Rój okładka

Średnia Ocena:


Rój

Podporządkowanie. Posłuszeństwo. Służba. Flora 717 to twarda sztuka. Wywodząca się z rodu sprzątaczek, najniższej warstwy totalitarnej społeczności ula, dla Królowej gotowa jest na każde poświęcenie. Wychodzi cało z wewnętrznych pogromów, czystek religijnych i przerażających napaści drapieżnych os. Z każdym aktem odwagi zyskuje coraz mocniejszą pozycję, dzięki czemu poznaje ukrytych wrogów a także mroczne sekrety ula. Istnieje jednak coś silniejszego ponad oddanie i posłuszeństwo, czyli naczelną zasadę rządzącą życiem wszystkim pszczelich sióstr. To swoje dziecko… Żarliwa i – wszystkim poza Królową – bezwzględnie zakazana matczyna miłość sprawi, że Flora złamie najświętsze ze wszystkich praw… "Przedziwna, barwna książka, przekonujący portret sposobu myślenia pszczoły i roju pszczelego. To właśnie odróżnia ludzi od innych zwierząt: fantazja pozwala nam wykreować pełny, wiarygodny świat całkowicie odmienny od naszego."Tracy Chevalier "Niewiele powieści dostarcza czytelnikowi tak niepowtarzalnych przeżyć. Szum wokół tej książki i jej idealnej autorki jest w pełni zrozumiały."„New York Times” "Pasjonująca opowieść, połączenie baśni o Kopciuszku i legend arturiańskich, z efektownymi keatsowskimi przymiotnikami na okrasę."Margaret Atwood na Twitterze "Jest to cudownie napisana i wyjątkowa książka, która z pewnością wzbudzi wielkie zainteresowanie, nie tylko dlatego, że jej bohaterami są – tak, to nie pomyłka – pszczoły… Świat widziany okiem pszczoły potrafi być fascynujący… Śmiała i oryginalna opowieść, która obnaża nasze zbrodnie przeciwko środowisku i pozwala poznać złożony pszczeli świat od wewnątrz. Czytając ostatnie strony w ogródku, złapałam się na tym, że obserwuję prawdziwą pszczołę z mieszanką podziwu, ciekawości i współczucia… Każda książka, która zmienia nasz sposób postrzegania świata, bez wątpienia zasługuje na to, aby odnieść sukces.„Sunday Times” "Misternie skonstruowana baśń, która ma więcej wspólnego z „Folwarkiem zwierzęcym” Orwella niż przesłodzoną antropomorficzną kreskówką Disneya. Opowieść, która nie tylko stanowi bogate źródło pogłębionej wiedzy o świecie pszczół, lecz i stawia poważne socjologiczne pytania. Idealna lektura pióra ze wszech miar oryginalnej autorki."„Daily Mail” "Fakty zawarte w tej baśniowej opowieści przedstawione są niesłychanie obrazowo… Kryzys ukazany w „Roju” jest rzeczywisty, przerażający i wciąż się pogłębia."„Guardian” „Rój” to istna jazda bez trzymanki. Zmysłowa, dosadna miniepopeja o ponadczasowych rytuałach i współczesnej katastrofie ekologicznej. Opowieść Paull przyprawia o szybsze bicie serca i przenosi czytelnika w świeży świat.Emma Donoghue, autorka „Pokoju” "Ten wyjątkowy i przewrotny thriller prowadzi nas w zawrotnym tempie przez dziwaczne życie i przygody Flory 717… Osobliwie skłania do myślenia. Ul jest nie tylko społecznością na wskroś totalitarną, lecz i wdzięcznym tłem dla autorki kreującej silną kobiecą postać, jaką w istocie rzeczy jest Flora 717."„The Times” "Najlepsza opowieść w swoim gatunku od czasu „Wodnikowego Wzgórza”. Trzymające w napięciu intrygi pałacowe i mała bohaterka o dużym sercu. Zadziwiające osiągnięcie."Martin Cruz Smith, twórca „Parku Gorkiego” "Intrygujące… Wszystko, co chcieliście wiedzieć o pszczołach – a nawet więcej. Teraz kolej na Hollywood."„Tatler” "Rzadko spotyka się książki będące tak fantastycznym wytworem wyobraźni, a jeszcze rzadziej – tak nieźle spisane i wciągające. Opowieść Laline Paull – dziwna, poetycka historia o prostej pszczole i jej poszukiwaniach własnego miejsca w ulu – jest jedyna w swoim rodzaju i pod każdym wobec udana. „Rój” to rzecz cudowna, zapadająca w pamięć… Zróbcie sobie tę przyjemność i ją przeczytajcie."„Kirkus” "Dziwna i frapująca… Oglądany przez filtr tak obcej nam świadomości świat tych stworzeń jest urzekająco dziwny i nierzadko straszny… Na każdym kroku czyhają niespodzianki."„Literary Review” "Książka ambitna i warta przeczytania… Strzeż się, czytelniku. Po lekturze „Roju” brzęczenie ponad uchem już nigdy nie będzie brzmiało tak samo."„USA Today”

