Średnia Ocena:
Powietrze, którym oddycha
Ostrzegano mnie przed Tristanem Colem. „Trzymaj się od niego z daleka”, mówili. „Jest okrutny”. „Jest zimny”. „Życie go nie oszczędzało”. Łatwo skreślić człowieka na podstawie jego przeszłości. Właśnie dlatego prosto dostrzec w Tristanie potwora. Lecz ja nie potrafiłam tego zrobić. Zaakceptowałam spustoszenie, które w nim panowało. Sama czułam się bardzo podobnie. Oboje wypełnieni pustką. Oboje szukający czegoś innego. Czegoś więcej. Oboje pragnęliśmy poskładać roztrzaskane elementy naszej przeszłości. Może wówczas moglibyśmy nareszcie przypomnieć sobie, jak się oddycha. Od wydawcy:"To najładniejsza książka, jaką czytałam w tym roku!"Christy, goodreads
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Powietrze, którym oddycha |
Autor: | Cherry Brittainy C. |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Filia |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Powietrze, którym oddycha PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Książkę pt. „Powietrze, którym oddycha” napisała Brittainy C. Cherry, która jest autorką amerykańską wielu słynnych i lubianych romansów. Jest to powieść, która przedstawia dzieje dwójki ludzi, którzy zmagają się ze śmiercią najbliższych im osób. Elizabeth i Tristan do czasu, zanim się poznali, sami radzili sobie z problemami. Jednak, gdy Tristan pojawił się w życiu Liz, wszystko się zmieniło, postanowili wspólnie sobie z tym radzić, co zdecydowanie nie było najlepszym pomysłem. Ludziom nie spodobała się świeża znajomość kobiety, próbują wejść im w drogę, jakoś temu przeszkodzić, na szczęście bezskutecznie. Czytaj dalej: http://www.szkolnyklubrecenzenta.pl/2018/02/powietrze-ktorym-oddycha-brittainy-c.html
Książka ebook była zakupiona w ramach prezentu dla Mamy. Jej chłopczykowi jest następująca: książka ebook jest przesycona erotyzmem, lecz bardzo nieźle (pod wobec płynności) się ją czyta. Zakup udany ;)
Nawet nie wiem jak zacząć. Normalnie brakuje mi słów, a policzki mam mokre od łez. Jest, to historia pełna bólu, smutku, cierpienia, lecz jednocześnie cudowna i poruszająca. Tristan i Elizabeth spotykają się w najtrudniejszym momencie życia, dla każdego z nich. Oboje przeżywają okropny ból, żałobę. Są w totalnej rozsypce. Jednak coś ciągnie ich ku sobie. Jakaś niewyjaśniona siła. To co jest pomiędzy nimi jest wyjątkowe wręcz magiczne. Nie jest, to jakiś ckliwy romans. Z pewnością nie! Jest, to tak dojrzała książka, wypełniona po brzegi emocjami, których nie da się opisać. Trzeba ją przeczytać. Jest, to druga książka ebook autorstwa Brittainy Cherry, którą przeczytałam i już z całą pewnością mogę napisać, że nie ostatnia. Po tej lekturze nie mam wątpliwości, że trafia ona do grona moich ulubionych autorów. Jej ebooków nie da się od tak odłożyć na półkę i zapomnieć. Pozostają w pamięci i trafiają łatwo w serducho. Gorąco polecam.
