Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Brooke McAlary i jej slow home – książka ebook australijskiej gwiazdy internetu. O tym, jak zwolnić i nadać codzienny sprawom odpowiednią rangę. Zabiegani, zmęczeni, przepracowani, zestresowani i wciąż podpięci do sieci. Tacy jesteśmy, lecz czy musimy? Czy nasze życie musi być podporządkowane słowom: „szybciej” i „więcej”? Nie! Powiedz to głośno, powoli i wyraźnie. Zatrzymaj się i weź głęboki oddech. Przemyśl własne codzienne czynności, nadaj im odpowiednią wagę, a przekonasz się, jak pozytywna może być siła rytuałów w powszednim życiu. Dzięki tej książce pdf zmienisz rytm i organizację własnych dni, odkryjesz piękno slow life, docenisz wartość minimalizmu. I jeszcze jedno: nie obawiaj się, że chodzi tu o skomplikowane zarządzanie czasem. Wręcz przeciwnie, to łatwe pomysły pozwolą żyć pełniej i lepiej! „Cześć, mam na imię Brooke. Jestem dźwigającą się z wypalenia życiowego trzydziestoparolatką z cudowną rodziną, psem, stadkiem kur i stale ewoluującym ogrodem w Górach Błękitnych w pobliżu Sydney. Jestem pisarką, niepoprawną śmieszką i orędowniczką tego, co w życiu najlepsze — spędzania czasu na nowym powietrzu, sjest, podróży i zapomnianej sztuki nicnierobienia. Jestem także kimś, kto po mrocznym czasie zamętu i kłopotów ze zdrowiem postanowił uprościć życie własne i własnej rodziny. Krok po kroku. Kawałek po kawałku. Dzień po dniu. I w znacznej mierze osiągnęłam sukces. Odgraciłam nasz dom, pozbywając się tysięcy zbędnych przedmiotów, i zorganizowałam go tak, że działa w sposób, który nam odpowiada. Czuję się fizycznie lżejsza, jestem bardziej zadowolona i doświadczam nagłych, niespodziewanych przypływów szczęścia. Zdarza mi się tańczyć podczas zamiatania, bywa, że śpiewam, prowadząc samochód, i naprawdę cieszy mnie zabawa z dziećmi. Jestem dzisiaj innym człowiekiem, moja rodzina jest inna — a wszystko dlatego, że wzięliśmy sobie do serca ideę życia prościej. Mam nadzieję, że się do mnie przyłączycie”. Brooke McAlary, autorka
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Prostota. Siła codziennych rytuałów |
Autor: | McAlary Brooke |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Literackie |
Rok wydania: | 2018 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Nie polecam, nic czego samemu sie nie wie. Ładna okładka nic poza tym
Książka ebook "Prostota" prezentuje nam styl życia, jak sam tytuł już sugeruje prosto. Daje do myślenia co jest kluczowe i ile zbędnych rzeczy mamy wokół siebie. Autorka radzi nam, żeby uczynić z codziennych czynności rytuał. Od razu skojarzyłam to z japońskim rytuałem picia herbaty. Gdy wprowadziłam to w życie, do paru zwykłych czynności można zauważyć różnicę w podejściu do życia i tym, jak takie rytuały wpływają na nasz nastrój. Świetną poradą dla wielu osób, jest wyłączenie się od świata wirtualnego, żeby zrelaksować się, skupić na danej czynności i pomyśleć co jest ważne. Książeczka jest mała, krótka i ładnie wydana. Idealnie sprawdzi się dla osób, które maja mnóstwo zbędnych przedmiotów i takich, które chcąc przemienić coś w swoim życiu i je uprościć. Książka ebook byłaby świetna, jako upominek na dzień dziadka i babci.