Szczegóły
Tytuł Rój
Autor: Laline Paull
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Prószyński Media
Rok wydania: 2016
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Rój w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Rój PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Kobaltowa Wrona

    … pszczoły. Nie no, rój jako taki, królowa, robotnice, cała ta pszczela organizacyjność odcisnęła się mocno na literaturze. Tworzono na ich wzór państwa, wykorzystywano je same jako broń biologiczną, czy również stanowiły pomoc w dociekaniu natury czysto sensacyjnej i kryminalnej. Lecz ta opowiadanie jest inna. Ta opowiadanie boli, ponieważ przecież każdy z nas wie co zrobiliśmy ze światem i co przez cały czas robimy. Świnie z nas i tyle… a pszczoły? Pszczoły są proste. Królowa i jej dwór, trutnie i karmicielki, robotnice i te, które zbierają. Masa maleńkich ciał, a jednak tak niesamowicie sprawny jeden organizm… w którym na świat przychodzi dziwaczna pszczoła. Ciemniejsza od wszystkich, niby z Flor, a jednak całkiem inna. Mądra i umiejąca mówić. Świadoma siebie i innych, pszczoła, która jest w stanie być każdą z pszczół. Opowieść jest fascynująca. Filozoficzna, wzruszająca, mącąca we łbach wypełnionych onymi durnymi radościami z powodu stworzenia mechanicznych zapylaczy – a tak, trafiłam na taki artykuł. Na co komu pszczoły… na co? Ta opowieść to odpowiedź na wszystkie pytania. Na to jak być rodziną i matką, jak walczyć o swoje, lecz i w końcu ustępować pola. I jak oddawać życie za to, co najważniejsze. I oczywiście o tym, co w życiu najważniejsze. Lecz tak naprawdę to po prostu opowiadanie pewnego roju.

  • Agnieszka Mazur

    Nie chcę za bardzo rozpisywać się na temat "Roju", ponieważ to książka, która musi sama dotrzeć do czytelnika. I lub ją pokocha, lub kompletnie nie będzie w stanie zrozumieć. Jest bardzo specyficzna, wyjątkowa. W moim odczuciu napisana tak, że nie sposób się oderwać. Gdzieś mignęło mi porównanie do antyutopii Orwella i całkowicie się z tym zgadzam. Mamy tu więc po pierwsze świat nierówności społecznych i pewnego rodzaju propagandy, po drugie możliwość podpatrzenia pszczół - owadów, które znikają z powierzchni Ziemi w zastraszającym tempie. Warto sięgnąć i samodzielnie wyrobić sobie zdanie.

  • lapsoft

    Gorąco polecam. Nie jest to może wciągający kryminała, lecz sposób napisania tej książki zaskakuje.

