Recenzje

• grazyna123

  2018-03-23

  Następny tom dla młodych i nie tylko,dość nieźle się czyta.

• SpencerHastings

  2018-03-23

  Nie będę się rozpisywać. No niezła może będę. Piszę właśnie recenzję do mojej ulubionej książki z całej serii Pretty Little Liars. Po przeczytaniu siódmej części czułam pewien niedosyt. Nie wciągnęła mnie tak jak np. szósta część. Zaczęłam myśleć, czy nie rzucić siódmej w kąt i już nie kontynuować. Lecz coś się zmieniło i jednak postanowiłam wziąć się za "Pożądane". Tutaj akcja jest cały czas. Spencer, Aria, Hanna i Emily znów muszą zmierzyć się z A. I nie tylko z A. Sekret rodziny DiLaurentisów jest wstrząsająca i naprawdę dobrze ukrywana. Byłam zdziwiona i czytałam jedno zdanie raz po raz, aż litery nie zaczęły mi się rozmywać przed oczami. I w końcu zrozumiałam. Dalsza akcja jest świetna, wciągająca i trochę straszna. Ja sama pochłonęłam tę element w krótki czas. Jeśli Wy macie takie odczucie, że już Wam się nudzi, lecz jesteście przed ósmą częścią, to... błagam czytajcie dalej. Przynajmniej do ósmej, ponieważ tyle by Was ominęło! Polecam. Szczerze mówię, że "Pożądane" to idealna książka.

• Ryszard Wójcik

  2018-03-23

  Sam nie czytałem, kupiłem dla córki. Z tego co mówiła podobno świetna. Myślę że jeśli lubi taką tematykę to powinien przeczytać.

• strażniczka mroku

  2018-03-23

  Jest to już ósma element Pretty Little Liars jaką przeczytałam i nawet nie wiem kiedy to minęło. Książki z tego cyklu mogłabym czytać jedna za drugą i na pewno nie byłabym znudzona. Idealny styl pisania autorki - prosty, konkretny, taki jak język codzienna - powoduje, że każdą opowieść bardzo dynamicznie się połyka. W tej części z początku nie losy się nic nadzwyczajnego, nawet ujawnienie rodzinnej tajemnicy DiLaurentisów nie zaskakuje mnie aż tak bardzo. Za połową książki, nawet bardziej pod koniec autorka postanowiła nieco przyspieszyć akcję i trochę namieszać. Prawda, która po latach ujrzała światło dzienne nieco mnie zszokowała. Pani Shepard idealnie wie jak grać na emocjach i ciekawości czytelnika. Uważam, że autorka i tym razem odwaliła kawał dobrej roboty, za który jestem jej wdzięczna. Czas spęczony na czytaniu PLL z pewnością nie można uznać za zmarnowany. Idealnie się bawię z Hanną, Arią, Spencer i Emily. Muszę przyznać że na prawdę je polubiłam, choć czasem lekko podnoszą mi ciśnienie. Jestem bardzo interesująca dalszych losów dziewczyn, dlatego już biorę się za następna część.Podsumowując, jakie są wrażenia ogólne? Pretty Little Liars jest jedna z moim ulubionych serii, do której z pewnością kiedyś wrócę. Jestem po uszy zakochana zarówno w książkach, jak i w serialu. Bardzo polecam. :)

• Ciekot123

  2018-03-23

  Książki idealne na bezsenność. Jeszcze się nie zanudziłam, nie ma chwil w których akcja nie wciąga. Idealna seria, cudowne wydanie. Więcej takich książek.

• Babet

  2018-03-23

  I Tym razem cudowne Kłamczuszki zabrały mnie w niesamowitą podróż. Ósma element wciągnęła mnie do tego stopnia, że nie mogłam zasnąć póki nie pojawiła się ostatnia strona. Niestety każda element powoduje u mnie bezsenność J Idealna seria. Gorąco polecam!

• julis25

  2018-03-23

  Kolejna powalająca element !! Przeczytałam z zapartym tchem i motylkami w brzuchu. Powalająca. Zaskakująca. Niesamowita ;)

• Viconia

  2018-03-23

  Osiem tomów za nami, a emocje ciągle te same. Przez osiem tomów autorka krąży wokół jednej sprawy, a ja stale nie czuję się znudzona. I stale nie potrafię się oderwać od lektury, póki nie dotrę do ostatniej strony. I przypuszczam, że każdy wielbiciel PLL odczuje to samo, szczególnie po rewelacjach, które ogłosi mama Ali. Na scenie pojawia się również świeża bohaterka – Courtney. I to ona będzie przyczyną całego zamieszania. Jej pojawienie się uświadomi dziewczynom, że mimo całego buntu przeciw temu, jak traktowała je Ali – starczy ktoś podobny do nieżyjącej przyjaciółki, aby ponownie nieustanny się po prostu marionetkami w czyjejś grze. O ile od jakiegoś czasu brakowało mi wiadomości od A. i tego dreszczyku im towarzyszącego, to zakończenie w pełni mi ten brak wynagrodziło. I wreszcie dostaliśmy odpowiedzi, na wszystkie dręczące nas od początku historii pytania. Czym więc zaskoczy nas autorka w kolejnych tomach? Cóż, jestem pewna, że mimo wszystko, będzie się działo.