Potworna Michasia okładka

Średnia Ocena:


Potworna Michasia

Michasia ma siedem lat, blond włoski i wielkie niebieskie oczka. Wygląda niewinnie, niczym aniołek. Nie ma ani brata, ani siostry. Jest jedynaczką. Rozpieszczoną jedynaczką. Zawsze musi być tak, jak chce dziewczynka. Zwłaszcza w domu. Rodzice ustępują jej na każdym kroku. Dziadkowie również. Wszystko zmienia się, gdy do domu przybywa świeży lokator… Książka wciągająca i moralnie rozwijająca.

Szczegóły
Tytuł Potworna Michasia
Autor: Rytel Marlena
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Psychoskok
Rok wydania: 2017
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Potworna Michasia w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Potworna Michasia PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Recenzent

    Kochana Mama Pobłażliwi rodzice mogą wyrządzić dzidziusiowi olbrzymią szkodę. Czy krótka historyjka będzie w stanie uchronić młode mamy i ojców przed popełnianiem błędów wychowawczych? Cienka książeczka z miękką okładką i wizerunkiem zadziornej dziewczynki trzymającej na kolanach pięknego kocura od razu przypadła mi do gustu. Zanim zabrałam się za czytanie krótkiej opowieści, przewertowałam kolejne strony publikacji, zwracając szczególną uwagę na dziecięce rysunki, ilustrujące dzieje tytułowej Potwornej Michasi. W pierwszej chwili byłam przekonana, że mam do czynienia z typową literacką nauką kierowaną w stronę naszych milusińskich. Jednak jak się okazało, najważniejszą lekcję życia mają z tej książeczki wynieść sami rodzice. Michasia jest uczennicą pierwszej klasy szkoły podstawowej. Uwielbiane przez rodziców i dziadków dzidziuś pod płaszczykiem dziewczęcej słodyczy i niewinności ukrywa jednak ponurą naturę osoby, która chce mieć u własnych stóp cały świat. To ona rządzi w domu, podporządkowując sobie wszystko i wszystkich. Jej zachcianki spełniane są w okamgnieniu, a udawany płacz jest najlepszym środkiem, by wyprosić u innych domowników to, czego pragnie. Michasia nigdy nie prosi – zawsze żąda. Nie ma żadnych obowiązków i jest uważana za rodzinę za chodzący ideał. Kiedy chce otrzymać kota, rodzice od razu spełniają jej pragnienie. Dziewczynka jednak traktuje pupila jak kolejną rzecz i znęca się ponad nim na wszystkie możliwe sposoby. Zachowanie dzidziusia zmienia się dopiero wtedy, gdy we śnie na swojej skórze doświadcza wszystkich złośliwości, które kierowała w stronę własnego kota. Staje się miłą, kochającą innych młodą osóbką, która wreszcie zrozumiała własny błąd. Nie jestem do końca pewna, jaki wynik chciała osiągnąć sama autorka, lecz osobiście uważam, że opowiadając tak trudną i smutną historię bądź co bądź ze szczęśliwym zakończeniem zwraca uwagę nie tylko na krnąbrne zachowanie niektórych dzieci, lecz przede wszystkim pokazuje, co takie postępowanie wywołuje. Pobłażliwi rodzice, którzy pozwalają swoim pociechom dosłownie na wszystko, wyrządzają im olbrzymią krzywdę. Dzieci nie są winne temu, że ich zachowanie pozostawia dużo do życzenia – to rodzice odpowiadają za ich wychowanie i to oni są wzorem do naśladowania. Zamiast próbować przemieniać młodszych przedstawicieli naszego społeczeństwa, powinniśmy zwracać większą uwagę na to, byśmy byli niezłymi rodzicami, którzy nie tylko bezgranicznie kochają, lecz i potrafią stawiać granice. Książka ebook Marleny Rytel pod tytułem „Potworna Michasia” to prawdziwy strzał w dziesiątkę. Koniecznie przeczytajcie ją razem ze własnymi dzieciakami i zastanówcie się, co jeszcze możecie przemienić nie tylko w nich samych, lecz i w sobie, by zapewnić im lepszy start w przyszłość.

