Ruchome piaski okładka

Średnia Ocena:


Ruchome piaski

Maja Norberg: Winna czy niewinna? Ofiara czy morderczyni? "Powietrze jest szare i gęste od dymu z pistoletu. Wszyscy prócz mnie nie żyją. Ja mam tylko jednego siniaka…" Czy Maja jest zwykłą osiemnastolatką cudem ocalałą z tragedii? Czy może najbardziej znienawidzoną nastolatką w kraju? Jedno jest pewne – każdy zna jej imię. Spędziła dziewięć potwornych miesięcy w więzieniu, czekając na proces, oskarżona o masowe zabójstwo, którego ofiarami byli jej chłopak i najlepsza przyjaciółka, a teraz nadszedł czas, by weszła na salę sądową i opowiedziała własną historię.

Szczegóły
Tytuł Ruchome piaski
Autor: Persson-Giolito Malin
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Czarna Owca
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Ruchome piaski w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Ruchome piaski PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Sowinka

    Książka ebook dobra, lecz nie super.

  • Sowinka

    Książka ebook dobra, w musiała się rozkręcić, aby mnie wciągnąć. Polecam.

  • podróżdokrainyksiążek

    „Ruchome piaski” zakasuje już od pierwszych stron, jakie będzie nam dane przeczytać. Losy się tak ze względu na treść, jaka prezentuje, jak też przez formę i styl, w jaki jest prowadzona książka, widać z autorka postarała się, by historia w każdym calu była rzeczywista. Malin Giolito stworzyła kryminał, od którego trudno się oderwać i mimo z nie znajdziemy tutaj wartkich zwrotów akcji czy innych charakterystycznych elementów, które posiada każdy inny kryminałach. To klimat, jaki buduje autorka, jest niepowtarzalny i wciska w fotel, a osadzenie tak młodej osoby w takiej książce pdf jest szokujące, a zarazem intrygujące. Młoda kobieta zostaje oskarżona o masowe zabójstwo, kto by się spodziewał, że taka osoba jak ona może być zdolna do takiego czynu, gdy przed oczami wówczas pojawia się nam ktoś inny, zbrodniarz o psychicznym skrzywieniu, a jednak Maja Norberg zostaje aresztowana i dziewięć miesięcy przesiaduje w areszcie. Przez ten czas była na ustach wszystkich ludzi, którzy znienawidzili ją za to, co zrobiła. Wreszcie się doczekuje po tych wszystkich miesiącach procesu, na którym może odpowiedzieć swoja wersje wydarzeń, wszyscy tylko czekają na, to gdy przez ten czas zrodziło się jedno podstawowe zapytanie „dlaczego?”. Czy to w ogóle możliwe, aby osiemnastoletnia kobieta dokonała czegoś tak tragicznego, zabijając nawet swojego chłopaka i koleżankę? Książka ebook warta polecenia, gdy ja sięgając po nią, nie oczekiwałam czegoś ciekawego, przez co jeszcze podwójnej mnie zaskoczyła pozytywniej. Dlatego każdy, kto się jeszcze wahał, by sięgnąć po tę książkę, powinien to teraz zrobić bez większej obawy!