Nawet nie wiem jak zacząć. Normalnie brakuje mi słów, a policzki mam mokre od łez. Jest, to historia pełna bólu, smutku, cierpienia, lecz jednocześnie cudowna i poruszająca. Tristan i Elizabeth spotykają się w najtrudniejszym momencie życia, dla każdego z nich. Oboje przeżywają okropny ból, żałobę. Są w totalnej rozsypce. Jednak coś ciągnie ich ku sobie. Jakaś niewyjaśniona siła. To co jest pomiędzy nimi jest wyjątkowe wręcz magiczne. Nie jest, to jakiś ckliwy romans. Z pewnością nie! Jest, to tak dojrzała książka, wypełniona po brzegi emocjami, których nie da się opisać. Trzeba ją przeczytać. Jest, to druga książka ebook autorstwa Brittainy Cherry, którą przeczytałam i już z całą pewnością mogę napisać, że nie ostatnia. Po tej lekturze nie mam wątpliwości, że trafia ona do grona moich ulubionych autorów. Jej ebooków nie da się od tak odłożyć na półkę i zapomnieć. Pozostają w pamięci i trafiają łatwo w serducho. Gorąco polecam.
Polecam. Czyta się jednym tchem. Zmusza do refleksji. Uporaj się z przeszłością, lecz nie zapominaj. Zastanów się co jest kluczowe i zacznij od nowa.
Znacie i lubicie twórczość takich autorek jak: Colleen Hoover czy Kim Holden? Jeśli tak to serdecznie zalecam wam książkę „Powietrze, którym oddycha”. Myślę, że dzięki niej znajdziecie kolejną autorkę, która dołączy do ulubionej listy z dwoma wyżej wspomnianymi paniami. Książka ebook opowiada historię Elizabeth a także Tristana. Z początku może się wydawać, że nic nie łączy tej dwójki- całkowicie obcy ludzie, którzy nawet nie wiedzą o swoim istnieniu. Nic bardziej mylnego. Oboje stracili w swoim życiu kogoś kluczowego i im bliskiego, oboje walczą by wrócić do normalnego życia i wszystko poukładać na nowo. Zarówno Elizabeth jak i Tristan pragną przestać cierpieć. Wszystko zmienia się przez jeden incydent- przez jedno spotkanie. Ich drogi krzyżują się i splatają po to, by mogli sobie nawzajem pomóc zapomnieć, a każde z nich odnalazło spokój i ukojenie. Czy opryskliwy, niemiły mężczyzna z reputacją dziwaka i sympatyczna, delikatna dziewczyna wychowująca samotnie dzidziuś mogą naprawić nawzajem własne światy i nadać im znów sens? Pierwszy plus ode mnie dla autorki wędruje za bohaterów, to jak ich przedstawiła i jak bardzo osobliwe postacie stworzyła. Tristan- jego historia i przeszłość jest odkrywana stopniowo, powoli- to postać tajemnicza, zamknięta w sobie, z początku trochę dziwaczna i intrygująca. Natomiast Liz to otwarta księga, bardzo nieźle ją poznajemy i od razu obdarzamy sympatią. Pozostali bohaterowie też są ważni i barwni. Córeczka Liz- Emma- śliczna dziewczynka, którą co chwilę miałam ochotę tulić i która wywoływała uśmiech na mojej twarzy. Faye- bezpośrednia (może nawet zbyt bardzo), lubiąca mężczyzn (może zbyt bardzo) przyjaciółka czy również pewien czarny charakter tej historii, który zaskakuje czytelnika swoim zachowaniem. Kolejną rzeczą, która podobała mi się i była w wypadku tej książki i całej historii w niej opowiedzianej ważna to gra emocji i uczuć. Dzieje bohaterów nie są łatwe, a wręcz traumatyczne co podczas lektury odczuwamy i cierpimy razem z nimi. Gdy oni cierpią- czytelnik czuje ten smutek, gdy bohaterowie tęsknią- czytelnik odczuwa tę tęsknotę, kiedy żartują- śmiejemy się, a kiedy przychodzą lepsze dni- my odczuwamy nadzieję. „Powietrze, którym oddycha” to istna gra na emocjach. Nawet pod koniec książki, kiedy jesteśmy pewni, że nic już nas nie zaskoczy otrzymujemy niespodziewany rozwój sytuacji. Książka ebook z pewnością porusza od pierwszych stron i już po kilkunastu zdaniach niema się ochoty odkładać jej na bok. Przyznam, że zarwałam noc dla tej lektury, ponieważ nie byłam w stanie jej przerwać- nie chciałam tego robić. Bardzo lekki i przyjemny styl pisania autorki w połączeniu z takimi uczuciami jak smutek, a momentami rozbawienie sprawiły, że na pewno niedługo sięgnę po drugi tom z serii „Żywioły”.
