Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Każdy kilometr z Tomkiem Gorazdowskim to świeża przygoda. Odkryj trzy Ameryki, jakich jeszcze nie znasz. Bezkresne tereny Alaski, peruwiańska pustynia, boliwijski szlak rajdu Dakar czekają. Starczy tylko ruszyć w drogę. Tomek Gorazdowski siada za kierownicą terenówki i rusza w podróż przez trzy Ameryki. Zabiera nas na wyścig psich zaprzęgów na Alasce, kosztuje lokalnych trunków w mieście Tequila, zajada kokę ze świętym Maximonem w Gwatemali i odkrywa tajniki produkcji cygar w Nikaragui. Już teraz przeżyj podróż, o której marzysz.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Przez trzy Ameryki. 30 tysięcy kilometrów z Alaski do Ziemi Ognistej |
Autor: | Gorazdowski Tomasz |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Bardzo nieźle zrobiona książka. Cudownie wydana. Teksty ciekawe. Twórca zdecydowanie zachęca przez książkę do takiej podróży.
Po wyprawie motocyklowej dookoła świata reporter sportowy Radiowej Trójki Tomasz Gorazdowski zastanawiał się w jaką podróż się udać. Wówczas było z zachodu na wschód, więc teraz postanowił przejechać z północy na południe. Wraz z Olgierdem Michalakiem odbyli podróż o jakiej większość z nas może tylko pomarzyć. Podążając szlakiem miejsc wpisanych na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO w 80 dni przejechali dokładnie 31 192 kilometry. Wyjechali z Alaski, a wyprawa zakończyła się na Ziemi Ognistej, w Ushuai, najbardziej wysuniętym na południe mieście na świecie. Wynikiem tego niezwykłego przedsięwzięcia jest pozycja "Przez trzy Ameryki. 30 000 kilometrów z Alaski do Ziemi Ognistej". "Przez trzy Ameryki", to napisany lekko, z poczuciem humoru i ironicznie zapis z podróży. Autorowi udało się zachować równowagę pomiędzy zainteresowaniem świeżym miejscem (choć nie zawsze, ponieważ do pewnych miejsc chce się wrócić, a inne odwiedzimy tylko jeden jedyny raz, ponieważ tak postanowiliśmy), a zachowaniem rozwagi. Nie oznacza to, że podczas takiej wyprawy nic nie wymknie nam się spod kontroli. Potrzebujemy szczęścia, ponieważ jak mówi przysłowie pechowcowi nawet w drewnianym kościele cegła spadnie na głowę. Jednak gdy zachowamy ostrożność, będziemy trzymać się głównych dróg (płatne drogi są bezpieczniejsze), nie będziemy chojrakować, to jest znaczna szansa, że podobnie jak Tomasz Gorazdowski i Olgierd Michalak szczęśliwie wrócimy do domu i będziemy mieć o czym opowiadać. Książka ebook napisana z pasją. To się czuje, mimo, że twórca nie upiększa rzeczywistości, nie koloryzuje. Jeśli jest niebezpiecznie, są gangi, przemoc, przestępczość, kartele narkotykowe, to Gorazdowski o tym pisze. Nie po to by nas straszyć, czy zniechęcać do podróży, ale dać cenne porady i rady, które mogą sprawić, że wrócimy w jednym kawałku, cali i zdrowi. Jeśli wybieramy się w taką podróż życia, czy choćby, co bardziej realne, do jednego z omówionych państw zaopatrzmy się w tę pozycję, a jeśli wczasy planujemy spędzić wiele bliżej, lub nigdzie się nie wybieramy to tym bardziej. Wiem, że to nie to samo, lecz ostatecznie jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Możemy podczas lektury zapomnieć, że to nie my jedziemy hondą passport, spowalniamy na topesach, widzimy wylegujące się krowy na asfalcie, góry, pustynie, rozmawiamy z innymi ludźmi, celnikami, odwiedzamy zabytkowe miasta, i odbywamy morderczą walkę z kaktusem. Zwłaszcza, że pogoda za oknem rozpieszcza i już mamy taką temperaturę jak w Meksyku. Nic tylko przyrządzić sobie taki mały kukurydziany placuszek, ubrać sombrero i położyć się w hamaku z książką "Przez trzy Ameryki". We wstępie pada zdanie, które wydaje mi się, nieźle oddaje ducha tej i wielu innych podróży: najistotniejszym powodem jechania z jednego miejsca do drugiego jest chęć zobaczenia tego, co jest między nimi. A przez 30 tys. kilometrów było co oglądać. Zabierzcie się Smaugiem w tę podróż, co przeczytacie i zobaczycie na wspaniałych zdjęciach Olka to wasze i nikt wam tego nie zabierze, no chyba, że Alzheimer, lecz tego nikomu nie życzę. Możliwe, że poczujecie po lekturze zew przygody. Spakujecie plecaki i wyruszycie gdzieś na szlak, by odkrywać nowe miejsca, smaki i zapachy. To jedyny wynik uboczny tej książki. Zalecam i czytajcie na zdrowie.