  • Recenzent

    Recenzja Z bloga Kropeczka Moja Bardzo przyjemna w czytaniu książeczka, którą powinno poznać każde dzidziuś i z pewnością przeczytam ją nie raz własnej córce! Z pewnością tę pozycję możemy nazwać książka ebook z morałem – morałem, który każdy czytelnik w zależności od wieku odbierze inaczej! Bardzo fajna pozycja też dla rodziców – ponieważ to my wychowujemy własne dzieci – a nasza Michasia jest doskonałym przykładem na to jak źle potrafimy to zrobić. Zwłaszcza gdy nie zwracamy uwagi na niedobre nawyki, wymuszanie i złe zachowanie. Książka ebook ozdobiona cudownymi obrazkami dziecięcej ręki idealnie przedstawiającymi bieżącą akcje w książce pdf – z pewnością obrazki podziałają na fantacje naszych pociech i dodają książce pdf wiarygodności :) Warto zwrócić uwagę na okładkę – słodka dziewczynka z kotkiem i tak kontrastowy napis czcionką niczym z horroru – Potworna Michasia ! Gorąco zalecam ! https://kropeczkamoja.blogspot.com/2018/02/potworna-michasia-marlena-rytel.html

  • Recenzent

    Agnieszka Krizel „Potworna Michasia” Marlena Rytel. Idealna opowiadanie doskonale wpasowująca się w znane powiedzenie „nie czyń drugiemu, co tobie nie miłe”... W listopadzie zeszłego roku miała miejsce oficjalna premiera książki Marleny Rytel „Potworna Michasia”. Muszę przyznać, że tytułowa bohaterka ma dobry charakterek. Dziewczynka ma siedem lat, jest bardzo temperamentna i potrafi postawić na swoim. Wystarczy, że tupnie nóżką i będzie skutecznie marudzić. Tak, jak w przypadku kotka, którego Michasia sobie wymarzyła i koniecznie, za wszelką cenę chciała dostać. Jednak charakterek dziewczynki nie przypominał sielskiego obrazka, jaki rozpościerali o własnej wnuczce i córeczce rodzice i dziadkowie dziewczynki. Oczywiście, że dla własnych najbliższych, Michasia była kochaną, grzeczną, ułożoną, aniołkiem, któremu nic nie może się stać. Kiedy dziewczynka dostała własnego wymarzonego zwierzaka, nie opiekowała się nim, jak prawdziwym i jedynym przyjacielem. Wręcz przeciwnie, nagromadzoną złość i wszelką agresję wyładowywała na kotku. Jednak, autorka nie pozostała dłużna własnej małej bohaterce, pewnego poranka Michasia otworzyła oczka i nic nie było takie samo, jak poprzedniego dnia, dlaczego? Genialna i pouczająca opowiadanie o tym, która porusza kilka kluczowych kwestii. Pokazuje, że ze zwierzakami należy zupełnie inaczej postępować niż to robiła tytułowa Michasia. Autorka pozwala małemu czytelnikowi na przemyślenia związane z postępowaniem własnej bohaterki, które staje się tez pretekstem do szerszej dyskusji. To także powód do tego, by zastanowić się, jak pomóc takim osobom jak Michasia, ponieważ przecież po okresie dziewczynka rozumie własny błąd i zdecydowanie jej zachowanie ulega poprawie. Nie da się przejść obok krzywdy zwierząt obojętnie. Autorka pisze bardzo sugestywnie, poruszająco, emocjonalnie, że czytając zadajemy sobie pytanie, skąd w małej dziewczynce tak dużo negatywnych afektów i z czego wynika jej zachowanie. Marlena Rytel postarała się także o głos drugiego narratora – kota i jego odczucia. „Potworna Michasia”. Świetne przezwisko dla tak rozpieszczonej dziewczynki. Wręcz idealne – pomyślał kiciuś, rozglądając się wokół siebie.” Przemyślana, dopracowana, dająca do myślenia opowiadanie Marleny Rytel „Potworna Michasia”, to idealna książeczka dla większych i mniejszych czytelników, urozmaicona skromnymi, lecz ślicznymi rysunkami samej autorki i Kacpra Semika, która dotyka kluczowych aspektów wychowawczych i zmusza do szerszych dyskusji na kluczowe tematy. Napisana lekko, lecz bardzo sugestywnie. Szczerze polecam!

