To twoja książka?

Recenzje

• Magnolia044

  2018-03-21

  To jest silniejsze ode mnie... Nic na to nie poradzę, że moda na kolorowanie stale trwa. Z każdym miesiącem pojawiają się kolejne i następne nowości w dziale kolorowanek. Jeżeli otrzymuję propozycję zrecenzowania jakiejś, cóż, ochoczo na to przystaję. Bowiem uwielbiam spędzać czas z kredkami w ręku.Wcześniej miałam przyjemność sięgnąć po Rośliny kwitnące. Królewskie Ogrody Botaniczne w Kew, które zostały wydane nakładem Wydawnictwa Vesper. Dlatego bez większego wahania postanowiłam zaznajomić się z podobnie wydanymi kolorowankami jak Kolorowanka. Motyle a także Kolorowanka. Ryby. Zdecydowałam je zrecenzować w jednym wpisie, bo niczym się nie różnią od siebie, prócz oczywiście tematu. Obie kolorowanki są wyjątkowym wyzwaniem dla fanów kolorowania.„Motyle siadają w bezruchu tylko na chwilę, więc jest niemalże niemożliwe wykonanie perfekcyjnie odwzorowanego rysunku. Kolorowanki są zatem idealnym, gdy czas nie gra roli i można dokładnie przeanalizować kształty a także barwy motyli.” str. 3 „Motyle”W obydwu ebookach znajdują się po 44 ilustracje różnorakich ryb i motyli do samodzielnego pokolorowania a także drugie tyle, które służą nam przykładem. Na pierwszych stronach został umiejscowiony ilustrowany spis treści, gdzie pod każdym zdjęciem umieszczona została łacińska nazwa danego motyla a także ryby (w przypadku ryb w większości zostały one przetłumaczone na mowa polski).„Świat obfituje w ryby. Tylko niewielki ich procent możemy zobaczyć na swoje oczy, na przykład odwiedzając zoo albo śledząc programy przyrodnicze w telewizji. Mamy również szanse zobaczyć parę z nich na stronach tej książki.” str. 3 „Ryby”W dalszej części książek…Po lewej stronie zostały umieszczone gotowe szkice z Biblioteki przyrodnika autorstwa Williama Jardine’a. (cenionego szkockiego badacza), na wzór których powinniśmy pokolorować czyste rysunki. Natomiast po prawej stronie kontur do kolorowania, jednakże nie jest on czystym odzwierciedleniem tego, co znajduje się na podanym przykładzie, bo niektóre detale zostały usunięte, można je samemu dorysować, lecz niekoniecznie. Gotowe obrazki znajdują się na żółtym tle, jednak szkic do pokolorowania jest na białym, które użytkownik powinien uzupełnić, żeby tym samym wzbogacić końcowy efekt. Ryby a także motyle zostały przedstawione w własnych naturalnych środowiskach, przez co dodatkowo do pokolorowania zostają rośliny, trawy a także wody, skały, piaski itd. dzięki czemu kolorowanki stają się jeszcze bardziej atrakcyjne.Pod kątem technicznym…Oprawa graficzna jest miękka, lecz ładnie wydana. Kolorowanki zostały wydrukowane na papierze o wysokiej gramaturze, dzięki czemu nawet jeśli mocniej dociśniecie kredki nie przebiją one koloru na drugą stronę. Nie próbowałam kolorować mazakami, czy cienkopisami bo nie posiadam odpowiedniej liczby barw, jednak wydaje mi się, że śmiało można sięgnąć po nie i raczej nie powinny przenikać. Książki są szyte, jednakże bardzo nieźle się rozkładają, a same malunki nie zachodzą na szew, bowiem stanowią centralną element kartki, przez co można dokładnie pokolorować żądany szkic. W obydwu przypadkach zostało narzucone jak powinniśmy kolorować dane szkice, lecz jest to w pełni uzasadnione. Bowiem ukazane motyle i ryby, żyją w naturalnych środowiskach, dlatego twórca postanowił podać prawdziwe odzwierciedlenie danego owada bądź ryby. Jednakże, jak wspominałam wcześniej przy recenzowaniu Rośliny kwitnące. Królewskie Ogrody Botaniczne w Kew nikt Was nie zmusza do tego, żeby użyć wskazany kolor. Macie się przy tym nieźle bawić ot co.Bardzo lubię kolorować, jednak muszę przyznać, że jest, to zadanie dosyć czasochłonne dlatego nie zawsze mogę po kolorowanki sięgnąć. Obie książki są godne polecenia i mogą stanowić swego rodzaju urozmaicenie od kolorowanek, które posiadają mnóstwo drobnych detali. Można przyjemnie spędzić z nimi czas, a dodatkowo nauczyć się czegoś dodatkowego. Zapewniam Was, że nie pożałujecie jeżeli zdecydujecie się na kupno owych kolorowanek. Teraz zbliżają się święta, dlatego mogą one stanowić doskonały pomysł na prezent. Naprawdę cudowne są te ryciny. Polecam.