  • Triskel

    Pszczoły nie są częstymi bohaterami w ebookach animal fantasy, jednak czasami dochodzą do głosu tak jak w przypadku niniejszej publikacji. Te małe i niepozorne istoty są cichymi bohaterkami naszego życia i bez nich życie na naszej planecie nie mogłoby działać tak jak do tej pory. Jak to powiedział kiedyś Albert Einstein: „Jeśli z Ziemi zniknie pszczoła, człowiekowi pozostaną tylko cztery lata życia; nie ma więcej pszczół, nie ma więcej zapylania, nie ma więcej roślin, nie ma więcej zwierząt, nie ma więcej ludzi…”. Laline Paull spisała się idealnie i z wielkim wyczuciem przedstawiała nam dzieje tych zadziwiających stworzeń.Poznamy Florę 717, wyjątkową pszczołę, która jest inna niż wszystkie jej krewniaczki. Jest niezwykle odporną i upartą robotnicą, sprzątaczką zdobywającą się dla własnej Królowej na największe poświęcenie. Życie w ulu nie należy do łatwych i Flora 717 musi się dobrze postarać, żeby wyjść cało z wewnętrznych bitew czy napaści drapieżnych os. W ulu dochodzi też do czystek religijnych, co nie ułatwia funkcjonowania w i tak nie łatwym społeczeństwie. Dzięki wielu aktom odwagi Flora 717 zyskuje sobie dość wysoką pozycję w hierarchii i dzięki temu poznaje dużo mrocznych sekretów ula. Wszystko się skomplikuje, gdy złamie największą zasadę rządzącą ulem, zazna matczynej miłości do własnego dziecka. Złamie najsurowsze i najświętsze prawo rządzące ulem, przynależne jedynie Królowej.Powieść wciąga od pierwszej do ostatniej strony, za sprawą ciekawej fabuły i trudnych bohaterów. Nieszablonowy pomysł na książkę sprawił, że całość przeczytałem w bardzo szybkim tempie. Życie w ulu autorka opisała bardzo realistycznie i prawdziwie, co dodatkowo przyspieszyło czytanie. Autorka popisała się dużą wyobraźnią i pokazała, że potrafi tworzyć niebanalne powieści. Książka ebook została napisana mową barwnym i lekkim, bohaterowie potrafią wzbudzić sympatię, a plastyczność opisów szczególnie zapadła mi w pamięci. Laline Paull pokazała, jak olbrzymią rolę pszczoły spełniają w życiu człowieka i z jak olbrzymimi trudnościami częstokroć muszą się zmagać. Przygody opisane na kartach książki emocjonują i pozwalają nam spojrzeć na świat z zupełnie innej, do tej pory nieznanej perspektywy.„Rój” jest to opowieść wielowymiarowa, interesująca z dużą dozą dramatyzmu i mocnych, drastycznych scen. Dzięki tej historii wnikniemy w pszczeli świat i poznamy tragiczną postać Flory 717. Metaforyczny i poetycki styl przypadł mi do gustu i sprawił, że opowieść odebrałem wyjątkowo silnie. Wątki fabularne potrafią nie raz zaskakiwać, a liczne zmagania Flory 717 z Królową śledziłem z zapartym tchem. Jak najbardziej polecam.http://fantasy-bestiarium.blogspot.com/2016/11/roj-laline-paull.html

  • MonikaR

    Istnieje takie angielskie słowo określające wciągającą książkę: 'unputdownable'. I to właśnie określenie odnosi się do powieści "Rój", która wciąga od pierwszej strony obowiązki poszły w kąt, noce zarwane. Rzeczywiście czuć Orwella i trochę Machulskiego "Seksmisja" lecz tu jest trochę inaczej, nie śmiesznie. Flora 717, główna bohaterka to uosobienie niewyobrażalnej siły, która wzbogacona odrobiną szczęścia, a także wdzięcznością tych, którym pomogła, nie zważając na śmiertelne zagrożenie podąża za głosem instynktu i zapewnia przetrwanie siostrom, które nie raz chciały ją unicestwić. Warto zarwać noc.

