Recenzje

• JadwigaBuczak

  2018-03-21

  Spodziewałam się nieco więcej po tej książce. Historia w tle jest całkiem ciekawa, lecz ogólnie konstrukcja trochę naiwna. Nie porwało mnie.

• PABLOPAN

  2018-03-21

  Chociaż opis na okładce nie zapowiadał niczego szczególnego, jest to jedna z lepszych ebooków przeczytanych przeze mnie w tym roku. Powiem więcej, jest to opowieść niesamowita. Historia w niej omówiona nie pozwala myśleć o niczym innym, co sprawia, że nie można się od niej oderwać. Początkowo bałem się, że liczne wątki będą mi się mieszały, lecz dynamicznie okazało się, że opowiadanie jest zwarta i idealnie napisana. Chociaż poruszany temat jest niezmiernie trudny, Autorka udowadnia, że nawet w czasach wojny i znieczulicy, uczucia takie jak miłość i wartości takie jak honor wygrywają i, mimo śmierci, odnoszą zwycięstwo. Zachęcam każdego do sięgnięcia po "Powieść bez O", będziecie rozkoszować się każdą sekundą spędzoną z tą książką.

• Layla A.

  2018-03-21

  21 grudnia 2012 roku był dla większości osób zwykłym dniem przedświątecznej gorączki – lecz nie dla Kathariny. Tego dnia jej świat po prostu runął w gruzach – w wypadku samochodowym zginął Julius, jej mąż, a wraz z jego śmiercią na jaw wyszły różnorakie sekrety. Taschler w mistrzowski sposób splata ze sobą kilka wątków – burzliwą historię małżeństwa Kathariny i Juliusa a także tragiczne dzieje Ludoviki – zesłanej na Sybir pianistki – i Thomasa – jej ukochanego. Wygląda na to, że obie dziewczyny mają ze sobą więcej wspólnego, niż mogłoby się zdawać… Nie wiem czy zauważyliście, lecz bardzo lubię czytać książki, w których poruszany jest temat wojny. Dlatego po przeczytaniu opisu tej książki, bardzo chciałam ją przeczytać, więc dziś przychodzę do was z recenzją książki, która nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia na początku, lecz później było tylko lepiej. Kiedy zaczynałam zapoznawać się z tą książką, byłam bardzo zdziwiona, gdyż wydawało mi się, że autorka wprowadza niesamowicie wiele postaci i każda z nich miała własną swoją historię, lecz te historię nie mogły się łączyć nawzajem. Jakież było moje zdziwienie, kiedy każda postać była ze sobą w jakiś sposób połączona i nie bez przyczyny autorka postanowiła je wprowadzić do tej powieści. Poznajemy Juliusa i Katahrine, małżeństwo, które na pozór wygląda jak zwykła kochająca się para z gromadką dzieci, lecz jakże pozory mogą nas zmylić. Julius od jakiegoś czasu pracuje daleko od rodziny, a także że ukrywa przed światem własną kochankę, a jego miłość do małżonki pojawia się w weekendy. Kolejnymi postaciami w tej historii są Ludovica i Thomas, którzy poznali się w miejscu, które dla nikogo nie przynosi nic dobrego. Zesłanie na Syberię przyniosło im nie tylko ból i stratę, lecz też miłość, która jest silniejsza niż wszystko i może przeżyć najgorsze. Pewnie sobie teraz myślicie jak autorka połączyła te dwie historię w jedną ? Niestety nie mogę wam tego zdradzić, gdyż wówczas czytanie tej książki nie byłoby wam już potrzebne do odkrycia tej zagadki, a bardzo bym chciała abyście zapoznali się z tą historią, gdyż jest to wciągająca i bardzo poruszająca książka. Kiedy po nią sięgałam nie zdawałam sobie sprawy, że będzie to aż tak niezła książka, która zrobi na mnie tak ogromne wrażenie i przy okazji tak bardzo pobudzi do myślenia. Autorka ma zachwycający styl pisania, może nie od początku jesteśmy w stanie to przyznać, lecz kiedy już wczytamy się w jej słowa i historia zacznie nas wciągać, to zauważymy w jak prosty sposób ta osoba operuje słowami. Zdecydowanie Opowieść bez O nie jest książką, przy której można się nudzić. Akcja przy każdym kolejnym rozdziale nabiera tempa a my odkrywamy coraz to nowsze tajemnice. Muszę przyznać, że to właśnie historia Ludovici i Thomasa spodobała mi się najbardziej, a z drugiej strony miałam ciarki, kiedy czytałam epizody przeznaczone właśnie im. Syberia kojarzy nam się ze strasznym miejscem, przynajmniej dla mnie tak jest, lecz kiedy czytałam historię tej miłości, jeszcze bardziej znienawidziłam to miejsce. Niektórzy przez całe własne życie nie potrafią odnaleźć tej prawdziwej miłości, osoby, która byłaby dla niego wszystkim i nic innego by się nie liczyło. Los lubi płatać figle i sprawił, że Ludovica i Thomas odnaleźli się w miejscu, gdzie miłość nie może istnieć i właśnie to sprawia, że tak bardzo przeżywałam te wszystkie chwilę, które mogli spędzić razem. Serdecznie wam zalecam tą pozycję, ponieważ autorka stworzyła coś naprawdę niesamowitego i nie mogę się doczekać jej kolejnych książek. http://in-my-different-world.blogspot.co.uk/2017/08/powiesc-bez-o-judith-w-taschler-recenzja.html

