Recenzje

• Honcia

  2018-03-22

  przeczytałam ok 120 stron.. i w sumie nie wiedziałam o czym w sumie jest ta książka ebook a z każdą kartką męczyłam się coraz bardziej.. zmuszałam się lecz nic to nie dało.. odpuściłam.. nie polecam.. chyba, że rzeczywiście dalej było coś niezwykłego..

• Agnieszka

  2018-03-22

  Marta Zawadka, pracownica Ambasady Francji w Polsce, a jednocześnie początkująca pisarka przedstawia czytelnikowi swoja książkę, noszącą znamienny tytuł "Proces". Tytuł poniekąd wskazuje na tematykę fabuły lektury. Jeśli od razu skojarzyły wam się takie słowa jak sąd, pozwany, powód to macie dobre skojarzenia. Otóż główną bohaterka książki jest Marta. Marta jest normalną dziewczyną, mającą marzenia, by znaleźć miłość, założyć ciepłe a także rodzinne gniazdo domowe. Już myśli, że jej plany się zrealizują, gdy obiekt jej uczuć, ujawnia prawdę, która jest nie do "przeskoczenia". Otóż facet jest gejem. Bohaterka się załamuje. Zmartwienia , złamane serce usiłuje zagłuszyć pracą. Marcie mijają lata, a marzenia o wielkiej miłości nie tracą na wartości. Dziewczyna nagle poznaje przystojnego, tajemniczego Charlesa. Marta "posmakowała" francuskiej kultury i języka i zafascynowana tym krajem wdaje się w upojny romans z Charlesem. Miłość powoduje, że Marta kwitnie. Bohaterka jest przeszczęśliwa. Niestety szczęście nie trwa zbyt długo. Marta zachodzi w ciąże i od tego momentu jej życie potoczy się w przyspieszonym tempie. Dziewczyna będzie musiała zmierzyć się nie tylko z rolą matki, lecz także sceptycyzmem Charlesa i jego prośbą, by poddała się aborcji. Marta odmawia, a to oznacza koniec związku z partnerem. Od tego momentu Marta jest zdana sama na siebie. Odkrywa, że Charlesa mamił i wykorzystywał ją cały czas, A teraz nie dość, że nie poczuwa się do odpowiedzialności za nowo narodzone życie to ucieka do własnej ojczyzny . Marta jednak nie daje za wygraną i postanawia zawalczyć o alimenty..... "Proces" jest powieścią o kobiecie, samotnej matce, która z dnia na dzień musi zawalczyć o przyszłość nie tylko swoją, lecz i własnego dziecka, którego ojciec okazał się szubrawcą, kłamcą i mataczem. I gdyby Marta miałaby się tylko zmierzyć z byłym partnerem to byłoby jej lżej. Niestety wymiar sprawiedliwości nie staje po stronie skrzywdzonej kobiety. Owy wymiar sprawiedliwości funduje Marcie długi, skomplikowany i żmudny proces. Czy go wygra? Marta Zawadka własną powieści udowadnia, że mniemanie jakoby samotne matki/ rodzice mieli prawo po własnej stronie jest fałszywe. Zazwyczaj to "tatuś uciekinier" jest górą w tej potyczce. Ofiara musi udowadniać własną rację. Musi fundować sobie i dzidziusiowi lata dążenia do otrzymania tego, co jej się należy. Musi liczyć tylko na siebie. Odnosiłam wrażenie, że Marta, bohaterka utożsamia samą autorkę. Sama Marta Zawadka przyznaje, że jej największym marzeniem jest zakończenie sprawy o alimenty, a i w podziękowaniu zdradza, że łączy ją więcej osobistych wątków z bohaterami powieści niż mogłoby się wydawać. "Proces" jest to książka ebook o poświęceniu, miłości, trudach życia codziennego, lecz i wytrwałości i harcie ducha. Zalecam serdecznie.

