Raced. Ścigany uczuciem okładka

Średnia Ocena:


Raced. Ścigany uczuciem

Książka, którą trzymasz w dłoni, jest ekscytującym dopełnieniem trylogii Driven pióra K. Bromberg. Trylogii, która nie jest po prostu romansem. To wysmakowana, niepowtarzalna karuzela emocji, instynktów i pragnień, wciągająca, uzależniająca, przyprawiająca o zawrót głowy, dreszcze i bezsenność. Pożądanie, namiętność, głód bliskości i potrzeba kontroli. Rylee Thomas i Colton Donavan. Dziewczyna sukcesu, szczera i naturalna. I on. Piękny, bogaty i bardzo niegrzeczny chłopiec. Oboje z bagażem traumatycznej przeszłości. Ona z silną potrzebą kontroli, a on - z ego rozdmuchanym do granic możliwości. Wynik może być tylko jeden - spirala pożądania i bólu. Od wydawcy: "Driven", "Fueled", "Croshed" to książki w głównej mierze spisane z punktu widzenia Rylee. Wiadomo więc, co Rylee myśli, jakie są jej intencje, uczucia i rozterki rodzące trudną miłość do Coltona Donavana — egoistycznego faceta w rozsypce. Czy jednak nie byłoby idealnie głębiej wejść w skomplikowaną i kapryśną duszę Coltona, doświadczyć tego, jak walczy ze własnymi demonami, i obserwować, jak po omacku uczy się wykraczać poza własne ograniczenia? Ta książka ebook jest właśnie takim wejściem. Jeśli zafascynowała Cię trylogia Dr/Ven, jeśli stale dręczy Cię niepokój niespełnionej miłości, musisz dowiedzieć się, jakie myśli kłębiły się w głowie Coltona. Najistotniejsze momenty historii Rylee i Coltona zostały opowiedziane jeszcze raz — przez Coltona.

Szczegóły
Tytuł Raced. Ścigany uczuciem
Autor: K. Bromberg
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Helion
Rok wydania: 2016
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Raced. Ścigany uczuciem w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Raced. Ścigany uczuciem PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Miasto Książek

    Ta książka ebook do dodatek do serii Driven. Ci co czytali przynajmniej jeden tom to wiedzą, że większość epizodów jest napisana z perspektywy Rylee. Jednak co w niektórych momentach myślał Colton? Ta opowieść właśnie to wyjaśnia. Także jeżeli byliście ciekawi, co Donovan przeżywał w paru wydarzeniach, to ta książka ebook odpowie na Wasze pytania. Byłam naprawdę interesująca co miał w głowie Colton np. przy pierwszym spotkaniu z Rylee albo ich początkowych spotkań w klubie. Dzięki tej książce, na całą historię spojrzałam nieco inaczej i więcej zrozumiałam. Po pierwsze co muszę powiedzieć i pochwalić, to świetne poprowadzenie całej książki, nie wiem jak to wytłumaczyć, lecz podzielona jest ona w bardzo interesujący i oryginalny sposób. Najpierw jest podane z jakiego tomu jest dany element i z którego rozdziału. Później jest posłowie autorki, dlaczego postanowiła akurat ten element omówić z jego perspektywy. Bardzo mi się ta forma spodobała! Jednak, po tej lekturze, mam zupełnie inny sposób postrzegania Coltona. W tych podstawowych trzech tomach był arogancki i myślał tylko o tym, jak zaciągać kobietę do łóżka, lecz tutaj jest to aż za bardzo zaznaczone. Z drugiej zaś strony, sposób w jaki K. Bromberg przedstawiła jego portret psychologiczny, to była miazga. Idealne uchwycenie osoby po przejściach, która by uśmierzyć ból, poddaje się cielesnym rozkoszom. Książkę czyta się również bardzo szybko. Ma ona ledwo nad 200 stron, dodatkowo znaczna czcionka i akapity, jeszcze bardziej przyspieszają lekturę. Styl pisania autorki również jest idealny i przez co wręcz się płynie! Dlatego jeżeli czytaliście serię Driven, to Raced będzie jego idealnym dopełnieniem. Spędzicie z nią kilka godzin pełnych emocji i łez. To powieść, którą warto znać, by w pełni rozumieć całą historię Rylee i Coltona. Serdecznie polecam!