  • Livingbooksx

    Flora to pszczoła, która niczego się nie boi. Jej charakter jest niesamowicie silny, waleczny i sprawia, że nic nie jest w stanie stanąć na jej drodze i pokrzyżować jej planów. Pomimo, że w hierarchii panującej w ulu jest ona dość nisko usytuowana, jej ciepło i staranie pozwala jej wstąpić do grup, o których mogła jedynie marzyć. Zadania, które zostają jej przydzielane to ogromne wyróżnienie, jednakże chwilami, w świetle ogromnej odpowiedzialności, jaka na nią dość dynamicznie spadła - nie radzi sobie i ma przez to niemałe problemy. Wszystko się zmienia, gdy w grę wchodzi miłość. I to nie miłość partnerska, a miłość do dziecka. W ulu jest to zabronione, a Flora łamie przez to dużo podstawowych zasad. Co się z nią stanie? Co z jej niewyobrażalnie olbrzymią miłością do dziecka? Czy Królowa zabroni jej tego pięknego uczucia, wygna ją, a może po prostu przyjmie znowu pod własne skrzydła? Jej los jest niewiadomy, a miłość dalej trwa."Ułomność to zło. Ułomność jest zakazana...Odmienność to nie to samo, co ułomność."Książka omówiona jest z perspektywy Flory, czyli pszczoły pracującej w ulu. Początkowo dość ciężko było mi się wdrożyć w powieść, bo jakby nie było - nie miałam jeszcze okazji czytać opowieści z perspektywy owada, który walczy o własne prawa. Dynamicznie jednak przełamałam moje obawy i zagłębiłam się w treść, która okazała się niesamowicie życiowa i realistyczna. Pszczoły znajdujące się w ulu, opowiadające własną historię, to nie zwykłe zwierzątka, które produkują miód. Ich żywot jest znacznie bardziej skomplikowany, ich uczucia zawiłe, hierarchie niesprawiedliwe, Królowa bezwzględna, zadania wymagające.. Flora przedstawia czytelnikowi świat od zupełnie innej strony, z jakiej my, jako ludzie, nigdy nie mieliśmy styczności. Opowieść pomimo, że z perspektywy pszczoły, jest niesamowicie prawdziwa.Opowieść pszczół, którą przedstawiła nam autorka, w łatwy sposób przełożyć można na ludzkie życie. Pobudki, które kierują owymi owadami, są w wielkim stopniu spotykane w środowisku ludzi. Uczucia, które pojawiają się w ulu, wątpliwości, zawiłe sekrety i ciężkie zakazy to problemy, które pojawiają się na całym świecie. Autorka w łagodny i delikatny sposób przedstawiła restrykcyjne zasady, które mają miejsce w różnorakich częściach Europy i nie tylko i subtelnie przełożyła to na historię Flory, pszczoły o ograniczonych prawach. Z całą pewnością każdy czytelnik odnajdzie w tej powieści inne przesłania i ukryte porady, jednakże uważam, że opowiadanie ta wniesie coś w życie i postrzegania świata każdego z nas. Autorka pisze w wyjątkowo wrażliwy i delikatny sposób, jej mowa jest bardzo przemyślany i perfekcyjne dobrany do danych sytuacji. Pisze z całą pewnością lekko i subtelnie, dzięki czemu książkę czyta się dość dynamicznie i przyjemnie. Trudne tematy, ciężkie sytuacje i kłopoty zaistniałe w ulu opisywane zostały przystępnie, a czytelnik podczas czytania nie zazna zbyt powolnego tempa akcji ani nudnych, niepotrzebnych fragmentów. Olbrzymi plus dla autorki.