"Prostota" to niewielkich rozmiarów książka, która ma raptem 104 strony. Przeczytałam ją w jeden wieczór i przyjemnie spędziłam czas. Jest to jeden z lepszych poradników jaki miałam okazję przeczytać. Niestety większość twórców w poradnikach "leje wodę" i kilka razy powtarza jedno i to samo z tym, że ubiera to w inne słowa. Tutaj tego nie znajdziemy, autorka ceni czas czytelników i przekazuje to co najważniejsze. To jest zdecydowanie duży plus tej pozycji. http://www.maobmaze.pl/2018/03/prostota.html
Książka ebook jest bardzo przejrzyście napisana, dzięki temu w każdej chwili możemy sięgnąć akurat po rozdział, który nas w danym momencie interesuje. Jest to bardzo pomocne, bo nie mamy szans na zgubienie się w poradniku myśli. Dodatkowo, na samym początku jest zawarte wprowadzenie a także spis punktów, które są dalej omówione w książce. We wstępie autorka usiłuje przybliżyć nas do jej idei, a także pokazać i wyjaśnić czego możemy się po tej książce pdf spodziewać. Jest to wyjątkowo ważne, bo rzucając się od razu na głęboką wodę, możemy nie zrozumieć tego co Brooke miała nam do przekazania. Tutorial jest skonstruowany z dwóch części. W pierwszym punkcie pokazane są rytuały, czyli jak wykonywać różnego rodzaju prace, zadania domowe, i tym podobne, żeby czerpać z nich korzyść i przyjemność. Autorka bardzo nierzadko uświadamia nam, że mało kto skupia się ,np. na parzeniu kawy. Jest to czynność, która powinna odprężać człowieka, lecz jednak z punktu widzenia ludzi w XXI wieku, wcale tak nie jest. I właśnie tutaj wychodzi nam na przeciw Brooke ze własnymi poradami. Pragnie pokazać nam jak mamy wykonywać codzienne czynności, żeby czerpać z nich radość, cieszyć się z każdej chwili w wolnym czasie. Bardzo ważne jest też to, że pod koniec każdego krótkiego rozdzialiku, znajduje się podsumowanie w punktach a także ćwiczenia dla Nas, moi drodzy. Jest to bardzo pomocne, bo dzięki nim, możemy wprowadzić nowe zasady w życie. Autorka nie chce aby każdy kto przeczyta tę książkę, od razu porzucił własny stary tryb życia. Prezentuje nam jak stopniowo możemy to zmienić, po woli, małymi kroczkami. Autorka dużo razy wspomina, jak kluczowe jest odłączenie się od różnego rodzaju telefonów, laptopów, telewizorów. Oferuje nam dużo interesujących rozwiązań, które miałaby nam pomóc choć na chwilę uwolnić się tego, co Brooke określa mianem ,,technologia XXI wieku". Prezentuje nam też negatywny wpływ działania na człowieka zbyt znacznej dawki internetu czy telewizji. Zaciekawiające jest to, że autorka nie chce abyśmy się całkowicie odcinali od tego świata, lecz potrafili zdać sobie sprawę z tego, jak negatywnie to na nas działa. Brooke oferuje nam też w kolejnych rozdziałach : - oczyszczenie umysłu - ,,trzy rzeczy" - czyli jak należy korzystać z listy zaplanowanych czynności, żeby nie popaść w depresje i nie zwariować. - bardzo kluczowa jest też u autorki wdzięczność do drugiego człowieka. To jak należy ją okazywać, jak przejawia się u innych, itp. W części drugiej, o której już po części wspomniałam, mamy do czynienia z rytmami. Epizod ten, według mnie jest bardzo ważny. Autorka podzieliła go na poszczególne pory dnia, żeby pokazać jak prosto jest zaplanować rytm w każdej, najmniejszej nawet czynności. W ostatnim już, trzecim rozdziale, autorka mówi o tym, że ,, jesteśmy tu i teraz". Jest to trochę takie podsumowanie wcześniejszych rozdzialików, rad i zebranie tego wszystkiego w całość. Na wielki plus w książce pdf zasługuje rozłożenie treści na rozdziały, które są podzielone w bardzo łatwy i prosty sposób. Każda strona jest przejrzysta, zawiera dużo ilustracji. To wszystko sprawia, że czytelnik na pewno lepiej przyswoi sobie treść tej książki. Ponadto tutorial jest obrazowy, co ułatwi też zapamiętanie wielu rzeczy, które mogą stać się przydatne. (pod warunkiem, że ktoś po przeczytaniu będzie chciał wprowadzić te zasady w własne codzienne życie). Po drugie, autorka bardzo czytelnie napisała tę książkę. Nie zawiera ona jakiegoś skomplikowanego, trudnego w odbiorze słownictwa. Jest to ważne, bo czasami wielu twórców wprowadza do poradników specjalistyczny język, którego przeciętni ludzie nie znają. Tutorial jest bardzo krótki, ma tylko sto stron, przy czym 1/3 zajmują ilustracje, jakieś zdjęcia, statystyki, itp. Czyta się ją przez to naprawdę bardzo szybko. Rzekłabym, że wręcz pochłania się ją. Był to celowy zabieg, autorka wspomniała już we wstępie o tym, że nie chce tworzyć długiego poradnika, na którego nikt nie miałby czasu. Celowo stworzyła coś krótkiego i precyzyjnego, żeby treść od razu trafiała do czytelnika, bez najmniejszego problemu. Czy sięgnęłabym po tę książkę jeszcze raz? Zdecydowanie tak. Jest to poradnik, do którego można ciągle wracać. Za każdym razem, kiedy weźmiemy tę książkę do ręki, to tak naprawdę odkrywamy coś nowego. Olbrzymim plusem w tej książce pdf są cytaty. Jest ich naprawdę cała masa (zawiera sentencje, mądre myśli innych ludzi). Według mnie, są one bardzo przydatne, ułatwiają nam rozumienie wielu rad autorki. Zdecydowanie zalecam tę książkę każdemu. Jeżeli czujecie, że ten świat biegnie za szybko, wiecie, że nie macie na nic czasu, to jest to tutorial właśnie dla Was. Zatrzymajcie się choć na chwilę i odkryjcie wraz z Brooke urok tego świata.