Jestem rozczarowana powieścią i zszokowana pozytywnymi komentarzami tutaj. Jako powód podawana jest idealna tematyka. Ludzie... temat książki to tylko temat. A książka ebook to coś wiecej. O czym autorka sama najwyrazniej zapomniała. Dialogi wołają o pomste do nieba. Są tak patetyczne i wyniosłe, że rozumiecie.... człowiek przerywa i przewraca oczami. W dodatku bardzo dosadne. Jakby autorka z góry założyła, że potencjali czytelnicy to idioci, wiec trzeba napisac wystarczajaco wyraznie co bohater czuje, aby przypadkiem nie pomyslal czegos innego. Zachowania bohaterów chwilami wydawały mi sie sztuczne, fałszywe lub dziecinne. Malo realne. Sam styl pisania jest no powiedzmy ok. Książkę czyta sie płynnie i lekko (+ te przerwy na litosciwe wzdychanie). Dodatkowym plustem jest (co prawda baaardzo rzadko wystepujący lecz jednak) humor jednego z meskich bohaterow. Takie drobne perełki w całym tym badziewiu. Cos co jeszcze mnie drażniło podczas czytania to to, że autorka probuje (takie mam wrażenie) ratować swoja ksiżke lub może promowac swoja ksiazke poprzez wplatanie w tresc słynne tytuły innych pisarze. Jezu...serio??? Kobieto miej trochę klasy. Jest to w ksiazce tak perfidne, że aż razi.
Najładniejsza jaką kiedykolwiek czytałam. Szczerze polecam! :)
Opowieść "Art&Soul" Brittainy C. Cherry spodobała mi się tak bardzo, iż wkrótce po niej sięgnęłam po kolejną jej książkę. Tym razem mój wybór padł na "Powietrze, którym oddycha". Autorka zaskoczyła mnie tym, jak bardzo różnorakie są to powieści i jak różnorakie oblicza własnej twórczości w nich ujawnia. O ile "Art&Soul" opowiadała o nastoletnich problemach i była skierowana raczej do nastoletniego czytelnika, o tyle "Powietrze, którym oddycha" jest już pozycją dojrzalszą, traktującą o problemach dorosłych i przeznaczoną zdecydowanie dla starszego czytelnika.Ostatnie miesiące były dla Elizabeth jak zły sen, z którego nie można się obudzić. Jej życie nieodwracalnie zmieniło się z chwilą, w której utraciła męża. Tylko obecność córeczki nie pozwoliła jej się kompletnie rozsypać. Nie mogąc znieść pustych ścian swojego domu, Elizabeth od śmierci męża mieszkała u własnej matki. Nadeszła jednak pora, by ruszyć z miejsca i przestać się ponad sobą użalać. Dziewczyna wraca do własnego miasteczka, by nauczyć się żyć w nowej rzeczywistości.Podczas jej nieobecności zaszły pewne zmiany. Opuszczony dom w sąsiedztwie został kupiony przez samotnego mężczyznę, o którym krążą różnorakie plotki. Tristan celowo unika wszelkiego towarzystwa. Elizabeth czuje jednak, że jego postawa to maska, a za spojrzeniem, które wydaje jej się tak bardzo znajome, facet skrywa coś bolesnego. Wkrótce przekona się, że nikt nie będzie w stanie zrozumieć jej lepiej, niż Tristan."Powietrze, którym oddycha" to książka, która wciągnęła mnie od pierwszych stron i nie pozwoliła oderwać się od siebie do samego końca. Narratorką w powieści w ogromnej mierze jest Elizabeth. To głównie z jej perspektywy