  • Katarzyna Olech

    Pszczoły to zwierzątka godne podziwu. Pracują od rana do nocy, do ostatnich promieni słońca. Uwijają się, znoszą pyłek udo ula, zapylają kwiaty. Bez nich nie byłoby w lecie tak kolorowo, nie kwitłyby zboża, drzewa i kwiaty. Świat pogrążyłby się w szarościach i nie moglibyśmy się cieszyć jego pięknem. Ostatnio zaczęliśmy je doceniać. Na rynku pojawia się coraz więcej ebooków o pszczołach. Po fenomenalnej Historii pszczół przyszła pora na Rój. Opowieść nie tak lekką, lecz o dużo bardziej szokującą i wstrząsającą. Flora narodziła się jako pszczoła sprzątaczka. Jej siostry utrzymują porządek w ulu i należą do najniższego szczebla drabiny społecznej. Flora, jako jedyna z jej rody potrafi mówić, przez co zostaje jej przedzielone inne zadanie. Mała pszczoła powoli pnie się po szczeblach drabiny, zdobywa coraz to nowe umiejętności, podejmuje się świeżych prac. Nie jest lubiana, a wszystko przez to, że wyłamuje się z trzech najistotniejszych zasad, do których stosują się inne pszczoły zamieszkujące ul. Jak skończy się historia Flory? Czy w ulu, w którym panują restrykcyjne zasady uda jej się znaleźć szczęście? Rój to książka ebook wstrząsająca. Piękna, złota okładka wcale nie zawistuje, że jej treść będzie aż tak zadziwiająca. Raczej spodziewałam się lekkiej powieści, która przeczytam w dwa wieczory. Nic bardziej mylnego. Rój to nie jest książka ebook łatwa, nie da jej się przeczytać na raz, chociaż wciąga już od niemalże pierwszych stron. Ja sama odkładam ją kilka razy, żeby móc przemyśleć sobie na spokojnie jej treść. Gdybym przebrnęła przez nią na raz, podejrzewam, że nie zrozumiałabym jej tak jak powinnam. Nie dostrzegłabym tych wszystkich walorów i nie potrafiłabym dostrzec tej powieści czegoś więcej. Flora, która jak wspomniałam narodziła się w rodzie sprzątaczek, chcę dla siebie innego życia. Nie uważa że musi wykonywać pracę taką jak jej siostry – chcę poznać świat, móc wylecieć z ula i nie być traktowana jako ta gorsza przez wyżej postawione siostry. Młoda pszczoła za własne zasługi zostaje nie raz awansowana, żeby znowu spaść niżej. Jej życie nie należy do łatwych. Przeszkody, jakie życie stawia jej na drodze są coraz większe i coraz trudniejsze do pokonania. Za zdradę i narażenie ula na zagrożenie grozi kara, a Flora nieźle sobie z tego zdaje sprawę. Nie raz i nie dwa widziała własne siostry, które zostały karane, przy aprobacie pozostałych mieszkanek ula. Pozostałe pszczoły zdają się nie widzieć w jakim położeniu utknęły. Są zaślepione, mają klapki na oczach. Pszczoły są oddane królowej i z dużym poświeceniem wykonują własną pracę, a nawet są zdolne zginąć dla ogółu. Nie potrafią spojrzeć na całą zaistniała sytuację z góry, obiektywnie. Z każdą stroną, gdy czytamy i coraz bardziej zagłębiamy się w życie w ulu, przerażenie i lęk rośnie, ponieważ w końcu wszystko pęknie jak bańka mydlana. Od dawna panujący ład rozpadnie się, zapanuje chaos, ponad którym ciężko będzie zapanować. Wszystko zacznie się od jednej małej pszczoły. A właściwie już się zaczęło od jednej, małej pszczoły. Przypomina wam to coś? Ponieważ mi aż za bardzo. Ta książka ebook w czytelnika zasiewa ziarno lęku, które z każdą stroną kiełkuje, aż w końcu wyrasta z niego przerażenie. Autorka w małych, pracowitych pszczołach osadziła cechy ludzi, starając odwzorować się nasz porządek świata, układy i prawdziwych władców w jednym, małym ulu. I wszyło jej to świetnie. Niech was nie zwiedzie okładka. Ta książka ebook to prawdziwy majstersztyk, lecz aby ją odpowiednio zrozumieć należy umieć spoglądać i rozumieć.

