Poza kontrolą okładka

Średnia Ocena:


Poza kontrolą

Słynny reporter śledczy Eric Schlosser zagłębia się w tajniki zarządzania amerykańskim arsenałem broni nuklearnej. Jest nowatorskim sprawozdaniem wypadków i przełomów w technologii. Poza kontrolą odkrywa dylemat, który istniał od początków ery nuklearnej: w jaki sposób rozmieścić broń masowego rażenia, żeby nie zostać przez nią zabitym? Na to zapytanie nikt nie odnalazł odpowiedzi, a Schlosser odkrywa fatalne skutki dla ludzkości jakie niesie za sobą mieszanka ludzkiej omylności z technologicznymi zawiłościami.Poza kontrolą przedstawia szczegółowy opis wypadku w bazie rakiet balistycznych w Damascus w stanie Arkansas. Ukazuje, w jaki sposób Amerykanie pragną stworzyć iluzję kontroli ponad bronią nuklearną. Zależy im ponad ochroną jej przed kradzieżą, sabotażem, niekontrolowanym użyciem, czy nieumyślnym zdetonowaniem. Przywołując niedawno odtajnione dokumenty i wywiady z ludźmi, którzy zaprojektowali broń nuklearną, Poza kontrolą zabiera czytelników do przerażającego, lecz fascynującego świata, który do tej pory był głęboko skrywany przed publicznością.  Dzięki drobiazgowemu opisowi pojedynczego wypadku, Schlosser ukazuje, w jaki sposób małe ryzyko może nieść za sobą dramatyczne konsekwencje i jak najdoskonalsze umysły mogą wytworzyć w ludziach iluzję poczucia kontroli.

Szczegóły
Tytuł Poza kontrolą
Autor: Schlosser Eric
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Dom Wydawniczy PWN
Rok wydania: 2015
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Poza kontrolą w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Poza kontrolą PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • dominik_k

    Twórca wspomina tu wielokrotnie film "Doktor Strangelove, czyli jak przestałem się martwić i pokochałem bombę" i po pewnym okresie odniosłam wrażenie, że i sama książka ebook przypomina swą formą przedziwną rzeczywistość tegoż filmu. Niby jest epizodyczna a jednak stanowi spójną całość. Zaczyna się dość powoli, lecz nie dajcie się zmylić. Dynamicznie dociera się do fragmentów, w których z trudem można nadążyć za tempem rozgrywających się tu zdarzeń. Najbardziej przeraża fakt, że opisywane tu wypadki wydarzyły się naprawdę. Chyba w chwili gdy piszę tego posta gdzieś na świecie ma miejsce podobny incydent. Może nawet kilka. Eric Schlosser odmalował tu mrożący krew w żyłach obraz świata, w którym żyjemy. Rzeczywistości, w której jedna chwila nieuwagi może przemienić dzieje wielu pokoleń. Niepokój jaki bije z każdej strony tej publikacji można porównać do prozy Howard Phillips Lovecraft. Twórca przeraża poprzez częste odniesienia do tego, co mogłoby się wydarzyć używając słów: jeśli i może. Schlosser mówi tu o zagrożeniu życia, lecz jego opisy są nierzadko bezkrwawe. Jest to jedna z tych książek, w których każda strona podaje pełne informacje, jednocześnie nie za wiele na raz. Aż 93 strony poświęcono tu na przypisy. Nad 40 kolejnych zajmuje bibliografia. Ciekawym wydał mi się dołączony tu epizod zatytułowany "Uwagi o źródłach". To z jego treści dowiedziałam się jak poszczególne info pozyskane przez autora wpływały na powstającą publikację. Jak zmieniały one jej kształt i wydźwięk...