autorka w łatwy sposób wskazuje jak trochę zwolnić w życiu, niby zasady są słynne lecz w książce pdf oprócz zasad są ćwiczenia jak je zastosować i wdrożyć
Przyjemna książka, prezentuje jak docenić każdą chwilę
Niesamowita książka, która została napisana we idealny sposób i teraz po przeczytaniu wiem, że jest bardzo niezbędna wielu ludziom w obecnych czasach. Czytając ją, aż czuć że każde słowo płynie łatwo z serca i z samego doświadczenia życiowego Brooke. Każde słowo jest bardzo motywujące i sam fakt, że opowiada to z swojej perspektywy, lecz każdy może dopasować jej porady do własnego życia. Jej się udało i wierzę, że uda się wielu osobom, które będą tego chciały. Ta książka ebook to niezwykła pozycja dla osób, które są pracoholikami, które są zmęczone ciągłym stresem i biegiem. Fantastycznie przedstawiona idea życia prościej. Szczerze polecam.
Książka ebook jest cudowna. Napisana mową prostym. Autorka idealnie rozumie problemy, z którymi boryka się czytelnik właśnie tej książki, utożsamia się z odbiorcą, przedstawia własne doświadczenia i pobudki, które nią kierowały, piszać książkę, co potęguje wiarygodność i słuszność wszystkich argumentów i porad, które do nas, czytelników, kieruje W tak małej ilości treści, McAlary Brooke zawarła wszystko to, co dla czytelnika w pędzącym pociągu jest najważniejsze. Autorka nie owija w przysłowiową bawełnę, ponieważ wie, z jakich powodów sięgamy po jej książkę. Gorąco zalecam wszystkim tym, którzy pragną w końcu wysiąść z pędzącego pociągu, ujrzeć urok świata, po prostu się zatrzymać.
Brooke McAlary to podobno gwiazda australijskiego internetu. Być może. U nas autorka raczej prawdopodobnie nie znana. Nie ukrywam, iż nie jestem zbyt wielka wielbicielka poradników, jak lepiej, ciekawiej, sensowniej żyć. Rzadko kiedy wnoszą one coś nowego do mojego życia. Byłam jednak ciekawa, jak przełożą się rady, spojrzenie na życie osoby, która mieszka w innej kulturze, na drugim końcu świata. Poza tym, z tego co zapowiada wydawca, wynikało, iż Prostota...jest o tym, jak zwolnić i nadać codzienny sprawom odpowiednią rangę. Większość z nas jest zabiegana, zmęczona, wypalona, przepracowana, zestresowana i wciąż on line. Tacy jesteśmy, lecz czy musimy? Czy nasze życie musi być podporządkowane słowom: „szybciej” i „więcej”? Od jakiegoś czasu szukam skutecznych porad, jak zwolnić, jak się nie dać wypaleniu, jak przewartościować pewne życiowe sprawy. Byłam interesująca na ile McAlary będzie i dla mnie dobrym doradcą. Przyznam szczerze, że ku mojemu dużemu zaskoczeniu książkę czyta się świetnie, lekko, doskonale i bardzo szybko. 104 strony ciekawej lektury, takiej łatwo z życia wziętej, to książka ebook na 1 wieczór. Autorka pokazuje, jak w siedmiu krokach, łatwo, bez trudu i miło osiągnąć ład, spokój (zewnętrzny i wewnętrzny), a moim zdaniem także normalność. Narracja jest w pierwszej osobie, co zdecydowanie ułatwia zżycie się z autorką, utożsamienie się ze sporą częścią opisanych zdarzeń, przypadków. Wielokrotnie miałam wrażenie, jakbym czytała o sobie samej. Porad w Prostocie jest wiele. Nie wszystkie uda się zastosować, nie każdy będzie miał na to ochotę, czy również możliwość. Warto jednak choć element z nich wcielić w życie. Całość uzupełniają bardzo dobre, relaksujące fotografie i znaczna porcja cytatów, które z założenia mają inspirować. Ja akurat na tego typu inspiracje jestem odporna, lecz być może w przypadku innych czytelników taka motywacja sprawdzi się. Polecam.
