To twoja książka?

Recenzje

• Ewelina Anna Chojnacka

  2018-03-20

  Moja opinia: Gdy na scenie pojawia się gwiazda, Jego aura mieni się blaskiem złota. Z jej duszy wypływa cicha muzyka, Która karmi nadzieją złamane serca. Dźwięki wolnej melodii, Płyną nutka po nutce, Zamieniając świat tłumu W smutną, młodzieńczą piosenkę. Drogi czytelniku… Czy jesteś gotów, by wraz z bohaterami „Mad & Bad” zawalczyć o własne marzenie? Fabuła i styl: Według mnie, pomysł na fabułę książki jest bardzo wciągający, nietuzinkowy i pełen kreatywnej nuty. Opowiada o młodych muzykach rockowych, którzy podczas Konkursu talentów w Londynie, próbują odnieść własny pierwszy, duży sukces muzyczny. W tej historii… Muzyka jest drogą do szczęścia. Szczęście ma dźwięk młodzieńczych marzeń . Marzenia są częścią naszego życia. A życie jest melodią naszych serc. Natomiast, jeśli chodzi o Styl Pana Roberta Muchamore to jest on bardzo lekki, płynny, wciągający a także otulony nutką szaleńczej młodości. To właśnie dzięki tym cechą „Mad&Bad” czytało mi się nie tylko z zapartym tchem, lecz i z niesamowitą szczyptą muzycznej adrenalinki . Bohaterowie: Muszę przyznać, że Pan Muchamore stworzył własne postacie nie tylko z nienaganną starannością, lecz i z wielką pasją. Każdy z bohaterów „Mad&Bad” jest wyjątkowy, niepowtarzalny, charyzmatyczny i wypełniony nutką młodzieńczych marzeń. Niezaprzeczalnie, mają w siebie to coś, co inspiruje, zachęca i przyprawia nas o dreszcze muzycznej adrenaliny. Szata graficzna: Moim zdaniem, okładka książki „Mad&Bad” jest naprawdę nieziemsko-odlotowo-odjazdowa! Ma w sobie fajny, rockowy pazur, który… Uwodzi nie tylko oczy, lecz i naszą młodzieńczą wyobraźnię! Jest moc, jest styl, jest fejm 🙂 Jedynym słowem – czad! Podsumowanie: „Mad&Bad” to pełna muzycznej nuty i rockowego brzmienia historia, która pochłonie Cię doszczętnie nie tylko magią własnej zwariowanej pasji, lecz i siłą buntu, młodzieńczej wolności a także szczyptą niezapomnianej przygody, która pozostanie w twojej głowie na dużo bezcennych godzin 🙂

