Rycerze. Dziennik bohatera okładka

Średnia Ocena:


Rycerze. Dziennik bohatera

Zostań bohaterem komiksu i decyduj o własnych losach Jak to jest być bohaterem komiksu i jednocześnie grać, tworząc własną swoją fabułę? Teraz możesz się o tym przekonać, sięgając po komiksy paragrafowe! Aby przenieść się do świata komiksu, starczy wybrać postać, w którą pragniesz się wcielić, i poruszając się między ponumerowanymi kadrami, decydować o tym, jak potoczą się jej losy. Przygotuj się na zabawę pełną zaskakujących zwrotów akcji, ponieważ główne hasła, które towarzyszą komiksom paragrafowym to: wyzwanie, ryzyko i tajemnica. Podczas starannie przemyślanej, wyjątkowo emocjonującej gry będziesz zdobywać nowe umiejętności i przedmioty, a gdy zajdzie potrzeba, staniesz do walki, w której ceną może być Twoje życie. Stawisz czoło ludziom i potworom, wykorzystasz własną wiedzę i magię, a wszystko po to, by przeżyć niesamowite historie. Istnieje dużo dróg do zakończenia rozgrywki, a czasem dużo zakończeń komiksu. Wszystko zależy od tego, jakich dokonasz wyborów. Właśnie to sprawia, że komiksy paragrafowe możesz czytać dużo razy z tą samą ciekawością i zaangażowaniem. Poznaj cztery komiksy paragrafowe, których bohaterem jesteś Ty! „Rycerze” Jesteś jednym z trzech braci, którzy pragną porzucić życie na wsi i zostać rycerzami w służbie miłościwego króla Ludwipchełka. Jednak w średniowiecznej szkole rycerzy obowiązują restrykcyjne zasady: jeśli pragniesz sięgnąć po zaszczyty i wieść życie pełne przygód, musisz najpierw przejść serię prób. Udasz się więc w niebezpieczną podróż, stawisz czoło podstępnym szubrawcom, mściwemu nędzarzowi czy nieprzejednanej Karince, dowódcy królewskiej straży. Jeśli wykażesz się odwagą, wytrwałością i cierpliwością, a także odnajdziesz bransoletki męstwa, zostaniesz pasowany na rycerza. Pamiętaj, by używać i mięśni, i rozumu. Twoje przeznaczenie jest w Twoich rękach, więc nie pozwól, by skrócono cię o głowę!

Szczegóły
Tytuł Rycerze. Dziennik bohatera
Autor: Opracowanie zbiorowe
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Foxgames
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Rycerze. Dziennik bohatera w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Rycerze. Dziennik bohatera PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Zuzanna Wołyniec

    Bardzo fajna książka ebook w formie gry w której stajesz się jej bohaterem. Podczas czytania przeskakujesz na różnorakie zadane strony w poszukiwaniu bransoletek. Kiedy już zbierzesz wszystkie 13 sztuk to zostajesz rycerzem, jeśli ci się nie uda to zaczynasz przygodę od początku. Zdecydowanie zalecam !!!! Wciąga nie tylko chłopców lecz i dziewczynki.

  • Karina

    Idealna pozycja, wciągająca nie tylko dzidziuś lecz i całą rodzinę. Zupełnie inny sposób czytania, możliwość wpływania na przebieg akcji. Syn zachwycony. Od razu sięgnął po następne komiksy paragrafowe.

  • tomdra

    Ciekawa pozycja, której największą zaletą jest czarny humor, lecz także ogrom pobocznych łamigłówek, a gierek logicznych nigdy nie za wiele! Podoba nam się ta seria, bo każdy tom jest dla nas maksymalnym zaskoczeniem, oryginalnością samą w sobie. Dobre! więcej na http://mlodygiercownik.pl/2017/11/11/recenzja-gry-paragrafowej-rycerze-dziennik-bohatera/

  • Zwykła Matka

    Mamy komiks opowiadający pewną historię. Na jego kartach umieszczone są poszczególne kadry (jak to w komiksie). Jednakże nie przegląda się ich po kolei jak każdą „zwykłą” książkę. To bowiem opowieść, w której bohaterem jesteśmy my – czytelnicy. I to od nas zależeć będzie jak potoczą się dzieje wybranej przez nas postaci. Każdy kadr posiada w lewym górnym rogu numer. To nim będziemy się kierować podczas odkrywania kolejnych przygód naszych bohaterów. Na samych obrazkach też wkomponowane są (a niekiedy mądrze ukryte) liczby, których wybór przenosić nas będzie na następny odpowiednio oznaczony kadr, a ten na następny... i kolejny... i jeszcze jeden. Trzeba się z góry nastawić na prawdziwą żonglerkę książką, gdyż co rusz będziemy „wędrować” pomiędzy poszczególnymi kartami komiksogry. A wszystko po to, by osiągnąć określony na wstępie cel: odnieść wygrana w grze, doprowadzając bohatera do szczęśliwego (lub nie) zakończenia. Od naszych wyborów zależeć będzie finał historii, który może przybrać kilka wariantów. Z pomocą przychodzą nam atrybuty, umiejętności, czy wyposażenie (ekwipunek), które w trakcie przebiegu fabuły możemy rozwijać u własnej postaci (a zapiski o ich postępach umieszczać w tzw. Karcie Postaci). Zupełnie jak w grach typu RPG! Tyle, że tu nie potrzebujemy monitora, konsoli, czy w ogóle prądu. Coś niesamowitego! „Rycerze – dziennik bohatera”, to komediowo-przygodowa opowiadanie o trzech braciach, którzy marzą o wstąpieniu w szeregi zakonu rycerskiego. By to jednak osiągnąć muszą przemierzyć pełną niebezpieczeństw krainę w poszukiwaniu bransoletek męstwa, gdyż tylko czterech wybrańców z największą ich liczbą dostąpi zaszczytu służby na dworze króla Ludwipchełka... Wyjątkowo kolorowa a także idealnie narysowana historia, która przypadnie do gustu fanom humoru spod znaku łuku i miecza. Na wstępie gry wybieramy spośród trzech braci tego bohatera, którego losem pragniemy kierować. Każdego z nich charakteryzują inne atrybuty, dzięki czemu przebieg zdarzeń wygląda zupełnie inaczej przy poszczególnym wyborze. Zapewni nam to naprawdę dłuuugie godziny idealnej zabawy i doprowadzi każdorazowo do innego (czasem zaskakującego) finału. Więcej na blogu Zwykłej Matki

  • czalaviek

    Idealna książka, której nie da się przeczytać tylko jeden raz. Tak przypadła do gustu kumplom mego syna, że krąg posiadaczy w klasie wzrósł do 5 osób w przeciągu jednego tygodnia. Polecam!!!