Recenzje

• Kasia Fołta

  2018-03-21

  “Dziewczyna zajmowała w jego sercu coraz więcej miejsca. Nieustanna się kimś ważnym, na tyle ważnym, że dla niej był gotów przemienić całe własne życie.” W dzisiejszych czasach dużo osób goni za karierą, pieniędzmi, dąży do celu po trupach, manpiuluje innymi, czasami również uciekają się do okrutnych czynów, np. mobbingu. Do takiego świata wstąpił Adam, świeży pracownik jednego z warszawskich banków, gdzie rządzą układy, mobbing. Coraz mniej jest tam osób życzliwych i uczciwych. Adaś, który nie ma “pleców” usiłuje odnaleźć się w tym brutalnym, lecz niestety prawdziwmy świecie. Jedynymi osobami, na które może liczyć jest stary wyjadacz – Rysiek a także jego szef – Jarek. Jednak los uśmiechnął się do naszego bohatera i zaprzyjaźnia się z koleżanką z pracy – Asią, z którą zaczyna go łączyć płomienne uczucie. Rodząca się miłość, a także po prostu sama niezła praca Adama, drażni Huberta, który jest osobą niesympatyczną i każdy w firmie, usiłuje nie wdawać się z nim w konfilkt. Jednak spór z Hubertem nie ominął naszego bohatera. Co z tego wyniknie? Jak potoczą się dalsze dzieje Adam i jego znajomych? Tego dowiecie się z lektury najwieższej powieści Danuty Pytlak, do której zakupu, bardzo serdecznie Was zachęcam. 🙂 * * * Na samym początku, wydawało mi się, że będzie to typowa, oklepana historia, taka jakich wiele. Jednakże, jestem pozytywnie zaskoczona. Autorka wykreowała brutalny świat pracy w korporacji, jednak przy okazji pokazał, że jeśli się chce to w grupie da się rade pokonać przeciwności losu. Ukazała nam też, że prawdziwych przyjaciół zdobywa się nie na spotkaniach przy piwie, lecz wówczas kiedy jest się w potrzebie. Adam jest z jednej strony osobą, która w siebie nie wierzy, a z drugiej gdy widzi nadzieję, czy również szansę, że coś się może udać – dąży do celu, jednak nie po trupach. Jest on osobą, na której warto polegać, potrafi dotrzymać danego słowa i stara się pomóc innym w każdej sytuacji. Jednakże, jak każdy człowiek ma własne wady i w niektórych sytuacjach nie dostrzega tego co się dzieje, a gdy jest zraniony potrafi wówczas powiedzieć o dwa słowa za dużo. Mimo wszystko, jest to historia prawdziwa, która obrazuje życie i prace takimi jakie są, bez zbędnych ozdobników, bez koloryzowania. Nic nie jest zawsze kolorowe, ani czarno białe – między tym zawsze jest wiele odcieni szarości. Historia tam prócz zobrazowania rzeczywistości pracy w korporacji, prezentuje nam odcienie miłości, przyjaźni, a także ukazuje to, że żeby być szczęśliwym, trzeba z całych sił o to walczyć.

• kogellmogell

  2018-03-21

  Danuta Pytlak stworzyła dość nietypową powieść, w której skupiła się głównie na zobrazowaniu tego jak wygląda praca w korporacji. Pokazała nam jej prawdziwe oblicze w której rządzą układy, znajomości, kolesiostwo i dobro jednostki, a nie ogółu. Dużą zaletą książki jest kilkuosobowa narracja, bo możemy poznać historię z różnorakich perspektyw. Poznajemy bliżej Adama, który jest nowym, cichym i wycofanym pracownikiem banku, Jarka, który po dwóch latach wrócił z delegacji i zajął miejsce Ilony, która po romansie z szefem zrezygnowała z pracy. Prócz nich pojawiła się jeszcze Asia - księgowa, Robert - dyrektor banku i największy krętacz, a także bezczelny Hubert zatrudniony jedynie dzięki koneksjom rodzinnym. Oczywiście poza tym, że poznajemy pracę w korporacji od podszewki, mamy też wgląd na życie prywatne bohaterów. Poza pracą dzieje tych paru osób łączą się ze sobą w mniejszy albo większy sposób. Przyznam jednak, że dla mnie najciekawszy był sam wątek pracy w banku i tego jakimi prawami się on rządził. Uważam, że "Powiem ci, kim jesteś" jest lekką, odprężającą i niewymagającą lekturą, w sam raz idealną na obecnie trwające wakacje. Do tego przyznajcie sami, że okładka i opis książki wyglądają całkiem zachęcająco :)

