Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Niekiedy nawet przypadkowe spotkanie może sprawić, że dotychczasowe życie zupełnie się zmieni… To chwilami zabawna i przejmująca historia czterdziestoletniej Kaliny – przykładnej matki, małżonki i gospodyni domowej, która całkowicie poświęciła się rodzinie, zapominając o własnych potrzebach i pragnieniach. W młodości w tragiczny sposób utraciła córeczkę i rodziców, a żal po tym zdarzeniu stale mieszka w jej sercu. Brak wsparcia i zrozumienia ze strony męża Witolda dodatkowo potęguje ten ból. Coś drgnie w życiu Kaliny za sprawą pewnego przypadkowo spotkanego mężczyzny. Dziewczyna zobaczy, że to, co do tej pory uznawała za miłość i bezpieczeństwo, jest tylko złudzeniem. Gdy dotychczasowy świat ulega rozpadowi, Kalina zaczyna zastanawiać się ponad swóim szczęściem – tym, co do tej pory spychane było przez nią na drugi plan. „Przypadkowe spotkanie” to opowieść o potrzebie akceptacji, zrozumienia i miłości, o trudnych relacjach matka – córka a także o tym, że miłość rządzi się swoimi prawami i czasem pojawia się w najmniej oczekiwanym momencie. To ujmująca historia kobiety, która po latach postanawia zawalczyć o siebie. Jaki będzie wynik tej walki? Czy Kalina znajdzie w sobie wystarczająco wiele siły, by wytrwać do szczęśliwego zakończenia?
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Przypadkowe spotkanie |
Autor: | Rusin Agnieszka |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Replika |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Serio?? To dorosła dziewczyna napisała i dorosłe dziewczyny to czytały (i tak wysoko oceniły)?? :D Ponieważ ja się czułam, jakbym czytała mój pamiętnik z podstawówki, epizod pt. "Mój wymarzony chłopak" - ten sam realizm sytuacyjny i przede wszystkim ten sam poziom literacki (może powinnam szukać wydawcy na moje nastoletnie wypociny? :D ):D NIE, NIE I JESZCZE RAZ NIE! Na takiego gniota dawno się nie nadziałam, przykro mi :-o Dynamicznie dałam sobie spokój z brnięciem dalej w tę książkę, lecz dam głowę, że i tak jestem ją w stanie opowiedzieć, i to nieco lepszym stylem ;-)
Czy życiem ludzkim rządzi przypadek? Czy jedno nieplanowane spotkanie może odmienić życie? Okazuje się, że tak. W końcu nigdy nie możemy przypuszczać, co w danym momencie nam się przytrafi, ani jaką niespodziankę przyszykował dla nas los.Czterdziestoletnia Kalina jest przykładną żoną, matką i gospodynią domową. Całkowicie poświęca się rodzinie, zapominając o własnych potrzebach i pragnieniach. Porzuciła własne plany i zrezygnowała z kariery nieźle zapowiadającej się pianistki. Przed laty w dramatycznym wypadku utraciła rodziców a także ukochaną córeczkę. Stale nie może pozbierać się po tragedii i zapomnieć o bolesnych zdarzeniach z przeszłości. Sprawy nie ułatwia mąż, który ostatnio nie poświęca zbyt jej zbyt dużo uwagi. Coraz trudniej im się dogadać, a ich małżeństwo powoli zaczyna się rozpadać. Do tego ich nastoletnia córka Blanka wchodzi w okres dojrzewania i buntu. Zaczyna sprawiać coraz więcej kłopotu, a Kalina zauważa, że i z córką nie potrafi zwyczajnie się porozumieć. Nagle jednak na drodze dziewczyny staje zagadkowy cudzoziemiec, który ma olbrzymi wpływ na nią samą i na jej dotychczasowe życie. Czy Kalina zawalczy o własne szczęście?Książka Agnieszki Rusin opowiada historię wziętą z życia. W końcu dużo dziewczyn