  • Bookendorfina Izabela Pycio

    "Nigdy nie uniknę pytań, a ludzi nie będą interesować moje odpowiedzi, ponieważ już zdecydowali, kim w ich oczach jestem." Interesująca przygoda czytelnicza, powoli wciągająca w intrygującą fabułę, choć mało dynamiczności i spektakularnych akcji, a więcej analiz, rozważań i przemyśleń, to jednak frapująca i niełatwa tematyka potrafi przykuć uwagę, wyzwolić emocje i skłonić do refleksji. Warstwa po warstwie docieramy do prawdy, z jednej strony bolesnej i ponurej, a z drugiej strony oczyszczającej i wywalającej. Wspólnie z główną bohaterką odtwarzamy przeszłość, przyglądamy się jej szczegółowo, chcemy zrozumieć zawikłane motywy kierujące postaciami, poznać skomplikowane uwarunkowania postaw i przekonań. Lecz przede wszystkim staramy się odnaleźć odpowiedź na dręczące pytanie, dlaczego doszło do przerażającej tragedii, śmiertelnej strzelaniny w szwedzkim liceum? Narracja prowadzona oczyma osiemnastolatki oskarżonej o zabójstwa, staranne ich planowanie, usilne nakłanianie i bezduszne wykonanie. Autorka potrafiła zręcznie przeniknąć do umysłu młodej dziewczyny, dostosować styl myślenia i wysławiania się do profilu postaci, mistrzowsko oddać dylematy dojrzewania, momentami infantylne postrzeganie świata, uzależnienie od rówieśników, zgubne w skutkach zaburzenia życiowych priorytetów. Poznajemy również Maję Norberg z wrażliwej strony, opiekuńczej, uczuciowej i sentymentalnej. Zanurzając się głęboko w dramatyczną historię licealistki zdajemy sobie sprawę, jak bardzo cienka jest linia pomiędzy byciem ofiarą a oprawcą, jak niewiele potrzeba, żeby iskra zła zapłonęła silnym blaskiem, jak ciężko odnieść się do zaistniałych niepokojących sytuacji, wkroczyć w odpowiedniej chwili z właściwym przekazem i pomocą. Mistrzowsko oddana złożona społeczna otoczka, rutynowe podejście do uczniów przez grono pedagogiczne, niesprawdzające się trendy wychowania upowszechnione wśród rodziców, intensywna presja rówieśników na płynięcie z prądem niekoniecznie niezłych i poprawnych wzorców. Uzależnienia zmieniające osobowość człowieka, szkodliwe wyniki poluzowania norm, przymykania oczu na drobne naganne zachowania, które kumulowane i integrowane mogą dynamicznie przeobrazić się w niebezpieczną broń, zarówno psychiczną jak i fizyczną. Duszna i mroczna atmosfera, frapujący przebieg sądowego procesu, splot sekretów i niewiadomych, adwokackie sztuczki i kombinacje, niejednoznaczny portret pozwanej, napór środków masowego przekazu. Kryminał nieźle się czyta, ciekawa psychologiczna oprawa, pozornie wszystko wiemy już na początku, lecz w miarę poznawania kolejnych odsłon scenariusza wydarzeń przekonujemy się, jak mylne mogą być oficjalne policyjne wersje, graniczące z pewnością przypuszczenia mediów i opinii publicznej. Opowieść wyróżnia się na tle innych, z pewnością warto zwrócić na nią uwagę, interesujące przeżycia czytelnicze. Zakończenie nie do końca ułożyło się po mojej myśli, podążałam w odmiennym kierunku barw finalnej odsłony, jednakże zaproponowana przez autorkę odsłona z pewnością spełni oczekiwania większości odbiorców stawiających na takie właśnie rozwiązanie. bookendorfina.pl

