Średnia Ocena:
Ramię Perseusza. Z głębokości
Ziemia nieustanna się za mała dla ludzkości, a jej bogactwa naturalne niewystarczające. Na razie nie spotkano w kosmosie innych inteligentnych istot, więc członkowie wyprawy eksploracyjnej spokojnie prowadzą swe badania w Ramieniu Perseusza. Do czasu… Już pierwsze zetknięcie z obcymi pokazuje, że interesy dużych korporacji wydobywczych i zagrożonego pozaziemskiego gatunku to zarzewie konfliktu. A jeśli dodać do tego brak wiedzy o drugiej rasie, konieczność stworzenia wspólnego języka i krwawy kontakt, potyczka wydaje się nieuniknione. Czy podwładni pułkownika Dethardta i profesora Solimowa pokażą najgorsze cechy rodzaju ludzkiego czy również oba gatunki zdołają się porozumieć? Planeta Isis 71 b staje się areną arcyciekawego spotkania.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Ramię Perseusza. Z głębokości |
Autor: | Dębski Rafał |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Dom Wydawniczy Rebis |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Ramię Perseusza. Z głębokości PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Ludzkość dążąc do podboju kosmosu, ma kilka celi które w przyszłości-być może nie tak odległej uda się zrealizować. -odkrycie planety, bądź planet, na której złoża naturalne będą prosto dostępne, a tym samym eksploracja będzie przysłowiową "bułką z masłem. -planeta, na której warunki będą idealne, żeby ją skolonizować, a tym samym "odciążyć" Ziemię. -Nawiązanie kontaktu z jakąś-najlepiej wysokorozwiniętą cywilizacją-skłonną do podzielenia się własną wiedzą, a jednocześnie by była to cywilizacja pokojowo nastawiona. W książce"Ramię Perseusza" mamy do czynienia z praktycznie wszystkimi punktami. Oto ekspedycja ląduje na planecie, nie dość że wyjątkowo bogatej w różnego rodzaju minerały, czy związki, to dodatkowo jej atmosfera, roślinność wydaje się być doskonała do przystosowania jej do warunków zdatnych dla człowieka. Jednocześnie w krystalicznie czystym oceanie naukowcy trafiają na niezwykłą formę życia, która zdaje się szukać tego samego co oni.Ale czy uda się nawiązać kontakt? I czy najważniejsze-przedstawiciele tej rasy są przyjaźnie nastawienie i chętni do dialogu? Przekonajcie się sami. Słowem podsumowania. Opowieść ta utwierdziła mnie w przekonaniu, że polscy autorzy w własnych pomysłach na fabułę , nie ustępują autorom zagranicznym, a nawet wychodzą na tym lepiej. A już w fantastyce to zupełny odlot. Tym bardziej polecam. Tradycyjnie nie przedstawię, co twórca miał na myśli. Dla mnie ta publikacja warta jest uwagi dla samej opowieści. Jeśli chcecie- szukajcie przesłań, mnie uwiodła sama fabuła. Także polecam.