rezygnuje ze własnych marzeń i całkowicie poświęca się rodzinie. Zapominają o swoich pragnieniach i potrzebach, ponieważ potrzeby najbliższych zawsze są ważniejsze. W ten sposób człowiek się zatraca. Traci poczucie swojej wartości i zamiast cieszyć się życiem, tak naprawdę wegetuje. Każdy z nas ma przecież prawo do szczęścia i miłości. Rodzina zawsze będzie najistotniejsza i nic tego nie zmieni, jednak nigdy nie można zapominać o sobie. Przez to stajemy się nieszczęśliwi i zgorzkniali, nie wierzymy, że i my możemy być szczęśliwi. Lecz jak? Skoro tak naprawdę sami z tego zrezygnowaliśmy. "Przypadkowe spotkanie" to książka ebook która prezentuje nam, że żeby nadać życiu na nowo barw i sensu, należy wziąć sprawy w własne ręce i w końcu zawalczyć o to, co tak naprawdę nam się należy.Autorka pisze lekko i swobodnie, z olbrzymią empatią i skrupulatnością opowiada nam historię głównej bohaterki i jej rodziny. W końcu nie jest to tylko opowiadanie o Kalinie. Agnieszka Rusin skupia się również na problemach męża Kaliny i ich nastoletniej córki. Blanka wchodzi w okres dojrzewania i zaczyna się buntować. Opuszcza się w nauce, coraz więcej czasu spędza ze swoim chłopakiem i niezbyt ciekawym towarzystwem. Kalina usiłuje jakoś dotrzeć do córki i przemówić jej do rozumu. Szuka wsparcia w mężu, lecz ten niestety nie potrafi podołać rodzicielskim obowiązkom. Nie sprawdza się też w roli męża. Ich relacja z każdym dniem stają się coraz bardziej oziębła. Witold poświęca się pracy, nie bacząc na to, że w jego życiu prywatnym nie losy się zbyt dobrze. Ślepo goni za karierą i pieniędzmi, co niestety będzie miało dla niego przykre konsekwencje. W tym wszystkim tkwi Kalina, której trudno uporać się z kłopotami które niespodziewanie spadły na jej głowę. Gdy przez przypadek spotyka Ratimira, tajemniczego i przystojnego obcokrajowca, wszystko się zmienia. Będzie to dla niej początek czegoś nowego i niezwykłego. Czy zmiany wyjdą jej na lepsze?„Przypadkowe spotkanie” to życiowa i wyjątkowo realistyczna opowieść, która skłania do głębszych refleksji i przemyśleń. Nie jest to typowe romansidło, a raczej opowieść obyczajowa z wątkiem romantycznym. Autorka w subtelny sposób ukazała relację pomiędzy Kaliną a Ratimirem. Ich uczucie powoli rozkwita i dojrzewa. I choć stanowi kluczowy fragment w całej książce, to jednak nie jest zbyt przesłodzony. Może poza szczęśliwym zakończeniem, które jak dla mnie było zbyt kolorowe. Mimo to, książkę czyta się miło i z olbrzymią ciekawością. Wzbudza dużo emocji i tak jak w życiu, potrafi zaskoczyć i zaintrygować. Agnieszka Rusin w własnej książce pdf porusza dużo kluczowych i niełatwych tematów, takich jak chociażby rozpad małżeństwa, brak akceptacji dla pasji najbliższej osoby, niełatwa relacja pomiędzy matką a córką, nastoletni bunt i tragedia, która odciska piętno na dalszym życiu. Wszystko łączy się ze sobą, tworząc wyjątkowo wartościową i mądrą lekturę.„Przypadkowe spotkanie” to słodko-gorzka opowiadanie o dążeniu do realizacji własnych marzeń i potyczce o własne szczęście. To też cudowna i romantyczna opowiadanie o dojrzałej miłości, a także o tym, że nawet pomimo przeciwności losu, nigdy nie wolno rezygnować ze własnych pragnień. Agnieszka Rusin napisała książkę, która mieni się całą paletą barw i uczuć. Urzeka, zachwyca i wnosi do naszych serc odrobinę nadziei. Polecam!