• Maciej Trojanowski

  2018-03-20

  Seria ,,Rock War'' to Muchamore w zupełnie świeżym środowisku. Co prawda spotkamy się w niej z intrygami i nieczystymi zagraniami (biedny Jay 😢), jednak seria ta - dopóki co w Polsce tylko pierwszy tom - traktuje wyłącznie o muzykach. Z grubsza fabuła ogranicza się do paru postaci: Jaya, Summer i Dylana. Każde z nich jest z innego środowiska, jednak - co mnie bardzo zaskoczyło i ucieszyło - nie ma tutaj kogoś ''w czepku urodzonego'', kto pochodziłby z bogatej rodziny (mam na myśli tych, spośród głównej trójki). Jay: pokaźna gromadka rodzeństwa i matka, która nie zna zwrotu ,,zostawię to dla siebie'' - z tym zmaga się na co dzień. Chwilą wytchnienia jest czas spędzony z zespołem. Summer: matka-narkomanka. Mieszka z chorą babcią. W wyniku przypadku trafia do zespołu z klasową gwiazdeczką, gdzie odkrywa, że śpiew potrafi przemienić wszystko. Dylan: Prywatny college i złośliwy nauczyciel rugby. Kara i orkiestra. Co zmienia spotkanie w składziku? Wszystkich łączy jedna pasja - muzyka. Tylko po to żyją! Dodatkowo twórca bardzo ciekawie omówił realia z jakimi borykają się na co dzień uczniowie a także z czym przychodzi im się mierzyć po powrocie do domu. Mnie najbardziej zaintrygowała postać Dylana, jednak tylko odrobinę mniej od pozostałych dwóch. Szaleństwo i talent, tego tej książce pdf nie brakuje. Po prostu jest super i powinno się po nią sięgnąć. Nawet, jeśli nie polubiło się Cheruba, zwłaszcza, jeśli się polubiło, i obowiązkowo, jeżeli się nie zna ebooków Roberta. To, za co polubiłem Cheruba pojawia się też w Rock War - mianowicie ciekawy bohaterowie drugoplanowi. Robert po raz następny pokazał, że potrafi wykreować świat, gdzie postacie poboczne będą nie tylko tłem w historii, lecz również czymś więcej. Dodatkowo fabuła, która nie zwalnia tempa, a nawet jeśli, to tylko po to, żeby wrzucić kolejną ciekawą rzecz, która stanowić będzie dla nas jeszcze większą zagadkę. Nie jest to jednak jedyna zaleta ,,Mad&Bad''. Kolejną jest mowa powieści. Nie spodziewałem się, że jest to wykonalne, lecz Robertowi udało się omówić jeszcze lepiej i dokładniej zachowania młodzieży a także jej mowa niż zrobiła to Cara w ,,Mirror, Mirror''. Nie oznacza to oczywiście, że jej książka ebook jest gorsza; obie bowiem spisane są rewelacyjnie. Różnica polega jedynie na wieku bohaterów - ci z ,,Mad&Bad'' są troszkę młodsi, dlatego również nie trzeba wybierać pomiędzy jedną, a drugą. W książce pdf od czasu do czasu pojawi się żarcik, dygresja, czy wulgaryzm, jednak wszystko tworzy razem perfekcyjną harmonię. Każde zdanie ze sobą współgra. W Cherubie spotkać się można było z opisywaniem historii z dwóch punktów widzenia; tutaj są aż trzy. Co ciekawe, każdy równie ciekawy. Zgodzę się również z napisem na okładce: Książka ebook dla czytelników niemal dorosłych. Prawie, lecz myślę, że nie tylko, ponieważ nawet mając te 20-25 lat na pewno polubi się te książkę. Powiedzieć można, że seria ta nie wyróżnia się na tle innych aż tak bardzo, jednak właśnie wspomniane wcześniej drobiazgi, wtrącenia i pełne ironii wypowiedzi Michelle dodają tej książce pdf uroku. Niech nie przerazi was to, że książka ebook ma aż 400 stron, ponieważ ma również dużą czcionkę i uwierzcie mi, czyta się ją niesamowicie szybko. Styl Roberta, idealny przekład i idealna korekta - to wszystko tworzy istną mieszankę wybuchową. Powiem też, że w książce pdf nie ma wbrew pozorom za mało o muzyce. Nie znajdziemy tu niskich lotów romansów z muzykami, czy innych rzeczy słynnych z fanfików na Wattpadzie. Znajdziemy tu za to książkę, która idealnie traktuje o muzyce, nie tylko rockowej, jak też niesamowicie ciekawe historie trzech kapel, które marzą o podbiciu sceny muzycznej. Książka ebook stricte młodzieżowa, jednak nie powiela schematów. Potrafi zainteresować i nie zniechęcić. Tych postaci nie da się nie lubić! Każdy odnajdzie w ,,Mad&Bad'' coś, co pokocha. Ja na ten przykład uwielbiam te drobne wątki poboczne zajmujące rozdział-dwa, np. sytuacja z widelcem, czy butelką. Właśnie te niuanse składają się na to, że ,,Mad&Bad'' na długo pozostanie w mojej pamięci i bardzo cieszę się, że miałem możliwość przygotować recenzję przedpremierową. KIEDY DRUGI TOM?!