  • BartoszCzyta

    Nie ma nikogo takiego kto nie wiedziałby o tym kim jest Maja Norberg. To ona jest głównym tematem ostatnich miesięcy dla telewizji i prasy. Niemal rok w areszcie śledczym, a ona nie zabrała głosu w tej sprawie. Proces zbliża się bardzo szybko, a Sanders - najlepszy adwokat w Szwecji ma zamiar obronić dziewczynę. Tylko pytanie! Czy uda się przemienić opinię publiczną ? Czego dowiadujemy się na początku ? - To Maja zabiła Sebastiana i zastrzeliła Amandę. "Zdaniem pani prokurator ["Maja Norberg jest winna zabójstwa, podżegania do zabójstwa, współuczestnictwa w zabójstwie i próby zabójstwa"".]" Książka ebook szokuje od pierwszych stron. Znajdujemy się w szkole w Djursholmie, gdzie dochodzi do strzelaniny. Sebastian - chłopak Mai, Amanda - jej najlepsza przyjaciółka i kilka innych osób zmarło w wyniku strzelaniny. Jedyna ocalała Maria Norberg (Maja) trafia do aresztu. Zarzuty już znacie. Pani prokurator chce, żeby kobieta zapłaciła za własne grzechy. Maja w areszcie ma dużo zakazów, np. brak odwiedzin (dla niezła śledztwa), więc nie rozmawia z rodzicami przez kilka miesięcy. Na początku przez jakiś czas strażnicy sprawdzali celę, żeby nie popełniła samobójstwa. Raz na dwa tygodnie Maja dostaje nowe podpaski i szczoteczkę do zębów - to akurat przykład jak bardzo autorka skupia się na detalach własnej powieści. Autorka także prezentuje nam, że ciągle występuje podział ludzi ze względu na pracę czy pochodzenie. W bardzo wyraźny sposób widzimy to na przykładzie historii Samira (przyjaciela? oskarżonej) "Ale jesteś w błędzie, twierdząc, że moja przeszłość i pochodzenie są wam obojętne. Starczy obejrzeć Idola, X Factor lub jakieś popieprzone programy kulinarne, by się przekonać, że pochodzenie i przeszłość to połowa sukcesu." Kolejną ważną sprawą, która zostaje poruszona w powieści jest rodzicielstwo. A mianowicie ojciec Sebastiana - Claes. Ojciec, kory poniża własne dziecko, wyzywa, obraża i stara się odseparować od rodziny, a nawet można powiedzieć - usunąć. Rodzicielstwo to bardzo niełatwa rzecz. Dzidziuś potrzebuje miłości, lecz również miłość ta musi zostać mu pokazana. Powinien okazać Sebastianowi troskę i pokazać, że mu na nim zależy. Niestety to nie jest ten typ człowieka. Przez całą opowieść ciągnie się wątek złego ojca. Wydaje mi się, że autorka stara się pokazać jak kluczowa jest miłość w rodzinie, zwykłe powiedzenie "Kocham Cię", czy docenianie drugiego człowieka. Przecież gdyby Claes był zwyczajnym ojcem nie doszło by do masakry ! Czy z akt śledztwa wynika, że Maja i Sebastian wszystko to zaplanowali ? (...) Czy Maja wiedziała o jego planach ? (...) Czy pani prokurator zdoła udowodnić, że Maja z premedytacją zabiła Amandę ? (...) Jak za pewne widzicie dostajecie ode mnie małe strzępy informacji. To nie jest przypadek. Autorka bardzo nieźle przygotowała fabułę. Nie chciałbym wam niczego zdradzić, żeby po prostu nie spoilerować. Co myślę o książce pdf ? Na pewno jest to jedna z lepszych ebooków przeczytanych w tym roku. Książka, która od pierwszej strony szokuje! Dostajemy bardzo wiele informacji, a tak na prawdę nie dużo wiemy. Autorka rozpala ciekawość czytelnika już na samym początku, a następnie stopniowo zaczyna bawić się tym ogniem - podsycając ! Książka ebook jest bardo szczegółowa: opowiada o rodzinie Sebastiana, Mai, lecz także dużo dowiemy się o Samirze, czy Amandzie. Będzie również romans, który skomplikuje dużo rzeczy.Narratorką całej powieści jest Maja. To ona opowiada nam własną historię. Nierzadko w książce pdf przy danym opisie w nawiasie jest wstawka Mai - czego nie znoszę w ebookach , a tutaj ? Coś świeżego, dobrego. Zostało to zaprezentowane w bardzo oryginalny sposób. Myślę, że tan mały fragment dodał również charakteru dla tej powieści. Co zaskakuje? Jak zdążyliście się zorientować jest to kryminał. Zupełnie inny kryminał niż ten który znasz na co dzień! Niezły kryminał kojarzy mi się ze scenami morderstwa, która została omówiona bardzo szczegółowo, obszerny opis śledztwa.... To tutaj jest, lecz nie gra pierwszych skrzypiec. Tutaj karty rozdaje Maja. To ona opowiada - TO JEST JEJ HISTORIA, A TY LEPIEJ WYSŁUCHAJ ZANIM OCENISZ! Czy zalecam ? ZDECYDOWANIE! Jest to na pewno coś nowego, coś innego co odbiega od schematu kryminału, lecz pozostaje wierny temu gatunkowi. Jedna ze stacji telewizyjnych wykupiła prawa do serialu, a prace ponad nim mają ruszyć w następnym roku ! Na pewno nie oderwiecie się od tej historii, która jak muszę przyznać bardzo mną wstrząsnęła. Malin Persson Giolito stworzyła coś wspaniałego. Kryminał, który prawdziwy fan powinien posiadać w własnej biblioteczce ! I OCZYWIŚCIE NAJWAŻNIEJSZE ! JAKI BĘDZIE WYROK SĄDU ? WINNA ? A MOŻE NIE?