  • Edyta Krzysztoń

    Historia o mało mówiącym tytule Rój zaczyna się dość niepozornie. Oto zupełnie obcy nam facet zastanawia się ponad sprzedażą ojcowizny. Widok starego ula wtopionego w tło zielonego sadu sprawia, że zmienia zdanie i decyduje, że zaczeka jeszcze kilka miesięcy. To prolog i tyle o ludziach, ponieważ już w następnym rozdziale przenosimy się do serca ula. Obserwujemy urodziny pszczoły robotnicy Flory 717. Od samego początku wiadomo, że Flora jest inna, większa i silniejsza od własnych sióstr. To dlatego zamiast do Służby Oczyszczania trafia do Wylęgarni, gdzie na próbę będzie się opiekowała jajkami i wyklutymi z nich larwami. Przez kilka następnych miesięcy (bo tyle mniej więcej żyją robotnice) oczami mądrej i pracowitej pszczoły będziemy poznawać i odkrywać sekrety ula. A jest ich niemało. Książkę można potraktować jak baśń dla dorosłych. Na życie całego roju składa się dużo drobnych czynników. Ul to ogromna, choć miniaturowa społeczność, w której każdy ma własne ściśle określone miejsce. Gdy jeden czynnik zawodzi, ma to zły wpływ na całą resztę. Czasem konieczne jest okrutne, bezwzględne rozwiązanie, lecz przecież najistotniejsze jest dobro ula. Obserwujemy życie roju przez jeden sezon i, jak to w baśni bywa, doświadczamy smaku zwycięstwa i porażki, poznajemy gorycz straty, uczucie zimna i głodu, poniżenie i wyniesienie na szczyt. To niesamowite, że tak niewielki owad może podnieść tak dużo i że od jednostki aż tyle zależy. Flora, która miała być niemą robotnicą z samego dna pszczelej społeczności, udowadnia, że pracowitością, poświęceniem i uporem można zdziałać cuda. Naprawdę, choć oczywiście na pszczelą miarę.Tym, co mnie urzekło, w historii ula w głębi sadu, był aspekt edukacyjny, ponieważ o specyfice pszczół dowiedziałam się naprawdę mnóstwo. Jak Królowa kontroluje poddanych, skoro ma ich tak wielu? Jak wygląda opieka ponad pszczelimi jajkami i dlaczego tylko Królowa może je składać? Co w sezonie głodowym losy się z żarłocznymi trutniami. W jaki sposób te mądre owady przekazują sobie wiedzę? Czy potrafią kochać, czy znają znaczenie takich słów jak poświęcenie? Nie zdradzę oczywiście, powiem tylko, że opowieść L. Paull jest naprawdę niesamowita. Tak prawdziwa i szczera, nierzadko przepełniona smutkiem i beznadzieją, ponieważ czymże jest jedna mała pszczoła w obliczu ogromnego ludzkiego świata? A jednak czyta się z taką przyjemnością i zaangażowaniem, tak pragnie się dla Flory dobrego zakończenia, że po prostu nie da się oderwać od tej powieści. No nie da się i już.Co dla skromnej robotnicy może być synonimem największego zwycięstwa? Zachęcam, by dowiedzieć się tego samodzielnie.Rój to idealnie skonstruowana powieść, bardzo genialna w swej wymowie, a zakończenie aż chwyta za gardło. Polecam. Niesamowita.