obserwujemy rozgrywające się wydarzenia. Autorka jednak dopuściła do głosu także i Tristana. Jego narracja ujawnia jego przeszłość, lecz też prezentuje nieco z tego, jak odbiera on znajomość z Elizabeth. Brittainy C. Cherry ma bardzo przystępny styl, który sprawia, że lektura jej ebooków jest wyjątkowo satysfakcjonująca, mimo iż tematyka może wywołać prawdziwe spustoszenie w sercu czytelnika.Ta książka ebook to prawdziwy emocjonalny rollercoaster. Z jednej strony przepełniona jest bólem i żalem po stracie najbliższych, prezentuje jak różnorakie oblicza może przybrać żałoba i jak ciężko jest odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Ból bohaterów jest wręcz namacalny, wyciska łzy z oczu i naprawdę ciężko byłoby pozostać niewzruszonym podczas czytania. Z drugiej strony, głównie za sprawą bohaterów drugoplanowych, "Powietrze, którym oddycha" potrafi rozbawić tak bardzo, iż lekturze towarzyszą wybuchy śmiechu. Brittainy C. Cherry stworzyła idealną mieszankę smutku, humoru i romansu. Warto wspomnieć, że w książce pdf znajdują się dosyć odważne sceny erotyczne i z tego względu zalecam książkę raczej starszym czytelnikom."Powietrze, którym oddycha" zachwyciło mnie pod wieloma aspektami. Kluczowym z nich jest na pewno kreacja bohaterów powieści. Polubiłam czułą i wrażliwą Elizabeth, zagniewanego Tristana, przeuroczą Emmę i przezabawną Faye. Brittainy C. Cherry zapewniła mi wyjątkowo emocjonalną podróż w ich towarzystwie. I choć w większości udało mi się przewidzieć, jak potoczą się ich losy, to jednak nie umniejszyło to przyjemności z lektury ani o gram."Art&Soul" sprawiło, że polubiłam styl Brittainy C. Cherry. "Powietrze, którym oddycha" utwierdziło mnie w przekonaniu, że jest to autorka, z którą warto zaprzyjaźnić się na dobre.Jeśli poszukujecie książki, przy której będziecie zaśmiewać się i wzruszać jednocześnie, która rozbije Wasze serca na kawałeczki, a później je poskleja, to jest to pozycja stworzona dla Was. Zalecam gorąco!
Z Britainy C. Cherry miałam już styczność, a to za sprawą jej poprzedniej powieści „Kochając pana Danielsa”. Książka ebook była dość ciekawa, lecz nie zachwyciła mnie, więc dynamicznie o niej zapomniałam.„Powietrze, którym oddycha” kupiłam jako lek na smutek, kompletnie nie łącząc nazwiska pani Cherry z tą powieścią.Gdy doczytałam już, że to następna książka ebook pisarki, odłożyłam ją na półkę na czas niekreślony. Aż nadszedł ten weekend, a ja nie mogąc się zdecydować, co chcę czytać, dałam tej powieści szansę.Akcja powieści rozpoczyna się, gdy Elizabeth wraz córką Emmą, wraca po niemal rocznym pobycie u matki do własnego domu. Domu, z którego uciekła po śmierci męża.Gdy jest już niemal na miejscu, pod koła jej auta wbiega pies. Zaraz za psem pojawia się jego właściciel, który oprócz tego, że jest okropnym gburem, to miłuje własnego zwierzaka.Elizabeth zawozi oboje do weterynarza, mimo że facet potraktował ją bardzo nieuprzejmie.Gdy zmęczona dociera