• Joanna Rysiewicz

  2018-03-22

  Z opisu tylnej okładki książki dowiaduję się, że chyba będzie to opowieść z fragmentami biografii, coś w rodzaju pamiętnika, dotyczącego konkretnej sprawy: potyczki o alimenty we... Francji. Autorka pracuje w polskiej Ambasadzie Francji i... Wszystko objaśnia się w książce pdf ;).Faktycznie, już po paru pierwszych stronach, nie mam wątpliwości: jest to pamiętnik Marty, głównej bohaterki książki (jak i autorki). Marta od młodszych lat jest zafascynowana Francją; językiem, kulturą, obyczajami. Postanawia więc wyjechać do Paryża, najpierw na kilka tygodni, a później... Pobyt się przedłuża. Kobieta trafia do świetnych ludzi, Sophie i Claude'a, których od tamtej pory już zawsze będzie nazywać dziadkami. Pozornie, wszystko układa się idealnie, jednak gdy Marta wraca, by dopinać już na ostatnie guziki zbliżający się ślub ze swoim narzeczonym Piotrkiem - wszystko się komplikuje. Piotrek wyznaje, że jest gejem, ślub zostaje odwołany, a kobiecie pozostaje tylko zbierać pokruszone serduszko właśnie we Francji. Od tamtej pory jej życie kursuje w dwóch kierunkach: polskim i francuskim.Gdy Marta poznaje Charles'a, przystojnego starszego Francuza - jest nim zauroczona do granic możliwości. Tak bardzo, że zachodzi z nim w ciążę i snuje plany na temat ich wspólnej przyszłości. Nie może jednak przewidzieć, że Charles nie chce uwolnić się od własnej lekko psychicznej żony, a już tym bardziej uznać dzidziusia i budować fundamentów nowego związku z Polką. Zaczyna się długa, bardzo długa potyczka o przyznanie alimentów na małą Nicole. W książce pdf zostają szczegółowo wyjaśnione procedury przebiegu spotkań (osobistych, meilowych czy telefonicznych) z francuskimi adwokatami, bieganiny za sprawiedliwością międzynarodową; rozterki, żal, rozgoryczenie z powodu braku pomocy ze strony państw: swojskiej Polski i jak się okazuje obcej Francji. Autorka przytacza elementy pism urzędowych otrzymywanych od francuskich władz sprawiedliwości, własnych "wypocin" o chwilę zainteresowania i uwagi sprawą własnego dziecka, teksty wyjaśniane przez przysięgłych tłumaczów, skomplikowane regulaminy komornicze, przez które nie może zwyciężyć sprawy... Charles na swoim terenie czuje się całkowicie bezkarny, robi w przysłowiową "trąbę" wszystko i wszystkich wokoło. Stale udowadnia, że nikt nigdy nie powoływał go do zrobienia testów na ojcostwo, poddaje w wątpliwość życie Marty i jej "prowadzenie się", co moment zmienia miejsce zamieszkania, by w nieskończoność przeciągać postępowanie sądowe... Losy się dużo. Stała walka, jednak są również pozytywne strony życia Marty. Wszechobecna przyjaźń, uczucie, które pojawia się znienacka, wsparcie najbliższych. Nie zdradzę jednak wszystkiego, ponieważ książka ebook przestałaby być interesująca, a jest naprawdę ciekawa! Jest dowodem na to, że życie płata takie figle, o jakie nigdy byśmy go nie przypuszczali ;).Duży plus dla autorki za STYL! Potoczny, lecz z klasą, humorystyczny do granic możliwości; praktycznie cały czas uśmiechałam się szczerze do jej przygód. Nawet nie wiem, kiedy skończyłam czytać ową publikację, ponieważ wciąga niesamowicie. Na koniec przytoczę tekst z okładki i z nim Was zostawię, na przemyślenia:"Podobno każdy człowiek ma dwie twarze, ale światu prezentuje tylko jedną."

• kamilaNifty

  2018-03-22

  Pierwsze skojarzenie z tytułem to sala sądowa, perypetie prawne i potyczka o swoje. Dużo się nie pomyliłam, choć moje skojarzenia dopiero w połowie powieści zaczęły wyglądać sensownie. Proces to powieść, która zaprzecza wszechobecnemu stwierdzeniu, że w obliczu sądu matka ma zawsze rację. Gorzka opowiadanie o samym życiu...

• Fircysia

  2018-03-22

  Bardzo niezła książka ebook tej nieznanej prawdopodobnie szerzej autorki. Opowiada historię dziewczyny która zmaga się z zawiłościami sądowymi związanymi z potyczką o alimenty. Zawadka bardzo przenikliwie i drobiazgowo pokazała żmudną i trudną drogę jaką przeszła bohaterka jej powieści. Nie tylko ku przemyśleniom, polecam.

• DorotaBogota

  2018-03-22

  "Proces" to słodko-gorzka opowiadanie o życiu Marty, której nie dane jest zaznać szczęścia. Jedna miłość okazuje się nie tym, za kogo podawała, a druga ucieka, gdzie pieprz rośnie, gdy miłość zaczyna nieść owoc. "Proces" to opowiadanie o nieszczęśliwej kobiecie, samotnej matce, która walczy z systemem prawnym, chcąc zapewnić swojemu dzidziusiowi dostatek i szczęścia, którego ona nie miała.

• Binia_W

  2018-03-22

  Główna bohaterka wyjeżdża do Francji gdzie po licznych perypetiach poznaje męzczyznę z którym wdaje się w romans. Charles wydaje się czarujacym mężczyzną, jednak kiedy dziewczyna zachodzi w ciążę kochanek ucieka od odpowiedzialności i namawia ją na aborcję. W efekcie spotykają się na sali sądowej...Świetnie napisana, dająca do myślenia a także inspirująca książka.