  • Recenzent

    Katarzyna Bieńkowska Poligon domowy Potworna Michasia to następna książka ebook Marleny Rytel, autorka zadebiutowała w 2016 roku, lecz jest to nasze pierwsze spotkanie z jej twórczością. Lecz to bardzo genialna książeczka, więc prawdopodobnie sięgniemy po poprzednią :) Muszę przyznać że książka ebook zaskoczyła mnie troszkę, spodziewam się, że będzie nieco inna, lecz tak to jest kiedy człowiek ogląda okładkę i dorabia sobie ideologię na podstawie domysłów :) Zachwycił mnie malunek na okładce - w ogóle zauważyłam, że wydawnictwo tworzy cudowne okładki, a w środku są malunki dzieci... lub tak wyglądają, to troszeczkę mnie zbija z tropu. Znalazłam informację, że za malunki odpowiedzialna jest też autorka, lecz po przejrzeniu książki nie mam pojęcia, które są jej. W ogóle zawsze mi brakuje informacji, kim są dzieci odpowiedzialne za rysunki, czy to są dzieci, wnuki autorów, czy są jakieś konkursy? To mnie od początku intryguje i zastanawia.... Książeczka mimo że ma tylko trzydzieści kilka stron jest bardzo treściwa, rzeczywiście można przy niej spędzić kilka wieczorów, ponieważ tekstu jest sporo. To dla nas miła odmiana po wierszykach i krótkich bajkach, lecz również nie trzeba czytać jej na raty przez cały miesiąc. Taka w sam raz ta długość dla kilkulatka. Być może książeczka bardziej spodobała by się dziewczynce, w końcu opowiada o Michasi, lecz mój syn nie zgłaszał sprzeciwów. Bohaterka ma siedem lat i jest rozpieszczaną przez wszystkich jedynaczką... a jak to bywa z rozpieszczonymi jedynaczkami Michalina może wszystko, jedno tupnięcie nogą starczy by dostać kotka... a ponad kotkiem Michasia się znęca - tutaj bardzo zdenerwowało mnie zachowanie rodziców, lecz nie da się ukryć, że książka ebook jest bardzo pouczająca. Najpierw opisywane jest karygodne zachowanie dziewczynki, która kota męczy, bije, nie karmi, wiąże i zamyka na dwa dni w komórce. Aż mam ciarki! A rodzice nie zwracają na to uwagi... To idealny moment by z dzieckiem porozmawiać o obowiązkach z jakimi wiąże się posiadanie zwierząt, lecz myślę, że należy też wspomnieć o niestosownym zachowaniu rodziców, którzy powinni w tej opiece pomagać, lub chociaż kontrolować zachowanie dziecka. A później wszystko się odmienia - ponieważ kot i dziewczynka zamieniają się miejscami... Bardzo genialna książeczka, która zmusza do dyskusji i rozmowy, na pewno poruszająca, a dla dzidziusia ważna. Zalecam stanowczo!

  • Recenzent

    Bardzo genialna i pouczająca książeczka, dla maluchów, żeby wiedziały jak należy traktować zwierzęta. Bohaterką bajeczki jest siedmioletnia, rozpieszczona jedynaczka, która dostaje w prezencie kotka. Traktuje go jednak jak rzecz, jak kolejną zabawkę. W pewnym momencie następuje odwrócenie ról i Michasia na swojej skórze przekonuje się, jak to jest, kiedy w zły sposób traktuje się własnego przyjaciela. Jaki sprawia to ból i cierpienie. Bardzo genialna i pouczająca książka ebook dla najmłodszych. Moja córka zachwycona, choć i trochę przerażona przyznała, że nigdy nie zrobi takiej krzywdy swojemu króliczkowi, jak dziewczynka w bajce, ponieważ musiałoby go to bardzo boleć. Zalecam