Arkady Fiedler to jeden z najbardziej słynnych polskich podróżników.Pamiętam jak z wypiekami na twarzy czytałem Jego fascynujące relacje z Jego licznych podróży.Chociażby Ryby śpiewają w Ukajali, czy Kanada pachnąca żywicą.Kiedy więc dostałem w własne ręce książkę Przez 3 Ameryki słynnego dziennikarza"trójkowego" Tomasza Gorazdowskiego, byłem bardziej niż podekscytowany.Podróż zaczyna się na Alasce, jednym z największych stanów USA i prowadzi kolejno przez Amerykę Północną, Środkowa i Południową.Książka pełna jest fascynujących ciekawostek i nieznanych faktów z odwiedzanych krajów.Znalazło się nawet miejsce na przepisy kulinarne, które czytelnik może wypróbować i poczuć się jak podróżnik, który w znoju i w trudzie przemierza kraje, krainy. Poznaje zwyczaje i obyczaje.Dodatkowym plusem jest cudowne wydanie samej książki, która pełna jest kolorowych zdjęć z kolejnych etapów podróży.Oglądając te wspaniałe zdjęcia czytelnik przenosi się w dane miejsca wraz z podróżnikiem.Polecam jak najbardziej.Wydawnictwu Znak dziękuję za udostępnienie mi tej pozycji
Dzięki tej książce, można powiedzieć, że zwiedziłem trzy Ameryki. Książkę pochłonąłem w ciągu trzech dni i przez trzy dni czułem się jakbym jedną nogą przemierzył trzy Ameryki, jeżdżąc autobusem do pracy. Idealna lektura i odskocznia od szarości dni.
Książka ebook nadaje się jako idealny przewodnik po Amerykach. Interesujące anegdoty związane z miejscami. Opisy tak realistyczne jakby się tam było. Dobra gratka dla osób, które uwielbiają podróże.
Podróż jaką odbył Tomasz Gorazdowski wydaje się tak wspaniała, dla mnie to jak podróż życia. Podróż przez różnorakie kraje, kultury.. Gorazdowski poznawał różnorakich ludzi i ich różnorakich mentalności, smakował interesujących potraw, widział rzeczy i widoki które na pewno ciężko zapomnieć.. Podróż, która była napędzana pasją i ciekawością świata. Fascynująca sprawa.
Przyjemna lektura. Wraz z Gorazdowskim zwiedzamy po kolei Ameryki, zaczynając od Alaski. Poznając po kolei kraje, dowiadujemy się o nich wielu mało znanych, lecz ciekawych faktów, a także Gorazdowski przytacza zabawne anegdoty z trasy. Trochę jednak męczyły częste wstawki na temat poszukiwania internetu i opisy dróg – czy z dziurami, czy asfaltowe, czy szutrowe. Poza tym bardzo niezła książka, polecam, do tego ładnie wydana.
Jestem olbrzymią wielbicielką literatury podróżniczej, a wszystkie trzy Ameryki to moje największe marzenie, które, mam nadzieję, kiedyś się spełni. Dlatego również kiedy tylko usłyszałam o tej książce pdf musiałam ją od razu przeczytać. Już od pierwszych stron wiedziałam, że podejście Gorazdowskiego do podróżowania jest zupełnie inne niż moje – ja nie lubię tak pędzić, wolę poznawać miejsca wolniej i głębiej – to jednak nie zmieniło faktu, że „Przez trzy Ameryki” to książka ebook pełna fascynujących ciekawostek i opowieści ze świata, który jednocześnie tak różni się od naszego i tak jest do niego podobny. Zresztą, każda z Ameryk jest inna i każda ma dużo do zaoferowania uważnemu gościowi. To właśnie można zobaczyć również w tej książce.
Nie potrafię wyrazić, jak bardzo tym panom zazdroszczę. Czytając te relacje, jestem cały czas z nimi, co chwile marzę o byciu w omawianym przez nich miejscu, o przygodzie. Cieszę się, że autorzy dołączyli cudowne zdjęcia, ponieważ dzięki temu, o obydwu Amerykach wiem teraz wiele więcej. I realia podróży. Tyle się dzieje! Ciągle zmienia się pogoda, widać raz góry, raz ocean. Alaska chłodna, lecz cudowna - jest tu wiele pracy, lecz nie każdy się decyduje tu mieszkać, w końcu ciemno i źle. Vancouver - absolutny fenomen, mówią, ze jedno z najładniejszych miast na świecie - drogo, wiadomo. Za takie widoki trzeba płacić. Las Vegas nocą. Z góry. Nie da się zapomnieć. Przejście granicy miedzy USA a Meksykiem - wszelkie środki ostrożności. Później w nagrodę plaża ponad oceanem i meksykańska kuchnia - sanepid miałby wiele roboty, lecz who cares - jest przepysznie. Jak skończę, zacznę czytać drugi raz. Koniecznie!
