Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Witać każdy dzień z uśmiechem i z piosenką na ustach, zatapiać myśli w poetyckich strofach, w rozważaniach o naturze świata; dzielić się sercem z najbliższymi, uczyć stale świeżych rzeczy; poznawać, podziwiać, odkrywać, świętować chwilę; pamiętać o tym, co ważne, nie przejmować się Nieuniknionym…Czy można tak żyć?"Cichy i skromny dowód takiego istnienia zawarty jest na kartach albumu „Radosny smutek przemijania” powstałego dla upamiętnienia jubileuszu 60-lecia pracy scenicznej Sławy Przybylskiej. Album zrodził się z inspiracji męża, Jana Krzyżanowskiego. Zawiera kilkadziesiąt portretów pochodzących z archiwum rodzinnego. Ta fotograficzna podróż rozpoczyna się przed wojną, w Międzyrzecu Podlaskim i upamiętnia wszystkie ważne dla kariery Sławy chwile. Postać na zdjęciach kusi magnetycznym spojrzeniem, zdumiewa swą niezmiennością na przestrzeni lat, trwałym blaskiem zachwytu ponad pięknem istnienia. A przemijanie? Ono może być radosne!"Autorką wstępu jest Elżbieta Dzikowska."Ja po prostu nie zwracam uwagi, czy czas płynie. Może i płynie, lecz to właściwie my płyniemy, my przemijamy. Należy to robić radośnie. Każdy dzień powinien być dziełem sztuki, jak pisała pani profesor Maria Szyszkowska. Trzeba się starać, żeby każdy dzień przeżyć pięknie, a wówczas to przemijanie jest jakby niezauważalne. Jeśli mamy powód, lub jeśli wypracujemy powód, ażeby się cieszyć i aby przekazywać jak najlepsze myśli, jak najlepsze fluidy dla ludzi i otoczenia, to wówczas przemijanie jest tak naturalne, jak naturalną rzeczą będzie śmierć."Sława Przybylska
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Radosny smutek przemijania |
Autor: | Przybylska Sława |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Imprint Media |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Przepiękne wydanie! Pod półprzezroczystą obwolutą z kalki skrywa się złota oprawa, a w niej piękne fotografie Sławy i ciepłe, inspirujące teksty. Dobrze, że ktoś wreszcie docenił Sławę Przybylską.