Czytaj więcej:
Zobacz podgląd Roczniki czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego. Księga 12: 1462-1480 pdf poniżej lub w przypadku gdy jesteś jej autorem, wgraj własną skróconą wersję książki w celach promocyjnych, aby zachęcić do zakupu online w sklepie empik.com. Roczniki czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego. Księga 12: 1462-1480 Ebook
podgląd online w formacie PDF tylko na PDF-X.PL. Niektóre ebooki nie posiadają jeszcze opcji podglądu, a inne są ściśle chronione prawem autorskim
i rozpowszechnianie ich jakiejkolwiek treści jest zakazane, więc w takich wypadkach zamiast przeczytania wstępu możesz jedynie zobaczyć opis książki, szczegóły,
sprawdzić zdjęcie okładki oraz recenzje.
Podgląd niedostępny.
swojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Średnia Ocena:
Roczniki czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego. Księga 12: 1462-1480
Jedno z najistotniejszych źródeł do historii Polski średniowiecznej i jedno z najwybitniejszych dzieł średniowiecznej historiografii europejskiej. Ich autor, Jan Długosz, w 12 księgach omówił losy Polski począwszy od legendarnych początków naszego kraju, na 1480 roku skończywszy. W swej pracy czerpał z wielu niedostępnych dzisiaj źródeł historycznych. Korzystał również z ustnych relacji osób uczestniczących w najistotniejszych zdarzeniach wieku piętnastego np. przy opisywaniu walki pod Grunwaldem wykorzystał opowieści własnego ojca i stryja.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Roczniki czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego. Księga 12: 1462-1480 |
Autor: | Długosz Jan |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Naukowe PWN |
Rok wydania: | 2009 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Roczniki czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego. Księga 12: 1462-1480 PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Super ksiazka! Nie rozumie dlaczego nie uczono nas tego co tam jest spisane na lekcjach historii. Nieźle ze tekst jest oryginalny a nie poprawiony przez edytora. Odnosniki wyjasniajace na kazdej stronie sa za to bardzo przydatne. Jerzy S.
Jakby tu zacząć, aby nie zełgać? Ano tak: Uwielbiam tę książkę!!! Jest cudowna, wspaniała, rewelacyjna. Cieszę się także szalenie, że PWN zdecydował się na nowe wydanie, dzięki czemu księgi staną na mojej półce. Wprawdzie poszczególne tomy są drogie, lecz po jednym raz na jakiś czas będę nabywał, no i od czego mamy promocje wszelakie?Muszę postawić jeszcze jendo pytanie: Jak to możliwe, że nasz naród jest tak nierozgarnięty, pomimo tego, że posiadamy najbardziej niezwykłego kronikarza w dziejach i wiadomo nie od dziś, że historia jest nauczycielką życia? Odpowiedź: ponieważ ludzie nie czytają dzieła Jana Długosza. Imponująca jest sama objętość dzieła i jakkolwiek nie dziwi fakt, że wydarzenia rozgrywające się za życia kronikarza opisywane są szczegółowo, tak podziw wzbudza praca wykonana w celu opisania starszych dziejów. Widać od razu, że Długosz stał na czele piętnastowiecznych intelektualistów, gdyż jego poziom oczytania wzbudza we mnie niekłamany zachwyt. Już sama ilość przeczytanych kronik koniecznych do sporządzenia kompilacji może przytłoczyć mniej wytrawnych czytelników, a tu dochodzą jeszcze liczne cytaty i zapożyczenia z dzieł starożytnych mistrzów. Roczniki... zalecam więc bez wahania, a sam będę je czytał wielokrotnie, delektując się każdym słowem. Gdy juz komplet stanie na honorowym miejscu mej biblioteczki, dołączy do pozycji czytanych bez przerwy, choćby kilka stron dziennie. Dzieło składa się z dwunastu ksiąg pomieszczonych w jedenastu tomach. Księgi rzecz jasna są różnorakiej długości, a największą objętość mają ostatnie. Tom niniejszy, zamykający całość obejmuje lata 1461-1480, a więc element panowania Kazimierza IV Jagiellończyka, uważanego przez wielu za najwybitniejszego polskiego władcę. Tom jest oczywiście nacechowany stronniczością, lecz po lekturze setek źródeł dotarłem do pewnej prawdy: obiektywizm nie istnieje, a kto twierdzi, że jest obiektywny, po prostu mija się z prawdą. Pamiętajmy więc: historia jest nauczycielka życia. Uczmy się, czytając arcydzieło Długosza.