To twoja książka?

Recenzje

• Mała Pisareczka

  2018-03-22

  Trafiłam na książkę mojego życia. I teraz sobie nie żartuję - Przeminęło z wiatrem od pierwszych stron stało się moją perełką. Jak zaczęłam, tak musiałam skończyć i po każdym rozdziale musiałam przeżywać dwubiegunowość emocjonalną - zarówno chciałam, jak i nie chciałam by kartki się skończyły... A przypominam, że oglądałam dawno temu film. Zatem w przypływie smutku - będącego zapowiedzią kaca literackiego, po którym długo nie będę mogła znaleźć dla siebie miejsca - muszę, po prostu MUSZĘ tutaj o tej książce pdf porozmawiać! Postanowiłam wymienić jedynie pięć powodów (aczkolwiek - oczywista oczywistość) jest ich znacznie więcej, dla których warto przeczytać Przeminęło z wiatrem! Zapraszam! 1.Nieprawdopodobnie prawdopodobna historia Dla niezorientowanych - fabuła osadzona jest przed/w trakcie/po wojnie secesyjnej, a wszystkie wydarzenia poznajemy z perspektywy strony przegranej. W tym zakresie Margaret Mitchell przygotowała się idealnie od podszewki. Ukazała powody i skutki w najdrobniejszych szczegółach, a opisała to wszystko w tak plastyczny sposób - łącząc prawdziwe wydarzenia z fikcyjnymi - że nie sposób nie przenieść się w okresie i nie ujrzeć tych miast, tych ziemi z drugiej połowy XIX wieku w własnej wyobraźni. 2. Pełnokrwiści bohaterowie ...czyli to, co sprawia, iż Przeminęło z wiatrem jest historią po prostu według mnie wzorową. Jak doskonałe niejednoznaczne i ludzkie są to postacie! Aż ciężko uwierzyć, iż żyją tylko na kartach powieści, bowiem niejednokrotnie miałam wrażenie, że stoją tuż obok mnie - kłócą się, rozmawiają, płaczą... Prawdziwa plejada bohaterów, w czym wyróżnię najważniejszą czwórkę. [...] 3. Niepokonana nieszczęśliwie szczęśliwa główna bohaterka I tutaj ponownie przewałkuje temat rzekę. Dalej nie wiem, czy lubię Scarlett O'Harę, i mam wrażenie, że podobne uczucie ma większość czytelniczek. Ponieważ jak tu cenić sobie postać tak niemoralnie złą - złą żonę, złą matkę, złą córkę, złą przyjaciółkę... Lecz wiecie co?Z każdą stroną bardziej ją rozumiałam. Rozumiałam jej odwagę, rozumiałam, jak bardzo głód i ciężkie chwile odcisnęły piętno na jej psychice. Jak olbrzymi ciężar wzięła na swe barki (szczególnie jeśli pomyślimy, iż do emancypacji w tamtym czasie było daleko) i jak bardzo przytłaczała ją rzeczywistość. Pojmowałam jej nieszczęście, nawet kiedy była pozornie szczęśliwa. Na wojnie utraciła tak dużo - zarówno rodzinę, jak i majątek - że się pogubiła tak bardzo, iż nie dostrzegała miłości Rhetta. A że do tego obydwoje byli dumni jak dwa pawie... 4. Zmiany w Ameryce, zmiany w sercu Kolejnym powodem, dla którego koniecznie MUSISZ przeczytać Przeminęło z wiatrem jest ukazanie wojny na wielu płaszczyznach. Osobiście sama się bałam w niektórych momentach, bowiem jak tu się nie bać, gdy cały świat odwraca się do góry nogami, gdy plusy cenione w trakcie pokoju muszą zostać zastąpione na zupełnie odwrotne? Bohaterowie podczas wojny stają się złoczyńcami w trakcie pokoju. Jak tu być uczciwym, gdy wszystko, co się posiadało, zostaje ci gwałtownie odebrane; gdy musisz kraść, by coś zjeść. Jak być troskliwą matką, gdy wciąż stresujesz się, że jutro nie będzie obiadu? Jak być lojalnym człowiekiem, gdy każdy troszczy się przede wszystkim o sobie i o własnych najbliższych? 5. Historia miłosna wszech czasów Uznałam, że akurat temat romansu poruszę na samym końcu, bo według mnie kwestia miłosna w Przeminęło z wiatrem jest ważna, lecz nie najważniejsza. Choć zdecydowanie nie podlega wątpliwości, iż to, w jaki sposób autorka omawia miłość w najdrobniejszych szczegółach jest wzruszająca i chwytająca za serce. Owszem, książka ebook jest historią miłosną wszech czasów, bo traktuje o tym uczuciu w sposób uniwersalny. Miłości nie kupi się za pieniądze, a małżeństwo, nawet najbardziej dopasowanych małżonków, będzie fiaskiem bez szczerości. Brzmi banalnie? Więc powiedzcie mi, dlaczego sposób, w jaki autorka ubrała te prawdy w zdania, są tak ciężko respektowane? Miałam niejednokrotnie ochotę wejść do tej książki i zmusić tę dwójkę do rozmowy, bo oni naprawdę do siebie pasują! To prawdopodobnie powinno wystarczyć, prawda? Otóż wszystko zależy od naszej interpretacji - co następny raz przemawia za walorem Przeminęło z wiatrem! Podsumuję krótko i zwięźle... UWIELBIAM PRZEMINĘŁO Z WIATREM! Moje serce utknęło na kartach tej powieści! http://wymarzona-ksiazka.blogspot.com/2017/05/5-powodow-dla-ktorych-musisz-przeczytac.html