Książka ebook Agnieszki Rusin jest interesująca i przenikliwa. Wdzięczna okładka przyciąga oczy, ale treść także może budzić zainteresowanie. Lubię opowieści które traktują o różnorakich aspektach życia, a w Przypadkowym spotkaniu z pewnością tego nie zabraknie. Po lekturze nasuwają się z kolei rozmaite przemyślenia. Dlatego również zalecam szczególnie czytelniczkom z tak zwanym bagażem życiowym..
Czterdziestoletnia Kalina całe własne życie podporządkowała rodzinie a także obowiązkom domowym. Dziewczyna zrezygnowała ze własnej kariery i za namową męża całkowicie skupiła się na wychowywaniu ich jedynej córki Blanki, porzucając tym samym własne marzenia. Kalina już od dzidziusia grała na fortepianie i była jedną z najbardziej utalentowanych uczennic w szkole muzycznej. Z każdym dniem dziewczyna rozwijała własny wyjątkowy talent, a cały własny czas poświęcała ćwiczeniom. Jednak tak było do czasu, gdy poznała Witolda, z którym bardzo dynamicznie się związała. Wkrótce później Kalina narodziła Blankę i zrezygnowała ze studiów a także jedynego zajęcia, które przynosiło jej prawdziwą radość. „- […] w życiu trzeba umieć rozsądnie wybierać, to trudna sztuka, zwłaszcza gdy przez to możemy po drodze zatracić siebie.”Choć na początku Kalina optymistycznie spoglądała w przyszłość i nie żałowała własnej decyzji, to jednak z czasem dziewczyna zdała sobie sprawę z konsekwencji własnego poświęcenia. Jej małżeństwo z Witoldem nie było udane i dziewczyna nie czuła się szczęśliwa u jego boku. Jej mąż wszystko podporządkowywał własnej pracy i niemal w ogóle nie przebywał w ich domu. To na Kalinę zrzucał wszystkie obowiązki domowe i zmartwienia, nie pomagając jej dosłownie w niczym. Z kolei ich szesnastoletnia córka Blanka weszła w okres dojrzewania i zaczyna sprawiać coraz więcej kłopotów. Kalinie coraz ciężej rozmawiać z nastolatką, która coraz bardziej opuszcza się w nauce a także spotyka się z nieciekawym towarzystwem. Czy dziewczynie uda się zapanować ponad swoim życiem? „ – […] A bycie razem to niełatwa sztuka, wymagająca wielu kompromisów, niełatwych dialogów, dostrzegania potrzeb drugiej osoby, a nie każdy to umie.”Siedemnaście lat temu Kalinę spotkała ogromna tragedia, która już na zawsze przemieniła jej życie. Dziewczyna w wyniku pewnego wypadku utraciła własną córeczkę a także rodziców. To zdarzenie wstrząsnęło całym jej światem i sprawiło, że dziewczyna przez bardzo długi okres nie potrafiła się pozbierać. Mimo iż minęło już tyle lat, to olbrzymi żal a także poczucie straty nie opuszczają jej ani na chwilę. Pewnego dnia czterdziestolatka spotyka przypadkowego mężczyznę, który sprawia, że Kalina coraz zaczęła rozmyślać ponad swoim życiem. Czy dziewczynie uda się w końcu skupić na swoich potrzebach a także pragnieniach? Czy znajdzie w sobie siłę, żeby zawalczyć o siebie? A także co z tym wszystkim ma związane to przypadkowe spotkanie? „- […] Życie nie raz nie szczędzi nam ciosów, choć ja twierdzę, że wszystko ma własną przyczynę i sens, nawet jeśli tego nie zauważamy bądź nie rozumiemy.”„Przypadkowe spotkanie” okazało się wyjątkowo pouczającą książką, która składnia do głębszych refleksji. Spodziewałam się raczej jakiejś lekkiej historii z wątkiem miłosnym w tle, lecz z każdą następną przeczytaną stroną zdawałam sobie sprawę, że byłam w błędzie. Autorka poruszyła dużo kluczowych tematów dotyczących akceptacji siebie, poszukiwania szczęścia a także niełatwych relacji między domownikami. „Przypadkowe spotkanie” nie jest żadnym banalnym romansidłem, lecz książką która zmusza czytelnika do przemyślenia pewnych spraw a także spojrzenia na niektóre kłopoty pod zupełnie innym kątem.Wątek miłosny w tej książce pdf raczej nie należy do najbardziej oryginalnych, lecz to nie on ogrywa w tej historii najważniejszą rolę. Podczas lektury tej pozycji czytelnik jest świadkiem niesamowitej przemiany głównej bohaterki, która zaczyna walczyć o własne szczęście a także marzenia. Jej postawa jest naprawdę inspirująca i może zmotywować dużo osób do zmienienia czegoś w swoim życiu. Lekki styl pisania autorki sprawia, że książkę czyta się wyjątkowo dynamicznie a także przyjemnie. Myślę, że warto poświęcić tej pozycji odrobinę uwagi.
