierze. Poza tym o ile pierwszy tom kompletnie olewał sprawy polityczne, tak drugi już usiłuje się nimi trochę zająć. Niestety, lepiej byłoby, gdyby to znów było przemilczane, ponieważ Cass zdecydowanie politykiem nie jest i jej świat wypada po prostu naiwnie i głupio. Oczywiście, biorąc pod uwagę ton serii to jest do przełknięcia, lecz po prostu w „Rywalkach” milczenie na te tematy wypadało autorce lepiej. Nie rozwiązał się również kłopot dotyczący sensownych, drugoplanowych bohaterów. Tak naprawdę mamy tylko kilka postaci, które mają więcej, niż jedną cechę charakteru, a pozostałe są spychane na dalszy plan. Poza tym autorka na tyle nieumiejętnie prowadzi fabułę, że jeśli poznamy kogoś z samego imienia to od razu wiemy, że ta postać będzie coś wnosić do fabuły, co najlepszym rozwiązaniem nie jest. Jak to bywa w romansach, bohaterowie również sami tworzą sobie głupie kłopoty i wiecznie walczą z wiatrakami, które sami sobie wymyślają. Naprawdę, cała fabuła wynika z ich głupich wyborów i ich imaginacji, a nie z nieźle poprowadzonej historii. Mimo naprawdę znacznej ilości wad, „Elitę” czyta się lekko i przyjemnie. Jak już napisałam: to satysfakcjonująca lektura, jeśli akurat szukacie czegoś naiwnego, do odprężenia. Nie jest to książka ebook niezła – lecz wystarczająco baśniowa, by to wszystko kupić i bawić się w trakcie czytania. Zwłaszcza, że Maxton widzi błędy Ami i wytyka jej błędy, a ta nawet potrafi się do nich przyznać, co w tego typu lekturach nie zdarza się nierzadko :D

  • Karolina

    Osobiście zawiesiłam się na "Elicie", gdyż nie miałam możliwości wypożyczenia jej dalszych części. A muszę przyznać, że po przeczytaniu pierwszej części miałam ochotę czytać kolejną. Dlatego na upominek pod choinkę zażyczyłam sobie właśnie ten tom. To jest idealna seria i myślę, że ktokolwiek zacząłby ją czytać nie skończyłby na jednej książce. Ta seria opowiada historię którą, każdy z nas chciałby przeżyć, jeśli tylko byłaby możliwa. Ogromnie polecam, ponieważ naprawdę warto!!! Sama z niecierpliwością czekam na możliwość dokończenia właśnie tej serii.

  • Rafał Podolewski

    Super książka, interesująca i wciągająca bez reszty. Trudno było oderwać córkę od lektury.