  • Ewelina Anna Chojnacka

    Uwielbiam serię "Driven", a zwłaszcza charyzmatycznego i pełnego uroku Coltona. Dlatego też, poznawanie go oczami Rylee było dla mnie nie tylko bardzo ekscytujące i zabawne, lecz i także wypełnione po brzegi magią wyjątkowych wrażeń a także emocji. Lecz gdyby tak... Hmmm... Poznać tę historię raz jeszcze... I to z punktu widzenia Coltona? Czy nie byłoby to ekscytujące i warte każdego złamanego grosza? *** Możecie mi wierzyć albo nie, lecz po przeczytaniu całej serii "Driven", stale od świeża odczuwałam w swoim książkowym sercu jakiś dziwny, "Coltonowy" niedosyt. Nie wiem jak wy, lecz ja, pragnęłam wycisnąć z tej historii jeszcze coś więcej. Jakąś... Hmm... dodatkową emocję, która pozwoliłaby mi choć na trochę, zaspokoić mój czytelnicy głód. I nie wiem dlaczego, ale... Stale żyłam nikłą nadzieją, że być może autorka stworzy dla nas - własnych wiernych czytelników coś jeszcze, co być może pozwoliłoby nam na poznanie Coltona Donavana z nieco innej, głębszej strony. I jak widać, moje modlitwy zostały wysłuchane. Ponieważ, autorka w końcu wydała pewien soczysty i pełen ognia dodatek do serii "Driven". I co najważniejsze, zrobiła to z Coltonem Donavanem w roli głównej. Ech... Szkoda tylko, że objętość tej książki nie do końca mnie zadowala. W końcu... Ma ona tylko 184 strony, a ja oczekiwałam ich o wiele, dużo więcej. W tym "Coltonowym" dodatku: * Poznamy tą szaloną miłość, wyłącznie z punktu widzenia Coltona. * Autorka zamieściła w nim tylko kilka najbardziej słynnych i lubianych scen, które dotyczą nie jednego tomu a całej serii Driven. * Epizody są w nim chronologiczne, krótkie i co najważniejsze, pełne niespodziewanych emocji. * I co najważniejsze, znajdziemy w nim także kilka dodatkowych scen, nie umieszczanych wcześniej w serii Driven. Podsumowanie: "Reced. Ścigany uczuciem" to doskonała i pełna nieodkrytych emocji historia, która według mnie, stanowi niezastąpiony dodatek do znanej i pełnej zmysłowości serii "Driven". Ta książka, to po prostu doskonały smaczek dla wszystkich tych czytelniczek, które pragną poznać Coltona z nieco innej, bardziej osobistej strony jego duszy. Zalecam gorąco!

  • Corvus Lupus

    Na górze róże, na dole opona, jesteś jedyną cipką, którą posuwam bez kondoma... K. Bromberg potrafi zaskoczyć swoim kontaktem z czytelnikami, a także zrozumieniem dla ich ciekawości. Raced to zbitka elementów książek, które bardzo ciekawie wyglądają z perspektywy Coltona, autorka starannie wybrała odpowiednie fragmenty, być może z pomocą zaprzyjaźnionymi blogerkami. Przyznaję, że ta krótka książeczka była naprawdę śmieszna, co potwierdza wybrany przeze mnie cytat na górze. Sarkazm, który używa Colton jest naprawdę przeuroczy i prawdopodobnie zacznę się od niego uczyć. Autorka tą książką przybliżyła nam uczucia faceta i pozwoliła zrozumieć jak on się czuł w wybranych fragmentach. Przypuszczam, że ta recenzja będzie krótka, bo nie ma na ten temat zbyt dużo do powiedzenia, bo te 229 stron zawierało elementy ze wszystkich trzech poprzednich książek, ukazanych z punktu widzenia Coltona. Nigdy się nie potłukę przy niej, ponieważ w ciężkich chwilach ona ugnie się ze mną i pomoże mi posklejać rozsypane kawałki. Taki dodatek zaszczepił we mnie tylko większą miłość do tej serii, a Colton jeszcze bardziej zadomowił się w moim sercu. Najbardziej podobały mi się jego riposty i to jak wyrażał własne uczucia, choć było mu bardzo ciężko nie poddał się i wyrosła z tego naprawdę cudowna powieść, a czytanie jego punktu widzenia podsycało tylko chęć dalszego zagłębiania się w jego demony. Ta książka ebook to idealne dopełnienie, jeśli można to tak nazwać, dla Driven, Fueled i Crashed, bo w przed chwilą wymienionych pozycjach, gdyż nie było w nich tak wiele wspominane o jego uczuciach,a tu wręcz była ich masa. Zalecam zwłaszcza dla wielbicieli twórczości K. Bromberg, a także mam przyjemność poinformować, że niedługo pojawi się następna książka ebook z historią Rylee i Coltona, kochani... "Aced. Uwikłani" już niedługo na Polskim rynku. Pozdrawiam, Sara

  • Mea Culpa

    K. Bromberg przedstawiałam już w poprzednich recenzjach, więc tym razem sobie daruję. "Raced" jest uzupełnieniem serii "Driven", w której poznajemy dzieje Rylee Thomas a także Coltona Donavana. Jak sama autorka twierdzi, ta połowiczna element była czystym szaleństwem, totalnym spontantem. Nie planowała tego, ale to właśnie dla własnych czytelników weszła w rolę faceta i uchyliła nam rąbek tajemnicy związany z jego postępowaniem. Od początku w zamiarze była tylko rola dziewczyny dominującej w tej serii, jednak autorka wykonała ruch w stronę własnej publiczności i tak oto czytamy tą krótką powiastkę. Colton do tej pory był niedostępny, jego poczynania nie zawsze spotykały się z naszą aprobatą. Nieraz zastanawiałam się dlaczego w taki, a nie inny sposób się zachował, myślałam ponad tym, co się losy w jego psychice a także z jakimi demonami na co dzień walczy. Ta element pozwoliła mi uzupełnić wiedzę dotyczącą całej historii. I choć czytałam dużo opinii, że było to zupełnie niepotrzebne, to moim zdaniem autorka postąpiła bardzo mądrze, pozwalając nam wypełnić luki i nakreślić pełny obraz fabuły. Ponadto zastosowany został specyficzny pomysł na komentarze pod każdym rozdziałem. Ów komentarze to nic innego jak rzeczywisty kontakt autorki z czytelnikiem. W tej treści odpowiada na nasze pytania, na postawione zarzuty względem Coltona. Tłumaczy dlaczego akurat tą scenę wybrała do tworzenia tej lektury. Jak sama Bromberg pisze, nawet ona nie znała naszego głównego bohatera na tyle, aby wiedzieć dlaczego tak postępuje! Odkrywała go razem z nami, kiedy to pisała wszystko z jego perspektywy. Jednak całość nie wypadła ani sztucznie, ani tym bardziej chaotycznie czy niespójnie, wręcz przeciwnie. Całość została idealnie zespojona, a wątki były poukładane zgodnie z poprzednimi częściami.Na nowo przeżywamy ekscytację związaną z poznaniem głównych bohaterów, przeżywamy najistotniejsze chwile a także znowu doświadczamy namiętnych scen. Dodatkowym atutem jest fakt, że nie wracamy do wszystkich trzech części, do każdego momentu, odgrzewając historię. Autorka wybiera poszczególne etapy, które najbardziej nas ciekawiły i w których mieliśmy porządne braki, w których pojawiło się najwięcej pytań.I choć nic nowego nie odkrywamy w tej części serii, to jednak przyjemnie było znowu do niej wrócić, dopełnić obraz poszczególnymi myślami Coltona, który od zawsze jawił się jako niedostępny emocjonalnie jak i też umysłowo. Recenzja znajduje się też na www.zksiazkadolozka.blogspot.com