• Agnieszka Deja

  2018-03-21

  Kolorowanki są coraz popularniejsze. Nie dziwi więc fakt, że ciągle pojawiają się ich nowe wersje. Jednym z wydawnictw, które zaczyna ostatnio przodować w wydawaniu kolorowanek, jest Vesper. Na ich koncie jest m.in. kolorowanka Ryby.W książce pdf znajdziemy 44 ilustracje różnorakich ryb. Tradycyjnie po lewej czeka na nas obrazek z Biblioteki przyrodnika autorstwa Williama Jardine’a. ilustracje do książki zrobił jego szwagier William Lizars. Ryciny pochodzą z początku XIX wieku. Na pewno kojarzycie wygląd tego typu rysunków – przytłumione kolory, cieniowanie, dość wiele szczegółów. Typowe obrazki z encyklopedii. Bardzo ładne i staranne, zupełnie inne niż obecnie. Tło nie jest zbyt ważne, więc nie jest ono pokolorowane, to głównie szkice. Z lewej czeka na nas ten sam obrazek, jednak nieco uboższy. Są to tylko linie główne, bez cieniowania i tak licznych szczegółów. Tło także jest trochę prostsze. Moim zdaniem to duży plus, ponieważ każdy sam może zdecydować, co doda. Oczywiście mimo że kolory pojawiają się na oryginale, wcale nie musimy ich przenosić na nasz obrazek. Dzięki prostocie kolorowanek możemy naprawdę wyszaleć się artystycznie.Po krótkim wprowadzeniu na wstępie pozycji, dostajemy miniaturki obrazków. Znamy to z innych kolorowanek Vesper. Te małe ryciny pokazują, co czeka nas w środku. Każda ryba jest podpisana. Kursywą oznaczono jej nazwę łacińską, w nawiasie prostym krojem pisma podano odpowiednik polski. Co ciekawe, nie wszystkie ryby mają informację o polskiej nazwie, możliwe że po prostu jej nie ma.Papier jest dość gruby. Dzięki temu gdy mocniej dociśniemy kredkę, nie przebija ona kartki. Bo zazwyczaj używam kredek, nie wiem, czy flamastry też nie wyrządzą szkody, jednak nie wydaje mi się. Książka ebook jest odrobinę mniejsza od formatu A4. Jest wygodna, nie za gruba, chociaż podczas kolorowania potrafi się zamknąć, szczególnie z dala od końca. Oczywiście można sobie z tym poradzić, gnąc książkę, lecz ja nigdy tego nie robię. Ogólnie muszę przyznać, że ta kolorowanka bardzo mi się podoba. Jest nieźle wykonana, jak zwykle zresztą, z ciekawym pomysłem, malunki są ładne i oryginalne. Sięganie po ryciny to moim zdaniem mądry pomysł. Poza tym wzory są jednorodne – to tylko ryby – lecz ich wybór jest naprawdę duży.Polecam wielbicielom kolorowanek. Na pewno spędzicie przyjemnie czas przy tej pozycji. Jeśli lubicie tematycznie jednorodne kolorowanki – to coś dla was.