• saskia

  2018-03-20

  Czego potrzeba by zaistnieć w show biznesie? Szczęścia? Talentu? Znajomości? Może szansy, nawet takiej najmniejszej, by pokazać siebie i własny dorobek? Czasem jest to składanka wszystkich tych fragmentów po trochu, a czasem starczy tylko jeden z nich, lecz wykorzystany na więcej niż sto procent. Większość jednak musi to poprzeć olbrzymim wysiłkiem i rzucić wyzwanie samemu sobie, co nie jest proste. Summer nigdy nie podejrzewała, że kogoś zainteresuje jej głos, ponieważ i kto miałby okazję w ogóle domyślić się, iż jest nieprzeciętny? Codzienność skutecznie wyleczyła ją z marzeń, chociaż ma dopiero kilkanaście lat. To co wydawało się dla niej porażką okazało się wstępem do przygody, jaka wydawała się jedynie snem. Oferta bycia wokalistką w zespole muzycznym jest więcej niż zaskoczeniem dla dziewczyny, czy wspólne przedsięwzięciu paru uczennic ma szansę powodzenia? Jay wraz z przyjaciółmi założył kapelę, co nieco wie o branży rozrywkowej i zdaje sobie sprawę co trzeba zrobić by ktoś zwrócił na nich uwagę. Wymaga to drastycznych zmian i ich wyniki będą zupełnie od tych oczekiwanych. Dylan w ogóle nie był zainteresowany sceną, przypadek skierował go do pewnej sali lekcyjnej i coś zmieniło się w jego nudnej do tej pory egzystencji. Co łączy tych nastolatków? Pragnienie udziału w War Rock, telewizyjnym programie mogącym otworzyć młodym muzykom amatorom drogę do spektakularnej kariery, lecz to pieśń przyszłości. Nim w ogóle zakwalifikują się do show muszą powalczyć o własną szansę nie tylko w eliminacjach, ale przede wszystkimi z samymi sobą a także otoczeniem. Droga do sławy nie jest ani łatwa, ani bezbolesna, ale bywa zabawna. Sukces, jedno słowo i tysiące skojarzeń, dla każdego oznacza coś innego, nawet kiedy zdaje się być tym samym dla wielu. Dla bohaterów „Mad & Bad” ma postać wygranej w jednym z wielu konkursów dla muzycznych młodych talentów. Czym może być występ na małej scenie wśród podobnych amatorów? Jaki w ogóle motywy kierują nimi i przede wszystkim co ich napędza by przezwyciężyć przeszkody piętrzące się na drodze do miejsca gdzie zaprezentują własny talent? Robert Muchamore nie przedstawia lukrowanego obrazu młodzieży, ani tym bardziej ich rodzin, jest w nim gorzka prawda a także zapał i optymizm jaki rzadko potem jest odczuwany. Historie paru grup nastolatków przeplatają się aż do finału, ale to dopiero pierwszy krok do spełnienia marzeń, oczekiwań innych albo uwierzenia w siebie. Mogłoby się wydawać, że to łatwa fabuła, pełna oklepanych schematów i sparafrazowanego amerykańskiego snu, jednak to pozory, pod nimi widać skomplikowaną rzeczywistość. Gdzieś między brakiem marzeń i życiem nimi, jest miejsce i na nieśmiałe próby wyjścia poza dotychczasowe ramy egzystowania a także pierwsze przymiarki do zmierzenia się z tym co wydawało się nieuniknione. Oczywiście na pierwszym miejscu jest muzyka, to ona nadaje rytm całości, a postacie dla niej są w stanie nie tylko na poświęcenia, lecz i dzięki niej staną przed możliwościami, o jakich niekiedy nawet nie marzyli. „Mad &Bad” jest pierwszą częścią serią i poszczególne wątki stanowią dopiero zapowiedź tego co może się wydarzyć się w kolejnych tomach. Podglądanie od kulis jak rodzi się popularność i na czym zbudowany jest sukces, lecz też porażka, w wykonaniu Roberta Muchamore`a jest opowieścią nie tylko dla młodych czytelników, starsi bohaterowie chociaż drugoplanowi zainteresują własnych odpowiedników wiekowych wśród czytających. Każdemu z nas przynajmniej raz zdarzyło się przełączyć na program typu muzyczny talent show, „Mad & Bad” prezentuje ile trzeba pracy włożyć by się w nim znaleźć. Reszta to materiał na kolejną element perypetii najmłodszych i starszych postaci na ścieżce po sławę.

• Czasem tak jest...

