Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Zaczyna się najnowsza, najbardziej niebezpieczna, być może ważna w życiu Gideona Crew misja. Jeśli zawiedzie, może to oznaczać zagładę całej ludzkości. Najnowsza opowieść z cyklu o Gideonie Crew to mistrzowskie połączenie technothrillera w stylu Michaela Crichtona, powieści grozy, kryminału medycznego à la Robin Cook i zapierających dech filmów akcji science fiction spod znaku Jamesa Camerona, jak np. „Obcy. Decydujące starcie” i „Otchłań”. Propozycja dla wielbicieli typowych dzieł grozy a także filmów i powieści s-f; powieści przygodowo-sensacyjnych, przesyconych atmosferą strachu i paranoi.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Poza granicą lodu |
Autor: | Preston Douglas, Child Lincoln |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Burda Publishing Polska |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
„-A pan? To, co się stało, nie odcisnęło na panu żadnego piętna? -Mam własne książki. Nie żyję w prawdziwym świecie. Jestem niewzruszony.” Poza granicą lodu to następny tom przygód Gideona Crew, człowieka zagadki, który mimo wszystko zawsze potrafi się skusić na najbardziej niebezpieczną misję, jaka zostaje mu zaproponowana. Nie inaczej jest tym razem. Eli Glinn, szef zagadkowej organizacji o nazwie Efektywne Rozwiązania Inżynieryjne, pięć lat temu poniósł olbrzymią porażkę – próbując pozyskać gigantyczny meteoryt, doprowadził do zniszczenia statku, którym dowodził, w wyniku czego jego unikalny ładunek trafił na samo dno oceanu. Teraz okazało się, że zagadkowy meteoryt był czymś więcej. Obca forma życia wrosła w dno oceanu i zaczyna zagrażać całej planecie. Glinn wynajmuje Gideona, żeby ten pomógł mu zniszczyć rozrastający się obcy obiekt. Powieści Prestona i Childa to praktycznie zawsze połączenie przygody z sensacją. I to zazwyczaj bardzo dobre połączenie. Przyznaję, że Gideona Crew da się lubić, choć jednak znacznie bardziej przepadam za innym bohaterem wykreowanym przez tę dwójkę autorów, mianowicie za Aloysiusem Pendergastem. Gideon Crew momentami wzbudza we mnie swego rodzaju litość, z powodu dość oczywistego, który na pewno jest idealnie słynny wszystkim tym, którzy znają jego historię. Jego życie nieubłagalnie zbliża się ku końcowi, lecz nie zdradzę Wam dlaczego, ponieważ być może są wśród Was Ci, którzy jeszcze go nie znają. Mimo wszystko podziwiam go za pasję, za to życie chwilą, za podejmowanie ogromnego ryzyka. Iskra życia w nim nie zgasła jest silna, kto wie, może jeszcze wygra największą walkę w swoim życiu. Muszę przyznać, że bardzo spodobał mi się motyw, jaki tym razem zaprezentowali Preston i Child. Obca forma życia, spoczywająca na dnie oceanu, tajemnicza, niebezpieczna, pełna zagadek. Ta dwójka nigdy nie boi się przekraczać pewnych granic i choć dużo scen przypomina tutaj raczej czyste science-fiction, właściwie wydaje się być niewyobrażalnych i absurdalnych, to jednak doskonale zgrywa się w sensowną całość. Trochę to abstrakcyjne i sprzeczne, lecz rzeczywiście można to tak odebrać. Sama kwestia tej dziwnej istoty jest jednak naprawdę fascynująca. Sposób, w jaki się komunikuje, co chce przekazać tym, którzy postanowili się jej pozbyć raz na zawsze. Zawsze z przyjemnością powracam do historii tworzonych przez dwójkę tych autorów. Idealnie się przy nich bawię, czyta się je bardzo przyjemnie, można całkowicie zapomnieć o otaczającym nas świecie. To idealna przygoda i idealna rozrywka, choć oczywiście nie brakuje tutaj scen pełnych smutku czy również takich, w których wymagane jest zachowanie powagi. Poza granicą lodu to po prostu kawał dobrej sensacji, z ciekawie zaprezentowanymi wątkami i motywami. Mamy tutaj do czynienia z wartką akcją i wciągającą fabułą – już tylko te dwa fragmenty sprawiają, że trudno oderwać się od tej książki. Dodajcie do tego zaskakujące zwroty akcji i