Recenzje

• Lorn

  2018-03-20

  Ładnie wydana, nieźle napisana, nadaje się na prezent.

• Anonim

  2018-03-20

  To był trafiony prezent. Wielbiciel realu Madryt bardzo chętnie czyta :p

• rafajlo5

  2018-03-20

  W każdej nieźle napisanej historii musi być ten niezły i ten zły. Ten, którego od początku historii wszyscy wspierają i ten, który każdego irytuje i doprowadza swoim działaniem do szału. Jednak z drugiej strony znajdują się szaleńcy, którzy do tej obiektywnie rzecz ujmując negatywnej postaci, odczuwają sympatię i utożsamiają się z nią. Trochę jest tak w hiszpańskim piłki nożnej - mamy Barcelonę, będącą ucieleśnieniem niepodległościowych dążeń Katalonii, sygnałem wysyłanym światu, że ten region czuje się niepodległym, niezależnie od tego, co się dzieje. Zwalczana przez reżim Franco, potrafiła się obronić. Stworzyła drużynę grającą piękną piłkę z wychowanków i zwyciężyła wszystko. Z drugiej strony mamy Real - klub ze stolicy, od zawsze mający łatwiej, wspierany przez generała, budujący drużynę za ogromne pieniądze, prowadzony przez człowieka, który zdecydowanie nie budzi sympatii szarego człowieka. A jednak na świecie istnieje ogromna grupa ludzi, którzy zakładają białą koszulkę Los Merengues i utożsamiają się z czarnym charakterem. Dlaczego tak jest? Jak to się stało, że przez ostatnie 17 lat drużyna z Chamartin mimo wielu skandalów i działań nie odbijających się zbyt pozytywnym echem w światowej społeczności kibiców zyskiwała kolejnych fanów? Jak ekipa Galacticos pomimo ogromnego potencjału piłkarskiego nie była w stanie zdobyć Decimy? Dlaczego Florentino w pewnym momencie uznał, że jego czas w Realu dobiegł końca, a po kolejnych paru latach uznał, że jednak nie? Jaki wpływ na dzieje królewskiego klubu z Madrytu mieli dwaj Ronaldo - brazylijski i portugalski? Na te i dużo innych pytań odpowiada w własnej książce pdf Leszek Orłowski - reporter "Piłki Nożnej" a także Canal+. Osoby znające pióro Orłowskiego, czy to z tygodnika, czy również z jego wcześniejszej książki "Barca. Złota dekada", nie trzeba specjalnie zachęcać do zakupu jego najwieższej publikacji. Wiedza autora o hiszpańskim piłki nożnej jest ogromna, co czuć w książce pdf - każda strona to nie tylko suche fakty, ale także ich analiza zarówno oczami polskiego obserwatora, jak i lokalnych mediów. Większość tematów omówionych na kartach książki jest w pełni wyczerpanych, oczywiście na tyle, na ile pozwala wiedza osób postronnych. "Real Madryt. Królewska Era Galacticos" to publikacja atrakcyjna dla każdego fana piłki nożnej - niezależnie od sympatii klubowych. Nawet kibice Barcelony powinni się z nią zapoznać, ponieważ to pozwoli im lepiej poznać własnych rywali. Natomiast dla wielbicieli Los Blancos lektura tej książki do obowiązek - bez względu na to, czy są Madridistas od miesiąca, czy od kilkudziesięciu lat.