Dosyć krótka, jak na pierwszy rzut oka, a mimo to wymaga nieco większego zaangazowania niż sie spodziewałam
Niewielka książeczka, która może stać się powodem ogromnych zmian. Jeżeli czujesz się zagubiona, nie wiesz od czego zacząć, potrzebujesz konkretnych drogowskazów spróbuj uprościć własną codzienność a stanie się wmarzona! Z książką Brooke McAlary to całkiem realny plan. Recenzja w całości: http://mamao.pl/prostota-sila-codziennych-rytualow/
Może coś wnieść w życie... może pokazać że mamy się z czego cieszyć
„Prostota” to niecodzienny poradnik, który zachęca do tego, by zwolnić i zacząć cieszyć się życiem. Zaletą książki jest postawa autorki, która nie narzuca własnego zdania i nie wymądrza się, gdyż idealnie rozumie, że ludzie nie są i nie muszą być idealni. Przyznam, że po książkę Brooke McAlary sięgnęłam z obawami. Nie przepadam za poradnikami, ponieważ kilka razy sparzyłam się na nich, doświadczając nudy i oczywistości zamiast oczekiwanego objawienia. „Prostota” jest jednak dowodem na to, że czasem warto kogoś posłuchać, chociażby po to, by utwierdzić się w przekonaniu, że jest się na dobrej drodze do osiągnięcia szczęścia i wewnętrznej harmonii. Do czterdziestki prowadziłam bardzo energiczny, wręcz wyczerpujący tryb życia. Kierowały mną ekonomiczne potrzeby i zawodowe ambicje. Po przekroczeniu magicznego wieku postanowiłam przemienić własne życie o przysłowiowe sto osiemdziesiąt stopni. Nie było to łatwe. Aby zwolnić w sensie dosłownym, zakładałam niewygodne buty na bardzo wysokich obcasach i wąskie spódnice, by wymusić wolny krok, wolne wsiadanie do samochodu i takież wysiadanie. Musiało minąć kilka miesięcy, zanim mogłam przestawić się na trampki, baleriny i wygodne spodnie. W końcu jednak się udało. Sama wypracowałam codzienne rytuały, co wymagało ode mnie zrezygnowania z wieloletnich przyzwyczajeń. Gdy się to jednak udało – po metodzie prób i błędów – odetchnęłam z ulgą, ponieważ przestałam być niewolnicą pośpiechu, zabiegania i permanentnego stresu. Poczułam się wolna, szczęśliwa i niezależna. Teraz myślę, że gdybym wtedy dostała do rąk książkę Brooke McAlary, byłoby mi o niebo łatwiej. Autorka, która także samodzielnie doszła do tego, że warto przemienić własne życie, znalazła własne miejsce na ziemi po odkryciu małych radości, szukaniu cudowna w tym, co pozornie normalne i w uporządkowaniu dnia. To właśnie codzienne rytuały pozwoliły jej poczuć się dziewczyną wolną i spełnioną. Czasem bowiem warto zrezygnować z pewnych przyzwyczajeń, natłoku myśli i obowiązków, codziennego chaosu, by zrozumieć, że mniej znaczy więcej. Brzmi to może banalnie, lecz w praktyce przynosi korzystne zmiany. Na każdy sukces trzeba jednak zapracować, więc nie da się ukryć, że diametralne odmienienie stylu życia wymaga cierpliwości, systematyczności i silnej woli. Jeśli jednak pragnie się czegoś niezwykle mocno, można pokonać każdą przeszkodę. Brooke McAlary przedstawia pięć codziennych rytuałów, które mogą pomóc w uporządkowaniu życia i sprawić, by czerpało się z niego to, co najlepsze. Autorka nie jest niepoprawną i oderwaną od rzeczywistości optymistką. Na swojej skórze przekonała się, że teoria nie zawsze od razu idzie w drodze z praktyką. Jeśli jednak wyznaczy się sobie konkretne cele i zacznie się przestrzegać paru reguł, można dokonać rzeczy wielkich. O jakich rytuałach jest język w książce? Pomiędzy innymi o poświęceniu w ciągu dnia paru minut tylko jednej, wybranej czynności, której nie łączyłoby się z innymi zadaniami (np. opróżnianiu zmywarki czy wieszaniu prania z jednoczesnym załatwianiem pilnych telefonów). Kluczowe jest też, by umieć znaleźć przyjemną chwilę tylko dla siebie. Może to być picie