Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Jeden bal. Jeden martwy Kopciuszek. I dziesięć osób, które miały powód, by zabić.Autorka powieści kryminalnych Róża Krull otrzymuje zaproszenie na duży bal charytatywny, gdzie spotyka kilka postaci słynnych z pierwszych stron gazet. Kiedy w okresie imprezy dochodzi do morderstwa, okazuje się, że każdy z gości miał powód, żeby go dokonać. W tym i słynny bloger Mario, przyjaciel Róży, która, żeby oczyścić go z podejrzeń, zaczyna swoje śledztwo…
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Róża Krull na tropie. Tom 3. Kto zabił Kopciuszka? |
Autor: | Rogoziński Alek |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Filia |
Rok wydania: | 2018 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
zakupiłam, jeszcze nie czytałam , lecz wiem ze będzie super, uwielbiam Różę Krull. Na pewno zakupię nowe, jeśli będą. Dostawa jak zawsze super+). czy ja nie powinnam mieć już złota kartę za zakupy w empik?. Pozdrawiam. Zamawiajcie ponieważ warto.
Tak jak poprzednie serie książka ebook naprawdę godna polecenia. Nie mogę doczekać się kolejnych serii.
Blog: http://bjcdobryfilmijeszczelepszaksiazka.blogspot.com/ "Jeden bal. Jeden martwy Kopciuszek. I dziesięć osób, które miały powód, by zabić." Powyższym cytatem wydawca promuje książkę, lecz o co w tym chodzi? Jaki Kopciuszek? A no to już tłumaczę. Róża Krull ma pisarski zastój. Po burzliwej konsultacji z Miłką jak, kogo, gdzie i po co zamordować otwiera dawno nieczytaną pocztę elektroniczną. W śród wielu wiadomości jest ta, jedna, jedyna, najdziwniejsza, czyli zaproszenie na duży bal charytatywny. Róża oczywiście korzysta z zaproszenia, a na miejscu spotyka dużo osób słynnych jej z pierwszych stron gazet. Spotyka też Mario, który oczywiście nie powstrzymuje się od skomentowania jej wyglądu. Jednak niedługo po tym spotkaniu dochodzi do morderstwa. Ofiarą jest tytułowy Kopciuszek, a głównym podejrzanym Mario, mimo że jest jedną z wielu osób, które miały motyw. Róża nie wierzy w oskarżenia i postanawia - jak to ona ;) - przeprowadzić swoje śledztwo i oczyścić przyjaciela z podejrzeń. Przesyłka piarowa, czyli książka, torba a także czerwony pantofelek przyszła do mnie jakiś czas temu. Jak się uśmiałam kiedy listonosz powiedział, że już nawet buty zamawiam pocztą. No tak, ino ja nic nie zamawiam! But przyszedł w pakiecie ;) Szkoda tylko, że nie mój rozmiar, lecz pewnie takich nie robią (35). https://www.facebook.com/bjcdobryfilmijeszczelepszaksiazka/photos/a.662611783899407.1073741832.642630575897528/897960607031189/?type=3&theater Alek Rogoziński tym razem zaskoczył nie tylko promocją książki - nie raz pisałam, że twórca ma pewnie zboczenie na punkcie szpilek ;) - lecz też treścią. Rogoziński zwany księciem komedii kryminalnych tym razem zafundował więcej kryminału. Jeśli obawiacie się że nie jest zabawnie, to zupełnie niepotrzebnie. Poczucie humoru jest, i jak zawsze na wysokim poziomie. Wraz z świeżym tomem przygód pisarki dostaliśmy jednak coś więcej. To dla tych co tak marudzili, że mało kryminału w tej komedii. Kto zabił Kopciuszka? to pytanie, które towarzyszy nam przez bardzo dużą element książki. I jeśli odpowiecie na nie nim dojdziecie do końca to będziecie lepsi ode mnie. Ja jak zwykle dałam się porwać historii i nie wpadłam na winnego. Perypetie i przypadkowe wydarzenia mącą nie tylko w głowie Róży. Alek zadbał o to, aby czytelnik się nie nudził, a wręcz aby pędził po kartach jak rajdowiec po torze. Tu jednak zalety się kończą. Czas na minusy :) Pierwszy, prawdopodobnie nie będę już słuchała na spotkaniach anegdot, ponieważ później nie da się czytać książki zwyczajnie - no mówię Wam! Alek powiedział na spotkaniu w październiku (pamiętam jak dziś, ponieważ zaczynałam remont, który notabene stale trwa...) historię, która jest na 30 stronie książki i aż się poplułam ze śmiechu, kiedy przeczytałam to i przypomniałam sobie jak było to na żywo opowiedziane. Drugi, widoczny po mojej oponce na brzuchu - dlaczego Miłka nie może jeść zielonej sałaty tylko naleśniki z Nutellą? Trzeci, rozpoczynający lekturę rozdział, którego cichym bohaterem jest testament - dziwacznym trafem tytuł nowej książki R.Mroza, która zupełnie przypadkowo ma własną premierę dziś! :O A tak teraz już całkiem na serio, to każdy minus jest tu plusem. Jestem zachwycona jak nieźle Alek Rogoziński żongluje bohaterami. Każdy celebryta ma bowiem szansę spotkać własnego sobowtóra z nieco prze kolorowaną cechą na kartach książki. Osobiście bardzo lubię to poczucie humoru autora. Za każdym razem chwyta on w swe szpony fantazji inną grupę zawodową. Tym razem padło na branżę muzyczną. I kiedy znany Kopciuszek pokazał różki zaraz wyobraziłam sobie nie jedną wokalistkę, która mogła być inspiracją do tej historii. Jeśli zimowa aura stale sprawia, że dni są szare, to zalecam z czystym sumieniem książkę kto zabił Kopciuszka? Ponieważ fajne jest nie tylko to co w środku, lecz i to co zostanie z nami na długo po lekturze - ogromna dawka pozytywnej energii. A i jeśli nie czytaliście poprzednich ebooków to nic nie szkodzi. Ze spokojnym sumieniem możecie kupić książkę i czytać w komfortowym fotelu komunikacji miejskiej. Główny wątek zawsze jest zamknięty, a dzieje Róży są na tyle ogólnikowe, że spokojnie można przeczytać tom trzeci jako pierwszy. Pamiętajcie jednak, że czytanie w środkach komunikacji miejskiej ebooków Alka grozi znienawidzeniem przez współtowarzyszy podróży, którzy z pewnością nie zrozumieją głośnej eksplozji czystego śmiechu.