Wszystkie wersji Ameryki- od strony krajobrazów, miejsc, zwyczajów, ludzi i dróg. Czytałam z olbrzymią zachłannością chłonąć i chłonąć tę Amerykę, a nawet trzy;) Może warto by się wybrać śladami Gorazdowskiego? Przecież jego książka ebook to doskonały przewodnik!
Ach, widać widać w tej książce pdf smykałkę dziennikarza sportowego;) Fajnie dać się wkręcić w tę przygodę z Tomkiem Gorazdowskim i zwiedzić z nim trzy Ameryki. Wyprawa ekstremalna, jak i sytuację, które przydarzały się im na drodze. A, nie można zapomnieć o stronie wizualnej książki, fotografie Olgierda Michalaka- cudeńka! Nadają barw danym opisom i już w ogóle umiejscawiają nas tam, gdzie są podróżnicy
Obowiązkowa pozycja zarówno dla podróżników jak i nie, wielbicieli motoryzacji, zainteresowanych kulturą i innymi ludźmi. Tyle interesujących rzeczy dowiedziałem się z tej książki o Ameryce, która nie kończy mnie zaskakiwać. A Gorazdowski to dobry gość, taka wyprawa i jeszcze jej relacjonowanie, godne podziwu.
Bardzo zazdroszczę ludziom takim jak Tomek Gorazdowski, którzy mogą pozwolić sobie na zaplanowanie i zrealizowanie tak skomplikowanej logistycznie wyprawy, np. przez trzy Ameryki. Świetnie, że powstała książka ebook – dziennik – sprawozdanie z tej podróży, ponieważ jak nieźle wiemy to książki najlepiej działają na wyobraźnię i rzeczywiście dosłownie wpada się w tę podróż i trudno odrywa na kolejne przystanki. Serdecznie zalecam
Tomasz Gorazdowski, u boku niezawodnego kolegi Olka, kładzie stopę na ziemi Alaski, by stanąć oko w oko z lądem Ameryki, która przez jakiś czas stanie się jego domem. Wyrusza w niezapomnianą podróż, by móc pokonać 30 tysięcy kilometrów samochodem, który będąc zaledwie zwykłą rzeczą martwą, dostarczy mu wiele, mniej albo również i bardziej wygodnych przeżyć. Odwiedzając Kanadę, Stany Zjednoczone, Meksyk , Gwatemalę czy Boliwię twórca książki poszerza horyzonty swojej wiedzy na temat otaczającego go świata, ponieważ podczas takich podróży doświadcza się czegoś, o czym nie są w stanie napisać żadne książkowe przewodniki. Jak zrobić w balona zagraniczną policję? Bez trzeźwego myślenia i kreatywności Tomasz mógłby nie ukończyć wyjazdu z tak olbrzymią satysfakcją. Otóż według porad tegoż podróżnika, nieraz lepiej udawać „debila”, by wyjść z sytuacji cało. Jak istotną rolę w Meksyku odgrywają telenowele i czy mają one wpływ na ludzi zamieszkujących ten kraj? Czym różni się Duży Piątek w Gwatemali od tego, który obchodzimy u nas? Twórca książki, z wyjątkowym zaangażowaniem, oddaniem i nutą stałego humoru relacjonuje to, co było mu dane zobaczyć podczas niezapomnianego wyjazdu. Buszując po drogach trzech Ameryk, odwiedzając nie tylko bezpieczne wioski, lecz i terytoria słynące z porachunków mafijnych, Tomasz Gorazdowski z odwagą przemierzał nieznany mu ląd, umiejętnie przystosowując się do panujących wokół niego warunków. Czy wiedzielibyście o tym, że jazda na światłach awaryjnych w Meksyku może przykładowo oznaczać to, że ktoś nie umie jeździć bądź jest normalnie pijany? Zaś by mieć prawo jazdy, starczy po prostu je kupić? Czy pragnęlibyście dowiedzieć się tego, jak funkcjonuje na turystę widok pojawiającego się strażnika dzierżącego w ręku przeładowaną strzelbę?By poznać odpowiedzi na wszystkie powyższe zapytania i by poszerzyć własną wiedzę o wspomnianych zagadnieniach, starczy sięgnąć do książki pana Gorazdowskiego. Przygotowawszy niesamowitą relację z dalekiej podróży, autor, jak gdyby pakując czytelnika w podręczny bagaż, zabiera go ze sobą w wyboistą eskapadę pełną niespodziewanych przygód. Jest naprawdę wesoło i śmiesznie, chociaż momentami robi się niebezpiecznie i niekoniecznie tak miło. Lecz czym byłyby wspomnienia nieokraszone nutą emocji i niepewności? Tylko zestaw różnych przeżyć czyni wyjazd tak niezwykłym i tak niezapomnianym.Rozpoczynając podróż z książką pana Tomasza, czytelnik od razu ma okazję zderzyć się z nietuzinkowym i nieprzebierającym w słowach stylem autora. Humor, widoczny na każdej kolejnej karcie, doskonale odzwierciedla klimat, jaki towarzyszył dwóm Polakom stąpającym po chwiejnym gruncie. Ponieważ tam, w odległych zakątkach Ameryki, wystarczyło po prostu nieodpowiednio się zachować, a wszystkie plany mogły legnąć w gruzach.