• FCBTVpl

  2018-03-20

  Trafiła do mnie najwieższa piłkarska książka ebook wydana przez wydawnictwo Sine Qua Non. Jest to "Królewska era Galacticos" spisana przez Leszka Orłowskiego. Z tego co mi wiadomo, prawdopodobnie pierwsza historia Realu, która wyszła spod pióra polskiego dziennikarza. Leszek Orłowski jest najlepszym polskim komentatorem i znawcą hiszpańskiego piłki nożnej posiadającym wieloletnie doświadczenie. Jak w przypadku własnej ostatniej, idealnej zresztą książki "Złota Dekada", którą miałem przyjemność przeczytać, tak i teraz, do sprawy podszedł bardzo profesjonalnie. Około trzystu skomentowanych meczów, nad sto napisanych obszernych felietonów, godziny czytania, analizowania, wyszukiwania informacji z katalońskich i hiszpańskich dzienników, setki stron notatek. Tak powstała "Królewska era Galacticos". Początkiem opowieści zawartej w książce pdf jest data 11 grudnia 2000 roku (choć twórca oczywiście czasem cofa się dalej wstecz, co jest nieuniknione). Wtedy FIFA ogłosiła Real Madryt najlepszym klubem XX wieku. Końcem zaś jest zakończony sezon 2016/2017. Jeśli chodzi o tytuł, ten najpierw miał brzmieć: "Real w erze Ronaldo". Tyle że spalił na panewce, bo było ich dwóch. Brazylijczyk, a później Portugalczyk. Następny pomysł na tytuł to "Real w erze Pereza" jednak nie pasował on do treści, bo twórca Leszek Orłowski nie skupiał się aż tak na prezesie. Głównym celem są piłkarze i trenerzy. Można by także spróbować tytułu „Era Jorge Mendesa”, jednak pewnie i tak by ona nie wypaliła, lecz po części wiele ma wspólnego z efektami Królewskich. Był czas, że prawdopodobnie najlepszy piłkarski agent na świecie, miał w pierwszej jedenastce Realu aż sześciu własnych ludzi – Pepe, Carvalho, Coentrao, Marcelo, Di Maria i przede wszystkim Ronaldo. Spoglądając na politykę Pereza z prawami do wizerunku, zarobił dla klubu setki milionów. Nic wiec dziwnego, że twórca równie nierzadko się do niego odnosi. Wydawnictwo Rebis wydało książkę o strategii sukcesu Realu. Ta jednak dotyczy oficjalnych dokumentów i oficjalnych odsłony wydarzeń. Głownie także o finansach. Leszek Orłowski takiej książki nie wydał. Spisał po swojemu, z doświadczenia, własnych notatek, przeżyć i mediów. I mówiąc szczerze, o dużo lepiej się ja czyta. Reporter pisze to, co wynika z jego wiedzy. Nie pozostawia przykrych spraw żeby książka ebook podobała się kibicom Realu. Pisze śmiało, nie raz z grubej rury. Twórca odnosi się także do ciekawej i statystycznej książki Futbonomia (również wydanej przez SQN), która mówi pomiędzy innymi o marginalnym wpływie trenerów na grę zespołów, z czym oczywiście nie można się zgodzić. Leszek Orłowski chce także, żeby czytelnik jak najlepiej zrozumiał tekst i wprowadził się w ówczesny klimat czytając książkę. W tym celu stosuje różnorakie sposoby i eksperymenty polegające na przykład na tym, żeby czytający najpierw o czymś pomyślał, coś sobie skojarzył czy wyobraził, a później czytał o danej sytuacji dalej. Mówi jaki jest cel rozdziału. Nie raz także przed osądzeniem kogoś każe najpierw zapoznać się z treścią, a potem pomyśleć o danym piłkarzu. Temat książki to wzloty i upadki Realu, porażki wbrew logice, gdy Królewscy byli absolutnymi faworytami i kapitalne zwycięstwa jak choćby te w finałach Ligi Mistrzów. Poznamy narodziny, rozwój i triumf ery Galacticos. Odkrywać będziemy przyczyny niepowodzeń i sukcesów. Twórca szuka wyjaśnień co pomagało i co przeszkadzało w zdobywaniu pucharów, szuka „kamieni milowych” w drodze do sukcesu, wynajduje listę punktów zwrotnych tej drogi. Znajdziemy dużo anegdot i ciekawostek z szatni, dużo zakulisowych spraw i wyjątkowo interesujących informacji. Opowiadanie o ludziach, którzy pchali sprawy na właściwe tory, prowadzili maszynę. Historia prezydentów, piłkarzy, trenerów, a także kibiców. Książka ebook zdecydowanie godna polecenia nie tylko wielbicielom Królewskich. Sam nim nie jestem, a książkę czytało mi się znakomicie. Nie tylko dlatego, że wyszła spod pióra znakomitego znawcy piłki nożnej hiszpańskiego, lecz także dlatego, że też Barcelona przyczyniła się do sukcesów Realu. Jak to było wspomniane już dawniej, są to „wrogowie, którzy nie potrafią bez siebie żyć” (KLIK). Nawzajem się napędzają i stanowią o własnej sile. A na kolejną zachętę niech posłużą słowa Kamila Glika, który przecież sam kiedyś był częścią Realu Madryt: „W tej książce pdf Leszek Orłowski idealnie oddaje klimat Realu i magię, która otacza ten klub. Pozycja obowiązkowa!”.