• werka777

  2018-03-21

  Bohaterowie tej książki zostali podzieleni według prostego schematu. Są ci uczciwi, u boku których można czuć się bezpiecznie, lecz i rysowani czarną kredką, zapatrzeni we swoje cele, do których dążą po trupach. Do pierwszej grupy zalicza się niewątpliwie główna postać powieści, Adam. Raczej mało konfliktowy, solidny, pokorny, przez to mający szansę na awans, co dla wielu może okazać się niewygodne. Jest również zmagający się z przykrą przeszłością Jarek, któremu udało się wzbudzić moją sympatię. Po przeciwnej stronie barykady stoi pewny siebie, lubiący uprzykrzać innym życie Hubert. Jak dla mnie, może odrobinę zbyt przerysowany, chociaż kilka razy skutecznie uniósł mi ciśnienie. Dla urozmaicenia tej pełnej sprzeczności mieszanki charakterów Danuta Pytlak wprowadziła w historię także nie stroniącego od przelotnych przygód szefa Roberta. Wszyscy wrzuceni do jednego kotła tworzą wbrew pozorom opowieść o nieskomplikowanej, lecz potrafiącej zaciekawić konstrukcji. Zdrady, romanse, pogoń za pieniądzem, szczere uczucia, praca i rywalizacja. „Powiem ci, kim jesteś” to książka ebook z może nie do końca wyszukaną fabułą, za to wciągającą do tego stopnia, że całość czyta się miło i szybko. Historia z aktualnym, chwilami bulwersującym tematem. Z motywem zbrodni i kary, z lekcją o ponadczasowych wartościach i przebłyskach ludzkiego oblicza w świecie skupionym wokół kariery i pieniądza. Ostatecznie opowieść z przesłaniem o sprawiedliwości, która prędzej czy potem zacznie własne panowanie. Poszła autorka za współczesnymi trendami i choć jej świeża opowieść stroni od wybitnie romantycznych gestów miłosnych, pojawiają się tutaj całkiem odważne sceny zbliżeń. Oczywiście nieprzytłaczające treści i sporadyczne, więc jak dla mnie mające jak najbardziej pozytywny wymiar. Dobra, ponieważ lekka. Nieobciążająca emocjonalnie, z happy endem, dla czytelników, którzy od literatury nie wymagają ponadprzeciętnych wrażeń. Nieco przewidywalna, jednak nie trywialna, książka, u boku której czas minął mi naprawdę niezauważenie. Z nieźle wykreowanym środowiskiem korporacji, z paroma wątkami tworzącymi w efekcie spójną, wyzbytą chaosu treść. Może niekoniecznie MUST HAVE tych wakacji, a jeżeli będziecie ją mieli pod ręką, przeczytajcie.