Duży bal, a na balu Kopciuszek. Najpierw szczęśliwy lawiruje wśród tłumu i rozkoszuje się swóim blaskiem, a później żegna się z życiem. Nikt jednak nie ma pojęcia, Kto zabił Kopciuszka... Róża ma zamiar się tego dowiedzieć! Jaka jest Róża Krull, każdy widzi... Nienormalna, pozytywnie zakręcona i obdarzona zaskakującą tendencją do wplątywania się w kłopoty... Tym razem zostaje świadkiem zbrodni, w której ginie ktoś nielubiany przez połowę obecnych na sali, a głównym podejrzanym zostaje ktoś, kto wydaje się niezdolny do agresji. Róża jako strażnik sprawiedliwości postanawia rozwiązać tę zagadkę, nawet gdyby miała to robić samodzielnie... Naraża się tym nie tylko policji, lecz co gorsza... przyjaciołom. Choć złości w wydaniu Pepe lepiej się przestrzegać, Róża postanawia zaryzykować i znaleźć prawdziwego mordercę. Po wcześniejszych ebookach z przygodami Róży Krull już zdążyliśmy się przyzwyczaić do występujących tam postaci, więc teraz możemy je mniej doceniać. Trzeba jednak pamiętać, że są one absolutnie wyjątkowe, oryginalne i równie postrzelone jak Róża, choć nieźle się kamuflują... Moją faworytką jest oczywiście gosposia z żywotem świętych w najmniejszym paluszku. Jeżeli ją kochacie, to przygotujcie się na to, że odegra tutaj bardzo istotną rolę. Więcej Wam nie opowiem, ponieważ po co miałabym psuć zabawę z samodzielnego poznawania intrygi? Dodam jedynie, że po prostu warto! W książce pdf pojawia się też Mario, Pepe i parę innych, równie charakternych postaci, w tym tytułowy Kopciuszek. Aleksander Rogoziński ma prawdziwy talent i z książki na książkę bardziej to widać. Akcja pędzi na złamanie karku, każdy jest podejrzany, a Róża Krull z każdą stroną bardziej wplątuje się w kłopoty. Tym, którzy znają książki Alka, Kopciuszka nie trzeba na pewno polecać. Prawda jest bowiem taka, że nie ważne, co Alek napisze, zawsze będzie lekko i zabawnie, nawet gdyby miała to być instrukcja tostera. Jestem szalenie zakochana w jego stylu i poczuciu humoru, które pozwala mi w pełni odpocząć od od wszystkich przykrych spraw i za to gorąco dziękuję. Jak zwykle w przypadku ebooków Alka - chciałabym wszystkiego więcej! Tak to już bowiem jest, że kiedy coś kochamy, to zawsze nam mało... To co, czekamy na kolejną książkę?
Serię, którą tworzy Alek Rogoziński można nazwać pewnego rodzaju kryminalną komedią. Tytułowa bohaterka Róża Krull nie jest zwykłą dziewczyną, wręcz przeciwnie. Nietypowe cechy charakteru, a dodatkowo spotykają ją ciągle dziwne historie. Poprzednie dwie książki na dobre wciągnęły mnie w te perypetie bohaterki. Co interesujące w tomie przedstawiane są konkursy piękności od podszewki. Alek nie ukazuję uczestników jako puste osoby, a bardziej jako osoby obarczone ciężarem psychiczny z którym słabo sobie radzą. W tym środowisku nie brakuje zawiści, uczestnicy są nawet skłonne zamordować własnego konkurenta. Historie pełne grozy z subtelną dawką humoru. Już nie mogę się doczekać na 3 tom serii.