herbaty, czytanie książki, oglądanie albumu z reprodukcjami czy oddanie się jakiejkolwiek pasji, czemuś, co daje satysfakcję. Niemożliwe? Również tak kiedyś myślałam, a teraz mogę z dumą powiedzieć, że udaje mi się wygospodarować nie tylko chwilę, lecz nawet kilka godzin. Oczywiście, nie zawsze jest to możliwe, ponieważ życie lubi płatać różnorakie psikusy, lecz i z tym można sobie poradzić, gdy dojrzeje się wreszcie do tego, że nie trzeba (i nie można) być idealnym. Ważne jest także oczyszczanie umysłu, dobre planowanie dnia i wyciszanie się przed snem. Do każdej z tych czynności przypisane są konkretne ćwiczenia, które mają pomóc w osiągnięciu celu. Nie są to teoretyczne dyrdymały, ponieważ sprawdziły się w praktyce. Autorka podchodzi do nich z powagą, lecz nie z pietyzmem. Pisze na przykład, że odnalezienie równowagi pomiędzy pracą zawodową a życiem rodzinnym jest niemożliwe, gdyż - w zależności od sytuacji – raz jedno, raz drugie wymaga większego zaangażowania. I ciężko się z tym nie zgodzić. „Prostota” to lektura dla każdego, kto chce zwolnić. Nieprzekonanych może przekonać, zaś zwolennikom sposoby przypomina o kluczowych sprawach i wartościach, o których na co dzień nieraz zapominamy i których po prostu nie doceniamy, jakbyśmy nie wiedzieli, że małe może być piękne. BEATA IGIELSKA
Książeczka cudownie wydana pod każdym wobec - okładka, papier, cudne zdjęcia. Bardzo przyjemnie się ją ogląda. Jeśli chodzi o treść - cóż... . Ja się zawiodłam. W zasadzie ta pozycja nie wnosi dla mnie żadnej nowej myśli. Wszystko to już było, mam wrażenie, że autorka poprostu zebrała kilka porad z innych tematycznie podobnych pozycji i zrobiła ich kompilację w własnej książce. Trochę tu mindfulness, trochę slow life, trochę minimalizmu, trochę hygge. Z każdego tematu można znaleźć znacznie lepsze lektury.
Bardzo słaba książka, napisana zdawkowo (autorka twierdzi, że taka była jej intencja). Oczywiste oczywistości, które każdy z nas wie bez czytania książki. Liczyłam na znacznie więcej, zmarnowałam pieniądze.
w końcu nie przegadana książka ebook o minimalizmie i jego zaletach
Recenzja pochodzi ze strony www.zksiazkadolozka.pl Nie od dzisiaj wiadomo, że w prostocie tkwi siła. Jednak czy tak prosto jest nam żyć według zasady slow life? Autorka już na wstępie uprzedza, że w własnej „małej książeczce” (bo tak ją określa) nie zarzuca nas konkretnymi działaniami, które całkowicie odmienią nasz los, nasze życie. Nie poda na tacy rozwiązań problemów, lecz wskaże kilka metod, które sama stosowała, by oczyścić przestrzeń wokół siebie. I nie chodzi wcale o sprzątanie domu czy garderoby. Chodzi przede wszystkim o oczyszczenie własnych myśli. „Nasze umysły są zaśmiecone. Głowy mamy przeładowane zobowiązaniami, sprawami do załatwienia, rzeczami, które trzeba zrobić lub o nich pamiętać. Funkcjonowanie w takim stresie i napięciu jest nieprzyjemne i nieefektywne.” Powstało już dużo poradników, które chcą pomagać ludziom w pokonywaniu własnych słabości na wielu płaszczyznach życia. Tak wiele, że większość ludzi nie chce już w ich kierunku nawet patrzeć. Jednak książka ebook McAlary różni się od tej większości. Czym? Na pewno własną wielkością. Jak już wspominałam, autorka nazywa ją małą książeczkę, bo taka w rzeczywistości jest. Ma zaledwie 100 stron, przy czym samej treści niewiele. Znaczna czcionka, niewykorzystywanie w całości papieru i spore interlinie. Ponadto tekst jest okraszony cudownymi fotografiami o żywych kolorach. Pojawiają się też cytaty, które nawiązują do treści, tworząc spójną całość. To wydanie jest tak niesamowite, że przyznam szczerze – tylko dlatego zaczęłam to czytać. Podoba mi się objaśnienie autorki, dlaczego ta książka