„Przez trzy Ameryki. 30 tysięcy kilometrów z Alaski do Ziemi Ognistej” to niezwykła relacja, która skupia się nie tyle na opisach nudnych faktów, ile na osobistych doświadczeniach, a tych nie brak. Prócz bogatej relacji, czytelnik może spodziewać się wielu potrzebnych porad, o których warto pamiętać wybierając się w opisane w książce pdf rejony. Stąd dowiedzie się pomiędzy innymi o tym, gdzie warto kupić ubezpieczenie samochodu, a gdzie takowo jest całkowicie zbędne. I z pewnością zapamiętajcie to, by w Meksyku absolutnie „nie kozaczyć”. Styl, jakim została napisana książka, jest lekki, zabarwiony smacznym humorem i niesamowitymi porównaniami. Twórca sypie ciekawostkami jak z worka pełnego niespodzianek, chociaż na początku miałam obawy o to, że będzie nieco nudnawo. Całość pochłonęłam bardzo szybko, odkrywając dużo świeżych rzeczy. Do tej pory miałam bowiem styczność raczej z tematyką podróżniczą dotyczącą Afryki a także niecywilizowanych plemion Ameryki Południowej. Tutaj cywilizacja była, lecz znaczenie tego słowa, jak sami się przekonacie, gdzieniegdzie nieco różni się od naszych standardów. Jak niebezpieczne jest najgroźniejsze miasto świata? Jak wygląda wizyta w kościele, gdzie katolicyzm miesza się z ludowymi wierzeniami? Jak wyglądały niebanalne przeprawy przez złowieszcze granice Ameryk? I jakież to niespodzianki przygotowywał podróżnikom samochód, na którym tak polegali? Poznajcie 30 tysięcy kilometrów odległych i pełnych egzotyki miejsc.
Czytając książkę Tomka Gorazdowskiego, miałam poczucie, że sama uczestniczę w jego wyprawie. Razem z nim podziwiałam Gwatemalczyków przerabiających rowery na młynki do kawy, stąpałam po rozżarzonej ziemi w Dolinie Śmierci i brałam udział w pojedynku z… kaktusem na pustyni w Arizonie. Super przygoda!
Czytałam już kilka ebooków o Ameryce, jak chociażby „Wałkowanie Ameryki” czy „Wrony w Ameryce”. Lecz były to książki przedstawiające jedynie Stany Zjednoczone, czyli Amerykę Północną. Tomasz Gorazdowski poszedł natomiast dalej i omówił własną podróż przez trzy kontynenty amerykańskie. Na dodatek zrobił to bardzo dobrze. Książkę czyta się jednym tchem. Mega wciąga.
Każdy kilometr z Tomkiem Gorazdowskim to świeża przygoda. Odkryłam różnorakie zakątki Ameryki, których do tej pory nie znałam. Alaskę, peruwiańską pustynię czy szlak Dakar. Ja już przeżyłam podróż marzeń, teraz czas na innych ;)
Z uśmiechem na twarzy śledziłam radiowe relacje z podróży dziennikarza Radiowej Trójki Tomasza Gorazdowskiego i operatora filmowego Olgierda Michalaka. „Przez trzy Ameryki” to nie tylko napisane relacje z ich podróży, lecz również zestaw osobistych refleksji. Książka ebook naszpikowana jest niesamowitymi opowieściami o przygodach, które mogą się zdarzyć tylko podczas tak egzotycznej podroży. Na trasie znalazły się: Alaska, kanada, USA, Meksyk, Guatemala, Nikaragua, Honduras, Kolumbia, Boliwia, Argentyna.
Od dawna marzę o dalekiej podróży, gdzieś na koniec świata. Niestety brak wolnych środków, uniemożliwia mi realizację tego pomysłu. Dlatego również zabrałam się za czytanie książki podróżniczej. Wraz z Tomaszem Gorazdowskim przemierzyłam tysiące kilometrów przez trzy Ameryki. Było ciepło, zimno, wesoło i smutno, spokojnie i niebezpiecznie. Jednym słowem – brak nudy.