  • Aneta Rybarska

    O dużo bardziej podoba mi się książka ebook widziana oczami bohaterki.

  • Anna Jędrzejewska (Świat Książkowych Recenzji)

    "Uganianie się ma w wyścigach tę wadę,że czasem ciężko jest wygrać, startując za kimś. Jednocześnie jednak jechanie za kimś pozwala na stosowanie driftingu,ukrycie się przed radarami, wystrzelenie do przodu i przejęcie prowadzenia wtedy, gdy ma to największe znaczenie."Byłam wielce zaskoczona, gdy pani Bromberg napisała jeden tom powieści ze własnej bestsellerowej serii oczami Coltona. Myślałam, że będzie to taki sam zabieg jak w przypadku E.L.James, która napisała "Grey". Jednak jakie było moje zaskoczenie, gdy okazało się że jest inaczej i dzięki Bogu, że tak jest!Zapraszam :)http://swiat-ksiazkowych-recenzji.blogspot.com/2016/10/recenzja-135-k-bromberg-raced-scigany.html

  • mmd

    Fajna, taka na przypomnienie tego najlepszego :) co było w trylogii. Bardzo fajnie się czytało. Takie uzupełnienie Driven :)

  • mala5317

    Dzisiaj przedstawię wam krótką książkę pod wobec treści, gdyż liczy niecałe 200 stron, lecz niezmiernie cieszę się że po nią sięgnęłam. Zastanawiałam się długo, ponieważ co jeszcze można było powiedzieć o relacji Colton - Rylee. Seria tamta wydawało mi się była tak kompletna i pełna, do momentu do którego nie sięgnęłam po tą tutaj. Mogłabym ją porównać do kropki na końcu zdania. Gdyby nie postawiono jej piszcząc opowieść powstałby harmider i zamieszanie w treści. Nie byłoby spójności i ładu. Podobnie i ta pozycja stanowi dopełnienie Coltona, którego w szczególności brakowało mi w pierwszym rozdziale.Pierwsze element serii Driven napisana była tylko z perspektywy naszej głównej bohaterki, druga już przedstawiała kilka sytuacji z perspektywy Coltona. W trzeciej natomiast było już prawdopodobnie tak po równo jednej jak i drugiej strony. Fajnie bardzo, że udało się autorce wnieść coś nowego do sytuacji i zdarzeń które były już opowiadane. Zrobiła to w taki sposób, że zupełnie nie odnosiłam wrażenia deja vi. Nigdy nie napisałam żadnej książki, lecz przypuszczam że nie tak prosto wcielić się w uczucia i emocje płci przeciwnej, a do tego jeszcze gdy epizodami przeskakujemy pomiędzy jedną a drugą postacią. Uważam, że zabieg ten autorce się udał.Podobał mi się też zabieg stylistyczny zastosowany przez nią. Każdy epizod poprzedza kilka zdań objaśniających od autorki stanowiących w pewien sposób rozmowę z czytelnikami. Przez co zbliża nas do siebie. To jedna strona medalu....A ta druga.....Książka ta na pewno dopełniła nam obraz Coltona, tylko tak po lekturze zastanawiam się czy było to konieczne. Po poprzednich częściach wypracowałam sobie jakiś tam obraz Coltona i po przeczytaniu tej nie przemienił się o nawet w niewielkim stopniu. Wiem że to masło maślane co piszę, gdyż sama do końca nie jestem w stanie tego zrozumieć. Z jednej strony pojawiły się inne sytuacje, lecz Colton mimo wszystko został taki sam.Będziecie same musiały podjąć decyzję o tym czy sięgnąć po nią czy nie. Ja ze swej strony nie pomogę, gdyż im dłużej się ponad nią zastanawiam tym bardziej mam mieszane uczucia. Już dawno nie opisywałam tak długo jednej książki, więc tak naprawdę już nie wiem co wam mam jeszcze opisać. Jak po nią nie sięgniecie to nic nie stracicie więc decyzja należy do was. Ja daję jej tylko pięć punktów, ponieważ mimo wszystko że stanowi ona dopełnienie Coltona to nie wiem czy to dopowiedzenie było konieczne i czy ta wspomniana kropka na końcu zdania też.Poniżej umieszczam wam linki do poprzednich pozycji które na pewno warto przeczytać. A ta.....1. P O L E C A N E K O B I E T O M : "DRIVEN" Namiętność silniejsza niż ból, K. Bromberg2. P O L E C A N E K O B I E T O M : "DRIVEN" Napędzani Pożądaniem K. Bromberg3. P O L E C A N E K O B I E T O M : WBREW ZASADOM Samantha Young4. P O L E C A N E K O B I E T O M : CRASHED_ W zderzeniu z miłością, tom III K. Bromberg