• posredniczkaa

  2018-03-21

  „Powieść bez o” jest pozycją jedyną w swoim rodzaju. Tę książkę się przeżywa i analizuje, całkowicie się w niej zatracając. Biorąc ją do rąk byłam raczej sceptycznie do niej nastawiona, myślałam, że to nie dla mnie, lecz bardzo się cieszę, że jednak postanowiłam dać jej szansę. Cała recenzja na: http://www.posredniczka-ksiazek.pl/2017/07/judith-w-taschler-powiesc-bez-o_5.html

• piotrW

  2018-03-21

  Na pewno książka ebook znajdzie mnóstwo zwolenniczek wśród współczesnych kobiet. Zwłaszcza tych, dla których przeciwności losu są jedynie wyzwaniem, z którym należy się zmierzyć bez pardonu. Dla mnie motywacją była Ludovica, która zderzyła się z prawdziwymi kłopotami a nie wyimaginowanymi kłopotami. Podziwiam! Zalecam w duchu feministycznych pobudek.

• Ada9

  2018-03-21

  Jedna z najzdolniejszych, współczesnych pisarek podjęła się psychoanalizy postaci, które w zderzeniu z rzeczywistością, w jakiej przyszło im żyć postawili mocne fundamenty własnej osobowości, które mogą być inspiracją dla czytelników. Nie podlega wątpliwości, że mamy do czynienia z silnymi jednostkami, mocno zarysowanymi bohaterkami. Judith W. Taschler po raz następny udowadnia, że siła jest kobietą.

• Kornel

  2018-03-21

  Niesamowita saga rodzinna, która trzyma w napięciu podczas całej lektury. „Powieść bez o” to też cudowna historia uczucia, które połączyło Ludovicę, kobietę zesłaną na Sybir za zastrzelenie do sowieckiego żołnierza i Thomasa, aresztowanego za obrazę innego krasnoarmiejca. Niezliczona liczba historii, intryg , retrospekcji na pewno spowoduje, że każdy czytelnik znajdzie coś dla siebie.

• karolina11

  2018-03-21

  II wojna światowa odcisnęła piętno na świadomości realnych ludzi, zostawiła ślady, których nie była w stanie zamazać teraźniejszość. Mimo fikcji w książce pdf „Powieść bez o” mamy do czynienia z autentyczną refleksją ponad ludzką psychiką, której przyszło się zmierzyć z traumami, które niesie z sobą holokaust. Nieraz przyszło mi ocierać łzę ze wzruszenia. Skala emocji , jakie towarzyszą przy czytaniu są nie do opisania. Zalecam samemu sięgnąć po powieść, aby zrozumieć, co mam na myśli.

• natalia.krol22

  2018-03-21

  Jeśli masz ochotę na inteligentną prozę, bez naleciałości niedrogich romansideł to jest książka ebook dla ciebie. Rozsiądź się komfortowo w fotelu i zanurz w wielowątkowej powieści, która będzie cię zaskakiwać z każdą stroną.

• EwaJ

  2018-03-21

  Opowieść idealnie obrazuje nieodłączne fragmenty życia, takie jak: miłość, zdradę, śmierć i towarzyszące im emocje. Przeszłość przeplata się z teraźniejszością i rzuca cienie na kolejne pokolenia książkowych bohaterów. Jeśli ktoś jest wielbicielem „Stu lat samotności” Marqueza z pewnością będzie automatycznie wielbicielem „Powieści bez o” Judith W. Taschler.

• Anonim

  2018-03-21

  Kreacje psychologiczne bohaterów książki zasługują na uwagę każdego czytelnika! Nie prosto jest zarysować charakterologicznie bohaterów w książce. Pisarka zrobiła to na miarę Freuda!

• Tomasz53

  2018-03-21

  Holokaust, sowiecki gułag to tylko nieliczne przykłady historycznych wątków, jakie w własnej książce pdf porusza Judith W. Taschler. Katharina Bergmüller, zagadkowa Stephanie to bohaterki względem których czytelnik nie zostaje obojętny. Poruszająca saga rodzinna, która zaskakuje liczbą intrygujących wątków. Zalecam na refleksyjne, letnie wieczory.

• karo12

  2018-03-21

  Judith W. Taschler w powieści „Nauczycielka” udowodniła, że jest znakomitą pisarką, która umiejętnie prowadzi czytelnika przez labirynt wątków idealnie skonstruowanej fabuły. Książka ebook „Powieść bez o” wcale daleko nie odbiega od wyjątkowością wspomnianej „Nauczycielki”. Stale mamy do czynienia z ciekawą historią, która zarysowuje charyzmatyczne i silne postacie, które przy okazji stanowią doskonałe spektrum ludzkiej psychiki.

• Anastazja11

  2018-03-21

  Dawno żadna książka ebook nie wywarła na mnie takiego wrażenia! Miłość, intryga, barwna historia częściowo osadzona w realiach II wojny światowej. Zalecam każdej czytelniczce (nie dyskryminując panów), która zamiast „50 twarzy Greya” chce przeczytać książkę, która urzeka nie tylko fabułą, lecz i też inteligentnie prowadzoną narracją.