ebook jest taka cieniutka. „Celowo się nie rozpisywałam; wiem, że jesteście zajęci i zmęczeni nerwowym życiem.” I ma rację. Jesteśmy zbyt zabiegani, mamy zbyt dużo niezłych ebooków do przeczytania i nie pragniemy trafić na jakiś chłam, a wielu czytelników uważa, że takie są właśnie poradniki. Dlatego nawet jeśli nie zastosujemy wspominanych praktyk w swoim życiu, nie będziemy czuć żalu o stracone godziny na ich przeanalizowanie na tych kartkach papieru. Ja nie żałuję, choć prawdopodobnie się nie zastosuję. Nie mam czasu. Czy praktyki są przydatne? Trudno mi stwierdzić. Obecnie jestem sceptycznie nastawiona do tego typu porad. Na ich wykonanie trzeba poświęcić mało czas, lecz należy to robić regularnie. A ja mam taki kłopot (błędne koło…), że uwielbiam stwierdzenie „nie mam czasu” . Powtarzam je w kółko. Tylko ja naprawdę czuję, że nie mam tego czasu. Mam wrażenie, że wszystko próbuję zrobić naraz, dlatego również w końcowym etapie nie wychodzi mi nic. I tutaj koło się zamyka, ponieważ autorka pisze o tym w jaki sposób pozbyć się tej wielozadaniowości, a ja nie zastosuję się do jej poleceń, ponieważ jestem typem człowieka, który nawet myśli na paru torach jednocześnie i nie ma czasu zabrać się za te próby. Podoba mi się mowa i sposób, w jaki kierowana jest treść do potencjalnych odbiorców. Brooke McAlary domyśla się, że po jej książkę sięgną ludzie zmęczeni ciągłą gonitwą lub po prostu rozżaleni obecnym stanem rzeczy. Dlatego stara się pisać delikatnie, tak jakby głaskała czytelników po głowie i łagodnym tonem mówiła: Wszystko będzie dobrze. Ja również tak miałam, ja również byłam zbyt nerwowa, zbyt roztrzepana i zbyt zajęta. Jednak ja z tego wyszłam, teraz pokażę Ci jak. Tobie również się uda. I faktycznie, każdy przykład podkłada… własnymi postanowieniami czy krokami milowymi. Taktyki podane w tej książce pdf są nazbyt oczywiste, czyli w tej kwestii powielane są kłopoty wszystkich poradników. Mamy na przykład poradę, by jedną, wybraną czynność dziennie wykonywać sumiennie, oddając się jej i myśląc tylko o niej. Lub na przykład, by tworzyć wieczorem bądź rano mapę myśli. Wiem jednak, że znajdą się odbiorcy, którzy pomyślą: Cholera, to jest dobre. Czemu ja wcześniej o tym nie pomyślałem. I zastosują się do trików, być może zmieniając własne myślenie i porządkując własne myśli. To co mi się nie podobało odnajdziecie w poniższym cytacie: „Zatrzymać się, rozejrzeć i powiedzieć: Hej, w porządku. Moje życie nie jest może idealne. Nie było mi dane biegać w maratonach / nie wymyśliłam leku na raka / nie wychowuję dzieci / nie podróżuję / nie wyszedłem z długów / nie osiągnęłam tego czy innego wyznaczonego celu, lecz jestem sobą. I dlatego jest całkiem nieźle”. I tu pojawia się ten zgrzyt. Przejaw tego gatunku, czyli najlepiej powiedzieć: Czemu płaczesz. Wstań i idź dalej. I tyle. Nic że boli, że się obecnie nie da, że może musimy chwilę poleżeć, zanim zaczniemy biec dalej. W chwili nieszczęść nie potrafimy być wdzięczni za to niewielkie nic, które nam zostaje. A to usiłuje nam w tym momencie powiedzieć autorka. Że musimy być wdzięczni, nawet jeśli wewnętrznie czujemy się złamani, a nasze życie obecnie się sypie. Podobają mi się te ostatnie epizody nazwane kolejno: Pochylenie się ponad tym, co ważne; Uważność; Cieszcie się życiem. Jednak jak widać wyżej – nie ze wszystkim się zgadzam. I właśnie w tych ostatnich rozdziałach wyczuwa się ten typowo poradnikowy styl. Podsumowując, książka ebook może okazać