charyzmatycznych bohaterów, a otrzymacie naprawdę porządną lekturę, z którą miło spędzicie czas. W moim odczuciu Preston i Child idealnie podsycają ciekawość czytelnika. Ich książki, w tym oczywiście też czwarty tom serii o Gideonie, charakteryzują się krótkimi rozdziałami, których zakończenia wzbudzają w czytelniku napięcie, różnego rodzaju emocje, a przede wszystkim zachęcają do tego, żeby nie odrywać się od lektury. Idealnie również kreują własnych bohaterów, zarówno tych najważniejszych, jak i drugoplanowych. Nie tylko Crew jest porządnie zaprezentowany, lecz także ekscentryczny milioner będący sprawcą problemu, z którym teraz cała załoga musi się zmierzyć, czy pozostali członki tej nieco naukowej, a nieco zgubnej dla obydwu stron ekspedycji. Choć można by odnieść wrażenie, że Preston i Child w własnych ebookach stosują zawsze te same, nieźle wypracowane i sprawdzone zabiegi, to mimo wszystko ich powieści czyta się naprawdę bardzo przyjemnie. Pojawia się tutaj kilka typowo hollywoodzkich chwytów, słynnych z filmów akcji, lecz naprawdę nie ma to większego znaczenia, ponieważ taki po prostu jest styl tych twórców i wydaje mi się, że prosto to polubić. Świadczy o tym spore grono wielbicieli tego duetu, a ja zdecydowanie jestem w tej grupie i szczerze zalecam Wam zapoznanie się z ich twórczością. www.bookeaterreality.blogspot.com
Jak zwykle duet twórców w formie. Wprawdzie wolę Pendergasta, lecz Gideon również wsrty jest przeczytania.
Główni bohaterowie powieści: Eli Glinn, Manuel Garza, Sam McFarlane a także błyskotliwy i bardzo zabawny Gideon Crew przeciwstawiają się meteorytowi. Meteoryt był niezwykle ciężki. Ważył dwadzieścia pięć tysięcy ton. I tak pod przykrywką operacji mającą na celu eksploatację złóż rudy żelaza, wyposażyli odpowiednio statek, lecz cel był zupełnie inny - popłynąć aż do granicy lodu, żeby posłać skałę na dno. Wszyscy członkowie załogi byli zdania, żeby pozbyć się balastu, lecz tylko Eli uparł się, że statek sobie poradzi... Tylko niektórzy zdołali się uratować, wielu innych straciło życie w szalupach ratunkowych lub zamarzło na śmierć na nieodległych wysepkach lodowych, zanim dotarła do nich pomoc. Gdy doszło do eksplozji, meteoryt rozerwało na dwie części, a w zetknięciu ze słoną wodą wypadło milion malutkich bakterii albo zarodników, które wypuściło korzenie i wystrzeliło w górę gigantyczne drzewo. Co stanie się jeśli to coś zakwitnie lub wyda kolejne nasiona? Jeśli te rośliny rozprzestrzenią się, żeby pokryć dna wszystkich oceanów? Jeśli okaże się, że mogą również rosnąć na lądzie? Może przecież zniszczyć Ziemię. Co postanowią bohaterowie? Jakie podejmą decyzje? Czy przeciwstawią się i unicestwią to coś? Czy przepłacą to swoim życiem? Książka ebook wyjątkowo trzymająca w napięciu. Czytając ją miałam „serce w gardle”. I choć nie przepadam za thrillerami, to do tej książki podeszłam z chęcią do czytania i bardzo się w nią wciągnęłam. Nie ukrywam, że opisy zawarte w niej chwilami mnie szokowały, np. zwłokom ludzkim brakowało głowy i ramion, rąk i nóg, a wijące się węże na dnie oceanu wywoływały u mnie „lodowe ciarki na plecach”. Prawdziwym bohaterem jest Gedeon Crew. To on zmontował bombę jądrową, on ją uzbroił i dostarczył na miejsce. I zrobił to mając świadomość, że uczestniczy w misji samobójczej. Był w pełni gotowy poświęcić własne życie by uratować innych. Sprawdźcie jak zakończyła się ta historia. Książka ebook wyjątkowo sprawnie napisana, w 69 krótkich rozdziałach, trzyma czytelnika w napięciu aż do samego końca. Zachęcam Was do czytania, ponieważ ta książka ebook jest warta tego, abyś to Ty Drogi czytelniku właśnie wziął ją do ręki i postanowił przeczytać. Przeżycia są niesamowite, a gwarancja tego, że będziesz zadowolony-STUPROCENTOWA! Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl
Polecam:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))