  • dobrerecenzje.pl

    Główną bohaterką powieści Ruchome piaski jest osiemnastoletnia Maja Norberg. Maja została oskarżona o to, że wspólnie ze swoim chłopakiem Sebastianem pojechali do szkoły z bombą w jednej i bronią w drugiej torbie, aby zamordować tyle osób ile się da. Skończyło się jednak na tym, że Sebastian również zginął. To była oczywiście odsłona prokuratury, lecz jak było naprawdę? Maja dwa miesiące spędziła w areszcie dla kobiet. Przedtem przez siedem miesięcy trzymali ją w areszcie dla młodocianych. Kobieta ciągle wierzyła, że za kilka godzin pozwolą jej wrócić do domu, ale kiedy tu trafiła niespodziewanie uświadomiła sobie jak bardzo się myliła. Każdy następny dzień w celi to kopia poprzedniego, zwłaszcza po tym jak przestali ją przesłuchiwać. Zdaniem pani prokurator, Maja Norberg jest winna zabójstwa, podżegania do zabójstwa, współuczestnictwa w zabójstwie i próby zabójstwa. Jednak Maja nie przyznaje się do winy. Jaka będzie decyzja sądu? Książka ebook bardzo profesjonalnie napisana i prócz tego, że nie jest to klasyczny kryminał, to autorka użyła głównej bohaterki, która sama opowiada przebieg całego procesu, a do tego chce wszystkim pokazać, że jest zwykłą dziewczyną. To czy Maja jest naprawdę morderczynią osądzicie sami po przeczytaniu tej książki. Dlaczego tak się w życiu dzieje, że młodzi ludzie pochodzący z niezłych domów, a ich rodzice to inteligentni i zamożni ludzie dla własnych dzieci nie mają czasu, podczas gdy ich dzieci uwikłani są w narkotyki czy konflikt z prawem. Odpowiedź nasuwa się tylko jedna: brak wzajemnych relacji i rozmów rodziców z dzieciakami powoduje to, że młodzi ludzie poszukują pocieszenia na ulicy. Dzieciakom tym brakuje ciepłej mieszanki uczuć, które przypominają szczęście. Brakuje im świąt u dziadków tak jak Mai. Czy więc Mai brakowało miłości? Nie sądzę, lecz być może się mylę. Jednak Maja nie tęskniła za tą miłością. Nie była dla niej najważniejszą rzeczą na świecie, a zło nie atakuje w sposób sprawiedliwy. Prawda jest taka, że nikt nie wpada do swojego grobu. Bardzo szczera i autentyczna książka ebook i uważam, że młodzi ludzie powinni ją przeczytać, żeby spojrzeć oczami Mai. Maja będąc nastolatką w więzieniu dynamicznie musiała dorosnąć, ponieważ nikt się z nią tam nie „cackał”. Na sali sądowej nikt również nie był tam dla niej szczególne miły. Przeczytajcie - a przekonacie się, że książka ebook ta wciągnie Was do ostatniego rozdziału. Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl

  • KobieceRecenzje365

    "Każdy człowiek jest niewinny do momentu, aż sąd orzeknie jego winę." Chciałabym Wam opowiedzieć dziś prawdopodobnie o najciekawszej pozycji kryminalnej w tym miesiącu. Zaciekawiła mnie samym opisem, który była nietuzinkowy i oferował mi coś świeżego w tym gatunku. Chcę dziś Wam opowiedzieć o szwedzkiej powieści kryminalnej "Ruchome piaski" autorstwa Malin Persson Giolito. (łamiemy lody! To mój pierwszy kryminał z krajów skandynawskich!) Musze jeszcze nadmienić, że bardzo zaciekawiła mnie sama autorka, która jak się dowiadujemy na drugiej stronie okładki, prowadziła praktykę adwokacką, a nawet pracowała w Komisji Europejskiej w Brukseli. Interesujące prawda? No a więc zaczynajmy, ponieważ aż mnie nosi aby, Wam o tym opowiedzieć! Maja - główna bohaterka "Ruchomych piasków" jest zwykłą osiemnastoletnią dziewczyną, która zostaje oskarżona o masowe zabójstwo i parę innych ciężkich zarzutów. Spędziła 9 miesięcy w areszcie, czekając na proces, w którym wreszcie będzie mogła przedstawić własną wersję wydarzeń. Ludzie na całym świecie jej nienawidzą za to co zrobiła. Lecz czy taka jest prawda? Czy zwykła osiemnastolatka dokonała takiej tragedii? Jak potoczy się jej historia? "Teraz przyszła kolej na nas. Teraz to my musimy ją ratować" Malin Persson Giolito stworzyła kryminał mistrzowski, lecz nietypowy. Nie znajdziemy tutaj wartkiej akcji, śmiałych zwrotów wydarzeń, przy których niespodziewanie cały świat wywróci się dobre kilka razy. To nie jest klasyczny kryminał, do którego ja jestem przyzwyczajona i który zazwyczaj spotykamy na półkach w księgarniach. Autorka pisze w dobrym stylu, umie zaciekawić czytelnika od pierwszej strony, a jednocześnie prowadzi fabułę w dość nietuzinkowy sposób. Używa prostego języka i widać od razu, że naprawdę długo siedziała w takich sprawach i jest bardzo doinformowaną osobą. To był niełatwy temat do ugryzienia, ponieważ gdy usłyszymy "masowe zabójstwo" to raczej nie staje nam przed oczami zwykła osiemnastoletnia dziewczyna. Gdy wzięłam książkę do ręki byłam naprawdę zdziwiona i szczerze zaszokowana wyborem akurat tak młodej postaci, do tak poważnego i jeżącego włos na ciele tematu. Fabuła poprowadzona nie jest w okresie rzeczywistym, gdzie widzimy wszystko jak na dłoni i jesteśmy przy tym co się losy z bohaterką. To Maja jest narratorką i omawia nam trzy tygodnie trwania procesu a także własny dziewięciomiesięczny pobyt w areszcie dla kobiet. W międzyczasie Maja omawia własne relacje głównie z chłopakiem, który również miał własny wielki udział w tym, że musiała stanąć przed sądem, lecz opowiada również o własnych kolegach i przyjaciółce z klasy. Opowiada nam o zwykłym, a jednocześnie bardzo wstrząsającym życiu nastolatki. Maja jest nieźle opisaną bohaterką, stworzoną w taki sposób, że czytelnik bardzo jej współczuje, lecz jednocześnie nie pochwala jej wyborów. Nierzadko przy czytaniu książki, mruczałam pod nosem dając Mai porady co do tego - jak ma ugryźć tę sprawę i jak powinna wyplątać się z kłopotów, w które się wpakowała. Jednocześnie bardzo podziwiałam Maję Norberg, która w niektórych sytuacjach miała nerwy ze stali i nie poddawała się mimo tego, że była na straconej pozycji. Mówiąc krótko to jedna z tych bohaterek, które zapamiętuje się na długo. "...A wy? Co wy na to? Wiem, co zrobiliście i co stale robicie. Próbujecie wpasować mnie w wasze ramy, ponieważ uważacie, że tak powinno być..." Czy polecam? Pewnie, że tak! Ten kryminał na pewno znajdzie się w mojej topce najlepszych ebooków tego roku. Warto przeczytać i poznać historię Mai. Dziękuję za możliwość przeczytania, Wydawnictwu Czarna Owca