W dzisiejszych czasach pośpiech jest na porządku dziennym. Ciągle staramy się zdążyć na czas, dotrzymać terminów, wywiązać się z obowiązków domowych i zawodowych. Z głową pełną świeżych informacji do przetworzenia, którymi jesteśmy zasypywani z każdej strony. Stąd również nierzadko wynika stres, brak radości, przygnębienie, irytacja. Lata uciekają, a kolejne dni zlewają się w plątaninę zadań do wykonania. Warto zastanowić się przez chwilę, czy tego nie będziemy kiedyś żałować. Czy jest na to jakaś dobra, uniwersalna rada? Brooke McAlary – pisarka i blogerka. Na co dzień małżonka i matka, która stara się cieszyć każdą chwilą. W ostatnim okresie zauważyłam, że na rynku pojawia się coraz więcej publikacji zawierających porady dotyczące czerpania radości z życia. Poradników tego typu nie brakuje, co pozwala również sądzić, że takie jest zapotrzebowanie. Każdy dzień umyka nam w pośpiechu, nierzadko wypełniony po brzegi zobowiązaniami. Jak w tym wszystkim utrzymać równowagę i znaleźć chwilę dla siebie i rodziny? Czy warto tak cały czas gonić? Na te zapytania nie ma prostej odpowiedzi, więc w tej książce pdf również ich nie znajdziecie. Każdy człowiek jest inny i różnie układa się mu życie. Czasem nie jest to kwestią wyboru. Ta książka ebook zainteresowała mnie jednak, bo dotyczy czerpania radości z prostych, codziennych czynności, podczas których można chwilę odetchnąć i naładować akumulatorki. Co więc skrywa jej zawartość? Publikacja jest niewielkich rozmiarów i objętości, co także nieźle pasuje do jej tytułu. Prosto więc mieć ją nierzadko przy sobie, by mogła być pomocna w różnorakich momentach. Autorka bazuje na swoich doświadczeniach opisując krok po kroku to, co pozwoliło jej stanąć na nogi, uprościć życie i czerpać z niego więcej radości. Na początku znajduje się wstęp, w którym pisarka zachęca do spróbowania rytuałów i rytmów, lecz również wskazuje, jak najlepiej korzystać z książki. Element pierwsza to opis pięciu rytuałów, a w każdym z epizodów znajdują się również pomocne w tym zakresie ćwiczenia a także na zakończenie podsumowanie. Element druga to opis rytmów: porannego a także wieczornego. Nie zabrakło tu również ćwiczeń. Na zakończenie książki jest jeszcze element trzecia, w której można poznać pewne przemyślenia autorki dotyczące pomiędzy innymi równowagi, uważności i cieszenia się każdą chwilą. Książka ebook napisana jest przystępnym mową i przede wszystkim ciekawie. Nie ma w niej nudnawych, przydługich opisów, czy rozważań, co zdarza się w poradnikach. Ponadto została bardzo ładnie wydana i urozmaicona cudownymi fotografiami a także wartymi uwagi cytatami. Jej treść może nie jest odkrywcza, lecz nie ma przecież złotego środka na czerpanie radości z życia. Myślę, że zastosowanie porad autorki w praktyce, może pomóc uporządkować nieco chaos panujący wokół i znaleźć chwilę oddechu. „Prostota” to niewielkich rozmiarów, niepozorna książka ebook niosąca ważną treść i warta uwagi. Rady w niej zawarte nie są nowością, lecz skłaniają do zastanowienia się ponad tym, co w życiu jest istotne. Jak to się mówi – siła tkwi w prostocie i myślę, że taka jest właśnie ta książka. Zastosowanie rytuałów i rytmów w niej zawartych nie zajmie wiele czasu, a korzyści z tego płynące mogą być znacznie większe. Warto więc spróbować. http://wyczytane-ksiazki.blogspot.com/2018/01/prostota-sila-codziennych-rytualow-brooke.html