• Anonim

  2018-03-20

  Zaliczyć mnie obecnie w poczet kibiców Realu, byłoby wielkim nadużyciem, niemniej kilkanaście lat temu był okres, kiedy zapałałam do tego klubu sympatią. Był to rok 2003. Uśmiechnęłam się, gdy już w pierwszych rozdziałach książki Leszka Orłowskiego przeczytałam, że padłam łupem niecnego planu Florentino Pereza, by podebrać wielbicieli Manchesteru United, ściągając do Madrytu Davida Beckhama. Sympatycy Barcelony byli w końcu nie do ruszenia, a United miało kibiców w niemalże każdej części Europy. W moim przypadku zadziałało, choć miłość ta była krótka i burzliwa – skończyła się wraz z posadzeniem Becksa po raz pierwszy na ławce. Być może na to zasługiwał, jako piętnastoletnia kobieta mogłam nie być obiektywna, jednak po latach muszę przyznać, że pod wobec marketingowym był to strzał w dziesiątkę. Potem era Galacticos kojarzyła mi się tylko z marnotrawieniem dużych talentów. Nie jest sztuką ściąganie samych gwiazd, jeśli mają one potem jedynie straszyć rywala z poziomu ławki rezerwowych. Nawet najlepszy piłkarz, żeby utrzymać prezentowany poziom, potrzebuje regularnej gry, a nie wpływów na konto. A kolejni galaktyczni spychali do rezerw naprawdę niezłych zawodników. Charyzmatyczny Flo być może w pewnym momencie uświadomił sobie, że po boisku nie powinno biegać w tym samym momencie zbyt dużo talentu, ponieważ zwykle z wielkim talentem idą w parze nie mniejsza ambicja i indywidualizm. Teoretycznie nic w tym złego, praktycznie – może to zamordować ducha zespołu. Prezes Realu nie należy jednak do osób potrafiących przyznać się do błędu, kiedy raz obierze jakąś drogę, z determinacją będzie szedł dalej, choć wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że na końcu czeka go ślepa uliczka. Galaktyczny projekt trwał więc w najlepsze, a liczba przygasłych talentów stale rosła. Leszek Orłowski podszedł do tematu Galacticos w sposób najlepszy z możliwych – udała mu się niełatwa sztuka połączenia obiektywizmu z subiektywną oceną poczynań Florentino Pereza przez kilkanaście lat jego rządów w Realu. Orłowski dostrzega zarówno plusy, jak i minusy galaktycznej polityki transferowej Los Blancos, każdy z transferów rozkładając na czynniki pierwsze i przytaczając mnóstwo anegdot związanych z każdym z nich. A tych, możecie wierzyć, nie brakowało. Wspólnie z autorem przebrniecie przez wzloty i upadki madryckiego giganta, poznacie kulisy przybycia na Santiago Bernabéu największych gwiazd światowego piłki nożnej – od zdrady Luísa Figo, przez czarny pijar José Mourinho, po zdającą się nie mieć końca erę CR7. Publikacja zdecydowanie warta polecenia. Dla madridistas będzie to idealny powrót do wspomnień, a dzięki temu, że twórca nie spogląda na madryckie realia w sposób bezkrytyczny, książka ebook znajdzie uznanie także w oczach pozostałych fanów piłki nożnej. zaczytana.com.pl