  • Anonim

    Jak czulibyście się, gdybyście w wieku 18 lat znaleźli się na sali sądowej oskarżeni o zabójstwo, gdzie wzrok wszystkich skierowany jest na Was, a ich spojrzenia aż krzyczą - winna? Jak czulibyście się, gdyby pozostali Wam tylko załamani rodzice, bo Wasi pozostali najbliżsi leżeliby w kostnicy postrzeleni przez zamachowca? A tym zamachowcem jest nie kto inny jak osoba z lustra? Prawdopodobnie nie ma wśród nas nikogo, kto by nie słyszał o strzelaninach czy zamachach odbywających się w szkołach bądź uniwersytetach. O kimś, kto z nieznanego nikomu powodu wchodzi na teren miejsca, w którym uczą się dzieci, rodzina, przyjaciele i tak po prostu chce pozbawić ich życia. Szkoła powinna być miejscem, gdzie nie tylko się uczymy, lecz również dorastamy, rozwijamy się, uczymy się prawdziwego życia obdartego ze złudzeń, Życia, nie śmierci. A jednak. Nastoletnia Maja Norberg - oskarżona o zabójstwo z premedytacją, próbę zabójstwa, współudział i podżeganie do zabójstwa, którego ofiarami byli m. in. jej chłopak i najlepsza przyjaciółka. Spędziła 9 miesięcy w więzieniu, czekając na proces, a teraz nadszedł czas na to, żeby weszła na salę sądową i opowiedziała własną historię. "Ruchome piaski" to kryminał inny niż wszystkie, może dlatego, że jest już po wszystkim. Nie ma śledztwa, dowody zostały już dawno zebrane. Pozostaje jedynie zbrodnia i ustalenie, kto jest winny zabójstwa. Klimat książki ciężki, opowiadanie ukazująca jak niewiele potrzeba, żeby odpalić zapłon, historia dramatyczna głównie dlatego, iż mogłaby być prawdziwa... Źródło recenzji: http://ksiazkowyswiatwyobrazni.blogspot.com/2017/09/malin-persson-giolito-ruchome-piaski.html

  • bookmoment

    „Ruchome piaski” są powieścią, które swą konwencją odbiegają od typowych kryminałów i to właśnie tą cechą się wyróżniają. Opowieść robi wrażenie, wywołuje skrajne emocje. Towarzyszące poczucie niepewności błądzi za czytelnikiem do ostatnich stron powieści, malując niekończące się domysły.

  • ola0034

    Maja Norberg to osiemnastoletnia kobieta cudem ocalała z tragedii,która rozegrała się w szwedzkiej szkole.Doszło tam do strzelaniny.Wszyscy zostali zastrzeleni,oprócz niej.Czy kobieta odpowiada za śmierć znajomych,czy może jest ofiarą? Spędziła kilka miesięcy w więzieniu,czekając na proces.Oskarżona o zabójstwo,którego ofiarami byli jej chłopak i najlepsza przyjaciółka.Nadszedł czas,aby Maja opowiedziała własną historię. Ruchome piaski to książka,którą czytało się bardzo dynamicznie i przyjemnie.Autorka ma lekki styl pisania i sama fabuła jest ciekawa.Słyszałam,że niektórym przeszkadzały zbyt obszerne opisy,ale dla mnie były całkiem w porządku. Jeśli chodzi o bohaterów,to żadnego z nich z nie polubiłam.Autorka nacechowała postacie bardzo negatywnie.Chłopak szaleniec i narkoman,Maja,która sama nie wie czego chce i ciągle mnie irytowała.Rodzice,którzy nie interesują się dzieckiem.Postacie były takie nijakie i brakowało im tego czegoś. Narratorką powieści jest Maja,która opowiada swą historię w dość monotonny sposób.Cała książka ebook jest podzielona na kilka części i rozdziały,poprzedzane informacją o tym,którego dnia procesu dotyczą. Jednym z największych zalet tej książki,jest ukazanie relacji pomiędzy Mają a Sebastianem.To,jak kobieta stara się przystosować do niego i w jaki sposób oddziałują oni na siebie nawzajem. Mam zastrzeżenia,co do zakończenia.Niestety przewidziałam je,a miałam nadzieję,że będzie jakiś zwrot akcji. Myślę,że warto przeczytać Ruchome piaski.Książka ma własne plusy,jak i minusy,ale jako całość naprawdę przypadła mi do gustu.Historia Mai jest tragiczna i smutna.Pokazuje,jak jedno zdarzenie wpływa na kolejne.Jeden mały błąd może zniszczyć życie.