Agnieszka Rusin jest z wykształcenia ekonomistką. Prywatnie darzy miłością góry i taniec. Mimo romantycznego charakteru musi też twardo tąpać po ziemi. Szczęśliwa mama, która dąży do realizacji własnych marzeń.Kalina – bohaterka „Przypadkowego spotkania” jest dziewczyną po przejściach. Przed siedemnastoma laty utraciła w wypadku samochodowym rodziców a także ukochane dziecko. Obecnie nie może dogadać się z mężem. Czuje, że ich małżeństwo z dnia na dzień oddala się od siebie. Sprawy nie ułatwia dorastająca córka, której buzujące hormony całkowicie rujnują ład i harmonię. Na drodze bohaterki nagle staje zagadkowy cudzoziemiec, który jak się okazuje ma olbrzymi wpływ na jej dotychczasowe życie. Historia ta mogła przytrafić się każdemu. Tak dużo osób goni za niespełnionymi marzeniami, boryka się z dorastającym dzieckiem, rozpacza z powodu samotności, mimo tkwienia w związku małżeńskim. Tak nierzadko musimy przemienić własne życie, by dopasować się do wizji kogoś innego. Zawsze powtarzam, że w życiu trzeba robić to co się lubi, kształcić się i brać życie pełnymi garściami. Każdy z nas ma na Ziemi tylko jedną szansę, a czas dynamicznie ucieka. Nie ma miejsca na nudę, smutek a także strach. Kto nie ryzykuje ten nic nie ma. Cieszę się, że obraz Kaliny został nakreślony na wzór silnej kobiety, która początkowo boi się wyzwolić w sobie uśpioną duszę artysty. Przypomina dużo dziewczyn owładniętych strachem przed działaniem, który wyklucza je z „gry”.Książkę czyta się wyjątkowo szybko. Zdania przepełnione zostały malowniczo brzmiącymi przymiotnikami, które wpływają na wyobraźnię czytelnika. „Przypadkowe spotkanie” to ujmująca, lekko naiwna historia o codziennym życiu, uzależnieniu od drugiej osoby i problemach dnia codziennego. Emanuje od niej ciepło i urok. Ma w sobie coś hipnotyzującego, co nie daje oderwać się od niej do ostatniej strony. Odindywidualizowany świat Kaliny jest pełen sprzecznych emocji. To potyczka z samą sobą, z przeszłością od której nie sposób uciec i przyszłością stojącą pod dużym znakiem zapytania. Czuję, że pomimo różnicy wieku mogłabym się zaprzyjaźnić z główną bohaterką. Pięknie było śledzić jej przeistaczanie z kruchego kopciuszka w niezależną silną kobietę. Z niecierpliwością czekam na kolejne dzieła pani Agnieszki Rusin. Droga autorko mam tylko jedno zastrzeżenie. W kolejnej własnej książce pdf ogranicz zwroty „piękne oczy” a także „po półgodzinie”. W „Przypadkowym spotkaniu” było ich zanadto. Książka ebook jest doskonałą pozycją z gatunku literatury kobiecej. Ciepło, które bije z każdej strony powieści rozgrzeje nawet największego zmarzlucha. Zalecam na długie jesienno-zimowe wieczory przy lampce wina albo kubku gorącej herbaty. Przypadkowe spotkanie może wpłynąć na resztę naszego życia. Ja wierzę w przeznaczenie, a Wy?