  • martad87

    Kristy Bromberg napisała trylogię, która skradła serca wielu czytelniczkom. Dziewczyny pokochały postać Coltona Donavana i po zakończeniu historii jego i Rylee, miały pewien niedosyt. Zasypywały autorkę zapytaniami o to, co Colton myślał na pewnych etapach własnej znajomości z Ry. Bromberg wyszła naprzeciw ich oczekiwaniom i w ten sposób powstało "Raced. Ścigany uczuciem".Ten niewielki dodatek do serii "Driven" zawiera kilkanaście scen widzianych z perspektywy Coltona. Autorka wybrała kilka ważnych dla niego momentów z każdego z tomów trylogii i zdradziła, co działo się wtedy w jego głowie. Znajdziecie tutaj nieźle słynne już chwile, które wcześniej poznaliśmy z perspektywy Rylee, a także kilka zupełnie świeżych scen, ukazujących nam działania Coltona, kiedy akcja trylogii skupiona przede wszystkim na Ry. Każda ze scen jest omówiona – zaznaczone jest, z której części pochodzi a także z jakiego rozdziału. Poprzedza ją także krótki wstęp autorki, w która przypomina, czego ona dotyczyła.Sama trylogia bardzo przypadła mi do gustu, polubiłam też postać Coltona, jednak szczerze powiedziawszy, dla mnie ta historia była pełna. Nie wymagała żadnych dodatków, ponieważ obroniła się sama. Sięgnęłam jednak po "Raced", głównie ze względu na te nowe sceny.Nie ma zbytnio się rozpisywać, ponieważ sam dodatek jest niewielkich rozmiarów. Przyznać muszę, że ta książeczka byłaby kompletnym niewypałem, gdyby nie nowe sceny, które rzuciły odrobinę więcej światła na to, czego wcześniej nie wiedziałam. Przemyślenia Coltona ze słynnych już nam chwil były w większości po prostu nudne i "przegadane", a czytanie ich strasznie mi się dłużyło. Gdyby coś takiego znalazło się w powieści, nie byłaby ona aż tak wciągająca. Na uwagę zasługują przede wszystkim może ze trzy sceny: rozmowa telefoniczna Coltona z Haddie, chwile, które Colton spędził z Beckettem w Nashville, a także moment, kiedy Colton zrozumiał, że chce ożenić się z Rylee. Reszta, niestety, mnie nie powaliła.W mojej ocenie dodatek ten jest zbędny. W sumie dowiedziałam się niewiele nowego, a tego, co autorka "ujawniła" ze słynnych mi scen, mogłam wcześniej domyślić się sama. Chociaż lubię Coltona, to "Raced" nie sprawił, bym polubiła go jakoś specjalnie mocniej.Tekst pochodzi z mojego bloga: zaczytana-dolina.blogspot.com

  • Dorota Kotlińska

    www.wielopokoleniowo.plRylee i Colton to para, pomiędzy którą ogromnie iskrzy. Dzika namiętność i pożądanie trudne do opanowania pojawiają się obok zazdrości, niepewności, licznych wątpliwości i niemałych rozterek. Są ze sobą, rozstają się, znów są razem - ciągle coś się pomiędzy nimi dzieje. Wiemy także doskonale, co się losy w myślach Rylee, bowiem to ona opowiada całą historię. A jakie odczucia i przemyślenia ma w tym samym okresie Colton? O czym myśli, kiedy pierwszy raz ją spotyka? Co czuje, kiedy widzi ją z innym mężczyzną? I jakie inne rozterki pojawiają się w jego głowie?Piękną i pewną siebie Rylee a także przystojnego, znanego i bogatego Coltona poznaliśmy w trzech tomach serii Driven. Pisałam o nich tutaj, a także tutaj i jeszcze tu. Powieści tamte prowadzone są w pierwszej osobie przez główną bohaterkę. Jest to jej punkt widzenia, jej emocje i jej spostrzeżenia. Jedynie w paru rozdziałach Colton prowadzi narrację, lecz epizodów tych jest na prawdę niewiele. Autorka ebooków postanowiła jednak zdradzić nam nieco więcej i troszkę bardziej ujawnić tajemnice duszy bohatera. Powstała opowieść 'Raced. Ścigany uczuciem", będąca dopełnieniem wcześniejszych pozycji. Jest tu kilka słynnych już nam treścią rozdziałów, z tą tylko różnica, że teraz to Colton przedstawia własny przystojny punkt widzenia. Jest więc konkretnie, bez obijania w bawełnę, z dosadnym słownictwem - po prostu po męsku :-)Jest to książka ebook przede wszystkim dla wielkich wielbicieli trylogii, dla osób, którym trudno jest się rozstać z parą głównych bohaterów. Czytając ją mogą przypomnieć sobie niektóre zdarzenia i na nowo wczuć się w gorący klimat panujący pomiędzy bohaterami. Natomiast jeżeli o mnie chodzi, to o ile całą trylogię czytałam w olbrzymią przyjemnością, to dopełnienie to mogłoby już dla mnie nie powstawać. Jest już dla mnie po prostu zbędne, ponieważ moim zdaniem - co za dużo, to niezdrowo ;-)