  2018-03-20

  Czy książka ebook młodzieżowa może być dostatecznie interesująca, bym poświęciła jej kilka godzin swego czasu? Może, ponieważ nawet kilka takich udało mi się już przeczytać. Tym razem też sięgnęłam po tę tematykę, mimo, że jest tak różna od moich literackich zainteresowań. Czy było warto? "Autor bestselerowego Cheruba powraca w idealnej formie z nową niegrzeczną serią o młodych muzykach rockowych. Konkurs talentów z Londynie, jak każda tego rodzaju impreza, przyciąga tysiące młodych ludzi pełnych pasji, lecz również desperacko usiłujących odnieść sukces. Po setkach godzin ćwiczeń w małych i większych miasteczkach, przyjeżdżają by wykorzystać własną być może jedyną szansę. Dla jednych to szansa na nowe życie gwiazdy, dla innych jedynie niebezpieczna przygoda. Książka ebook dla czytelników niemal dorosłych." Interesujący opis prawda? Właśnie dzięki niemu zainteresowałam się tą pozycją, no ponieważ przecież miało być niegrzecznie, rockowo i niebezpiecznie. Na samą myśl o takiej fabule przechodziły mnie ciarki. Czy rzeczywiście tak było? Prawdopodobnie jednak nie. Grupa, a właściwie trzy grupy nastolatków, to główna podpora fabuły. To młodzi ludzie wywodzący się z całkowicie odmiennych środowisk, a mimo to, umiejących ze soba współpracować i dzielić się marzeniami o podbiciu świata. To prawdziwa młodzież z pasją, która ucieka w muzykę, by na moment zapomnieć o problemach, ponieważ nie kluczowe jest czy wywodzisz się ze slumsów czy z dzielnicy bogaczy - kłopoty zawsze były, są i będą! Jednak konkurs talentów, w którym owe trzy zespoły zamierzają wziąć udział, osładza im codzienność, a jednocześnie zacieśnia więzy przyjaźni. Twórca w bardzo interesujący sposób pokazał nam życie nastolatków, którzy przecież są nierzadko przez nas dorosłych traktowani z przymróżeniem oka. Gdzieś tam, w tym naszym dorosłym życiu zapomnieliśmy chyba, że młody człowiek wiele bardziej przeżywa każdą porażkę i wiele gorzej radzi sobie z problemami. Chociaż... spoglądając tutaj na jedną z bohaterek, czternastolatkę, opiekującą się niepełnosprawną babcią, chwilami miałam wrażenie, że jednak ona radzi sobie lepiej niż poradziłabym sobie ja. Mimo wielu ciekawych rzeczy omówionych w Mad&Bad, książka ebook mnie nie powaliła. Tematyka może nawet i byłaby ciekawa, ponieważ środowisko muzyczne, nawet to dopiero kiełkujące, potrafi zaciekawić, lecz pod jednym warunkiem - musi być nieźle opisane, a tutaj, no cóż, szału nie ma. Bardzo denerwował mnie fakt, że większość bohaterów ma dwanaście i trzynaście lat. Moja córka ma tyle i wierzcie mi, że mimo jej rozsądnej natury, żadną miarą nie mogłaby być na etapie bohaterów. Ich zachowanie bardziej wskazywałoby na wiek siedemnastu lat. Twórca po prostu postarzył naszą młodzież i niestety przesadził z tym. Kolejną rzeczą, która sprawiła, że opowieść nie będzie jedną z moich ulubionych jest fakt, że całość napisana jest na jednym poziomie emocjonalnym. Kiedy akcja jest smutna - jest nijak, kiedy wesoła - też jest nijak - bez emocji, bez zrywów i bez szału. Sięgając po opowieść autora bestsellerów liczyłam na więcej. Podsumowując - książkę zalecam czytelnikom lubiącym lektury depresyjne, które trudno się czyta, lecz za to wywołujące w człowieku wile refleksji.

• Joanna Niedzielska

  2018-03-20

  Pierwszy raz spotykam się z twórczością tego autora, jednak wiem już, że sięgnę po jego wcześniejsze książki. Trzy zespoły młodzieżowe, trzy historie. Młodzi ludzie, którzy mają pasje, są dla mnie bardzo wartościowi. Tu poznajemy kilkoro młodych ludzi, dla których muzyka jest bardzo ważnym fragmentem w ich życiu. Czasami jest ona tym, co łagodzi ich, nie zawsze lekki temperament, czasami jest odskocznią od ciężkiego życia, z którym przyszło im się zmierzyć. Konkurs talentów w Londynie to idealna szansa, aby się wybić, pokazać, że to, co robimy, ma sens. Jest to impreza, która przyciąga setki młodych ludzi, którzy chcą się sprawdzić, pokazać się światu, odnieść sukces. Wiadomo jednak, że sukces nie przychodzi sam z siebie i ot, tak sobie. Zanim osiągniemy własny cel, najpierw musimy się dużo natrudzić. Czy ten wysiłek się opłaci? Czy nasi bohaterowie będą zadowoleni z występu? Mamy tu trzy zespoły, każdy jest różny, a jednak podobny do siebie. W każdym zespole grają młodzi ludzi. Możemy obserwować, jak kluczowe dla nich jest to, że mają pasję, przyjaciół ludzi, na których mogą liczyć. Czasami nie zdajemy sobie sprawy, jakie emocje targają młodymi ludźmi, my dorośli może uznalibyśmy, że to błahostka, a okazuje się, że dla nich to coś ważnego. Warte uwagi jest, też stare jak świat stwierdzenie, aby nie oceniać nikogo po wyglądzie. Czasami jest to związane z głupim pomysłem, lecz czasami jest to związane z biedą i trudnym życiem, które los zgotował młodym ludziom. Bardzo ważną rolę odgrywa tutaj też rodzina. Widać tutaj, bardzo wyraźnie jak ważną rolę odgrywa tu rodzina. Mamy tu w zasadzie przedstawione kilka różnych, czasami bardzo skrajnych relacji rodzinnych, nie mniej jednak wszystkie podkreślają, jak kluczowe dla nas jest bezpieczeństwo, które gwarantuje nam nasza rodzina. Nasza podpora, której możemy zawsze zaufać i zawsze na nią liczyć. Bardzo podoba mi się położenie nacisku na więzi rodzinne, ponieważ mam wrażenie, że ostatnio zdarza się, nam zapominać o tym, co powinno być dla nas najważniejsze. Idealnie napisana książka ebook dla młodzieży i dorosłych. Myślę, że każdy z nas odkryje w niej coś ciekawego.