Średnia Ocena:
Proszę słonia
Do "Serii z niezapominajką" wybrano książki autorstwa wybitnych polskich pisarzy. Rodzicom i dziadkom przywołają one najładniejsze wspomnienia z dzieciństwa, a dzieciakom przedstawią świeżych bohaterów – przyjaciół na całe życie.Tym razem przypomniano cudowną książkę Ludwika Jerzego Kerna z kultowymi ilustracjami Zbigniewa Rychlickiego. Poznasz z niej wyjątkowe przygody pewnego chłopca i jego przyjaciela Dominika. A wszystko zaczęło się, gdy Pinio odnalazł na strychu zakurzoną porcelanową figurkę słonia…Słoń nie szczeka. Słoń nie miauczy. Słoń nie włazi na tapczan. Słoń nie gryzie butów. Słoń nie drapie mebli. Słoń nie siusia po podłodze. Słoń nie ma pcheł. I najistotniejsze – słoń nie rośnie. Słoń zawsze będzie taki, jaki jest!
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Proszę słonia |
Autor: | Kern Ludwik Jerzy |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Wilga |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Proszę słonia PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Idealna seria, cieszę się że się ukazała, ponieważ jest dużym literackim skarbem dla pociech i ich rodziców. Proszę słonia Ludwika Jerzego Kerna jest książką niemalże kultową, czytają ją kolejne pokolenia młodszych czytelników. Córka bardzo polubiła historię niezwykłego słonia Dominika, wielbi kiedy czytam jej tą książkę przed snem. Ilustracje są bardzo ładne, więc przyciągają uwagę małego czytelnika który nie potrafi jeszcze czytać. Proszę słonia wspominam z sentymentem, super, że mogłam do tej książki powrócić za sprawą mojego dziecka. Absolutnie polecam, książka ebook warta przypomnienia.
Przepiękne wydanie tej książeczki.
Pełen radości świat słonia Dominika i Pinia stworzył nad 50 lat temu Ludwik Jerzy Kern. Książka ebook składa się z 22 rozdziałów, które czyta się lekko i przyjemnie. Całość dopełniają niesamowicie cudowne i niebanalne ilustracje autorstwa Zbigniewa Rychlickiego, które wprost przyciągają wzrok dzieci. Twarda okładka i solidne kartki to gwarancja, że książka ebook przetrwa niejedno i będzie cieszyć coraz to nowe pokolenia młodych czytelników. "Proszę Słonia" to historia o sześcioletnim Piotrusiu, na którego wszyscy mówią Pinio. Chłopczyk jest niższy i drobniejszy od własnych rówieśników, i z tego powodu nie do końca odnajduje się w klasie. Na dodatek jego rodzice robią wszystko, żeby Pinio urósł. Radzą się kolejnych lekarzy i wmuszają w niego witaminy. Niespełnionym marzeniem dzidziusia jest posiadanie kota albo psa. W końcu Pinio przynosi do własnego pokoju porcelanowego, białego słonia. Nadaje mu imię Dominik i traktuje jak przyjaciela, dzieląc się z nim własnymi sekretami. Pinio postanawia przeprowadzić eksperyment i sprawdzić, czy urośnie bez łykania tabletek. Wszystkie wrzuca Dominikowi do trąby. Od tego momentu wydarzenia nabierają tempa: słoń zaczyna rosnąć, uczy się poruszać i mówić, staje się sławny na cały świat. Po nieudanej próbie kradzieży Dominika, zwierzę znajduje świeży dom w zoo. Pojawia się jednak nowe niebezpieczeństwo w postaci Mister Grejtesta, który za wszelką cenę chce odkupić największego, białego słonia. Dominik, żeby nie opuszczać Pinia, wraca do pierwotnego rozmiaru. "Proszę Słonia" to wyjątkowa opowieść, z której nasze pociechy wyniosą bardzo wiele. Dzieci przekonają się, że wzrost, wygląd czy rasa nie są przeszkodą przy zawieraniu przyjaźni. Cenną lekcją są słowa Dominika „Od każdego można się czegoś nauczyć”, bowiem inny nie znaczy gorszy. Książka ebook ukazuje, że marzenia się spełniają, a każdy kłopot można rozwiązać. Mali odbiorcy dowiedzą się też wielu interesujących rzeczy o prawdziwych słoniach. Książka ebook "Proszę Słonia" mimo, iż została napisana nad 50 lat temu, nie utraciła na aktualności. Polecamy.
Są pewne książki, których nie trzeba zupełnie reklamować, ponieważ sam ich tytuł porusza czułe struny w sercu. Dla mnie taką książką jest Proszę Słonia, Ludwika Jerzego Kerna. Kiedy byłam małą, śliczną dziewczynką to spędzałam długie godziny przeglądając ilustracje tej książki i czytając ją z rodzicami. Po jakimś okresie umiałam już czytać sama, więc czytałam i czasem nawet oglądałam bajkę w telewizji, z moim ulubionym słoniem. Proszę Słonia jest dla mnie zatem przede wszystkim pięknym wspomnieniem i pięknie było odświeżyć sobie tę historię nietypowej przyjaźni. Tytułowy słoń to Dominik i jest zrobiony z porcelany. Kiedyś był dekoracją apteki, lecz potem przeniesiono go na strych i tam spędzał własny czas, cały pokryty kurzem, aż odnalazł go Pinio. Od tego momentu zaczęła się cudowna przyjaźń i wspaniałe przygody z nietypowym słoniem i bardzo wrażliwym chłopcem, który z jakiegoś powodu bardzo wolno rósł. O fabule nie będę mówić więcej, jednak zapewniam Was, że książka ebook jest ciepła, genialna i bardzo wciągająca. Na pewno wielu z Was czytających tę recenzję, pamięta to poprzednie wydanie. Wydawnictwo Wilga też o nim pamiętało, ponieważ wydało książkę tak, aby obudzić wszystkie wspomnienia. Twarda okładka, te same cudowne ilustracje Zbigniewa Rychlickiego, a przy tym trwalszy papier - śliski i sztywny, dzięki czemu książka ebook przetrwa kolejne parę pokoleń. Na szczęście mowa zupełnie się nie postarzał, więc dzisiejsze dzieci nawet się nie zorientują, że książka ebook ma już nad trzydzieści lat. Jerzy Kern miał prawdziwy talent i olbrzymią wrażliwość, dzięki czemu jego książki zachwycają do dziś! Samej historii nie trzeba prawdopodobnie specjalnie polecać... Każdy wie, że jest ciepła, mądra, wciągająca, a przy tym ucząca, czym jest przyjaźń i jak odróżnić słonia afrykańskiego od indyjskiego. Teraz, po latach, kocham tę historię jeszcze bardziej, ponieważ widzę, że wcale nie utraciła na aktualności. Moje przedszkolne dzieci są zachwycone nową lekturą czytaną przeze mnie na głos. Jestem zatem pewna, że dużo dzieci znów zaprzyjaźni się z Dominikiem! Zalecam najmocniej jak mogę, nie tylko ze względu na sentyment…