Kalina miłowała własnego męża, to dla niego rzuciła studia, zrezygnowała z kariery pianistki i zajęła się domem a także wychowaniem córki. Niestety jej poświęcenie nie jest doceniane. Od strony Witolda nie usłyszała od dawna żadnego komplementu. Od swojego dzidziusia też nie uzyskuje wsparcia. W chwilach zwątpienia dziewczyna może liczyć na towarzystwo dwóch wiernych psiaków. Jak każdy z nas, nasza książkowa bohaterka też miała własne marzenia. Tylko w tym przypadku zostały po nich zgliszcza. Kalina tęskni za grą na fortepianie, która sprawiała jej radość a także za prawdziwą, trwałą miłością. U boku Witolda nie czuje się już szczęśliwą i kochaną kobietą. Facet całkowicie poświęcił się pracy i nie zwraca uwagi na potrzeby małżonki a także problemy, z którymi musi się zmagać. Blanka przechodzi niełatwy okres dojrzewania, który powoduje utratę kontaktu matki z córką. Niestety sposób w jaki traktuje ojca też daje wiele do myślenia.Można by rzec: historia z życia wzięta. Agnieszka Rusin w własnej najwieższej książce pdf postanowiła poruszyć bardzo kluczowe kwestie. Pierwszą z nich jest odwieczny kłopot kto powinien zajmować się domem i wychowaniem dzieci, a kto będzie na ten dom i resztę zarabiał. Już w czasach prehistorycznych dziewczyny zadbały o jaskinie, a mężczyźni przynosili upolowaną zwierzynę. Czy coś by się stało, gdyby role się odwróciły? Niby Kalina sama podjęła taką, a nie inną decyzję, lecz wydaje mi się, że Panowie przyzwyczaili się do tego, że to My, dziewczyny stoimy na straży domowego ogniska. Szkoda, że nie mogłam zobaczyć miny Witolda, gdy Kalina informowała go, że chciałaby iść do pracy. Lecz od czego jest wyobraźnia! Bidulkowi w jednej sekundzie zawalił się świat. Kto mu teraz będzie prał skarpetki i robił kawusię. No właśnie, kochany Witold. Chodzący ideał. Co ta dziewczyna od niego chce. Chłop trudno pracuje w jednym z banków, więc po powrocie do domu należy mu się cisza i spokój. Tylko jest jeden problem, ślubny w ogóle nie docenia własnej żony. Poświęciła dla niego wszystko, a co dostała w zamian?? Obojętność i strzępki miłości...Brak jakiejkolwiek czułości od strony mężczyzny, którego się miłuje to następna problematyka. Co się stało z uczuciem, które połączyło Witolda i Kalinę? W dzisiejszych czasach pościg za pieniądzem spycha miłość na drugie miejsce.Problemy z nastoletnim dzieckiem to następny temat. Jak to się mówi: małe dzieci mały kłopot, wielkie dzieci wielki kłopot. To powiedzenie doskonale tutaj pasuje. Blanka, to dorastająca dziewczyna, która przeżywa pierwsze poważne zauroczenie. Motyle w brzuchu, ukradkowe spojrzenia. Kalina ma przeczucie, że jej córka wpadła w złe towarzystwo. Każda matka martwi się o własne dzieci, tym bardziej gdy w przeszłości doszło do tragedii. Rodzice Kaliny a także siostra Blanki zginęli w wypadku samochodowym. Nastolatka zaczyna się buntować. Brak miłości i rodzinnego ciepła też robi swoje. Kobieta jest już niemal dorosła i widzi co się losy pomiędzy rodzicami. Za wszystko obwinia matkę. Dziewczyna powoli traci kontrolę ponad zaistniałą sytuacją, na pomoc męża nie ma co liczyć.Czy Kalina będzie jeszcze szczęśliwa?? Czy relacje na linii