• Erna Eltzner

  2018-03-22

  http://majuskula.blogspot.com/2016/01/margaret-mitchell-przemineo-z-wiatrem.htmlNiektórzy są bardzo nienasyceni. Poszukują radości, miłości i bogactwa. Zdobywają jedno, lecz tracą drugie. Co zrobić, gdy szczęście jest tuż obok, lecz ciężko je zauważyć? Co zrobić, gdy czas mija, a niezły los odwraca się plecami?Nie da się zaprzeczyć, że jedyna opowieść Margaret Mitchell jest klasykiem literatury. Trwale wpisana do mowy potocznej, słynna niemal wszystkim. Podczas czytania spotykamy mnóstwo postaci, które wzbudzają dużo skrajnych emocji. Sama O’Hara niejednokrotnie mnie irytowała, żeby za chwilę wprowadzić w stan skrajnego współczucia. Na czym polega jej fenomen? Na autentyczności. A bezpośredni Rhett? Uwielbiam tego mężczyznę! I śmiało sądzę, że nie ja jedna. Natomiast tło historyczne to prawdziwy majstersztyk. Autorka skrupulatnie i wyczerpująco omawia Stany Zjednoczone pogrążone w chaosie wojny.Komu mogę polecić tę książkę? Każdemu. Sięgnijcie po nią i oceńcie sami, choć wierzę, że będziecie zadowoleni. Stale jestem pełna zachwytu dla kunsztu Margaret Mitchell i szczerze ubolewam, iż pozostawiła po sobie tylko jedną powieść…

• Dorota Banaszkiewicz

  2018-03-22

  Książka ebook ponadczasowa. Dla babci, mamy, córki... Koniecznie trzeba przeczytać.

• Velma

  2018-03-22

  Przeminęło z wiatrem jest książką wyjątkową pod każdym względem. Ta opowieść kojarzyła mi się zawsze z motywem wielkiej miłości, ale dopiero po jej przeczytaniu dostrzegłam w tej historii dużo innych rzeczy. Zachwyciło mnie choćby przenikliwe zarysowanie postaci, dogłębność ich zachowań i emocji, o takich książkach, to co że nieco staroświeckich, lecz się nie zapomina!