  • Caroline Livre

    Nie oszukujmy się, prawdopodobnie niemal każda mała dziewczynka kiedyś marzyła o byciu księżniczką. O cudownych i eleganckich strojach, pełnych przepychu komnatach i olbrzymim łóżku z baldachimem. I pewnie nie tylko ja jako dzidziuś wyobrażałam sobie, że pewnego, wyjątkowego dnia do mojego pałacu wkroczy (albo najlepiej wjedzie na koniu) młody i koniecznie męski książę, który oświadczy mi się i od tego momentu będziemy razem żyć długo i szczęśliwie.Za to Americę tak naprawdę nigdy nie pociągała wizja stania się częścią rodziny królewskiej. Jednak dla polepszenia losu rodziny decyduje się wziąć udział w potyczce o koronę i serce księcia. Wierzy w to, że z przyszłym następcą tronu nie połączą ją żadne uczucia. A jednak, jak to zwykle bywa, los płata jej figla i nasza piątka zakochuje się w Maxonie. Lecz co z młodzieńczą miłością do Aspena, obecnego gwardzisty króla?Po „Elicie” nie spodziewałam się wiele. Czytałam już jakiś rok temu poprzednią część, która dała mi wyobrażenie o tym, czego mogę po tej serii oczekiwać i dokładnie to otrzymałam.Największą zaletą tej książki (poza prześliczną okładką) jest płynny i łatwy mowa autorki, który znacznie ułatwia lekturę. „Elitę” czyta się przyjemnie i przyjemnie, chociaż jej treść wydaje się być chwilami głupsza niż ustawa przewiduje. Serio. Fabuła opiera się wyliczance w stylu kocha-nie miłuje (a może jednak kocha?). Plus oczywiście masa dworskich intryg a także zabaw, których nie mogłabym w żadnym razie pominąć. Każdy walczy tutaj o władzę czy koronę, w mniejszym albo większym stopniu otwarcie pokazując własne intencje. Występuje też krótki i bardzo moim zdaniem niedopracowany wątek dotyczący grupy buntowników usiłujących wedrzeć się do zamku i przejąć rządy, jeśli się nie mylę. Niestety, tej książki nie można w żadnym razie nazwać oryginalną – moim skromnym zdaniem fabuła to połączenie „Igrzysk śmierci” z disneyowską bajką dla dzieci.„Ale jak miałam dokonać wyboru, skoro obie możliwości były równie dobre? Jak mogłam podejmować decyzję, wiedząc, że tak czy inaczej jakaś element mnie będzie rozpaczać?”Nie polubiłam jakoś szczególnie głównych postaci. America jest cholernie niezdecydowana i non stop zmienia własne zdanie, co może naprawdę irytować. Chwilami aż bolał mnie kompletny brak jej charyzmy i normalna nijakość większości postaci. Chociaż może to być również spowodowane tym, że po prostu przyzwyczaiłam się do mocnych, silnych i charakterystycznych postaci, jakie goszczą na stronach ebooków Sarah J.Maas.„Elita” to następna element baśni dla dziewczyn, w której tym razem nie losy się niemal nic. Jeśli jednak polubiłyście główną bohaterkę i jej dylematy egzystencjalna a także rozmyślenia, to ta książka ebook spokojnie powinna Was usatysfakcjonować.www.carolinelivre.pl

  • Ada9910

    Polecałabym oczywiście zacząć od pierwszej części, czyli "Rywalek", aby poznać postacie.Przez to, że jest to II element to nie będę pisać o rozgrywającej się akcji, a po prostu napiszę, że bardzo polecam. Książka ebook doskonała dla każdej młodej dziewczyny, która lubi książki o miłości, przyjaźni a także zazdrości.W książce pdf naprawdę wiele się dzieje. Polecam.

  • shadowhunter

    Elita jest cudowną książką. Łączy w sobie cechy baśni i reality show.Jest bardzo ciekawa i wciagająca, jednak nie warto zaczynać Elity bez przeczytania Rywalek.Naprawdę gorąco polecam!!!

  • Katarzyna Sokólska

    Równie niezła jak element pierwsza. Pochłonięta przez 13 latkę w 2 dni.

