Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Poruszający los dzidziusia wykorzystywanego seksualnie.Christina Krüsi narodziła się w 1968 roku w Szwajcarii. Pierwsze lata dzieciństwa spędziła niczym w raju – we wspólnocie misyjnej w boliwijskiej dżungli, gdzie jej rodzice zostali posłani przez organizację Wycliffe jako tłumacze Biblii. Ów raj przemienił się jednak nagle w piekło, gdy w tajnym, przerażającym rytuale Christina została naznaczona jako „wybrana”. Od tej pory traktowana była jak bezwolna ofiara i przez lata wykorzystywana seksualnie przez kolegów jej rodziców. Dopiero jako dorosłej osobie udało się jej pokonać traumatyczne przeżycia i stawić czoła doświadczeniom z dzieciństwa. Przemówić i wydać przestępców. Zeznawać przeciw nim, mimo obaw, że sprowadzi zagrożenie na własną rodzinę.Ta silna dziewczyna obecnie zajmuje się rozwiązywaniem konfliktów, funkcjonuje na polu sztuki i prowadzi fundację pomagającą skrzywdzonym dzieciom.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Raj był moim piekłem |
Autor: | Krusi Christina |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo MUZA S.A. |
Rok wydania: | 2014 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Książka ebook cudowna lecz niełatwa do czytania jeśli się ma własne małe dzieci. Zakup przez empik bez problemów. Pozdrawiam Maria
Książka ebook bardzo ciekawa, choć jej tematyka nie jest najprostsza, zalecam wielbicielom literatury i interesujących historii.
„Raj był moim piekłem” to książka ebook autorstwa Christiny Krusi. Jest to zapis jej przeszłości, która odcisnęła piętno na jej dorosłym życiu. Tytuł ten stanowi nie tylko rozliczenie z traumatycznymi wspomnieniami, gdyż dziewczyna przyznaje, że pisanie było wyzwalającym doświadczeniem. Christina postanowiła pokazać innym jak unieść się po takich doświadczeniach, jak odnaleźć znów radość życia i miłość, a także siebie samego. W ten sposób chce również walczyć o bezpieczeństwo najmłodszych, żeby nie spotkało ich to samo, co dotknęło ją. Wyobraźcie sobie piękną, soczystą zieleń roślin, świeże powietrze, śpiew ptaków, szum drzew, dojrzałe owoce, a ponad wszystkim błękitne niebo i słońce. Do tego wspólnotę pomagającą sobie na każdym kroku, misjonarzy pracujących w pocie czoła dla niezła tubylców, dzieci biegające beztrosko po lesie. Brzmi jak opis raju, prawda? Dla małej Christiny miejsce to dynamicznie zamieniło się w piekło. Wraz z czworgiem innych dzieci została wybrana do tego, żeby służyć Bogu. Tak wmawiali im dorośli mężczyźni, chcąc żeby zachowały spokój. W rzeczywistości ich rytuały nie miały nic wspólnego ze służbą Panu. Misjonarze, którzy mieli nieść wiedzę i wiarę, przynieśli niewinnym dzieciakom strach, ból, łzy. Przez lata wykorzystywali je seksualnie, szantażując, wmawiając iż nikt nie uwierzy ich zeznaniom. Kiedy rodzina Christiny przeniosła się do Szwajcarii, kobieta miała nadzieję, że jej koszmar się skończył. Niestety, mężczyźni we wspólnocie Kościoła, do której należeli rodzice Christiny, nawet tutaj nie dawali jej spokoju. Niesamowicie trudno jest wyobrazić sobie, przez jakie piekło przeszła ta kobieta. Będąc gwałconą od dziecka, zamknęła się w sobie, zatraciła. Nie znalazła wsparcia wśród najbliższych. Żyła według zasad, których nie rozumiała, a które wmawiano jej na każdym kroku. Ciągle wpajano jej, że za każdy najmniejszy grzech, nie dostąpi zbawienia. Że jest wybrana, jeżeli zdradzi komukolwiek własną tajemnicę, przekreśli przyszłość afrykańskich plemion, które jeszcze nie znają Boga. Dorosła już Christina, kiedy spotkała się z pozostałymi ofiarami, była pod wrażeniem własnej siły. Przetrwała, pracowała, była samodzielna, miała kochających synów i męża, rozwijała się i oddawała pasjom. Nie potrzebowała psychologa, nie została kaleką. Udało jej się pokonać własnych prześladowców, nie pozwoliła, żeby trwale zniszczyli ją i zawładnęli jej ciałem, umysłem. Wiara powinna być naszą bezpieczną przystanią, czymś co ratuje nas przed szaleństwem i kieruje w życiu. Kościół do którego należała Christina, z pozoru był takim miejscem. Zjednoczona wspólnota, bezinteresowni misjonarze. Żyli oni jednak według zasad, które nie zawsze Bóg popierałby. Nie mogli w pełni korzystać z życia, jakie proponował im Pan. Jakby wyższe instancje Kościoła robiły pranie mózgu swoim wiernym. Nie zawsze Ci, którzy powinni nieść pomoc, rzeczywiście to robią.Czytając wspomnienia autorki, nie mogłam zrozumieć jak dorośli mogą tak krzywdzić dzieci. Ich czyny na zawsze odcisnęły się w psychice tych niewinnych istot. Brutalność, gwałty, kłamstwa. Skala ich działań była wielka i dotyczyła nie tylko tej piątki „wybrańców”. Była na porządku dziennym nie tylko w głuszy, w lasach Boliwii, lecz też w ojczyźnie Christiny, Szwajcarii. Jestem pod olbrzymim wrażeniem siły autorki. Moje kłopoty są niczym w porównaniu z jej historią. A ona dała radę się podnieść. Znalazła radość życia, nauczyła się pokonywać przeszkody. Dlatego zalecam Wam tą książkę, abyście zobaczyli, że zawsze można wyjść na prostą, trzeba tylko walczyć o siebie, własne prawa i własne szczęście.
Temat tej książki nie jest prosty jednak uważam, że warto pisać takie tytuły aby świadomość społeczeństwa była większa. Książka ebook nie raz łapała mnie za serce i musiałem od czasu do czasu robić sobie od niej przerwy. Nie zmienia to jednak faktu, że nie żałuje, że ją kupiłem i przeczytałem. Zalecam ją w szczególności dla dojrzalszego odbiorcy ceniącego tytuły z wyższej półki.
Trudna, mocna lecz bardzo niezła lektura. Czytając ją nie raz chwytało mnie za serce. Chyle czoła autorce, że potrafiła znaleźć w sobie tyle siły, żeby unieść się z takiej traumy. Lekki styl autorki pomaga przebrnąć przez jej tytuł. Moja ocena tej książki to zasłużone 4/5. Pozdrawiam.