Recenzje

• Ania mama Alicji

  2018-03-20

  zakochałam się w cyklu książeczek Poznaję świat i kropka. Uważam, że takich publikacji powinno powstawać więcej. To własnie dzięki nim nasze maluchy uczą się podczas zabawy, poznają nowe, ciekawe, zupełnie nie słynne im obszary wiedzy, dowiadują się rzeczy, których my sami nie umielibyśmy im pokazać. Objaśnia zagadnienia w taki sposób, że nawet mały czytelnik bez kłopotu zrozumie o co chodzi. Te książki zachęcają do poznawania świata, do dociekania skąd się biorą pewne rzeczy, jak wyglądają, działają, istnieją. To lektura, dla wszystkich bez wyjątku.Przyznam się Wam szczerze, że sama dużo się z nich dowiedziałam. Lub inaczej, uświadomiłam sobie pewne rzeczy. Ponieważ choć wydawało mi się, że ja to wszystko wiem, to okazało się, że to była tylko taka zwykłą, sucha wiedza książkowa. Tak jakby mnie ktoś zaprogramował i nie dodał do pliku emocji związanych z tą informacją. Teraz natomiast nie tylko wiem, lecz czuję dokładnie o co w tym wszystkich chodzi. Wiem, strasznie to pogmatwałam, lecz nie potrafię inaczej tego zjawiska wyjaśnić. Może lepiej zrobię, jak po prostu polecę Wam tą lekturę.

• alicjairyszard

  2018-03-20

  Zbiór trzech książeczek o wspólnym tytule "Poznaję świat i kropka." kupiłam dla wnuczka nie znając wcześniej tych książeczek ani ich autora. Jednak strzał w ciemno był tym super trafionym. Wesoła kropeczka prowadzi swoja przyjaciółkę Asię i przekazuje jej dużo genialnych wiadomości w bardzo przyswajalnej formie. Genialna jest nie tylko kropeczka lecz równie pozostałe zabawki dziewczynki, które starają się rozwiązywać problemy. Spodziewałam się, że książeczki zastąpią bajki na dobranoc i wystarcza na jakiś czas. Stało się inaczej, każda książeczka musiała być przeczytana za jednym przysiadem. I nieźle się stało, że ta o kosmosie dotarła później, więc teraz ona jest w czytaniu. Podsumowując treść książeczek bardzo wciąga dzidziuś i czytane były już kilkakrotnie. Po przeczytaniu jest czas na techniczne dyskusje z dziadkiem, który jako ten techniczny ma większy autorytet w poważnych sprawach i nierzadko rozszerza wiadomości podane w książeczce albo po prostu potwierdza prawdomówność autora. Wielkie znaczenie ma również forma wydania, a mianowicie sztywne okładki, przyjemny biały papier, który nie kojarzy się z makulaturą. Ładne kolorowe ilustracje oglądane w okresie czytania zachęcają do późniejszych dyskusji. Jednym słowem był to bardzo udany zakup, a ja zostałam zobowiązana przez wnuka żeby po wakacjach w ramach akcji przedszkola "babcia czyta przedszkolakom" przyjść do jego przedszkola i przeczytać te książeczki jego grupie przedszkolnej zamiast bajek. To prawdopodobnie najwyższa ocena jaką może dać adresat - dzidziuś do którego kierowana jest książeczka.