  • Przy kawie z ksiazka

    Raced jest dopełniaczem do całej serii Driven. Dodatki czytają przeważnie te osoby, którym spodobała się cała seria. Osobiście do takich dodatków nic nie mam, lubię przeczytać coś, co może dać mi więcej wiadomości na temat danej serii, chce się wycisnąć z niej tyle, ile można. Dodatek ten radziłbym przeczytać po wszystkich trzech tomach, gdyż pewne info możecie sobie zaspojlerować.Książka nie jest gruba, zastanawiam się tylko ponad tym, czy żeby na pewno trzeba było ją wydawać jako osobny tom? Epizody z perspektywy Coltona pojawiały się przecież już wcześniej, więc po co dodawać drugi raz to samo. Osobiście rozmieściłbym te kilka epizodów po poprzednich tomach i o dużo lepiej by to wyglądało. Trudno stwierdzić, czy jest to plusem czy minusem dla zwieńczenia całej serii. Jak stwierdziła sama autorka, ta element powstała na prośbę samych czytelników, którzy domagali się wyjaśnienia niektórych sytuacji z punktu widzenia Coltona. Autorka ugięła się dla fanów, więc nie mnie tą sytuację oceniać. Plusem jest to, że autorka wybrała tutaj te najciekawsze wydarzenia, które same aż się proszą o dopełnienie. Książka ebook nie wywołuje tylu emocji co trylogia Driven, co jest poniekąd oczywiste. Jednak możemy odkryć prawdziwą twarz głównego bohatera z dodatkowych informacji, których nie mieliśmy w poprzednich tomach. Żeby poszerzyć własne horyzonty na temat pożądania i doznań miłosnych.

  • dobrerecenzje.pl

    Ta element to zwieńczenie całej trylogii Driven o przygodach i perypetiach miłosnych Rylee i Coltona. To spojrzenie z męskiej strony – czyli ze strony Coltona Donovana. Jak sama autorka pisze już na wstępie – ta element została stworzona na prośbę czytelniczek, które bardzo chciały dowiedzieć się co w danych momentach działo się w głowie tego jakże przystojnego mężczyzny, w którym pewnie niejedna czytelniczka zakochała się i wyobrażała go sobie w różnoraki sposób.To bardzo intrygujące móc wejść do głowy Coltona i dowiedzieć się co tak naprawdę myślał, ponieważ to co mówił i co działo się na zewnątrz między nim i Rylee oczywiście idealnie znamy. Sama byłam wyjątkowo ciekawa, co kryje się pod tą jego maską zimnego i niedostępnego mężczyzny, który nie bawi się w miłość, randki, a poza tym oczywiście ma wygórowane mniemanie o sobie, ponieważ przecież jest idealnym i docenianym kierowcą wyścigowym.Autorka przedstawiła nam tutaj spojrzenie Coltona na pewne sprawy, lecz tylko w niektórych – wydawałoby się – decydujących momentach, tj. pierwsze spotkanie z Rylee, czy potem decyzja o oświadczynach. Moim zdaniem, to naprawdę interesujące móc wcielić się w Donovana. Te z Was, które czytały trzy pierwsze części, na pewno z olbrzymią chęcią, tak samo jak ja, przeczytają też i tę. Ogromnie ucieszyła mnie ta część, to zwieńczenie ich przygód, wiadomo przecież jak człowiek przywiązuje się do własnych ulubionych bohaterów książkowych i to jeszcze do takich, których przygody trwają przez całe trzy tomy. Nie jest tajemnicą, że potem z olbrzymią chęcią czyta takie oto zwieńczenie idealnej historii.Polecam ogromnie wszystkim wielbicielkom Coltona i Rylee Donovan!Moja ocena: 10/10Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl

  • werka777

    Proszona przez fanki, wykorzystując krytykę i spisane listy stanęła oko w oko z wyzwaniem, zostawiając na boku „swoją Rylee” i oddając głos Coltonowi. Kristy Bromberg, nie kryjąc początkowych trudności, dopełniła całą historię wklejając w brakujące miejsca obrazu puzzle, które dużo czytelniczek tak bardzo chciało odkryć. Wreszcie jest, „Raced. Ścigany uczuciem”, powieść, w której niezwykły na dużo sposobów, jak i skomplikowany rajdowiec zostaje obdarty z szat. Jego myśli, uczucia i plany przestają stanowić tajemnicę. Teraz możemy dowiedzieć się co działo się w jego głowie w trakcie najważniejszych scen erotycznej trylogii.Jakie było pierwsze wrażenie Donavana w chwili, kiedy natknął się na Rylee? Co czuł w momencie, kiedy na imprezie promocyjnej zobaczył ją z „panem surferem”? Dlaczego powiedział jej, że spał z Tawny? Jakie emocje towarzyszyły Coltonowi podczas intymnych zbliżeń? Główny bohater powieści, do tej pory słynny z niezależności, arogancji i odwagi, przejmuje pałeczkę na zawsze żegnając się z wizerunkiem bycia zagadką. K. Bromberg, przenosząc się w głąb męskiego świata, całkiem nieźle poradziła sobie z jego kreacją, gdyż do tej chwili boski Donavan zabierał głos jedynie w dialogach. Jego pewność, lecz i niepewność siebie, obawy, plany i lęki stanęły w świetle reflektorów i to właśnie im autorka poświęciła najwięcej uwagi. W tej kwestii zdradzę jeszcze tylko jedno – Colton, pomimo ogołocenia się z nieodkrytego do tej pory oblicza, nie traci ani krzty uroku. Wręcz przeciwnie.Jak dla mnie, strzałem w dziesiątkę okazało się to, że autorka nie przepisywała następny raz szeregu tych samych rozmów. Dotrzymała słowa i faktycznie stworzyła opowieść skupiającą się właśnie na przemyśleniach Coltona. Pomimo tego, że mamy tutaj powielone sceny, nabierają one zupełnie innego, nowego kształtu – pewnej świeżości. Ażeby zainteresowanie czytelnika nie zmalało, wybrała te najciekawsze, najważniejsze wydarzenia, w których perspektywa Coltona wręcz prosi się o poznanie. W rezultacie świeża opowieść liczy niespełna 200 stron. W sam raz jak na dopełnienie, nie za dużo, by ktoś zaczął się nudzić.Jako że nie mamy tutaj ciągu akcji słynnej z pierwszego tomu trylogii, „Raced. Ścigany uczuciem” nie jest dobrym pomysłem dla tych, którzy nie zaznajomili się z powieścią „Driven. Namiętność silniejsza niż ból”. Dla tych zaś, którzy mają pewne obawy z tym, czy żeby na pewno przypomną sobie o czym dana scena poprzednio opowiadała, autorka za każdym razem czyni wstęp. Przywołując zapytania czytelniczek i dodając coś od siebie tworzy odpowiedni nastrój i ukierunkowując pokazuje, na co w danym momencie warto zwrócić uwagę. Brawa za pomysł i za wybrnięcie z sytuacji. Jest pod dużym wrażeniem.Przekonałam się więc, że moje obawy nie znalazły potwierdzenia. Oczywiście książka ebook nie wywołała u mnie tylu emocji, ile trylogia Driven, jednak pod wieloma względami pozytywnie mnie zaskoczyła i zapewniła mi nie lada rozrywkę podczas drogi odkrywania prawdziwej twarzy głównego bohatera. Opowieść zalecam więc głównie fankom Coltona Donavana, tym czytelniczkom, które chciałyby poszerzyć horyzonty własnej wiedzy na temat rodzącej się w pożądaniu miłości.

  • Ujrzeć Słowa

    Raced jest powiedzmy... dopełniaczem do serii. Teraz tego na rynku jest dużo i nie twierdzę, że jest to złe posunięcie autorów, czy nawet wydawców (którzy jakoś się do tego przyczyniają), lecz jest to kwestia, że dodatki, czytają zazwyczaj te osoby, którym dana seria się spodobała.Na pewno osoby, które polubiły tę serię, ucieszą się z takiej odsłony książki, lecz ja spoglądając na to dość sceptycznie, uważam, że można było te dodatkowych kilka epizodów umieścić w pozostałych tomach. Sama nie potrafię do końca określić, czy jest to plus czy minus tego dodatku. Ponieważ autorka sama w książce pdf przyznała, że napisała tę element ze względu na czytelników, którzy w jakiś sposób domagali się wytłumaczenia niektórych sytuacji z punktu widzenia Coltona. Czy to dobrze, czy źle, że autorka się ugięła, nie mi to oceniać.

  • monik

    Super super jak cala trylogia naprawdę warta przeczytania autorka jest idealna i czekam na następne jej książki Gorąco polecam.

  • Joanna C.

    Wiecie jak to jest, gdy pewnego dnia, szlag trafia wasze plany, a wszystko wywraca się do góry nogami? Cóż, Colton Donovan wie. Nic nie zapowiadało, że cudowna brunetka, na którą natknął się pewnego dnia, przez przypadek, będzie dla niego kimś więcej, niż tylko kolejnym podbojem na dłuugiej liście panienek do towarzystwa, pełniących rolę zabawki. A jednak, Rylee okazała się kobietą, o której nie będzie w stanie zapomnieć. Od której nie będzie potrafił trzymać się z daleka. Która będzie go kosztować zmierzenie się z uczuciami, jakich do tej pory nie znał. Która znowu przebudzi w nim demony...Wydawnictwo Septem, dopilnowało byśmy mieli w Polsce szansę poznać historię Rylee i Coltona, w trylogii Driven. "Raced" jest jej dopełnieniem, ponieważ pozwala nam zobaczyć różnorakie sceny i sytuacje, z jego perspektywy. Co myślał kiedy się kłócili? Godzili? Gdy musiał stawiać czoła przeszłości? Autorka, ponaglana i błagana przez fanki, postanowiła wydać nowelkę, zawierającą najbardziej pożądane przez czytelniczki rozdziały, opatrzone jej dodatkowym komentarzem, widziane oczami Coltona. Nie zdradzę, które dokładnie sytuacje, autorka nam przedstawia, lecz mogę napisać jednak, że te które wybrała, są także tymi, które ja chętnie poznałabym z perspektywy męskiej.Trzy tomy i tylko jedna nowelka z paroma epizodami Coltona. Jak sprawić, by nowelka była dobra? Cóż, uraczyć ją odpowiednio dużą dawką emocji i iskrzenia. A tego w perspektywie Donovana jest nad miarę. Czytając "Raced" znowu można poczuć jego zagubienie, jego pożądanie, jego głęboką potrzebę, a także jego złamanie. Sceny nie dość, że jeszcze mocniej przybliżają nam sylwetkę Coltona i Becketta, jeśli już przy tym jesteśmy, to też mocniej uświadamiają nas w relacjach Wooda z rodziną - zwłaszcza ojcem. Epizody ukazują też czym kierował się Colton podejmując najistotniejsze decyzje dotyczące jego i Rylee, a to daje całkiem nowe światło na sytuacje, które już nieźle znamy.Jeśli pokochaliście historię Rylee i Coltona, uwierzcie na słowo - pokochacie też Raced, pełne Coltona, emocji i uczuć, których Donovan jeszcze nie umie nazwać, a dotyczą Rylee. Co myślał, kiedy pierwszy raz wpadła mu w ramiona? Kiedy okazało się, że nie potrafi o niej zapomnieć? Kiedy po raz pierwszy zdał sobie sprawę, że to co do niej czuje wykracza poza to, co czuł do tej pory do panienek, którymi się zabawiał, a następnie odrzucał? "Raced" to odpowiedź na wasze pytania. Nawet na te, których jeszcze nie zadałyście.Polecam wielbicielkom trylogii i Coltona.http://sherry-stories.blogspot.com/