  • Recenzent

    Książkowe Podróże Anny - recenzja Dzisiaj przychodzę do Was z propozycją dla przedszkolaków i troszkę starszych dzieci, dzięki której poznacie Michasię. A ściślej rzecz ujmując "Potworną Michasię". "Michasia miała siedem lat, blond włoski i duże, niebieskie oczka. Wyglądała niewinnie, niczym aniołek. Nie miała ani siostry, ani brata. Była jedynaczką. Rozpieszczoną jedynaczką. (...) Co prawda wkrótce miało się to zmienić, lecz na razie była i liczyła się tylko Ona." Lubię recenzować książki dla dzieci, ponieważ w własnych opiniach mogę sobie pozwolić na więcej swobody. Nie muszę obawiać się, że nieopatrznie zdradzę zbyt dużo szczegółów, ponieważ rodzice lubią wiedzieć, co zakupują dla własnych dzieci. Jakie przesłanie niesie dana książka. Czy pomoże poradzić sobie z danym problemem, a może po prostu przyniesie kilka chwil śmiechu. Tak jak przeczytaliście wcześniej, Michasia ma siedem lat i dostaje od życia (czyt. od rodziców i dziadków) wszystko, czego tylko zapragnie. Tym oto metodą jest utrapieniem nauczycieli, a w jej pokoju zamieszkuje z nią... kotek. Śliczne stworzenie, które powinno być kochane, głaskane i uwielbiane. Michasia może i miłuje kotka, lecz na własny sposób. Nie rozumie, że jej zwierzak czuje i rozumie, tak samo jak ona. Nie rozumie, że kotkiem trzeba się zajmować, a nie traktować jak zabawkę. Nie jest jeszcze w stanie pojąć, że zwierzę nie jest odpowiednim obiektem na wyładowanie własnej złości i frustracji. Czy sytuacja zmieni się w momencie, w którym Michasia dowie się, że będzie miała rodzeństwo? A może punktem zwrotnym będzie chwila, w której zamieni się miejscami z kotem? Kiedy to ona zostanie przywiązana do kaloryfera? Kiedy to jej, tym razem potworny kot, postanowi przywiązać puszki do ogona, nie dać jeść, ani pić? "Potworna Michasia" autorstwa Marleny Rytel to niezła oferta dla każdego dziecka. Idealnie zdaję sobie sprawę, że czasami mimo wielu godzin tłumaczenia dzieciakom czegokolwiek (nie mam tu na myśli tylko i wyłącznie dobrego traktowania zwierząt), dzidziuś i tak nie postępuje właściwe. Ta krótka historia pomoże młodszym zrozumieć, że w życiu liczy się coś jeszcze prócz nich. Że trzeba dostrzegać to, co losy się wokoło. Że posiadanie zwierzaka wymaga odpowiedzialności, a pojawienie się na świecie brata czy siostry to nie koniec świata, ale początek czegoś wspaniałego. Zalecam zakup tej książeczki nie tylko rodzicom, którzy posiadają w własnych domach zwierzęta. Dzieci spotykają się na każdym kroku z tymi słodkimi stworzeniami. Któż z nas nie spotkał na swej drodze kota sąsiadów, bezdomnego, przestraszonego psa, który potrzebuje pomocy. Czy zawsze w takich sytuacjach zachowywaliśmy się w porządku względem tych stworzeń? Ta opowiadanie sprawi, że nasze dzieci będą rozumiały co wolno, a czego nie w stosunku do zwierząt. Ona sprawi, że rodzice zrozumieją, że dzieci potrzebują jasno określonych zasad i postawionych granic. Ta historia pokaże, że liczy się coś więcej, niż czubek swojego nowa. Także naszego. /Ania.

  • Recenzent

    Opowiadanie o perypetiach siedmioletniej dziewczynki, której dzieje opisywane są przystępnie i z humorem. Wyabstrahowana z konkretnych realiów fabuła, problematyka właściwego wychowania jedynaka, a także giętki mowa narracji zachęcają do przeczytania książki razem z dzieckiem. Tekst można czytać na wielu poziomach – jego konstrukcja pozwala na co najmniej kilka interpretacji, co wspomaga rozwój wewnętrzny małych czytelników. Fabuła otworzy im oczy na dostrzeżenie kłopotów etycznych, z którymi nieraz się jeszcze zetkną, i – co więcej – każe im się z nimi zmierzyć. Opowiadanie pomyślana została jednak tak, by kształtować moralność młodego odbiorcy – nauka płynąca z historii Michasi i jej kotka Łobuza jest jasna i przekonująca, a ponadto pozostawia czytelnika z poczuciem, że to od niego zależy, jak pokieruje swóim życiem i w jakiej mierze wypełni je dobrem.

