Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Reksio jest wyjątkowo interesujący świata. Twoje dzidziuś na pewno też. A świat jest taki skomplikowany! Ta encyklopedia pozwoli mu go zrozumieć. Młody czytelnik dowie się z niej, m.in. jak zbudowany jest skafander kosmiczny, dlaczego się uśmiechamy, jak powstaje tęcza, czym są bakterie i wirusy? Encyklopedia w przystępny sposób objaśnia podstawowe zagadnienia z zakresu astronomii, fizyki, chemii, biologii czy techniki. Mali ciekawscy – to książka ebook dla was – zabłyśnijcie wiedzą w szkole i wśród rówieśników!
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Reksio. Encyklopedia |
Autor: | Opracowanie zbiorowe |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Papilon |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Ładne obrazki i interesująca treść :). Z poprzednikiem nie zgadzam sie poniewaz nie jest to ksiazka naukowa, a wystawianie takiej recenzji na podstawie jednego tematu to kiepska recenzja. Pozwolilem sobie nawet poszukac na prostej wikipedii informacji o odleglosciach ziemi i porach roku. I z niej (z angielskiej) faktycznie wynika, ze ma to wplyw. Zauważyłem ze encyklopedia przedstawia fakty, o których niemal nigdzie nie piszą, lecz są one autentyczne. Po recenzji zacząłem sie nawet bać, ze moje dzidziuś nie powinno tego czytac ponieważ tyle bledow. lecz zauwazylem komentarze tego pana doslownie na roznych stronach recenzji tej ksiazki :). W kazdym razie... zdecydowalem sie kupić i nie żałuję. Idealnie rozumiem przeslanie tej ksiazki. Prawdziwa nauka w sposob całkowicie inny niz w szkole, gdzie moje dzidziuś narzeka na nudyy zajec, które prowadzą nauczyciele starej daty. Ja polecam, lecz to moje zdanie :)
Ta pozycja, to jakieś horrendalne nieporozumienie. Przyswojenie przez dzidziuś zawartej w niej "wiedzy", może w przyszłości skutkować w najlepszym razie ośmieszaniem się. W książce pdf roi się od błędów i nieuzasadnionych uproszczeń. Poziom wiedzy autora/autorów woła o pomstę do nieba - widać, że w szkole podstawowej nie bardzo uważali na lekcjach. O kuriozalności nazywania tego czegoś "Encyklopedią" najlepiej świadczy epizod "Pory roku" (str. 100), w którym czytamy: "(...) Z tego względu Ziemia zmienia własną odległość od Słońca, czego konsekwencją są pory roku. Ziemia okrąża Słońce w 365 dni, czyli jeden rok. Gdy znajduje się najbliżej Słońca, to temperatury panujące na planecie są najwyższe, a dzień trwa dłużej niż noc - jest to lato. (...) Zimą Ziemia jest najbardziej oddalona od Słońca. Temperatury są wówczas niskie, zaczyna padać śnieg, a jeziora, rzeki i morza zamarzają. (...)" z czego wynika, że na Ziemi w danym momencie mamy zawsze tę samą porę roku na obydwu półkulach. Dobre! Zdecydowanie odradzam zakup tej pozycji!