  • Beata Matuszewska

    http://dariusz26m26.blogspot.com"Uganianie się ma w wyścigach tę wadę, że czasem ciężko jest wygrać, startując za kimś.Jednocześnie jednak jechanie za kimś pozwala na stosowanie driftingu, ukrycie się przed radarami, wystrzelenie do przodu i przejęcie prowadzenia wtedy, gdy ma to największe znaczenie." Zaczynając czytać Raced. Ścigani uczuciem byłam sceptycznie nastawiona. Czytając jeszcze raz niektóre sceny z punktu widzenia Coltona nie bardzo jest w moim guście. Z każdą kolejną stroną zagłębiając się dalej w lekturze zaczęłam przemieniać zdanie. Jak sama autorka książki pisze, że nie zamierzała pisać jakichkolwiek elementów z punktu widzenia Coltona. Jej bohaterką była Rylee. Wiedziała, co myśli, czuła jej intencje w kolejnych scenach i rozumiała jej opory a także pociąg do tego egoistycznego faceta w rozsypce, którym był Colton Donovan.Po paru przeczytanych rozdziałach zaczęłam przemieniać zdanie, co do postępowania Coltona. Jako dzidziuś został skrzywdzony przez najbliższą mu osobę, więc obawiał się dopuścić do siebie, kogo kol wiek. Tylko nie spodziewał się, że ta kobieta z komórki, która wpadła w jego ramiona także wpadła już do jego życia.„ Nie jesteś nieistotna, Rylee. Niemożliwe, żebyś nieustanna się nieistotna.”K. Brombegr przed każdym epizodem omawia nam, co się wydarzyło chwilę wcześniej aby każdy czytelnik miał świadomość, co czyta. Dla mnie jest to bardzo kluczowe informacje, ale nie każdemu może się to spodobać.Dla mnie ta książka ebook była bardzo miłą lekturą do przeczytania. Mogłam na nowo przeżyć miłość Coltona i Rylee. Autorka na nowo wywołała u mnie wypieki na twarzy i nowe doznania. Ta książka ebook jest całkowitym dopełnieniem, co jak dla mnie trochę brakowała w poprzednich częściach. Zachęcam wszystkich do sięgnięcia po tę książkę.

  • Kuncia

    W 1000... % polecam. Super się czyta i kradnie serce po prostu Super książka ebook ;)