  • Agnieszka Chmielewska-Mulka

    Gdy miałam 7 lat miała miejsce katastrofa elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Dokładnie 26 kwietnia 1986 przegrzał się reaktor. Skażenie promieniotwórcze dynamicznie dotarło także do Polski. Byłam wówczas dzieckiem, więc podano mi jod. Mówiło się, że odpowiednie dawki jodu otrzymali także wszyscy pracownicy medyczni. Moi rodzice niestety nie należeli do uprzywilejowanych grup. Nie dostali jodu. Po upływie 29 lat od katastrofy odnoszę wrażenie, że obecnie rodzące się dzieci (potomkowie ówczesnych maluchów) cierpią bardzo nierzadko na rzadkie choroby. Na niektóre z nich nie ma lekarstwa. Także tamto napromieniowane pokolenie zapada dzisiaj na różnego rodzaju odmiany nowotworów, choć naukowcy zapewniają że nie ma to żadnego związku z katastrofą w Czarnobylu...Pewnie zastanawiacie się po co to wszystko tu piszę. Otóż jestem świeżo po lekturze książki autorstwa Erica Schlossera "Poza kontrolą. Broń jądrowa i iluzja bezpieczeństwa". W trakcie czytania i po jej skończeniu przypomniała mi się moja (wyżej streszczona) historia. Dlaczego? Bo w tej publikacji reporter śledczy postanowił przyjrzeć się amerykańskiemu arsenałowi nuklearnemu. W trakcie czytania nierzadko natrafić można tu na rozważania dotyczące prób bezpiecznego sposobu wdrażania broni masowego rażenia. Czy taki sposób w ogóle istnieje? Według autora to ludzka omylność i złożoność technologii są w znacznej mierze powodem zagrożeń. Poznałam tu opisywane dość szczegółowo przypadki, w których udało się na szczęście uniknąć katastrofy. Jednocześnie twórca cały czas podkreślał, że można było uniknąć tych przerażających wypadów na dużo sposobów. Przeczytałam tu także o różnorakich zabezpieczeniach na wypadek kradzieży, sabotażu, wykorzystywania bez zgody czy przypadkowego zdetonowana pocisków atomowych. I na koniec zobaczyłam nowe oblicze zimnej wojny. Oczami jej uczestników.Całość obejmuje nad 50 lat. Oparta na do niedawna jeszcze utajnionych dokumentach i wielu przeprowadzonych wywiadach z ludźmi, którzy zaprojektowali, obsługiwali broń jądrową, dowodzili nią i próbowali ją kontrolować. Twórca zabrał mnie w przerażający, lecz fascynujący świat. Ukazał, że mało prawdopodobne zdarzenia mogą stać się nieuniknione, mało ryzykowne mogą mieć straszne konsekwencje a najbardziej błyskotliwe umysły mogą odczuwać tylko złudzenie kontroli. To trzeźwe spojrzenie na wypadki atomowe, błędy wynikające z zaniedbania czy wpadek biurokratycznych. Jeden wypadek w szczególności wprowadza napięcie w narracji: Incydent w stanie Arkansas w 1980 roku. Każdy epizod rzuca więcej światła na to, co sprawiło, że ten incydent wystąpił. Twórca przeplata go z elementami poświęconymi ogólnym zagadnieniom dotyczącym bomb atomowych i mechanizmom ich kontroli od 1946 roku do końca zimnej wojny. Dodatkowo reporter identyfikuje i omawia sylwetki paru bardzo ciekawych, światowych przywódców.Autor wspomina tu wielokrotnie film "Doktor Strangelove, czyli jak przestałem się martwić i pokochałem bombę" i po pewnym okresie odniosłam wrażenie, że i sama książka ebook przypomina swą formą przedziwną rzeczywistość tegoż filmu. Niby jest epizodyczna a jednak stanowi spójną całość. Zaczyna się dość powoli, lecz nie dajcie się zmylić. Dynamicznie dociera się do fragmentów, w których z trudem można nadążyć za tempem rozgrywających się tu zdarzeń. Najbardziej przeraża fakt, że opisywane tu wypadki wydarzyły się naprawdę. Chyba w chwili gdy piszę tego posta gdzieś na świecie ma miejsce podobny incydent. Może nawet kilka. Eric Schlosser odmalował tu mrożący krew w żyłach obraz świata, w którym żyjemy. Rzeczywistości, w której jedna chwila nieuwagi może przemienić dzieje wielu pokoleń. Niepokój jaki bije z każdej strony tej publikacji można porównać do prozy Howard Phillips Lovecraft. Twórca przeraża poprzez częste odniesienia do tego, co mogłoby się wydarzyć używając słów: jeśli i może. Schlosser mówi tu o zagrożeniu życia, lecz jego opisy są nierzadko bezkrwawe. Jest to jedna z tych książek, w których każda strona podaje pełne informacje, jednocześnie nie za wiele na raz. Aż 93 strony poświęcono tu na przypisy. Nad 40 kolejnych zajmuje bibliografia. Ciekawym wydał mi się dołączony tu epizod zatytułowany "Uwagi o źródłach". To z jego treści dowiedziałam się jak poszczególne info pozyskane przez autora wpływały na powstającą publikację. Jak zmieniały one jej kształt i wydźwięk...

  • trawar

    pozycja bardzo ciekawa dla każdego, kto chociaż troszkę ma pojęcie czym jest bomba jądrowa i jakie niesie za sobą konsekwencje jej użycie. polecam, ponieważ ciekawa.