Średnia Ocena:
Ripper. Gra o życie
Takiej książki Isabel Allende nigdy do tej pory nie napisała! Kolejna pozycja w dorobku autorki, której książki sprzedały się dotychczas w nakładzie 57 milionów egzemplarzy i zostały przetłumaczone na 37 języków.Dorosły facet i piątka nastolatków mieszkających w różnorakich częściach świata grają w sieci w grę fabularną "Ripper": szukają seryjnego mordercy, tytułowego Kuby Rozpruwacza. Pod wpływem przepowiedni astrologicznej zaczynają się interesować morderstwami popełnianymi w San Francisco. Stopniowo przekształcają niewinną grę w prawdziwe, wielowątkowe śledztwo, równoległe do dochodzenia prowadzonego przez policję. Kiedy w zagadkowych okolicznościach znika matka jednej z uczestniczek "Rippera", intelektualna zagadka nabiera zupełnie innego charakteru. Szóstka graczy i ich przyjaciele rozpoczynają dramatyczny wyścig z czasem, by wyprzedzić zabójcę.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Ripper. Gra o życie |
Autor: | Allende Isabel |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo MUZA S.A. |
Rok wydania: | 2014 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Ripper. Gra o życie PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Zawsze z niecierpliwością czekam na kolejną książkę jednej z moich ulubionych pisarek. Dotychczas nigdy się nie rozczarowałam. Lecz po przeczytaniu, a momentami wręcz przekartkowaniu Rippera mam ochotę spuścić przysłowiową zasłonę milczenia. Kiepska fabuła, brak wyrazistego głównego bohatera i sam wątek kryminalny jak z pamiętnika licealisty. Pisanie kryminałów powinno się pozostawić Skandynawom, a Isabel Allende zdecydowanie lepiej reprezentuje nurt realizmu magicznego.Miłośnikom autorki nie polecam.
„Ripper. Gra o życie” to następna książka ebook na koncie Isabel Allende, utrzymana w klimacie kryminalnym. Piątka nastolatków i jeden dorosły facet stanowią team, który gra w fabularną grę Ripper. Jej głównym celem jest znalezienie seryjnego mordercy, słynnego jako Kuba Rozpruwacz. Jednak w San Francisco, miejscu zamieszkania jednej z graczy, a właściwie dwóch, ponieważ jedyny dorosły gracz to jej dziadek, dochodzi do serii morderstw. To stopniowo przeradza niewinną grę w prawdziwe śledztwo, a dzieciaki potrafią prześcignąć nawet policję w znalezieniu motywu. Jednak, gdy znika matka mistrzyni gry, sprawy przybierają zupełnie inny obrót – rozpoczyna się wyścig z czasem, gdzie ceną jest ludzkie życie.Lubię kryminały. Podobnie jak thrillery, a ta książka ebook stoi na pograniczu tych dwóch gatunków. Niestety, nie jest ona pozycją idealną, ma kilka mankamentów, które sprawiają, że cały piękno powieści kryminalistycznych gdzieś zanika. Z pewnością sporą zaletą jest główna bohaterka. Amanda jest mistrzynią gry, kobietą o wyjątkowo analitycznym i przebiegłym umyśle. Wykorzystuje własną wiedzą, spryt i inteligencję w odpowiedni sposób, lecz nie raz można zobaczyć jej drugie oblicze – dziewczyny, która jeszcze nie potrafi sobie poradzić ze wszystkim, kobiety zagubionej, która obawia się o własnych najbliższych, a zwłaszcza o porwaną matkę. Nie da się jednak ukryć, że ma ona w sobie pasję i wykazuje ogromne zaangażowanie w sprawę.Sama kreacja zbrodni nie jest najgorsza. Podobało mi się to, że autorka nie obawiała się w mocny i drastyczny sposób omawiać miejsca zbrodni a także wygląd każdej ofiary. Podobało mi się to, że potrafiła zamieszać czytelnikowi w głowie, chociaż niecałkowicie. W pewnych chwilach rozwiązanie sprawy wydawało się być oczywiste, lecz na szczęście pani Allende na tym nie poprzestała i postanowiła jeszcze nieco pokomplikować sytuację. Chwała jej za to, podobnie jak za kilka wtrąceń w rozdziałach pisanych z punktu widzenia sprawcy każdej zbrodni. Moim zdaniem zawsze jest to niezły zabieg, ponieważ oprawcy bywają wyjątkowo intrygującymi postaciami.Nie jestem do końca pewne, czy to życie bohaterów było tłem dla motywu kryminalnego, czy na odwrót. Faktycznie, było to razem ładnie i logicznie zgrane, lecz zabrakło mi takiego mocniejszego klimatu dla tego typu powieści. Zabrakło mi chwil napięcia, gdy serce podchodzi do gardła, puls przyspiesza, a my już nie możemy doczekać się wyjaśnienia całej sytuacji. Zabrakło mi emocji i dobrej atmosfery, dlatego również nie byłam w stanie poczuć tej historii na swojej skórze. Nie mogłam zidentyfikować się z żadnym bohaterem, a co więcej – chwilami nawet się gubiłam w ich ilości. Co chwila łapałam się na tym, że nie wiem, kto jest kim i jaki ma związek z całą sprawą. Może trzeba było postawić bardziej na jakość, a nie na ilość? Mowa autorki nie jest zły, ponieważ książkę czyta się przyjemnie, lecz nie wciągnęła mnie ona tak, jakbym oczekiwała. Niektóre strony czytałam z lekkim znużeniem i marzyłam o tym, żeby już dobrnąć do końca. Autorce nie do końca udało się podsycić moją ciekawość i po jakimś okresie przestałam się nawet zastanawiać ponad tym, kto jest mordercą. Jednak sam pomysł nie był zły – połączenie gry fabularnej z prawdziwymi zabójstwami, gdzie znalezienia sprawcy podejmują się nastolatki jest czymś, z czym do tej pory się nie spotkałam. Nieźle pomyślane było to, że każdy z graczy znał się na jakiejś dziedzinie, a każda z nich była na własny sposób przydatna podczas śledztwa.„Ripper. Gra o życie” to książka, która ma własne zalety i minusy. Nie jest pozycją idealną, lecz nie jest również książką, którą ma ochotę się wyrzucić przez okno. Wypada raczej przeciętnie na tle wielu powieści kryminalnych, które mnie oczarowały i które mam w głowie do tej pory. To lektura dla tych, którzy poszukują mieszanki, gdzie zbrodnia miesza się z życiem osobistym bohaterów; dla osób, które nie stawiają sobie wysokich oczekiwań co do konstrukcji zbrodni i budowania napięcia; dla tych, którzy chcą przeczytać kryminał, lecz niekoniecznie chcą przy nim angażować wszystkie komórki mózgowe.
Warto było sięgnąć po tę książkę autorstwa Isabel Allende. Niesamowicie trzymała mnie w napięciu, nie brakowało także wielu emocji podczas czytania. Allende mistrzowsko nakreśliła tutaj wątek obyczajowy i kryminalny, które splatają się ze sobą i to interesującym stylu. Polecam, cała lektura Rippera była mocnym przeżyciem.
Początkowo całkiem niewinna gra, przeobraża się w śmiertelne niebezpieczeństwo, a wywinięcie się z tej historii wymaga nie lada determinacji i pomysłowości. Właśnie skończyłam czytać i powiem jedno - opowieść świetna, rewelacyjna, super - najlepsza jaką w ogóle czytałam!. POLECAM.