  • martad87

    Pierwsza element Selekcji Kiery Cass, choć mocno przewidywalna, była całkiem przyjemną lekturą. Druga część, niestety, już taka przyjemna nie była.Nadal trwają Eliminacje. Z 35 kandydatek, które przybyły do pałacu, zostało tylko 6. Potyczka o koronę robi się coraz bardziej poważna, a zadania, jakie stawiane są przed kandydatkami do korony, coraz trudniejsze. America dodatkowo musi zadecydować, czego tak naprawdę chce jej serce. Czy będzie to życie jako przyszła królowa u boku Maxona? A może skromny byt u boku żołnierza, jakim jest Aspen? Jak na jej wybór wpłyną wydarzenia, jakie rozegrają się w pałacu? O tym przeczytacie w Elicie.Książki z cyklu Selekcja to jedne z najpiękniej wydanych tytułów. Okładki są iście dziewczyńskie, śliczne i urzekające. Chociaż okładka Elity podoba mi się z tych trzech najmniej, stale pozostaje piękna. Na tym jednak moje zachwyty ponad książką się kończą.Lektura Elity nie należała do najprzyjemniejszych, a to za sprawą głównej bohaterki, która zaczęła mnie po prostu wkurzać. Dawno nie miałam ochoty rzucać książką podczas czytania. America w tej części jest totalnie niezdecydowana w kwestii tego, czego chce od życia. Spędzając czas z Maxonem wyobraża sobie wspólną przyszłość i stwierdza, że mogłaby tak żyć, po czym pędzi do Aspena i w jego towarzystwie wyrzuca sobie, że jak mogła zapomnieć o tym, co ją z nim łączy. Nie potrafi zdecydować się, czy chce być księżniczką, lecz oburza się, gdy ktoś sugeruje, że się do tego nie nadaje. Ponadto nie potrafi się postawić w sytuacji Maxona, kiedy pewne wydarzenia w pałacu zmuszają go do ukarania winnych zdrady. Długo nie dostrzega szansy na zmianę prawa, jaką daje bycie królem. No i bez przerwy płacze. Niby są sytuacje, kiedy potrafi zawalczyć o kogoś, przeciwstawić się niesprawiedliwości, lecz to wszystko gnie wśród jej niezdecydowania. Dawno nie miałam do czynienia z tak rozchwianą emocjonalnie bohaterką, przez co czytanie książki mnie męczyło.Główna bohaterka i jej zachowanie to jednak nie jedyny element, jaki mi nie pasował. Trójkąt miłosny między Americą, Maxonem i Aspenem był po prostu sztuczny. Kiera Cass tym razem mnie nie zachwyciła. Nie potrafiłam uwierzyć ani w uczucia bohaterki do Maxona, ani do Aspena. Autorka nie dała porady nakreślić tych uczuć tak, by czytelnik mógł je poczuć. Cokolwiek America czuje do własnych wybranków, jest to bardzo płytkie.Podobnie jak w pierwszej części, dużo rzeczy w książce pdf jest do bólu przewidywalnych i aż dziwne, że bohaterka jest tak ślepa, że nie łączy faktów tak szybko. Aby policzyć zaskoczenia w lekturze, wystarczyłyby mi palce jednej ręki, a i to aż nadto.Elita jest zdecydowanie słabsza niż Rywalki. Nie sądziłam, że Selekcja zaliczy taki spadek poziomu. Czy sięgnę po następny tom? Sięgnę, ponieważ leży na półce i chcę przekonać się, jak ta historia się zakończy. Mam jednak spore obawy, że będzie jeszcze gorzej.

  • Małgorzata Łukasiewicz

    Nierzadko zdarza się, że kolejne części serii rozczarowują, to nie jest jednak ten przypadek. Następna idealnie napisana książka, która czyta się z olbrzymią ciekawością co dalej. Nie mogę się doczekać dalszych losów Maxona i Americi.Polecam!

  • oskanowakowska

    Autorka idealnie omawia otoczenie.Ma sie wrarzenie,ze jest sie w centrum akcji, a wszystkie przedmioty, obiekty sa na wyciagniecie reki.Niesamowicie przenosi nas oczyma wyobrazni do pałacu.

  • Agusia12372

    Kocham tą serię <333 Sądziłam, że nic z tego nie będzie, ponieważ dynamicznie zyskała sławę i to mnie obrzydzi, lecz się myliłam ^^ Kontynuacja mnie kompletnie zmiażdżyła. Nie raz dopingowałam Ami i również nie raz miałam ochotę ją skrzyczeć. Idealna fabuła, która zasługuje na wysokie miano.

  • julka97

    Interesująca kontynuacja, czyta się równie dynamicznie jak piewszą.

  • roksanaiwaszkiewicz

    Druga element tomu Kiery Cass. Wspaniała, pełna emocji opiwieść o rodzoncej się miłości na zamku pomiędzy księciem a prostą dziewczyną. Książka ebook wciągnęła mnie na całego! Tak jak pierwszą element przeczytałam w jeden dzień. Czyta się ją bardzo szybko. Nawet gdy robiłam przerwy to i tak rozmyślałam co będzie dalej, jak potoczą się dzieje na zamku. Gdy już ją przeczytałam byłam sama na siebie zła że już skończyłam ;) Po przeczytaniu pierwszej części obiecałam sobie, że następne części rozłoże sobie na pare dni. Niestety się nie udało! Książka ebook świetna! Naprawdę polecam. ;D