  • Anonim

    „Wycelował we mnie z karabinu, a ja domyśliłam się po co i sama strzeliłam – raz, drugi, trzeci. Co innego mogłam zrobić?” Maja Norberg to zaledwie osiemnastoletnia kobieta oskarżona o masowe zabójstwo. Ląduje w więzieniu, gdzie spędza dziewięć miesięcy w oczekiwaniu na proces, który ma rozstrzygnąć kim tak naprawdę jest: ofiarą czy morderczynią. Cały kraj ze zniecierpliwieniem czeka na jej historię. „Ale ja tam byłam, Sebastian był moim chłopakiem, znałam go lepiej niż ktokolwiek inny w naszej klasie i wiedziałam o nim o dużo więcej niż jego rodzice. Mimo to zamordowałam i jego, i Amandę. Jeśli więc nie ja mam to wyjaśnić, to kto inny może to zrobić?” Książka ebook porusza dość kontrowersyjny temat jakim jest zamach na życie niczemu winnych istot. A już w ogóle strzelanina w szkole, gdzie zagrożeni są bardzo młodzi jeszcze ludzie, wzbudza ogromne poruszenie. Temat napaści z zamiarem uśmiercenia w obecnych czasach jest dość nierzadki i wydawać by się mogło, że głośniejszy, niż w przeszłości. Widać w tym potencjał i liczyłam na to, aby autorka wykorzystała go w pełni. Może nie do końca jej się to udało, jednak nie ma takiej tragedii. Podchodziłam do tej książki z niemałą ekscytacją, która jednak została przygaszona już po pierwszych stronach. Początkowo trudno było mi się wciągnąć w tę historię tak, abym czytała z pełnym zaangażowaniem. Praktyczny brak jakiejkolwiek akcji, zdecydowany przesyt nieistotnych szczegółów i znacząca przewaga opisów ponad dialogami, nie ułatwiała mi zagłębienia się w treść. Coraz mniej jest ebooków w których główny bohater nie wzbudzałby mojej irytacji własną głupotą, niedorzecznym zachowaniem, pustym umysłem, bądź marudzeniem na coś, co wymaga odrobiny wysiłku i zaprzestania użalania się ponad sobą. Tutaj nie było wyjątku. Dobijał mnie natłok bezsensownych myśli Mai, a zakończenie w żadnym stopniu mnie nie zaskoczyło. Koniec końców książki nie uznaję za złą, ponieważ nie wpasowała się w moje gusta. Jestem pewna, że znajdzie własnych zwolenników. Najlepiej przekonać się samemu.