• Anna Rosińska

  2018-03-21

  Każdy z nas dużo razy słyszał, kim ma być. Zaczyna się od bycia grzecznym dzieckiem, później bycia wzorowym uczniem, pilnym studentem, oddanym pracownikiem. W międzyczasie słyszymy o byciu dobrym w sporcie, malarstwie, muzyce. Na innej płaszczyźnie trzeba być dobrą żoną (gotującą, piorącą, sprzątającą albo wręcz przeciwnie - niezależną) albo odpowiedzialnym mężem. Po drodze spotykając tysiące innych "musisz być". A gdzie w tym wszystkim miejsce na nas, tych prawdziwych? Adam jest świeżym pracownikiem jednego ze stołecznych banków. Sumienny, lecz zamknięty w sobie facet ma kłopot z nawiązaniem kontaktu ze współpracownikami. Wszystko utrudnia się jeszcze bardziej po wyjeździe integracyjnym, w trakcie którego Adam wchodzi w konflikt z Hubertem, człowiekiem nie do ruszenia. Dla Adama nadchodzą i lepsze chwile. Na imię im Joanna. Wszystko co dobre jednak dynamicznie się kończy, a i Hubert nie powiedział jeszcze ostatniego słowa... Układy mniejsze i większe, kolesiostwo i molestowanie - oto rzeczywistość omówiona w tej powieści. Dodałabym jeszcze jeden rzeczownik, lecz nie chcę używać niecenzuralnych słów! Nie lubię takich sytuacji, kiedy otrzymując egzemplarz do recenzji, moja chłopczykowi nie jest w 100% pozytywna, lecz w tym wypadku, niestety, nie mam wyjścia. Będzie... różnie. Zacznijmy od początku. Fabuła Moim zdaniem, skupienie akcji na zdarzeniach rozgrywających się wokół korporacji, było bardzo dobrym pomysłem. Wielu młodych ludzi myśli, że taka praca to spełnienie marzeń, nie zdając sobie sprawy z zagrożenia. Zdecydowanie nie jest to praca dla ludzi słabych psychicznie. Poza tym mam wrażenie, że tematy dużych, nierzadko międzynarodowych firm, są ostatnio bardzo popularne. Bohaterowie Akcja Powiem ci, kim jesteś nie skupia się tylko na perypetiach Adama. Dużo miejsca autorka poświęciła też wątkom Ilony ( dzięki której Adam zdobył pracę w banku) i Jarka ( który jest szefem Adama). Było to miłe urozmaicenie historii. Jezyk Miejscami był dość... wulgarny, lecz przecież takie jest życie ; trudno przez nie przejść bez niecenzuralnych wyrazów. Nie zmienia to jednak faktu, że opowieść jest napisana przystępnym językiem, nie ma zbyt dużo skomplikowanej terminologii. Brak długich opisów nie naraża nas na rozdrażnienie i nudę, a dzięki częstym dialogom, książkę czyta się bardzo szybko. Okładka Nie wiem, jak Wam, lecz mnie ta okładka skradła serce. Niby nic, a jednak coś. Jest po prostu ładna. Zakończenie Tego punktu z wiadomych przyczyn nie rozwinę :) Skoro mamy za sobą plusy, czas teraz na minusy. Opis W opisie podanym przez wydawcę, czytamy : podczas wyjazdu integracyjnego Adam, świeży pracownik banku, wchodzi w ostry konflikt z jednym z kolegów, Hubertem. Czytałam początek i się zastanawiałam, gdzie był ten konflikt, ponieważ ja go nie zauważyłam. Hubert jest człowiekiem konfliktowym, niesympatycznym i egoistycznym. O pewności siebie nawet nie wspomnę. Typowo czarny charakter. Wielbi komplikować i uprzykrzać innym życie. I tyle. Padło na Adama. Więc słowo ostry jest po prostu mylące. Nie było ostrej scysji, mordobicia, ani nic z tych rzeczy. Notka o autorce A ściślej rzecz ujmując - jej brak. Należę do osób, które lubią wiedzieć cokolwiek o autorze zanim zaczną nową, książkową podróż. Czasami pozwala mi to lepiej zrozumieć historię, a czasami po prostu daje możliwość uzyskania jakieś ciekawej informacji. Tutaj o autorce nie ma nic. Troszkę szkoda, ponieważ było miejsce żeby dać obszerny opis, było miejsce na skrzydełkach, żeby zamieścić opinie patronów medialnych, myślę więc, że i na kilka zdań o autorce również znalazło by się miejsce. Pewnie ktoś powie, że to nie ma znaczenia, ponieważ niezła książka ebook obroni się opisem i nie ma znaczenia, kto ją napisał. A ja Wam powiem, że ma, ponieważ przecież są osoby, które przy wyborze lektury, kierują się też tym, kto daną opowieść napisał, jakie były jego wcześniejsze powieści (to, czy przypadły czytelnikowi do gustu ma ogromne znaczenie przy ostatecznej decyzji). O ile w domu autora możemy sobie wygooglowac, o tyle w księgarni stacjonarnej raczej tego nie zrobimy (nie każdy przecież bierze ze sobą telefon, prawda?). Jak widzicie, nie są to może jakieś duże wady dyskwalifikujace tę powieść, jednak uznałam, że skoro mnie to się nie spodobało, powinnam być z Wami szczera i Wam o tym napisać, co właśnie uczyniłam. Pamiętajcie, że to jedynie moja opinia. Wy nie musicie się ze mną zgadzać :) Podsumowując (postaram się krótko) : Na pewno warto przeczytać tę książkę ze względu na przesłanie jakie niesie. Nieźle jest czasami się zatrzymać i troszkę pomyśleć. Pójść pod prąd na przekór wszystkim i wszystkiemu, za to w zgodzie z samym sobą. Ja nie powiem ci, kim jesteś. Pani Danuta Pytlak również tego nie zrobi, lecz przekona Cię, abyś uczynił/a to sam/a :) Nie czekaj. Prawdziwe życie, Twoje życie, ucieka! Ocena końcowa : 4- :)