Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Przedwojenne Karpaty Wschodnie to kraina, której już nie ma. Nie ma również już ludzi, którzy by ją pamiętali i mogliby nam o niej opowiedzieć. Cóż, nam, narodzonym za późno, nie dane już było posmakować tamtych Karpat Wschodnich. Owych Gór Prawdziwych, w których każde drzewo i każdy człowiek wzrastali zgodnie z przypisaną im miarą i rolą, w całkowitej z tymi górami harmonii. Tak przynajmniej dzisiaj tę krainę postrzegamy. Jako jakiś raj bezpowrotnie utracony – i przecież wcale nie dlatego, że oddzieliła go od nas granica państwa, ponieważ tę, jeżeli ktoś chce, zawsze może przekroczyć. Jednak tamtego świata już nie ma. Jest inny, również ciekawy, lecz już jednak nie tamten. I tylko czasem, gdy się bardzo wysili wzrok czy słuch i gdy się bardzo tego pragnie, odnaleźć można owego przepadłego świata dalekie echa.Chciałbym, aby książka ebook była próbą pokazania po przez przedwojenne zdjęcia kontekstów w jakich międzywojenne społeczeństwo postrzegało Karpaty Wschodnie. Nie jest to więc opis encyklopedyczny krainy geograficznej, lecz raczej ukazanie pojęć, obrazów i wydarzeń, które przeciętnemu mieszkańcowi Polski kojarzyły się z Karpatami Wschodnimi.Zamiarem autora jest, żeby poprzez reprodukcje fotografii a także towarzyszące im komentarze przedstawione zostały wydarzenia, sprawy i ludzie.Czy usiłowałeś kiedyś, Drogi Czytelniku, czytać fotografie? Tak, właśnie – czytać, a nie oglądać? Oczywiście oglądać również można, czerpiąc z tego dużo przyjemności, ponieważ fotografie są przecież piękne. Jednak prawdziwą satysfakcję daje dopiero zrozumienie tego, co się widzi, czyli czytanie. Zapraszam Cię więc do czytania zebranych w tym albumie fotografii, ponieważ wszystkie są jak najciekawsze opowiadania, trzeba tylko odrobinę wysiłku, by poznać alfabet, jakim są pisane. Mam nadzieję, że mój komentarz pomoże Ci je zrozumieć i dostrzec szczegóły, że doda im kontekstu historycznego i kulturowego.Chciałby poprowadzić Cię po pachnących ziołami carynkach i smaganych wiatrami połoninach, po grzbietach i dolinach, po gwarnych wioskach, zagubionych wśród gór przysiółkach i leśnych ostępach. Powędrujemy razem przez rwące potoki i woryniowe perełazy, do zacisznych, gościnnych schronisk przytulonych do górskich stoków. I może, gdy będziemy tak sobie niespieszenie iść, zarży niespodziewanie pasący się gdzieś na połoninie koń albo zapłacze trembita wśród wieczornych mgieł schodzących w dolinę Czeremoszu. I jeśli poczujesz wtedy, Drogi Czytelniku, jakiś dziwaczny skurcz w gardle i odezwie się w Twoim sercu żal za tym światem, który istnieje już tylko na starej fotografii, będę szczęśliwy, że udało mi się choć na chwilę go ożywić i choć trochę z niego ocalić.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Przedwojenne Bieszczady, Gorgany i Czarnohora. Najpiękniejsze fotografie |
Autor: | Wielocha Andrzej |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo RM |
Rok wydania: | 2013 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Ten album z uwagi na własną zawartość zasługuje na najwyższą ocenę. Przedstawia na starych fotografiach świat, który przestał istnieć z chwilą wybuchu drugiej wojny światowej. Na własnych kartach wzbudza nostalgię, tęsknotę, lecz i zachwyt. Jest wędrówką po miejscach, które niegdyś należały do Polski, opowieścią o żyjących tam ludziach. Uchwyca wprawnie sceny z ich życia, lecz i urok tych miejsc. Polecam!