matka-córka zostaną naprawione?? A może Witold w końcu zrozumie, że traci najcudowniejszą kobietę na świecie i będzie chciał za wszelką cenę naprawić własny błąd?? Jeśli jesteście ciekawi, zachęcam was do lektury książki."Przypadkowe spotkanie" to pierwsza książka ebook autorstwa Agnieszki Rusin, z którą miałam przyjemność się zapoznać. Spoglądając na różową okładkę, można stwierdzić, że będzie to następna obyczajówka. Przeczytasz i zapominasz. Nic bardziej mylnego. Historię Kaliny powinna poznać każda dziewczyna bez względu na to w jakiej znajduje się obecnie sytuacji. Drogie Panie, walczmy o własne marzenia. Nie pozwólmy na to, żeby nieustanny się marzeniami bez spełnienia. My też pragniemy realizować się zawodowo, i nikt i nic nie może nam tego zabronić. Prowadzenie domu z pracą zawodową da się pogodzić, lecz musimy nawzajem się wspierać i pomagać. W pojedynkę nie da się nic zrobić.
"Przypadkowe spotkanie" to powieść, która bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Sięgając po nią myślałam, że bardzo dynamicznie przeczytam lekki, relaksujący romans. Okazało się, i to już po niedługim czasie, że książka, którą czytam, jest o dużo bardziej złożona i głęboka. Autorka porusza w powieści kilka bardzo kluczowych kwestii. Mówi o braku życiowego spełnienia, braku zrozumienia w rodzinie, o potrzebie akceptacji, w końcu o miłości... Bohaterowie stworzeni przez Agnieszkę Rusin to ludzie "z krwi i kości", bardzo naturalni - tacy, których moglibyśmy spotkać na ulicy. Mają własne wady i zalety, własne przyzwyczajenia i własne niedoskonałe charaktery. A sama Kalina - główna bohaterka - to kobieta, z którą mogłaby się utożsamić niejedna pani w okolicach czterdziestki... Książka ebook daje do myślenia, bardzo wciąga, pozwala wyrwać się z rzeczywistości. Jest napisana w bardzo dobrym, przystępnym, lekkim, stylu. Czytało mi się naprawdę świetnie. Wybór był dość przypadkowy, lecz niezwykle trafiony. Zdecydowanie polecam!
Miałam przyjemność poznać debiut autorki: ''Rodzinny sekret'', który wspominam całkiem pozytywnie. A jak było tym razem? Bez wątpienia lepiej. Widać dużą poprawę w stylu autorki, wszystko jest spójne i klarowne, wszystko ma sens. Mamy atrakcyjną kobietę, która całe własne życie poświęciła rodzinie, zapominając o własnych potrzebach i pragnieniach. Mąż Witold jest dumnym dyrektorem prężnie rozwijającego się banku, co lubi zaznaczać na każdym kroku. Natomiast dorastająca córka coraz częściej przebywa poza domem u chłopaka albo na imprezach. Historia z życia wzięta. Mąż pracuje, małżonka wybiera opiekę ponad dzieckiem. Tylko czy to niezły układ? Tak, lecz pod warunkiem, że oboje małżonkowie tego chcą. Nieco inaczej sprawa przedstawia się w przypadku Kaliny. Jako młoda kobieta uległa presji Witolda i zgodziła się ''pochować'' swoje plany na przyszłość. Wkrótce przekonuje się, że to, co wydawało się prowadzić do marzeń, tak naprawdę jest ułudą. Czy warto dalej tkwić w takiej sytuacji? A może lepiej przejść do kolejnego etapu: zamknąć stary epizod w swoim życiu i otworzyć nowy? Tego musicie dowiedzieć się sami. Opowieść nie skupia się wyłącznie na jednym wątku. Przeciwnie. Porusza dużo