wreszcie do domu, okazuje się, że gburowaty nieznajomy, to jej świeży sąsiad.Bliższa znajomość wyjaśni, że tak samo jak ona, Tristan utracił bliskich i nie potrafi sobie z tą stratą poradzić.Powiem szczerze, że spodziewałam się kolejnej ckliwej powieści, przesłodzonej i odrobinę za bardzo skierowanej do młodzieży.Jakie było moje zdziwienie, gdy zaczęłam czytać.Bowiem książka ebook ta, to świetne połączenie trudnego tematu radzenia sobie ze śmiercią najbliższych, wyrzutami sumienia, utratą wiary w sens istnienia z poczuciem humoru, optymizmem i wątkiem kryminalnym.Oczywiście jest to opowieść o miłości, więc gra ona główne skrzypce, lecz autorka dołączyła też wątek szalonej i zwariowanej przyjaciółki Elizabeth, dzięki której nie raz śmiałam się głośno podczas lektury, tajemniczego właściciela sklepu z magicznym asortymentem a także często niełatwymi relacjami z rodziną.Prócz motywu radzenia sobie z bólem, pisarka dość obrazowo pokazała też realia życia w małym miasteczku.Akcja opowieść jest szybka i nie zwalnia ani na chwilę.Autorka ma lekkie pióro i prosto przyswajalny styl, który pasuje do tego typu powieści. Co ważne, nie ma w książce pdf dłużyzn i rozwleczonych wewnętrznych monologów bohaterów.Dzięki temu a także znacznej dawce humoru, książkę czyta się bardzo dobrze.Bohaterowie, których B.C. Cherry powołała do życia, są nieźle nakreśleni. Nie sposób ich nie polubić. Zwłaszcza Elizabeth, która ma niewyparzony język, zdrowe podejście do siebie i własnych potknięć.Mimo, że od początku wiadomo jakie będzie zakończenie, to wcale nie umniejsza to przyjemności z lektury.„Powietrze, którym oddycha” to książka, która ma uprzyjemnić wieczór ciekawą historią, fajnymi bohaterami i zapewnić strawę romantycznej części kobiecych dusz.Jeśli o to chodzi – opowieść ta spisała się idealnie.Mój jedyny zarzut względem tej powieści, to momentami zbytnia ckliwość. Rozumiem nasycenie książki emocjami, zwłaszcza, że opowiada historię dwójki naznaczonych tragedią ludzi.Ludzi, którzy z lękiem próbują od świeża nauczyć się żyć i kochać.Niemniej jednak były takie momenty, że przewracałam oczami z irytacją. Może gdybym czytała wiele ebooków z tego gatunku, to niżej oceniłabym tą powieść. Tak jednak nie jest, więc uczciwie mogę polecić „Powietrze, którym oddycha” fanom gatunku i osobą, które chcą spędzić przyjemny wieczór na lekkiej i wciągającej lekturze.mój blog: http://miszmasz79.blogspot.com
Książka ebook naprawdę warta do przeczytania! Nie mogłam się od niej oderwać. Przeczytałam ją w 3 dni czasem wstając rano nie wyspana. Prawdziwa, życiowa, wzruszająca!Polecam!
Żyj tak jakby każdy dzień był Twoim ostatnim... zawsze tak będę myślała o tej książce. Cudowna historia o miłości.
Czyta się ją z zapartym tchem nie mogąc się od niej oderwać. Można się w niej zatracić w całości. Chwyta czytelnika za serce, daje do myślenia. Mądra książka, która powinna doczekać się własnej ekranizacji. Godna polecenia !!! POLECAM !!!