Jakiś czas temu odkryłam, że lubię czytać fajnie spisane poradniki. Oczywiście nie szukam w nich gotowych rad ani recept, raczej są to ksiażki, przy których odpoczywam i porządkuje myśli. Są po prostu fajnym pomysłem na leniwie spędzone popołudnie. Myślę, że nie zdziwi Was zatem dzisiejszy wpis na moim blogu. Po prostu nie mogłam się oprzeć i przejść obojętnie obok jednej z najwieższych propozycji Wydawnictwa Literackiego :-) Mój instynkt mola książkowego nie zawiódł mnie i tym razem ;-) "Prostota. Siła codziennych rytuałów" to niepozornych rozmiarów książeczka, która ma olbrzymią moc ;-) Potrafi przekonać czytelnika do reorganizacji jego życia. Jakoś tak ostatnio świat bardzo przyspieszył. Cały czas żyjemy w napięciu, gdzieś biegniemy, coś załatwiamy, a i tak mamy wrażenie, że nie zdążymy zrealizować naszych planów. Wszystko nam się rozsypuje jak domek z kart. Jesteśmy zestresowani, niewyspani i zmęczeni. Cały czas z telefonem w ręku i w pełnej gotowości, tak naprawdę prawdziwe życie odkładamy na później, a poczucie winy narasta. Możemy to wszystko przemienić w bardzo łatwy sposób. Brooke McAlary zachęca nas do tego, żeby się zatrzymać i zastanowić ponad tym, co dla nas ma największą wartość. W własnej książce pdf uczy nas jak przemienić porządek dnia i odkryć niezwykłą moc codziennych rytuałów a także rytmów. Podpowiada w jaki sposób na nowo odnaleźć wewnętrzny spokój, harmonię i pogodę ducha. Niczego przy tym nie narzuca i nie wymusza. Po prostu prezentuje jak nieźle na moment się zatrzymać i żyć chwilą, która właśnie trwa. :-) "[...] Ta książeczka to mozolnie wypracowany zbiór pomysłów, które przetestowałam na sobie, ucząc się wprowadzać prostotę do własnego umysłu, rozkładu dnia i domu [...]" Skupiając się zatem na tym, co tu i teraz mamy szansę dostrzec urok życia i odnaleźć szczęście. Możemy "zacząć budować wolniejsze, prostsze życie już dzisiaj". Jeśli ktoś od czasu do czasu ma ochotę zaśpiewać za Anną Marią Jopek: "Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat, ja wysiadam. Na pierwszej stacji, teraz, tu!Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat ponieważ wysiadam. Przez życie nie chcę gnać bez tchu [...]" ta książka ebook jest zdecydowanie dla niego :-) Jednym słowem: " wyłącz telefon, popatrz w niebo, zobacz, że świat stale istnieje, mimo że Ty na chwilę wysiadłeś z tego pędzącego pociągu." Zalecam :-) mufloneks.blogspot.com
W niewielkiej objętościowo książce pdf autorka zwraca uwagę na docenienie cudowna otaczającego nas, wprowadzenie w życie minimalizmu (m.in. pozbycie się zbędnych przedmiotów, odgracenia przestrzeni i umysłu, uproszczenie życia) a także cieszenie się chwilą, a także nicnierobieniem. Oderwijmy się od wszelkich ekranów, bądźmy choć czasami odetnijmy się od sieci, bądźmy offline - żyjmy tu i teraz, a nie w wirtualnym świecie, dbajmy o dobre relacje z bliskimi, dopóki są z nami. "Odgraciłam nasz dom, pozbywając się tysięcy zbędnych przedmiotów, i zorganizowałam go tak, że działa w sposób, który nam odpowiada. Czuję się fizycznie lżejsza, jestem bardziej zadowolona i doświadczam nagłych, niespodziewanych przypływów szczęścia. " "(...) wykonując codzienne czynności uważnie i świadomie, możecie wieść prostsze, szczęśliwsze życie." "Chodzi o to, by być zorganizowany, lecz również wiedzieć, kiedy odpuścić." Jednym z zagadnień, na które zwraca uwagę autorka jest jednozadaniowość. Zazwyczaj robimy kilka rzeczy jednocześnie, lecz sama po sobie wiem, że np. intensywniej odbieram czytaną książkę w ciszy, niż gdy w tle gra muzyka. Książkę czyta się rewelacyjnie, wręcz się ją pochłania. Narracja pierwszoosobowa sprawia, że ma się wrażenie rozmowy z autorką, jakby była nowo poznaną, dobrą koleżanką. Dodatkową atrakcją są ćwiczenia a także inspirujące cytaty. Wydawnictwo Literackie następny raz stanęło na wysokości zadania - piękna, twarda okładka, bardzo dobrej jakości papier, cudowne fotografie (kojarzące się z relaksem), czcionka miła dla oka - same plusy. Książka ebook mimo wielokrotnego czytania/przeglądania na pewno nie ulegnie zniszczeniu, ponieważ jest szyta. Warto przeczytać najpierw całą książkę, a potem do niej wracać, wprowadzając w życie poszczególne rytuały.