różnorakich ważnych kwestii – brak akceptacji i zrozumienia dla czyjeś pasji i zainteresowań, niełatwe relacje na linii matka – córka, zła komunikacja pomiędzy małżonkami, która prowadzi do rodzenia się dystansu i zmniejsza ich wzajemne zaufanie albo ślepa pościg za pieniędzmi i karierą, niosąca różnorakie konsekwencje. Połączenie tych wszystkich fragmentów czyni tę książkę wyjątkową. Nie brak również motywu miłosnego. Kalina czuje, że jej związek z Witoldem umiera, coraz częściej żyją obok siebie niż ze sobą. Wypaliły się zamierzchłe uczucia. Brak miłych słów, serdeczności, czułych gestów, dowartościowania, doceniania. Powoli zaczynają siebie unikać. On ucieka w pracę i inne przyjemności. Ona coraz bardziej zaczyna ulegać podszeptom własnego serca i czarowi nowo poznanego mężczyzny. ,,Niekiedy ludzie stają się sobie obcy, nie potrafią się porozumieć, nie słuchają siebie nawzajem. A bycie razem to niełatwa sztuka, wymagająca wielu kompromisów, niełatwych dialogów, dostrzegania potrzeb drugiej osoby, a nie każdy to umie.'' Pani Agnieszka genialnie pokazuje, że warto walczyć o miłość, lecz tylko wtedy, gdy jest tego warta. Kiedy zależy zarówno jemu, jak i jej. Ponieważ jeśli któryś z partnerów dochodzi do wniosku, że już nie chce być z tą drugą osobą i nie widzi szans na naprawę, to bez sensu dalej brnąć w tę relację. Wszak nie ma nic gorszego niż obojętność pomiędzy dwojgiem ludzi. Taka ''samotność'' funkcjonuje jak trucizna. Olbrzymią zaletą książki są idealnie nakreśleni bohaterowie, zarówno ci pierwszo-, jak i drugoplanowi. Posiadają wady i zalety, ulegają słabościom i popełniają błędy, co czyni je bardziej wiarygodnymi. Na szczególną uwagę zasługuje Witold. To płytki i egoistyczny mężczyzna. Nie umie słuchać własnej żony, nie potrafi dostrzec jej potrzeb, pragnień, oczekiwań. Nie liczy się z niczym ani z nikim. Jednak jego zachowanie nie przejdzie bezkarnie. Za własne przewinienia zapłaci olbrzymią cenę. Nic więcej nie zdradzę. Ciekawą postacią jest także Blanka – córka Adamowiczów. Nastolatka wchodzi w okres dojrzewania; staje się niezależną osobą, buntuje się przeciwko zasadom narzuconym przez dorosłych. Podejmuje nieprzemyślane decyzje w chwilach, kiedy miotają nią skrajne emocje. Czy przyjdzie czas wyciszenia i spojrzy inaczej na otaczającą ją rzeczywistość? Tego wszystkiego dowiedziecie się z lektury. Podoba mi się styl pisania pani Rusin - lekki, niewymuszony, bez zbędnych dywagacji. Natomiast plastyczne opisy dają wrażenie, jakby to wszystko działo się naprawdę, jakbym była obok bohaterów i towarzyszyła im w chwilach radości i smutku. Jeśli zaś chodzi o samą akcję, toczy się jednostajnym rytmem, co nie znaczy, że nuży. Spodziewać się można kilka niespodziewanych zwrotów, napięć i niespodzianek. Odnośnie zakończenia, w pełni usatysfakcjonowało moją romantyczną duszę. Aż chciałam krzyknąć: ach! . Podsumowując. Przejmująca, życiowa opowiadanie o przewrotności losu, potyczce o siebie, własne szczęście i marzenia. To też bajkowa historia pięknej miłości, która pojawia się nagle, jakby znikąd, kierując się własnymi prawami. Serdecznie polecam. Z pewnością każdy znajdzie tu coś dla siebie.