Cherry podarowała czytelnikowi cały wachlarz bohaterów, z którymi nie sposób się nudzić. Prócz dwójki pierwszoplanowej - Elizabeth i Tristana - jest również słodka i zabawna Emma, wyjątkowy pan Henson, pasjonatka interesującego określania męskich przyrodzeń i mówiąca o wszystkim wprost Faye (przyjaciółka Elizabeth), pomocni teściowie, matka Elizabeth goniąca stale za tym jedynym czy nazywający się prawdziwym przyjacielem Tanner. To jeszcze oczywiście nie wszyscy, nie każdy jest również aniołem, autorka dbała bowiem o "czarne charaktery", które dostarczą nam nie lada sensacji... Przyznaję szczerze, że o ile fakt, który odkrył (choć właściwie wyszpiegował) Tanner nie był dla mnie niespodzianką, ponieważ przypuszczałam, że tak będzie już na początku książki to sekret jaką skrywał już mnie zdziwiła. To do czego był zdolny również... Serce mi o mało z piersi nie wyskoczyło kiedy dotarłam do "tych" scen... To po prostu sensacyjna końcówka z krwią, łzami i dużym szaleństwem!Podsumowując - Cherry stworzyła niebanalną opowieść - piękną i wzruszającą historię o miłości tak niezwykłej, że aż wstrzymywałam oddech. Mądrze potrafiła oddać myśli i uczucia przetaczające się w sercach i umysłach bohaterów. Wiedziała jak wyważyć wątki bólu i rozpaczy z humorem, erotyką i dowodami na to, jak kluczowa jest rodzina. Ponieważ przecież regularność oddechów możemy z kimś dzielić... całość recenzji: https://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2016/09/brittainy-c-cherry-powietrze-ktorym.html
Lecz niezła książka!!! Niesamowita!!! Jakie emocje, uczucia, lęki, przeżycia... Niełatwy temat, lecz niestety życiowy:( polecam.
Książka ebook "Powietrze, którym oddycha" jest okropna. Lecz okropna dlatego, że jej kolejne strony rozkładają serce czytelnika na czynniki pierwsze. Każdą stronę przeżywa się razem z bohaterami, ja oczywiście zalewałam się przy tym łzami. A tak naprawdę książka ebook jest cudowna. Pokazuje, jak olbrzymią moc ma miłość, wybaczenie, i jak dużo potrafi uczynić człowiek dla drugiego człowieka, żeby mu pomóc. Tylko dobre, kochające serce ma olbrzymią moc uzdrawiania złamanego życia, przywracania oddechu. I o tym na pewno jest ta książka. Dużo momentów wywoływało również mój uśmiech, aby nie było, że tylko płakałam ;) Teksty Faye - przyjaciółki Lizzie, są bowiem bezbłędne.Powieść Brittainy C. Cherry po raz następny skradła moje serce. Z wielu przyczyn ta książka ebook nieustanna się dla mnie najbliższa i zalecam Wam ją naprawdę bardzo, bardzo, bardzo!Do całości recenzji zapraszam na: http://rozanygajslow.blogspot.com/2016/08/brittainy-c-cherry-powietrze-ktorym.html
Ona i On. Lizzie i Tristan. Dwie zbolałe dusze, dwa potłuczone serca i wspólna najbardziej pokręcona próba radzenia sobie ze stratą a także bólem, a w tym wszystkim pięcioletnia dziewczynka, ukochany pies i białe piórka. Po prostu Brittainy C. Cherry, czyli emocjonalny buldożer i wyjątkowa historia o przypominaniu sobie jak się oddycha. Brittainy C. Cherry po raz następny udowadnia, że potrafi poturbować własnych czytelników, wcale nie w mniejszym stopniu niż wykreowanych przez siebie bohaterów. Bez skrupułów gra na czułych strunach ludzkiej duszy, ściska za gardło na moment odbierając oddech, wyciska łzy, które niepostrzeżenie zawisają w kącikach naszych oczu, choć z premedytacją udajemy, że pojawiły się tam przypadkiem, a później miażdży ludzkie serce w najbardziej okrutny sposób z możliwych, by na koniec wlać w nie tak bardzo niezbędną nadzieję i poderwać je do lotu nawet, jeśli