  • Ruda Recenzuje

    Podporządkowanie, posłuszeństwo i służba- te wartości determinują życie książkowych pszczół, zależnych od obowiązującej hierarchii. Najniżej znajduje się w niej ród sprzątaczek, z którego wywodzi się Flora 717. Jej decyzje, dylematy i błędy zmienią funkcjonowanie ula na zawsze. A co stanie się z nią samą?Pszczoły w powieściach pojawiały się już wcześniej, dla mnie jednak ten temat stale jest nowy i intrygujący, dlatego po tę książkę sięgałam z wielkim zainteresowaniem i z wieloma oczekiwaniami. Przede wszystkim doszukiwałam się w niej okazji do chwilowego odejścia od tematyki, po którą sięgam na co dzień. Ta opowieść kojarzyła mi się także z oryginalnością i fantazją a także swego rodzaju magią. Główna bohaterka książki, Flora 717, przyszła na świat jako członkini rodu sprzątaczek, czyli najniższej klasy w ulowej hierarchii. Nie ma ona absolutnie nic do powiedzenia, za to zmuszona jest do słuchania niemal wszystkich pszczelich sióstr. Dba o porządek, zajmuje się wynoszeniem ciał, jada najgorzej. Jej pozycja bynajmniej nie jest godna pozazdroszczenia. Przynajmniej do momentu, kiedy budzi się w niej buntowniczka i udowadnia, że zdolna jest do dużych czynów. Flora, jako bohaterka, niewątpliwie jest interesująca. Jej poczynania urozmaicają akcję a także prowadzą do jej zwrotów. Wielokrotnie balansuje na granicy życia i śmierci a także posłuszeństwa i buntu. I gdyby przez cały czas jawiła się właśnie jako buntowniczka polubiłabym ją bardziej. Tymczasem przeszkadzały mi jej wyrzuty sumienia związane z każdą niesubordynacją. Te wahania i niepewności trochę mnie rozczarowały, choć z olbrzymią radością muszę przyznać, że moim zdaniem to jedyny słabszy punkt tej powieści.Autorka stworzyła wyjątkowo dopracowany i przemyślany świat. Wydaje mi się, że trudno byłoby omówić to w ten sposób komuś, kto nieźle zna się na pszczołach, a posłużenie się w tym celu jedynie swoją wyobraźnią i kreatywnością to coś niesamowitego. Paull bardzo obrazowo przedstawiła pszczele kasty, pozwalając czytelnikowi na wyrobienie sobie zdania na temat każdej z nich. I mądrze odzwierciedliła funkcjonowanie ula, w którym każda mieszkanka ma własną rolę do odegrania. W tej książce pdf poznajemy dramaty, kłopoty i decyzje tych małych stworzonek. Kiedyś usłyszałam, że świat bez pszczół nie miałby prawa bytu i po przeczytaniu tej książki zaczęłam lepiej rozumieć ten temat i w pewien sposób doceniać ich rolę w naszym życiu.Co ciekawe, moim zdaniem pszczelą historię można by odnieść do naszego życia, bowiem ukryto w niej dużo ważnych kwestii dotyczących też ludzi. Konieczność szanowania autorytetów i podporządkowania się im, potrzeba zarobienia na swój byt, potrzeby i oczekiwania kobiet- to tylko element spraw, o których przeczytamy w tej książce. To opowieść o pszczołach, aleja odniosłam wrażenie, że w pewien przewrotny sposób, te owady stanowią jedynie tło.Paull dała mi do myślenia i przekonała mnie własną historią. Cieszę się, że dałam jej szansę, ponieważ książka ebook jest lekka i czyta się ją szybko, a przy okazji skłania do refleksji i pozwala odpocząć od innych, powtarzających się gatunków. Autorka ciekawie miksuje ze sobą fragmenty charakterystyczne dla innych książek, wykorzystuje atmosferę lekkiego napięcia, zwroty akcji, zaskakuje zakończeniem. I cudownie łączy uczucia, emocje, tematy. Widać, że w trakcie pisania czuła się swobodnie i wierzyła w siłę własnego pomysłu.