  • Agnieszka Kaniuk

    Recenzja powstała przy współpracy z wydawnictwem Septem a także Grupą wydawniczą Helion za co serdecznie dziękuję.Moi kochani na wstępie chcę powiedzieć Wam,że dzisiaj opowiem o książce,której jak pisze sama autorka nigdy nie zamierzała napisać. Jest to mianowicie czwarta element cyklu Driven „Raced. Ścigany uczuciem”autorstwa K. Bromberg ,który dosłownie przed chwilą ukazał się na naszym rynku wydawniczym. Jak wiemy seria ta to wyjątkowy romans pełen wysublimowanej erotyki,emocji a także nieokiełznanych uczuć który zdobył ogromne uznanie wśród rzeszy czytelniczek. Już w samej przedmowie własnego dzieła Pani Bromberg otwarcie przyznaje,że od początku zakładała że główną bohaterką całej serii będzie tylko i wyłącznie Rylle gdyż jako dziewczynie potrafiła zrozumieć emocje,uczucia i myśli kreowanej przez siebie postaci. Jednak chcąc wyjść naprzeciw oczekiwaniom fanek historii Rylle i Coltona zdecydowała się napisać właśnie tę część. Zanim jednak opowiem nieco o samej treści pokuszę się o krótkie rozważania na temat facetów i kobiet. Kochane dziewczyny, dziewczyny czy zastanawiałyście się kiedyś co myślą wasi mężczyźni? Co kryje się w ich głowach?A może zdarzały się w Waszym życiu sytuacje kiedy myślałyście sobie „Oddała bym wiele,by teraz móc zajrzeć w twoje myśli kochanie”? Z pewnością każda z nas zdaje sobie sprawę,że mężczyźni z reguły nie są skłonni wyrażać własnych myśli na zewnątrz. Wszystko o czym myślą,to jak postrzegają pewne sytuacje w życiu rozgrywa się gdzieś tam w środku w głowie. Nie zawsze to,co przekazują nam dziewczynom jest w stu procentach właśnie tym, co faktycznie siedzi w nich głęboko. Facet i dziewczyna to dwie różnorakie perspektywy postrzegania świata. Idealnym dowodem potwierdzającym tę teorię są z pewnością relacje damsko-męskie. Świadome tego czytelniczki,które pokochały ten idealny cykl zapragnęły spojrzeć na pewne sceny z serii oczami właśnie Coltona -egoistycznego faceta w rozsypce i tak właśnie powstała ta książka.Aby nie psuć Wam moi drodzy przyjemności z czytania nie będę opowiadała zbyt dużo o tym czego możecie spodziewać się się po tym tytule. Powiem tylko,że jest to swego rodzaju odpowiedz na dużo pytań i wątpliwości dotyczących wybranych scen z relacji tych dwojga ludzi po przejściach,które tym razem mamy możliwość rozwiać dzięki temu,że zostaje nam dana niepowtarzalna sposobność „podsłuchać” myśli Coltona. Jeśli myślicie,że będzie to tylko powielanie tego,co już było mylicie się. Sceny są pisane na nowo, dodatkowo smaczku dodaje też fakt,że znajdują się tu też opisy sytuacji zupełnie nowych,których nie znajdziemy w pierwotnej wersji. Dla mnie osobiście lektura tej książki była bardzo przyjemna. Poczułam powiew świeżości dzięki męskiej perspektywie. Było to nowe i bardzo emocjonujące doznanie. Autorka znowu wywołała u mnie dreszcze i wypieki na twarzy. Bardzo gorąco zachęcam Was po sięgnięcia po tę pozycję. Jest ona idealnym dopełnieniem dla tego co już było. Tym którzy czytali poprzednie tomy powiem,że tom czwarty jest wisienką na torcie wieńczącą dzieło. Natomiast tym z Was którzy jeszcze nie mieli okazji czytać żadnej z części oferuję lekturę wybranych scen równolegle właśnie z tym tomem. Ja na pewno tak zrobię. To może być ciekawe. Na zakończenie naszła mnie taka myśl. Otóż jak wiemy dużo dziewczyn po przeczytaniu Driven znienawidziło Caltona. Dlatego również pisząc tę element autorka miała nadzieje,że być może choć trochę go polubimy. Interesująca jestem w jak wielu przypadkach jej się to uda:)Moja ocena to:9 /10 Pozdrawiam,Agnieszka Kaniuk

  • czarno_biała em

    Raced to dopełnienie całej trylogii: Driven, Fueled i Crashed. Autorka stworzyła powieść, w której pożądanie i emocje grają pierwsze skrzypce. Nie czas i miejsce na wracanie do treści trylogii... W tej chwili interesuje mnie Raced z punktu widzenia Coltona. Bałam się! Założyłam, że będzie powtórka z Greya. Czekałam miesiącami, aż pojawi się księgarni. Kupiłam, przeczytałam i koniec. Pytasz, czy to odgrzany temat? Teoretycznie tak i nie. Uważam, że autorka wyszła naprzeciw oczekiwaniom czytelniczek. Sama przedmowa wyjaśnia, dlaczego powstała ta część. Ewidentnie Bromberg porzuciła własne ograniczenia i weszła w Coltona. Dlaczego odgrzany temat? Istotnie wracamy do epizodów z trylogii, lecz tylko w ramach nakreślenia danej sytuacji. Będzie problem, bo dużo czytelniczek uzna taki manewr odwzorowanie. Moje zdanie będzie broniące autorki. Niby, jak miała stworzyć dopełnienie trylogii, bez wracania do treści powieści? Zrobiła to i wyszło przyzwoicie. Nakreśla, powraca i dopełnia tę element myślami. Drugą stroną odgrzanego tematu jest fakt, że autorka dodała mały bonus w formie współpracy z czytelniczkami. Wprowadza w następny epizod z niebywałą lekkością. Wiele objaśnia i naprowadza. Bez kolorowania i upiększania, Emocjonalnie Raced odbiega od całej trylogii. Wyzwolił we mnie emocje, lecz nie był to wulkan.Zrobiła to i weszła w Coltona. Dziewczyna w skórze mężczyzny. W Raced jest tylko on i jego myśli. Pożądanie w oczach i brudne myśli wylewają z kart książki. Musiałam się zmusić, żeby przyzwyczaić się do jego aparycji. Znałam go z poprzednich części, lecz serwowanie go w pojedynkę, to wyzwanie. Szorstki, opryskliwy, wulgarny i ciągle myślący o seksie. Pożądanie w jego oczach powala, a dobro w nim drzemiące porusza. Kwestionuje i kontroluje. Poznanie sytuacji z punktu widzenia Coltona wprawia w poczucie szczerości. Poznanie go z innej strony porusza. To jest przykład człowieka, dla którego słowo miłość ma dużo znaczeń. Balansowałam i chłonęłam razem z nim, to cholerne badziewie... Szukanie flagi wymaga czasu...W Raced powróciłam do scen erotycznych. Zlepek wysmakowanych i ociekających w namiętność scen. Autorka w zadziorny sposób pokazała, jak facet przeżywa "pierwsze zdobywanie flagi". Dostałam porządną dawkę powrotu do trylogii. Pojawiły się nowe sceny. Autorka dała mi pełnego emocji mężczyznę. Ukazał jego prawdziwe JA.