przypomina ono już mocno wygniecioną kartkę. W tym bestialstwie jednak można znaleźć urok i urzekającą od pierwszych stron historię. „Powietrze, którym oddycha” to opowiadanie o Tristanie i Elizabeth, dwójce ludzi przeżywających własne osobiste piekło i próbujących poradzić sobie z tragedią, po której podniesienie się i życie dalej, a nawet zwykłe oddychanie wydaje się być czymś niemożliwym do zrobienia. Ciężko sobie bowiem wyobrazić jak to jest niespodziewanie w przeciągu paru chwili bezpowrotnie utracić cały własny świat. Jak po czymś takim się unieść i jak zrobić znów krok naprzód, kiedy zdążyliśmy rozpaść się już tak bardzo, że złożenie wszystkich roztrzaskanych kawałów do kupy jest wręcz nierealne, ponieważ przecież nigdy już tak naprawdę nie odzyskamy tych części, które nam odebrano. Czy ta przerażająca pustka wypełniająca mocno pokaleczone serca ma szansę wypełnić się innymi, świeżymi elementami i dać nam iskierkę nadziei na stanie się znów całością? Ponieważ przecież nie chodzi o to, by cierpieć w samotności. Chodzi o to, by do tego ogarniającego nas mroku dopuścić drugiego człowieka, pozwolić wnieść do niego światło i pozwolić sobie pomóc w znalezieniu trudnej drogi do upragnionego ukojenia. Reszta recenzji na blogu - zapraszam :)http://www.smooky.pl/2016/08/19-powietrze-ktorym-oddycha-brittainy-c.html
Super książka. Nieźle się ją czyta, nieźle napisana. Każda z nas może zobaczyć siebie w bohaterce, podczas naszych zmagań życiowych. Polecam.
Są takie książki, które podczas lektury burzą niesamowicie intensywne emocje, zmuszają do płaczu i śmiechu, nie pozwalają porzucić nadziei, że lepsze jutro musi nastąpić. "Powietrze, którym oddycha" należy do takich właśnie pozycji. Początkowo zaczynając lekturę poznałam skrzywdzoną przez życie młodą kobietę, która nie potrafiła pogodzić się ze stratą tragicznie zmarłego męża. Zagłębiając się w lekturę trafiłam jednak na jeszcze większą traumę, śmierć która pali żywym ogniem, rany są tak głębokie, że chyba nic nie jest w stanie ich zagoić. Spotkanie osób na rozstajach, które stoją na poboczu życia, a czasami wręcz poszukują drogi, którą powinny podążyć jest punktem zwrotnym. Wspaniałe sylwetki bohaterów, ich indywidualizm, a jednocześnie jakaś wspólnota w bólu, bardzo współgrają z opisaną historią. Same wydarzenia zaskakują, wzbudzają żal, później może trochę zniesmaczają, a jednocześnie wywołują refleksje, aby na końcu zaskoczyć, niespodziewanie zmieniając bieg historii. Wszystko to jest okraszone smutkiem i stratą.
Kiedy sięgam po książki Brittainy wiem, że muszę mieć wolne popołudnie bądź wieczór bo odłożenie książki w połowie akcji graniczy z cudem, a gdy już trzeba i tak wówczas jest się przy niej myślami. Powietrze, którym oddycha zaabsorbowało mnie od pierwszych stron, zostałam pochłonięta w wir wydarzeń, a także emocji. Zżyłam się z bohaterami, cierpiałam z nimi, śmiałam się i płakałam. Rozmyślałam ponad tym co oni i po ludzku współczułam, chociaż to tylko fikcja. Cherry potrafi zdobyć moją uwagę, utrzymać ją i sprawić, że nie liczy się nic oprócz poznawanej historii. To jak omawia emocje, jak cudownie operuje językiem, jak nakłania, by skupić się na poruszanych tematach i wczuwać się w położenie bohaterów. Dla mnie ta książka ebook niesie ze sobą bardzo kluczowe przesłanie i myślę, że każdy je wyczyta między słowami. Tym razem nie uroniłam ani jednej łzy, lecz moje serce jest poturbowane, roztrzaskano mi je i posklejano na nowo.http://zapatrzonawksiazki.blogspot.com/2016/08/liczy-sie-tylko-dzis.html