  • Recenzent

    Agnieszka Caban-Pusz Bajeczka "Potworna Michasia" opowiada o dziecku, które zawsze i wszystko, ma pod swoim "małym pantofelkiem". Nie ma dla niej rzeczy nie do zdobycia i marzeń nie do spełnienia, starczy jej magiczne "chcem!chcem!chcem!". I takim oto metodą w jej okrutne małe łapki trafił, mały biały kotek zwany najpierw Łobuz a później "Sierściuch". "Wstrętny, niewychowany sierściuch! Wynocha!- mówiąc to rzuciła go na podłogę." Lecz czy zwierzątko, którego niespodziewanie zapragnęła to niezły pomysł prezentu dla dziecka, które nie zostało nauczone co to odpowiedzialność i troska o słabszych ? Szczęściem Marlena Rytel pokazała w bajce jak wyglądają wyniki złego traktowania innych. Dziewczynka za sprawą "magicznego wręcz snu" budzi się jako ten, którego okrutnie traktowała, jest przerażona swym zachowaniem, a w efekcie naprawia swe błędy. https://papierowestrony.blogspot.com/2017/12/potworna-michasia-marlena-rytel-bajka.html

  • Recenzent

    Marta Korycka Trafiła w me ręce książeczka dla dzieci Marleny Rytel Potworna Michasia. Tytuł dużo mówiący i intrygujący. Okładka na pograniczu "potworności i normalności. Jeszcze przed czytaniem zaczęłam się zastanawiać, na czym polega potworność dziewczynki, co jest jej przyczyną… Nie liczycie się ze mną ani z moimi uczuciami! Nie chcem brata! (s. 12) Autorka w idealny sposób przedstawiła główną bohaterkę – siedmioletnią Michasię, rozpieszczoną jedynaczkę, która jest wychowywana bezstresowo. Zawsze postawi na swoim, a jej zachcianki są od razu spełniane. Michasi się nie odmawia. Rodzice i dziadkowie nazywają ją własną księżniczką, aniołkiem, gwiazdką, najsłodszym promyczkiem na niebie; zaś maluchy z podwórka idealnie wiedzą, że to głupia i rozpuszczona jedynaczka. Chcem kotka! (s. 3) Rodzice spełniają życzenie córeczki i pozostawiają kotka pod jej opieką. Nie dają żadnych wskazówek, jak się opiekować żywym zwierzęciem, a przecież małe dzidziuś tego nie wie. To co wyprawiała z kotem dziewczynka i jak go traktowała, woła o pomstę do nieba! Sceny pełne okrucieństwa autorka tak wiarygodnie opisała i tak emocjonalnie, że czytelnik współczuje kotu, zaś Michaliny po prostu nie lubi, delikatnie mówiąc. Aż dziwne, skąd w małym dzidziusiowi tyle złości i nienawiści, pogardy, chęci zemsty. Nie wiem. Dodatkowo Marlena Rytel wprowadziła fragmenty fantastyczne – czytelnik poznaje też zdanie kota i jego odczucia. To zwierzę nazywa w myślach własną właścicielkę „potworną Michasią”. „Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe”. (s. 28) Ta książeczka dla dzieci osnuta jest wokół starej prawdy, ale w bardzo współczesnym wydaniu. Jednak aby dojść do tej refleksji, zrozumieć złe zachowanie, trzeba przejść przemianę. W jaki sposób potworna Michasia przestała być potworna, w jaki sposób przeszła przemianę? – tego dowiedzcie się sami. A przy tym uważnie przyjrzyjcie się ilustracjom wykonanym przez dorosłych, lecz wyglądających jak rysowanych ręką dziecka. Potworna Michasia to książka ebook mądra. Małe dzidziuś dynamicznie zrozumie, jak należy postępować z kotem, a jakich zachowań unikać. Przy tym jest to idealna lektura dla rodziców na temat bezstresowego wychowywania dzieci, spełniania jego zachcianek a także popełniania różnorakich błędów wychowawczych. Zwierzątka to nie zabawki. Michasia już to wie. A Wy?