  • Amanda

    Pełen tekst na blogu: https://amandaasays.blogspot.com/2017/08/ruchome-piaski-malin-persson-giolito.html CZY JESTEŚ WINNA, MAJU? Wielokrotnie słyszeliśmy o brutalnych masakrach w szkole z udziałem nastolatków, którzy chwytali za pistolety i strzelali do słynnych im osób. Takie tematy wręcz przyciągają nagłówki gazet. Sprawa Mai jest właśnie jedną z nich. Według prokuratury, kobieta była okrutną morderczynią, która wszystko zaplanowała z zimną krwią. Według obrońcy - była ofiarą, która pociągnęła za spust jedynie w samoobronie. Jak było naprawdę? Co doprowadziło do dramatyczneg splotu wydarzeń? Maja postara się o tym opowiedzieć. Jednak, jakkolwiek potoczyła się jej historia, muszę przyznać, że już od samego początku jej nie lubiłam. I niestety nie był to ten typ braku sympatii, kiedy nie lubię bohatera, lecz i tak chcę o nim czytać, ponieważ ciekawi mnie to, co losy się w jego głowie, a raczej ten, kiedy zachowanie postaci wydaje mi się totalnie niedorzeczne i irytujące, że totalnie obojętne jest mi to, co się z nią stanie. Zawiodła tutaj też warstwa psychologiczna, która nie była na tyle interesująca i rozwinięta, by móc zignorować słabszą kreację głównej bohaterki. STRUKTURA Książka ebook podzielona jest na kilka części, w ramach których był też podział na numerowane rozdziały, nierzadko poprzedzane informacją o tym, którego dnia procesu dotyczą, by czytelnik mógł prosto odnaleźć się w fabule. Narratorką jest zaś Maja, która otwiera przed nami własną głowę pełną rozmyślań, nadziei i wątpliwości. I niestety, lecz to narracja w wielkim stopniu psuła mi pozytywny odbiór lektury, bowiem nasza bohaterka prowadzi ją w bardzo przeciągły, wręcz monotonny sposób, zbyt nierzadko odbiegając myślami od sedna sprawy. Zbyt dużo tam przemyśleń, a za mało faktycznej akcji. I jak w przypadku ebooków takich jak np. Nie wszystko zostało zapomniane, taka forma narracji była olbrzymią zaletą, tak tutaj potrafiła zmęczyć i wydłużyć proces czytania. PRZEGADANA No właśnie, przegadana. Tak jednym słowem można byłoby podsumować tę książkę. Zbyt wiele było tam rozmyśleń, a zbyt mało się działo, jak już zdążyłam wspomnieć. Dodatkowo, bohaterka za każdym razem, gdy wchodziła już na ciekawszy temat, przerywała i zmieniała go na kolejną nudną historię o niczym. Spokojnie można byłoby wyrzucić większość dziwacznych przemyśleń bohaterki, co może poprawiłoby dynamikę historii. I chociaż po opisie z okładki nastawiałam się na naprawdę dobrą historię, a w środku znajdziemy również kilka naprawdę niezłych elementów, czy również parę interesujących scen z sali sądowej, to jednak przez tę rozwlekłość zupełnie się ich nie czuje, a wręcz ma się wrażenie, że przeczytało się 450 stron zupełnie o niczym. Tak jak Maja była momentami znudzona rozprawami, tak i ja razem z nią, chociaż zupełnie tak nie powinno być. A szkoda, ponieważ sądzę, że można było wybrnąć z tej historii obronną ręką, serwując historię, o której się prosto nie zapomni. O PLUSACH SŁÓW KILKA Aby nie pozostawić jedynie słów krytyki, warto wspomnieć o paru plusach, które się pojawiły. Było ich zbyt mało, by mogły podciągnąć moją ocenę, jednak nie można ich także przemilczeć. Autorka w interesujący sposób ukazała toksyczną relację Mai i jej chłopaka, a także reakcję otoczenia na ich związek. Wyszło przy tym kilka gorzkich prawd na temat postrzegania osób bogatych, którym nierzadko wybacza się zbyt wiele, a także rodziców, którzy momentami nieświadomie popychają własne dzidziuś w stronę zła, unikając szczerej rozmowy. Pojawił się również pewien głos w dyskusji na temat imigrantów w Szwecji a także polityki gospodarczej, po który sięgnięto w formie niemal kłótni dwóch sprzecznych i kontrowersyjnych stanowisk, wołając wręcz czytelnika, by ruszył głową, wyciągnął swoje wnioski i ukształtował własne zdanie. I na sam koniec największa mocna strona książki, czyli pomysł na nią, który miał olbrzymi potencjał, a niestety został zaprzepaszczony. A szkoda, ponieważ mogło być zupełnie inaczej. PODSUMOWUJĄC Ruchome piaski to thriller psychologiczny, który niestety mnie zawiódł. Zapowiadało się wyjątkowo obiecująco, a otrzymałam jedynie ciekawą koncepcję fabuły ze słabym wykonaniem. Nie zachwyciła mnie ani kreacja bohaterów, którym brakowało większego polotu, ani fakt, że historia była okropnie przegadana, pełna zupełnie niepotrzebnych szczegółów. Nie przeczę, że spodoba się czytelnikom, którzy lubią spowolnioną akcję, bądź znają już pióro autorki z poprzednich ebooków i uznają ten tytuł za pozycję skłaniającą do refleksji, jednak ja czuję się rozczarowana lekturą i raczej dynamicznie o niej zapomnę.