  • Bookendorfina Izabela Pycio

    Opowieść przekonała mnie, ciekawa, nieszablonowa i świadcząca o wielkiej fantazji autorki. Z łatwością dałam się zaangażować w opowiadaną historię, niezwykłą i przejmującą, także pouczającą i zachęcającą do refleksji na temat masowego wyginania pszczół, konsekwencjach tego procesu dla mieszkańców ziemi. Cudowne wołanie o ratunek dla małych i niepozornych owadów, niezwykle niezbędnych i użytecznych, mających prawo do życia według swoich reguł. Biorąc książkę do ręki nie sądziłam, że opisane przygody okażą się aż tak barwne i interesujące. Laline Paull pisze wrażliwie i plastycznie, odwołuje się do tajemniczości, potrafi używać mocnych przekazów, równocześnie prezentuje odmiany delikatności, czułości i miłości. Idealnie jest spojrzeć na świat z perspektywy pszczoły, wraz z kolejnym epizodem wyzwala się w nas coraz więcej emocji, zrozumienia, podziwu i szacunku. Ponieważ to nie tylko obraz kwiatu, nektaru i słodyczy, to coś bardziej złożonego i intrygującego. Chętnie poznałabym dalszy ciąg tej opowieści, choć z pewnością jakąś jej element odnajdę w ogrodach i na łąkach, uważniej wsłucham się wtedy w melodię apisowych skrzydeł, być może dostrzegę drgania czółek, a z pewnością docenię szczególny taniec w powietrzu.Śledząc fascynujące dzieje jednej z przedstawicielek pszczół, podążając śladem jej zaangażowania w dobro całej społeczności, kierowania się zakodowaną genetycznie mądrością doświadczeń wielu pokoleń, a także swoją intuicją, zauważamy jak niepostrzeżenie owad ten staje się najbliższy naszym sercom. Z uwagą przyglądamy się jego codziennym pracom, zwyczajom i dbaniem o ład. Z olbrzymią obawą spoglądamy na los całego ula. Pszczeli świat rządzi się odwiecznymi prawami, surowymi, bezwzględnymi, podległymi przetrwaniu gatunku. Nadrzędne przebrzmiewające wartości to podporządkowanie, posłuszeństwo i służba. Interesujące, że nawet w tak ściśle określonej hierarchii społecznej pojawia się nagle wyjątkowy osobnik, wybrany przez naturę, nie podlegający utartym standardom, postrzegany jako odmienny czy ułomny, szkolony do służby, poświęcenia, cennej pracy na rzecz ula, lecz też mocno osadzony w indywidualności. A to właśnie on, a właściwie ona, jednostka Flora 717, wywodząca się z dołu hierarchii społecznej, zdaje się mieć moc zmieniania przeznaczenia, naczelnej inwestycji we wspólne dobro, niesienia prawdziwej inteligencji zbiorowości. Przypatrujemy się typom walk, w jakich uczestniczą pszczoły, ulowym perturbacjom, skutkom niesprzyjającej pogody czy wojnom z odwiecznymi wrogami. Obserwujemy potęgę kultu, niestabilność roju po śmierci królowej, stopniową degradację wartości i wydaje się, że nieuchronny rozpad ula.Laline Paull wyjątkowo pasjonująco przedstawia wkład i zaangażowanie poszczególnych grup pszczelej społeczności w ważny sens jej istnienia. Czytając opowieść odnosimy wrażenie, jakbyśmy zespolili się z tą wspólnotą, idealnie wyczuwali jej niepewność, obawy i lęki, lecz również oddanie, poświęcenie, radość i dumę z przynależności. Patrzymy jak degradacja środowiska, dokonywana przez człowieka ingeruje w pszczele życie, naraża na groźne choroby, doprowadza do głodu, destrukcji uli, śmiertelnej zasadzki zimowego snu pszczół niemających okazji do należytego przygotowania się. Czy jako gatunek ludzki nie jesteśmy zobowiązani do chronienia innego gatunku? Dlaczego tak wielu z nas nie chce dostrzec grożącego pszczołom śmiertelnego niebezpieczeństwa? Ile jeszcze musi ich wyginąć, żeby wywołana została prawdziwa chęć uczestniczenia w potyczce o ich ocalenie? Czyż nie jest to już naprawdę ostatni moment, żeby obudzić ekologiczną świadomość człowieka i skłonić go do współpracy z naturą?bookendorfina.blogspot.com