• RealAnia

  2018-03-20

  W 2016 roku Leszek Orłowski, reporter tygodnika “Piłka nożna” a także stacji Canal+ Sport, wydał pod szyldem Wydawnictwa SQN książkę „Barça. Złota dekada”. W tym roku ukazała się następna książka ebook jego autorstwa, tym razem dotycząca Realu Madryt. W książce pdf „Królewska era Galacticos” Leszek Orłowski zabiera czytelnika w podróż przez kilkanaście ostatnich lat z bogatej historii Realu Madryt. Przygląda się projektowi stworzonemu przez Florentino Péreza. Wspomina piłkarzy i trenerów. Ujawnia zakulisowe gierki. Co więcej reporter nie tylko omawia wycinek historii Los Blancos, lecz także dzieli się bardzo trafnymi spostrzeżeniami a także swoimi opiniami. Lekturę cechuje obiektywizm, co z pewnością zainteresuje kibiców niesympatyzujących z madryckim klubem. Nie sposób też nie zauważyć znacznej pracy wykonanej przez autora, który oparł własną opowiadanie na licznych publikacjach. Książka ebook jest dosyć obszerna, lecz ze względu na dobre pióro Leszka Orłowskiego, dynamicznie się czyta. Reporter za ramy czasowe własnej opowieści obrał okres począwszy od grudnia 2000 roku, kiedy Real został ogłoszony mejor club del siglo XX, czyli najlepszym klubem XX wieku, aż po ostatni mecz kampanii 2016/2017. Opowiadanie ułożona jest chronologicznie, lecz bo epizody są tematyczne – zwykle poświęcone konkretnym postaciom – zostaje ona czasem zaburzona. Dlatego również osoby słabo zorientowane w historii madryckiego klubu mogą się momentami pogubić. Nie powinno to jednak nikogo zniechęcić do dalszego czytania. Fabułę dużej części książki zdominowały transfery piłkarzy, zmiany trenerów i prezydentów. Reporter ujawnia ich kulisy a także pozagabinetowe punkty zwrotne. Pomimo iż dzięki temu mamy możliwość odkrycia dużo interesujących aspektów, to jednak w pewnym momencie odczuwałam przesyt tą tematyką. Dopiero, gdy „na tapetę” wkracza postać Carlo Ancelottiego i wymarzona Decima książka ebook nabiera bardziej spodziewanego przeze mnie formatu. Wówczas Leszek Orłowski przemyca bowiem więcej wzmianek z boiskowych poczynań Realu, co w połączeniu z informacjami spoza zielonej murawy daje w moim odczuciu pełniejszy obraz przedstawionej historii. Ta cześć lektury najbardziej przypadła mi do gustu. Może ma to związek z spełnieniem moich oczekiwań, co do tej pozycji? A może z silnym związkiem emocjonalnym, jaki żywię do tego okresu w historii madryckiego klubu? ;) Leszek Orłowski w „Królewskiej erze Galacticos” ukazuje prawdziwe oblicze Florentino Péreza, obnaża wszystkie błędy i absurdy jego polityki, a także wyjaśnia, w jaki sposób prezes wykorzystuje klub do własnych celów. Dowiecie się, kto był „mózgiem projektu Los Galácticos” a także w jakim celu tak naprawdę sprowadzono Beckhama, Zizou, Figo i Ronaldo. Reporter w książce pdf stawia też kilka dzielnych tez, wyjaśniając jednocześnie własny tok myślenia. Jedną z nich jest stwierdzenie, iż Pérez pogardzał Figo, bohaterem własnego pierwszego dużego transferu. Reporter rzuca nowe światło na dużo zdarzeń związanych z ekipą Los Blancos. Wyjaśnia, dlaczego niesłusznie wymienia się nazwisko Makélélé „na czele listy błędów popełnionych przez Péreza”. Tłumaczy, dlaczego Karim Benzema tak długo utrzymuje swe miejsce w składzie Realu, zaś Isco nigdy na dłuższy czas nie wywalczył miejsca w jedenastce. Na kartach książki usiłuje także znaleźć odpowiedź na pytanie: dlaczego w 2010 roku Raúl, symbol Realu, musiał odejść z Madrytu? W książce pdf Leszek Orłowski omawia też relacje panujące na przestrzeni ostatnich lat w szatni Królewskich. Odkryjecie, dlaczego Raúl nie znosił Ronaldo (tego z Brazylii), a Guti pałał szczerą zawiścią do Manuela Pellegriniego. Przeczytacie jak i dlaczego zmieniały się stosunki piłkarzy Los Blancos i Mourinho a także dowiecie się czy początkowe uznanie „The Special One” dla Cristiano wynikało z faktu, iż obaj panowie są Portugalczykami. Sięgając po tę książkę poznacie dużo ciekawostek. Odkryjecie, jaką rolę odegrała zwykła serwetka w transferze Zizou a także który piłkarz podpowiedział del Bosque „sposób na wkomponowanie w ułożony taktycznie zespół” Zidane’a. Przeczytacie, dlaczego klub zaprotestował przeciwko przydzieleniu Beckhamowi numeru 4, choć ten spodobał się piłkarzowi. Dowiecie się nawet, w jaki sposób Bale uderza piłkę by ta nabrała pionowej rotacji a także kogo Ancelotti nazwał „Il Professore”. Czas dynamicznie mija, tyle się wydarzyło od końca 2000 roku. Cieszę się, że mogłam przeczytać książkę polskiego dziennikarza i tym samym przypomnieć sobie jak to jeszcze niedawno było w moim Realu. Przeżyć znowu niepowodzenia, by jeszcze bardziej docenić ostatnie sezony naznaczone sukcesami. „Królewska era Galacticos” to pozycja, która wszystkim madridistas przypadnie do gustu, a i kibice innych klubów nie powinni narzekać po jej lekturze.